Haszysz - Metodą wody z lodem / lodową

[Konopnicki]

# -hasz, trichomy

A. celem jest zawsze wyizolowanie trichomow -nie ważne czy z liści, kwiatów, itd.
-ważne żeby były w nich trichomy.

B. trichomy pod wpływem zimnej wody z lodem staja się kruche i łamliwe. Pęcznieją i opadają na dno (większa gęstość niż wody).

C. te informacje posłużą nam do zrobienia #.

Potrzebujemy:
- materiał haszodajny
- 2 słoiki
- szklana miskę
- Coś, co zmieli nasz materiał (blender)
- lód
- wodę

1. napełniamy słoiki woda i wstawiamy do lodówki aby mocno ja schłodzić.

2. materiał mielimy
-ja miele na drobny miał żeby zajmował jak najmniejsza objętość

3. wkładamy lód do miski i wysypujemy do niej materiał z blendera

4. osad na ścianach blendera zdejmujemy, wlewając trochę wody z jednego słoika i potrząsając. Wylewamy mieszaninę do miski. Jeśli jest jeszcze jakiś osad to powtarzamy czynność aż będziemy zadowoleni.

5. mamy miskę z woda, lodem, materiałem - dolewamy resztę wody ze słoików.

6. mieszamy dokładnie - trichomy oddzielają się od materiału i opadają na dno.

7. gdy uznamy, ze wszystko się dobrze oddzieliło można spojrzeć przez miskę pod światło -będzie widać piętro # na dnie i piętro resztek roślinnych przy powierzchni.

8. wyjmujemy łyżka (może być rosołowa) resztki roślinne - ostrożnie żeby nie wzburzyć osiadłego #.

9. gdy wyjęliśmy zbędny materiał a woda jest nieprzejrzysta (nie widać osadu na dnie)
dolewamy zimnej kranowy, jeśli mamy miejsce w misce
(chodzi o to żeby lepiej widzieć co będziemy za chwile wylewać )

10. teraz po prostu wylewamy ostrożnie wodę z miski do zlewu, tak aby nie wylać #
- nie obawiamy się

11. w misce pozostało już tylko trochę wody i #. Cześć # osiadła na ścianie miski.

12. musimy pozbyć się tej resztki wody. można kłaść chusteczki lub papier toaletowy, aby odsączyć a gdy jest jej na prawdę mało można wykonywać miska okrężne ruchy aby woda oblepiała # osadzony na ścianie. Kiedy nie zbierają się stróżki odstawiamy miskę do wyschnięcia # lub używamy suszarki do włosów.

13. wysuszony proszek hasankowy zsypujemy na gładka kartkę. Resztę drobnego osadu na ściance jeśli chcemy, możemy zebrać na palec i zwałkować w palcach aby odpadła.

14. jeśli nie możemy się doczekać skosztowania:
-bierzemy porcyjkę proszku i kładziemy na łyżce.
-łyżkę podgrzewamy od spodu zapalniczka, ale nie żeby ogień dotykał łyżki
-proszek robi się lepki, wiec lepimy kulkę.
-znów podgrzewamy i lepimy aż uznamy, ze powstała kulka # jest satysfakcjonująca.

Smacznego.

[kay]

Fajny sposób, tylko mam pytanie: Czy zmielony stuff zebrany łyżką po oddzieleniu od wody będzie coś kopał?

[Konopnicki]

raczej nie bo pozbawiles ta mase trichomow. wlasnie po to sie to robi zeby wyciagnac esencje i fusy wyrzucic

[Słonecznik]

Też sie nad tym zastanawiałem. Coś tam w sumie może kopać, ale raczej słabo

[mr.mayster]

Resztki z wierzchu możesz sobie ewentualnie podsypać do blanta, ale to jak robisz hasz ze znacznej ilości sortu, żeby w ogóle było co do tego blanta wsadzić ;D