Skocz do zawartości
nasiona konopi

grower

Recommended Posts

Opublikowano

:indiana: Witam Wszystkich Czytelników :indiana:

 

med_gallery_27223_413_93001.jpg

 

Dziś luźny temat związany trochę z propaganją, a to coraz większym napięciem i ogólna małą empatią w stronę legalizacji marihuany w Polsce.

Jak powinna wyglądać propaganda marihuany, a jak nie.

Co tak na prawdę pokazują media.

 

Niewiedza ludzi którzy wypowiadają się na temat konopi i samej rośliny jak i o ludziach związanych z ta roślina - jest przerażająca.!

Wiedza tak mała, że aż absurdalne jest to że nikt tego nie edukuje/promuje w odpowiedni sposób.

 

Nie mam na celu ani nikogo reformować ani douczać, ani też obrzucać z błotem.

 

Artykuły propagandowe na temat trawki, napisane w negatywny narzucający swoją rację sposób, są odbierane jako ataki wobec ludzi mających odmienne zdanie.

 

Słuchajcie co jest nie tak?! ponoć każdy rasta fara, to osoba czerpiąca radość z konopi.Postawa powinna być nastawiona pozytywnie do świata i ludzi, a czy on będzie taki czy tez inny to jak odbieramy zależy od nas samych.

Tolerancja, mowa o poszanowaniu zdania drugiej osoby.

Czy już na prawdę szacunek jako do człowieka przestał istnieć?-pyt.retoryczne

 

To jak odbieramy opinie osób nie chcące legalizacji, również świadczą o nas samych, postawa ma tutaj duże znaczenie.

To że nastawiamy się negatywnie nic nie wskóra i nic nie zdziała. Wręcz przeciwnie, przyniesie przewagę tym którzy mają najwięcej do powiedzenia w tematach o których najmniej wiedzą.

 

Negatywna postawa człowieka, zniechęca ale i tez odpycha do jakichkolwiek negocjacji.

Dlatego gdy głosimy myśl lub słowo propagandowe, nie wyrażajmy się stanowczo i zaborczo.

 

Nikt nie chce mieć z góry narzuconego zdania, i braku możliwości jakichkolwiek negocjacji.

Niestety ludzie negujący legalizacje marihuany są bardziej negatywnie nastawieni niż chcący.

 

Jest duża różnica, widać to w zachowaniu jak i w opisywaniu swoich racji na portalach itd. rozmowach w codziennym życiu.

Po prostu tym którym puszczają nerwy z codziennego życia i codziennych trosk, dać pomysł który doprowadzi ich do jeszcze większej furii działa w odwrotny sposób.

A co tu jeszcze o narkotykach...

 

"Chhooo Panie, narkotyki - dziękuje,

-mam swoje leki w aptece

-no ale leczy

-nie pierdziel tu polej wódki"

 

Zacznijmy od systemu, demokracja jak widać po latach, nie jest dobrym ustrojem w państwie gdzie ludność nie ma już żadnej spójności i jedności jako istoty ludzkie.

 

Przynależność do grupy stada, jest jednym z najbardziej naturalnym celem życia na ziemi. Każdy chce być uznawany, kochany , ceniony, nagradzany...

 

Państwo blokuje te aspiracje, ze względu na coraz mniejsza swobodę praw ludzkich.

Tak jakby ktoś zaciskał coraz mocniej pętle, ale nie dusił podduszał ten naród.

 

Tak jak i podduszanie wywoła zawroty, słabość senność ... tak i to wywołuje u ludzi coraz większe rozdrażnienie. 

 

Każda ustawa to robi, zobaczcie jaką niechęcią ludzi pałają do siebie, powszechna empatia do drugiej osoby. 

Obcość i brak ludzkich odruchów pokazuje jak negatywnie działa system.

 

Gdy czyta się wypowiedzi ludzi na temat konopi, o znikomej wiedzy teoretycznej, i w wieku gdzie powinno osiągnąć się pewien poziom intelektualny to mogę powiedzieć tylko - ręce opadają.

 

Nie mam na celu nikogo obrażać ani negować wiedzy, ale czy postawa osoby nie wiedzącej podstawy chociażby z książek obowiązkowych lektur nie daje Wam do myślenia?.

 

Konopia od wieków była na tej ziemi, jej funkcjonalność znał cały świat.

 

Pazerność ludzka gubi...

 

A tylko chęć zyskania wielkich pieniędzy w postaci akcyz, łapówek, koncernów miała na celu unicestwienie naturalnego sposobu leczenia sie i rekreacyjnego odurzania.

W tym tez ludzie nie wiedza że więcej osób własnie zażywa amfetaminę w pracy na uczelni w domu w barze niż pali trawkę.

 

Nie mowie już o większości, która teraz zasiada z piwem lub wódką w niedzielny wieczór przed telewizorem.

Alkohol zabija, jak i całe życie też... Cukier zabija, nałogi zabijają, bo ludzie nie znają umiaru.

A gdy nie znasz umiaru to powiem jedno, przegrywa człowiek sam ze sobą.

 

Nokaut umysłowy jest wtedy gdy coś przejmuje nad nami władze, to jest uzależnienie.

 

Trakwa została już odsunięta jako furtka do twardych narkotyków, obalcie ten mit w swoim otoczeniu.

Każdy swój rozum ma, każdy dorosły człowiek powinien z niego korzystać od czasu do czasu.

 

 

Czym sie rożni alkoholik, od narkomana od seksoholika, lub tez od osoby otyłej, bądź tez zakupoholiczki która sprzeda nawet swoje ciało za rzecz.

 

Czy rzeczy i te uzależnienia dają wolną rękę tym co nie mają pojęcia, o czym mówią do wrzucania wszystkiego w jeden wór.

Ludzie się nie szanują wszyscy nawzajem, a jak się szanują to jest tak, że znajdzie się ktoś będzie chciał być bardziej poważany więc innych będzie poniżał.

 

I tu cala myśl zaklęta w tym iż tak działa własnie temat legalizacji marihuany.

 

"Racja mojsza nad twojsza"

Średniowiecze mi się przypomniało, ale mieli lepiej, oko za oko. To w temacie donosicielstwa ucięty język byłby adekwatna karą-nawet nie wiecie ile osób by ich nie miało.

 

Tak odbieram każda osobę która, niewiedzą umysłowa próbuje manipulować słowami codziennego użytku.

Np. "daj swojemu dziecku, to wtedy pogadamy"

"ćpuny do roboty"

A tak się składa i ze menele i ćpuny maja czasem trochę lepiej, są bardziej wolni od tych niećpających a pracujących jak mrówki w korporacjach bez aspiracji na życie.

Praca zabija, a czy pieniądz jest warty gonitwy za nim aż do śmierci.

 

Taki Menel(choć nie lubię tego zwrotu-jest obraźliwe, ale muszę użyć, czasem ludzie nie maja wyboru) to sobie chociaż pośpi na słońcu, pogada z innymi o tym ze wczoraj bociany odleciały.

 

Ustalanie prawa za pomocą głosów ogółu.

 

Większość pije, to znaczy że i ja mam pić?!

 

Co sprawia w innych myśl, że ich racje mogą być dobra racją dla innych.

I co innych upoważnia do mówienia o cudzym życiu, prawie wolności wypowiedzi i szczęściu.

 

Jedno wiem na pewno, ten kto swego życia nie posiada cudzym żyć musi.

 

I tu właśnie widać wypowiedzi ludzi, którzy tak na prawdę prawdopodobnie nawet nie tknęli marihuany, a gdy tylko słyszą o legalizacji popadają w ślepą furię.

Pisze na przykładnie dzisiejszego artykułu jaki wyczytałam na jednym z portali o informacyjnych jednego z głownych.

Ludzie sobie do gardeł prawie by sie rzucili o swoje racje byleby jego była najważniejsza.

 

O matko, jakie to jest żałosne, nie ma tutaj nawet nic żenującego, tylko żałosne jak ludzie nie potrafią uszanować innych zdania.

 

Wojna przyjdzie, ludzie sie będą sami mordować, to tak paskudnie widać, a legalizacja nie nastąpi tak szybko jak byśmy chcieli.

 

Niestety nie tylko wiedza nas teraz dzieli, ale i agresja podsyłana w mediach, napięcie wojny, strach przed niewiadomą przyszłością ...

 

No cóż, i jeszcze pokazują ta "ganję" to już krew człowieka zalewa.

 

Stereotyp Jaracza jest mocno zakorzeniony w mediach.

 

Ciemne zaułki, szemrane dillerskie sztuki,wagi, mąka gdzieś w słoiku, kasa- oj to każdy widzi :) broń gdzieś tam leży jakiś straszak, ciastka - co mnie przeraża :Facepalm: .

 

Paranoja, szopka dla widowni.

A widownia co?

 

Jedna klaska i wiwatuje bo ktoś właśnie te kasę stracił, czas, zdrowie, prace, dom, żonę rodzinę.

Aby innym żyło się .... gorzej.

 

I czy ta postawa ogółu jest poprawną pobudką społeczeństwa wobec mniejszości?..

 

Druga zaś grupa czuje straszne przygnębienie, bo wie na swoim doświadczeniu, co tak na prawdę sie w danej chwili dzieje.

Bardziej narażeni na przeciwności losu a jednak zawsze wychodzą oni bardziej z twarzą niż Ci co ich donoszą.

Chyba to powinny przemyśleć sobie osoby które muszą żyć cudzym życiem.

 

Nie ukrywam że ludzie palący trawkę jakich spotkałam w życiu sa mniej konfliktowi, niż ci którzy nie palą.

 

To był jeden przykład jak pokazują wizerunek palaczy trawki.

 

Rozgadałam, się dobre ziółko palę :D

 

Przykład propaganjowy inaczej, pokazywanie brudnych rak, zębów,porwanego ubrania, źle skręconego lolka z tytoniem - ogólnego zniszczenia człowieka i otoczenia w jego zasięgu.

 

Tak pięknie kreują wygląd media - i kto media ogląda ten wie, jak bardzo im również zależy na manipulacji i jedna grupa i druga grupą dyskusyjną w jednym temacie.

 

Przykład na tym artykule co dziś mnie zainspirował.

 

Dali nadzieje palacza trawki na legalizacje (49 tys głosów za ), ale tez w wywiadzie są ukryte fałszywe treści mające negatywnie wpłynąć na opinie na temat marihuany.

Zdjęcie brudnych paznokci u kobiety lub mężczyzny obowiązkowe  :zab:

Brzydko rzecz biorąc ściemniają, ściemniają i nie rzetelną wiedzą jaką piszą, i nie rzetelnością wobec grup tego czytających.

No ale do legalizacji potrzeba milion, a jak będzie ten milion podpisów co jest realnie nie wykonalne na obecną chwile, nadzieje są te zgubne i prowadzą do większego przygnębienia.

 

Bo choć w Polsce chce tyle osób legalizacji, to we Francji, Belgi czy Holandii, Hiszpanii,Wielkiej Brytanii nie będą wypisywać swoich nazwisk, tylko dlatego iż u nich prawo nie jest tak restrykcyjne jak w Polsce.

 

Tak było jest i będzie, każdy ma swój rozum 

 

Jak zmieniać poglądy, zawsze powtarzam przewyższaj kogoś doświadczeniem, najlepiej udokumentowanym.

Tego co oczy nie widza to sercu i nie żal.

 

Propaganda ma na celu pokazanie pozytywnych aspektów z używania konopi i jej zastosowań, nie tylko rekreacyjna miękka używkę, wrota do świata narkotyków-proszę czytać sarkazm, bo to już bawi.

Nie ma się tutaj co oburzać, śmieszny jest ten fakt.

 

Dlaczego ludzie propagujący nie pokazują innym pozytywnych skutków, a negują wiedzę.

Tak na prawdę, nie wiedzę innych traktują jako atak i odpowiedzi są negatywnymi nastawieniami.

Edukujcie, a nie krzyczcie, krzykiem i skandowaniem w kółko obraźliwych wobec innych haseł zaciska coraz większa pętle na legalizacji.

 

Artykułami obarczającymi innych za brak legalizacji tez wywołuje sie większa empatie do palaczy trawki.

Nie widzę przesłanek "Peace Love" i ogólnego pozytywnego klimatu konopi, widzę coraz bardziej rozgoryczonych ludzi ta przygnębiającą sytuacją.

I tych Za i tych przeciw.

 

Transparenty są pozytywne, ponieważ są tworzone przez ludzi którym zależy i mają tez twórczy gest.

Także 5 metrowy ala ' lolek zrobiony po prześcieradłach by rozbawił pól stolicy.Niesiony na rękach wielu osób, co daje jeszcze poczucie grupy.

Zmotywujcie się do tego by wygląd palacza zmieniał się małymi krokami, Ci którym te palenie najwidoczniej nie szkodzi.

 

 

 

z buchem  :indiana:

 

Pozdrawiam

Ambasadorka

 

 

 

  • Upvote 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Reply to this topic...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+