Skocz do zawartości
thc-thc

grower

Marihuana a problemy ze snem


Macky

Recommended Posts

1d8da0a501c74b443423669e9e76f450,640,0,0

 

Marihuana staje się coraz powszechniejsza wśród Amerykanów. Z badań wynika, że kontakt z nią miała połowa dorosłych osób zamieszkujących Stany Zjednoczone. Ponieważ została ona zalegalizowana w niektórych stanach, naukowcy postanowili przyjrzeć się bliżej możliwym skutkom ubocznym stosowania tego narkotyku. Okazało się, że marihuana przyczyniać się może do problemów ze snem.
 
Marihuana zmienia funkcje mózgu 
Kilka miesięcy temu z magazynie „Journal of Neuroscience” opublikowane zostało badanie, w którym badacze wykorzystali rezonans magnetyczny celem przeskanowania mózgów 40 osób w wieku od 18 do 25 lat. Regularnie paliły one marihuanę. W porównaniu z uczestnikami niemającymi do czynienia z narkotykiem lub palącymi go sporadycznie, obszar ich mózgów odpowiedzialny za nagradzanie – jądro półleżące – był większy, a także posiadał zmieniony kształt i strukturę. 
 
Ciało migdałowate, region mózgu związany z emocjami, również wykazywał nieprawidłowości u osób palących marihuanę. Im częściej stosowały one narkotyk, tym większe zmiany odnotowano ich w mózgu. 
 
Inne badanie, przeprowadzone w 2013 roku przez specjalistów z Feinberg School of Medicine at Northwestern University w Illinois, ukazało, że regularne palenie marihuany prowadzi do zmian w funkcjach mózgu, które powodują symptomy zbliżone do tych wynikających ze schizofrenii. 
 
Wpływ marihuany na sen
W ostatniej analizie naukowcy przyjrzeli się danym pochodzącym z badania National Health and Nutrition Examination Survey dotyczącego zdrowia i żywienia obywateli, które miało miejsce w latach 2007–2008. Zbadali oni 1811 osób dorosłych w wieku od 20 do 59 lat, które paliły marihuanę. Naukowcy uzyskali informacje na temat problemów ze snem uczestników, wieku, w którym po raz pierwszy mieli oni kontakt z marihuaną, oraz tego, ile razy palili w ostatnim miesiącu. 
 
Badacze zauważyli, że byli i obecni palacze częściej doświadczają problemów ze snem niż osoby unikające marihuany. Jak mówi główny autor badania, Jilesh Chheda z Uniwersytetu Pensylwanii w Filadelfii, największą niespodzianką był związek pomiędzy wiekiem pierwszego użycia marihuany a jakością snu uczestników. Zależność ta występowała niezależnie od tego, jaką ilość narkotyku osoby te wypalały obecnie. Badani, którzy zaczęli stosować marihuanę w młodym wieku, częściej doświadczali zaburzeń snu jako dorośli. 
 
Badanie ukazuje powiązanie pomiędzy inicjacją narkotykową w młodym wieku a wyższym ryzykiem objawów bezsenności z późniejszym życiu. Jednak wyniki badania nie pozwalają autorom na określenie związku przyczynowo-skutkowego, dlatego też niemożliwe jest stwierdzenie, czy użycie marihuany bezwzględnie powoduje bezsenność. 
 
Na przykład osoby, które zaczęły stosować marihuanę wcześniej, mogły cierpieć na bezsenność z innych powodów, takich jak stres. Co więcej, zaburzenia snu mogą być powodem, dla którego niektórzy ludzie rozpoczynają lub kontynuują palenie marihuany. 
 
Ryzyko związane z paleniem marihuany 
Im częściej palona jest marihuana, tym większe ryzyko wystąpienia komplikacji zdrowotnych. Chociaż nigdy nie potwierdzono tego związku, wielu specjalistów uważa, że regularny kontakt z nią może prowadzić do raka płuc. Marihuana powiązana została także ze zmniejszonym poziomem testosteronu wśród mężczyzn oraz niższą jakością spermy. Może ona obniżać libido i płodność niektórych mężczyzn. 
 
Wbrew temu, co można usłyszeć od osób palących marihuanę, jest ona uzależniająca, przynajmniej psychologicznie. 1 na 12 ludzi palących sporadycznie doświadczać może objawów odstawienia. Wśród osób palących częściej stopień uzależnienia może być większy. 
 
Wielu ekspertów twierdzi, że marihuana uzależnia także fizycznie. Symptomy odstawienia obejmują agresję, napięcie, depresję i zmniejszony apetyt. Co więcej, osoby palące regularnie częściej sięgają po inne narkotyki, takie jak kokaina, heroina czy ekstazy. Niejasne jest jednak, czy palenie powoduje zainteresowanie innymi środkami, czy po prostu sprawia, że prawdopodobieństwo zażycia innych środków wzrasta.
 
Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Czyli badanie tak naturalne jak stolec oralny.Badają a nie wiedzą czy i jak szkodzi.

Bullshit.

Każdy długo terminowy palacz (np.taki jak ja) doskonale wie jak jest po odstawieniu.Owszem u ludzi ogólnie nerwowych mogą wystepić różnego rodzaju zaburzenia, jednak po kilku dniach wszystko wraca do normy.

Jak przy każdej długo stosowanej używce i jej odstawieniu mogą wystąpić podobne symptomy.

Wszystko jednak leży głęboko w psychice i w naszych osobistych możliwościach.

Sam wiem po sobie , że palenie non-stop (bynajmniej dla mnie) mija się z celem.

Zamiast "efektu" upalenia , zostają tylko spuchnięte oczy i nic więcej.No i może coraz większe ilości wypalonego ziółka ,które mimo dużo większych ilości już nie działa tak jak powinno, ba prawie wcale nie działa.

Dlatego stosowanie przerw jest jak najbardziej wskazane ,by po pewnym czasie "uderzyć" z dużego C.

 

 

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+