Skocz do zawartości
thc-thc

grower

Herijuana


ndnf

Recommended Posts

Sannie's Herijuana was developed in 2007 to maintain the Motarebel Herijuana genetics. The breeder Motarebel was well-known for developing medical quality strains, and Herijuana is no exception. This intense heavyweight indica strain has inbred parental lines of Motarebel Herijuana originating in the US from a male Killer New Haven Strain and female Petrolia Headstash.

The Herijuana plants starts low and branchy and develops to an open-structure bush with vertically reaching branches and a leaf structure that reveals the sativa side of the strain. Herijuana buds, hoever, are true indica in form, growing many individual buds that are dense as golf balls. Growers will find this plant an agreeable partner in the garden. She forgives brief extreme temperatures and shows resilience to other minor variations in conditions. Sannie's recommends organic fertilizers and a screen of green setup for maximum yields, although this plant can also be tamed to a sea of green setup with 16 plants per square meter.

Sannie's Herijuana has a alrger node ditance than the typical indica, making manicuring less intense. When flowered at about 2.5 feet (30 cm) it increases in size by about 1.5 times to reach a little over 4 feet (1.2 meters) at finish. The individual buds become very compact and resin covered, challenging some grinders with their density.

Growers will be eager to witness the formation of Herijuana's trichome-dense, ball-shaped buds. The smell is hashy and incense-like, and the taste is smooth with light sandalwood and dark coffee essences. This variety has become well-known among medical users for its strong and effective indica action. When smoked, the Herijuana reveals itself quaickly in an intense, deeply physical and long lasting sedative stone. This is not a buzz for a lighthearted social evening or a neophyte smoker. For those seeking muscle relaxation or relief for insomnia, Herijuana holds much promise.

Taka informacje znalazlem na temat tego strain'a,iwem ze tonie jest bezposrednio zwiazane z pytaniem, ale mam nadzieje ze moze pomoze

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

  • 6 miesięcy temu...

Odmiana: Herijuana
Typ: Normalna
Pochodzenie: reg gratis, kule rzekomo pochodzą od Grzesia, ile w tym prawdy- nie wiadomo
Sposób uprawy: Outdoorowo, doszło na początku listopada- mogłaby jeszcze tydzień postać, ale ścięta ze strachu przed przymrozkami:D

Łatwość uprawy: Sama rośnie, chociaż wykazywała lekkie niedobory azotu.

Ilość plonu: mała, chociaż szroni się ślicznie. Rośnie nieduża - do 1,2-1,5 metra, długo dochodzi, ale mimo wszystko dochodzi. Wrzesień i październik były suche toteż nie było pleśni. Kwiaty i liście raczej zielone, nawet przy niskich temperaturach w paździeniku (nod 8-12 oC), nie widać było fioletowego barwnika. Zdecydowanie niekomercyjny strain. Topy luźne, niezbyt duże, za to sort ślicznie błyszczał


MOC: 8,5;9/10
Oj dobra moc, porównywalna do Mazara, zdecydowanie indyja (opisy amerykańskiego producenta), chociaż ja bym zaryzykował i stwierdził że nuta sativy też była. Dopalaliśmy po jednym dużym buchu na pół fifki i trzymaliśmy dym jak najdłużej.

ZAPACH SUSZU: 7,5/10
Zioło dobrze dosuszone, lekko pachnące. W ogóle przy ścince też za wiele nie śmierdziała. W tej chwili czuć ciężki zapach haszu, lekko wali też czymś starym- skarpety, zapach rozkładu. Dobry oldschoolowy zapach mocnego matexu, przypominający czasy dobrego palenia moich młodych lat. Temat był currowany przez tydzień (powinien conajmniej miesiąc, ale co zrobić

SMAK DYMU: 7/10
Pierwszy buch gryzie jak skur****n. Miałem przerwę 2 tygodnie od palenia i nie byłem w stanie utrzymać dymu dłużej niż 10 sekund. Olbrzymi kaszel, aż było mi głupio, ale tylko do momentu jak mój ziomek, który pali codziennie wypuścił swoją chmurę. CenzurA kasłaliśmy trochę czasu, śmiejąc się na cały głos. Kolejne buszki wchodziły lepiej i z naszych płuc praktycznie nie oddawaliśmy już dymu. Smak bardzo przyjemny w połączeniu z czerwonym wytrawnym, chociaż mimo wszystko gdzieś obok musiała stać cola, woda lub mountaindew:D

DZIAŁANIE: 9/10
Proszę państwa odmiana zdecydowanie medyczna, dla koneserów indi. Parę lat wcześniej wolałem energetyczne sativy na wieczór, bo zawsze jakiś balet wypadał i dodawały sił. Teraz lubię po robocie, czy wyjątkowo ciężkim tygodniu zapalić rozluźniający staff:D I tu świetnie sprawdza się Herijuana. Faza narasta właściwie już 2 minuty po wypuszczeniu dymu. Zaczyna się euforycznie, potem high ogarnia ciało. Pełne rozluźnienie fizyczne (przyda się wygodne krzesło lub kanapa), uczucie przyjemności wewnątrz narastające i narastające, aż nagle.... BAM jesteś w tripie. Leżysz siedzisz chodzisz, ogarniasz co inni do ciebie mówią, ale samemu nie chce się mówić. JA doświadczyłem takiej wewnętrznej czystości lol... niemyślenia:D Istnienia. Wypoczywasz, świetnie działa muza, dobry film też polecany. Zioło do zabaw w łóżku przy mniejszych ilościach. Nie działa też paranoidalnie, gwarantuje miękkie lądowanie i poczucie bezpieczeństwa:D Boskie działanie.

MOJA OGÓLNA OCENA 8,5/10
Odmiana bardzo podobna do Mazara. Nieco mocniejsza i nieco bardziej zamulająca, przez co bardziej rozluźniająca. Po wczorajszym paleniu czuję się świetnie, zero kaca po winie, 0 po ganji- odpocząłem:D Spaliliśmy z kumplem 0,4 dopalaliśmy po 1 dnym buniu, do tego wypiliśmy wino. Po przeczytaniu opisu breedera z USA wyszło na to że odmiana powinn amieć 25% i być typową kanapą. Cóż widocznie ta Herijuana nie jest tą oryginalną, bo i upierdalała, ale też wiedziałeś coś robisz i ogarniałeś rzeczywistość. Z kumplem opiekowaliśmy się dwójką szkrabów porobieni Herijuaną. Po 15 minutach po zapaleniu kumpel powiedział: "nie jest taka mocna jak było napisane", żeby za drugie tyle czasu dodać: "ale się zajebałem"

Oczy są praktycznie niewidzialne, czoło opada na powieki. W szycztowym momencie fazy spadło mi ciśnienie i zaczęło mi być zimno w stopy i dłonie, jak raz po mazarze. Inną kwestią jest chęć poruszania kończynami - nic się nie chce:D Ogólnie bardzo dobrze oceniam tego straina. Zrobiłem sobie zapas, będę konsumował w weekendy, bo w tygodniu się nie nadaje (chyba że na noc)
 

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+