Skocz do zawartości
nasiona konopi

grower

Recommended Posts

Opublikowano

Nie nie umieraja w piatek, tylko kiedys liczylem ze juz do tej daty dojda. Ogolnie w piatek musze je z chaty wyniesc i ukryc na 30 minut a pozniej wracaja do boxa hehe mam nadzieje ze im to nie zagrozi. Krzaki jakby nie bylo beda walczyc do konca ! i ja tez hehe 

Opublikowano

Witam jol !

 

Najpierw zdjecia :

 

gallery_40204_411_1521063.jpggallery_40204_411_2349947.jpggallery_40204_411_962301.jpggallery_40204_411_1802123.jpggallery_40204_411_85679.jpggallery_40204_411_1207519.jpggallery_40204_411_805908.jpggallery_40204_411_689733.jpggallery_40204_411_1788555.jpg

 

 

 

 

Dzisiaj akcja byla nieziemska, musialem wyniesc krzaki dwa z domu na godzine. Udalo sie, staly sobie same w temperaturze 9 stopni ale przetrwaly. Troche liscie im oklaply ale juz sie ogarnely. Niestety szafe przerosly i nie mialem wyboru jak tylko kupic hps 400w(ktorego i tak potrzebowalem) i zamontowac wszystko w pokoju malutkim. Musi tak byc ale git majonez. Niestety caly dzien sie meczylem z ta lampa co opisze w innym temacie. Tak czy siak dziala ! Dziala i 400watow swieci na ostatnie dni zycia big bangow. Co do zdjec - dziwie sie ze wyciagnalem cokolwiek z tej bateri co mam w aparacie. Nastepnym razem, moze jutro albo za kilka dni wiecej zdjec, w lepszej jakosci. Dzis dostaly ostatni raz nawozy, pozniej ciagle tylko woda. 

 

Ktory to dzien nie wiem ale jestem zadowolony masakrycznie z obu krzakow juz teraz i juz teraz moglbym je sciac i bylbym wniebowziety ale trzymam. Swoja droga ciekawe czy cos zmieni ten hps eheh. Moc z wami ! do nastepnego.

Opublikowano

Nie ma szans na caly miesiac. 16 dni to max ile moge im zaoferowac choc juz teraz wiem ze skosze wczesniej. Ten jeden za jakis tydzien pewnie, ten drugi tak jak mowilem. Czas goni jakby nie bylo i wiecznosci nie mam. Ogolnie chodzi o to ze mi ta szafe przerosly i musialem dac pod hps w pokoju ale za okolo dwa tygodnie box nowy gotowy i nowa uprawa rusza wiec potrzebuje lampe tam dac ze wszystkim. Włozylbym je tez co by sobie rosly z nowymi krzakami ale juz teraz wiem ze miejsca nie bedzie.Jak mowilem jestem zadowolony nawet gdybym kosil teraz hehe wiec osiagnalem to co chcialem i jol !

Opublikowano

kwiaty ładne... i szkoda by je wczesnie ściąć.... nie rozsądne wg mnie
Jaki jest sens zaczynać coś nowego jak nie skończyłeś tego? przecież widać, że można wycisnąć z nich sporo...
 

Opublikowano

To samo mnie boli ale warunki ktore nie zaleza odemnie zmusza mnie do tego. Tak to mniej wiecej wyglada - co pare miesiecy (3 czasem 4) wpadaja mi do domu ludzie i robia tak zwaną "inspekcje" (tak, tak drodzy ludzie takie to ejst zycie na wyspie jak sie dom wynajmuje). 

 

Z kazda uprawa musze sie zmiescic w tym przedziale czasowym. Ostatnia inspekcja byla wczoraj i udalo mi sie boxa z szafy ukryc a krzaki same w sobie wyniesc poza dom zeby nie jebaly i zeby ktos sie nie skapnal ze wogole je mam bo przypal wtedy - moze nie duzy ale po co ? Tak dwie dwa krzaki udalo mi sie ukryc.

 

Teraz sprawa wyglada tak :

 

- albo jade z ta uprawa do konca a pozniej czekam do marca albo kwietnia (bo taki jest czas nastepnej "inspekcji" i zaczynam dopiero wtedy z nowa uprawa bo nie wyobrazam sobie 5 - 6 - 7 krzakow ukrywac.

 

- albo koncze ta uprawe wczesniej i zaczynam nastepna za dwa tygodnie zeby zmiescic sie w tym przedziale czasowym i skonczyc ja przed kwietniem.

 

Zdecydowalem juz dawno temu na opcje nr dwa. Big bangi mialy byc tylko dla mnie, zebym mial co palic poprostu w czasie jak bedzie normalna uprawa juz nie auto. PRzykro mi jest tez z tego powodu bo drugi raz mam je w boxie i juz drugi raz nie zobacze ich pelnego potencjalu - kiedys scialem za wczesnie bo nie moglem sie doczekac (i nie zalowalem), teraz zetne je za wczesnie bo poprostu tak zdecydowalem biorac pod uwage powyzej. Mam nadzieje, ze na forum znajdzie sie kiedys ktos - kto posadzi sobie big banga i doprowadzi go do konca. To naprawde wspaniala odmiana. 

 

Co do ilosci z tych krzakow - mogly by dojrzec i pewnie by wyszlo nie malo  i by zamiataly. Spalilem wczoraj malego, niedojrzalego topa na ktorym byly praktycznie same wlosy bez zywicy. I "bania" jaka mi zaoferowal uszczesliwia mnie w pelni. (nie czulem smaku mj od 6 miesiecy)

 

Musze poprostu zadowolic sie tym co jest i tak wlasnie robie. 

Opublikowano

Siemano

 

Zdjecia na szybko spod hpsa bo nie mialem kiedy zrobic i mi sie nie chcialo wynosic. Powoli jakies dziwne przebarwienia na lisciach wychodzic zaczynają. Ogolnie przeplukalem je dzis po raz pierwszy tak konkretnie. 

 

Doliczylem sie tez dni. Dzisiaj maja 98 i 97. Zrobie lepsze zdjecia i wiecej setnego dnia :D Dzis tylko tyle.

 

 

gallery_40204_411_2674228.jpggallery_40204_411_688026.jpggallery_40204_411_1565285.jpggallery_40204_411_990653.jpg

  • Upvote 1
Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+