Guest DilerSamoZło Posted October 26, 2009 Share Posted October 26, 2009 Spaliłem wiadro w plenerze i miałem dość spory kawałek do domu... zahaczyłem tu i tam i wpierdoliłem: - Duży kebab [outdoor] - 3 Lody z automatu [outdoor] - 2 słoiczki śledzi z netto [indoor] - Ciepłe bułeczki też z netto [indoor] - Talerz pierogów ruskich domowej roboty [indoor] Poszedłem przed pc pograć w soldat jeszcze z gorącym kakao Wole nie mówić jaki miałem kosmos na drugi dzień :wink: Kilka razy zdarzyło mi się mieszać składniki na bace... makaron z rosołem i dzemem truskawkowym LUBIE TAKI NIETYPOWY HARDCORE Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wujek Bolo Posted October 26, 2009 Share Posted October 26, 2009 LUBIE TAKI NIETYPOWY HARDCORE dokładnie!, ja raz zrobilem sobie kanapke z wszystkim co mialem w lodówce: ser żółty, nutella, ketchup jakas szynka na to jeszcze ogórek kiszony, majonez i jajko na twardo. i też poranka miło nie wspominam Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mary Jane lover Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 - Duży kebab [outdoor]- 2 słoiczki śledzi z netto [indoor] A ja tam nigdy nie mialem smaka na takie rzeczy po zielonym... Slodkie to moglbym kilogramami wpierdalac... ale tez nigdy nie mieszalem jakis dziwnych rzeczy Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pasiak Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 Hahaha kiedyś z ziomkiem cukier łyżkami szamaliśmy "kuuuurde jaki pyszny" Link to comment Share on other sites More sharing options...
hempu Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 ja to po paleniu mam tak wyostrzone kubeczki smakowe ,że nie mógłbym wszystkiego tak zmieszać ze sobą ale szama jest niezła ,jak byłem w holandii to non stop było tylko palenie i jedzenie w fast foodach ,ale tamta szama w barach jest w ch*j lepsza ,pamiętam takie hamburgery co się z maszynki wyciągało.... :mniam: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zonk_One Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 Ja to nigdy tak nie zapamiętywałem co z czym jadłem ale jak ma się gastre to potrafi sie wszystko ze wszystkim zjeść byle głodu nie odczuwać haha Ale przeciętnie to co każdy ma w lodowce to opróżniałem co najmniej polowe...matka mi powtarza "Ciebie lepiej ubierać niż karmić" hahahah Ale po tym temacie następnym razem zapamiętam jaka mieszankę szamałem to napisze Ciekawy temat i bardzo przydatny jak ktoś zjarany będzie czytać i na przyszłość może się zaopatrzyć w jakieś ciekawe mieszanki o jakich tu wspominamy Bless! Link to comment Share on other sites More sharing options...
wojciechoo Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 DilerSamoZło napisał/a: - Duży kebab [outdoor] - 2 słoiczki śledzi z netto [indoor] A ja tam nigdy nie mialem smaka na takie rzeczy po zielonym... Slodkie to moglbym kilogramami wpierdalac... ale tez nigdy nie mieszalem jakis dziwnych rzeczy a ja wlasnie nie moge zbytnio slodkiego, bo jest dla mnie w ch*j za slodkie lubie pizze i takie tam, nalesniki np Link to comment Share on other sites More sharing options...
canna3 Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 ja wyjąłem pudding śmietankowy i majonez bo były w podobnym kolorze. Jadłem naprzemian łyżką Link to comment Share on other sites More sharing options...
BlueberryJam Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 Spaliłem wiadro w plenerze i miałem dość spory kawałek do domu... zahaczyłem tu i tam i wpierdoliłem:- Duży kebab [outdoor] - 3 Lody z automatu [outdoor] - 2 słoiczki śledzi z netto [indoor] - Ciepłe bułeczki też z netto [indoor] - Talerz pierogów ruskich domowej roboty [indoor] Poszedłem przed pc pograć w soldat jeszcze z gorącym kakao Wole nie mówić jaki miałem kosmos na drugi dzień :wink: Kilka razy zdarzyło mi się mieszać składniki na bace... makaron z rosołem i dzemem truskawkowym LUBIE TAKI NIETYPOWY HARDCORE Ogólnie nie ma rzeczy której nie lubię lub bym nie zjadł na pacmanie. Pamiętam jak zjadłem dwa największe kubełki Hot Wings z KFC (chyba 50 sztuk w każdym). Tydzień nikt nie odwiedzał jednej łazienki oprócz mnie, o totalnym rozstrojeniu bebechów, żołądka, jednym wielkim :zrzut: i tygodniu życia o wodzie, suchym chlebie i Ranigaście Max nie wspomnę.... Także i w tym trzeba umiar zachować Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zonk_One Posted October 27, 2009 Share Posted October 27, 2009 pamiętam jak zjarany kradłem sam sobie bułki a potem zjadałem je w ukryciu niczym gollum .ale normalnie niemam jakiegoś mega pacmana, głównie dlatego że zaraz po zjaraniu się jem tabliczkę czekolady, czytałem gdzieś że pomaga no i pomaga :] . pamiętam jeszcze jak kolega wziął całą mega pizze z dagrasso złożył na cztery i w 30 sekund zjadł (no dobra może minutę) . Po czekoladzie bania schodzi Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.