OOBE - Podróże poza ciałem

[technik]

AAA siema i co do spotkania w pewnym miejscu jak juz dojdziemy do tego stanu ze bedziemy gotowi na wyjscie i spotkanie w ustalonym miejscu. Mozna by np. pokazac foto przykladowo wieży Eiffla i tam sie spotkac to tylko przykład. Nie jest latwo dojsc do jednego miejsca wielu osoba na raz poszukam wiecej info na ten temat spotkan w tamtym swiecie. Wiadomo technik sie na to pisze

[Ronaldo]

AAA siema i co do spotkania w pewnym miejscu jak juz dojdziemy do tego stanu ze bedziemy gotowi na wyjscie i spotkanie w ustalonym miejscu.

Tzn. jednym z zalozen tego projektu jest wspolne dojscie wlasnie do tego poprzez wspolne proby i po kazdej sesji bysmy zapisywali w temacie co i jak komu wyszlo, lub nie wyszlo bo bedzie trzeba troche pokombinowac, a takie wspolne proby mentalnie moga nas w jakims stopniu zblizyc a to tez moze pomoc :]

Pierwsza data moze byc z soboty na niedziele - co Wy na to ? z 13 na 14.03.2010, godzina 5 rano

I bysmy musieli wybrac jedno miejsce i wlasnie tak jak technik mowi fotke jedna i do konca bedziemy sie trzymac tego jednego miejsca i zdjecia. Tak na logike biorac to by sie przydalo jakies miejsce gdzie kazdy jakos jest z tym zwiazany etc. tylko co to moze byc? jak by kazdy byl wierzacy to by mozna bylo zajebac plac w watykanie lub cos w ten desen hehe ale z tego co wiem to chyba nie kazdy jest tu...

[kay]

Ja tam polecałbym wybranie jakiegoś mniej znanego miejsca, właśnie wybrać zdjęcie czegoś i żeby all się tam przenieśli.

btw. na oobe.pl bodajże próbowali tak z oobe/ld i im się nie udało^^

[Ronaldo]

z tych linkow co podal berylium wynika, ze jednak sie w jakims stopniu udawalo

Z tym ze wyczytalem, ze ponoc latwiej jest sie dostroic do osob niz do miejsca i generalnie dosc trudne jest podrozowanie na poczatku w inne miejsca bedac juz w astralu. Tak wiec...kay dobrze gadasz przydalo by sie cos malo znanego i prostego do wytworzenia przez umysl.


Swoja droga, wpadl mi do glowy pomysl. Jezeli juz uda sie osiagnac nam stan OOBE, to mozna sobie wmowic, ze przekraczajac sciany pokoju, znajdziemy sie wlasnie w tym miejscu ze zdjecia to moze byc calkiem dobre wyjscie. Teoretycznie wtedy jest szansa, ze za sciana pokoju bedzie... to cos trza kombinowac.

Przenikamy przez sciane i jest ten pokoj, a za drzwiami jest ewentualny powrot

[jaszczur333]

szczerze to zdjecie wyglada jak z jakiegos horroru proponowal bym cos "przytulniejszego" nie w stylu pily, batmana czy celi w wiezieniu

[technik]

Metoda 4+1 polega na tym, ze kladziesz sie spac na 4 godziny, nastepnie wstajesz, robisz cos przez godzine i kladziesz sie jak by do snu, zamykasz oczy - z tym, ze umysl masz ciagle na chodzie i probojesz nie zasnac, tylko sie zrelaksowac tak jak przy medytacji. Ronaldo napisal na czym polaga ta technika czytajcie uważnie prosze.

A propos Ronaldo ja ten obrazek jest straszny ja bym miał zawał raczej

[kay]

Ja bym polecał jakieś ładne, miejsce typu łąka z czymś dziwnym na środku - dziwne,nienormalne rzeczy dużo łatwiej zobaczyć w astralu jak i przypomnieć sobie o nich i wbić do łba.

np. coś takiego:

/admin - linki do zdjęć wygasły/

Tylko jeszcze bardziej dziwnego

(btw. mam pewne doświadczenia z OOBE i LD ale to było rok temu już dawno przestałem ćwiczyć i tylko sporadycznie LD. OOBE od tego czasu ani razu.)

[Ronaldo]

a co powiecie na gdanska fontanna czterech kwartałów noca ?

[Gość Byndzek]

Widzę, że na forum wyraźnie wzrosło zainteresowanie ezoteryką i sferą transcendentalną . Cieszy mnie to, ja niestety przestałem się z tym bawić jakieś 1,5 roku temu. Ani razu nie miałem OOBE, parę razy prawie LD, ale nie ma o czym w sumie pisać . Chętnym mówię ku przestrodze - do tego trzeba podejście naprawdę poważnie. To nie jest jakiś eksperyment, czy zabawa, to moim zdaniem nawet groźniejsze od eksperymentowania z różnymi psychotropami niewiadomego pochodzenia (oczywiście o ile OOBE jest faktycznie realne ). W grę wchodzi bowiem temporalne rozszerzenie percepcji o jeden lub więcej wymiarów, podobno dzięki projekcji astralnej osoba przeżywająca OOBE posiada 360 stopniową wizję! Jest to bez wątpienia abstrakcyjne, co tylko podkreśla powagę sytuacji. OOBE to nieznany ląd o zwodniczym gruncie.

Co do jakichś moich rad czy wskazówek, to podstawą jest MEDYTACJA i to nie jakoś przed, czy w trakcie tylko na co dzień dużo przed OOBE. Po co? Żyjemy w trudnym świecie, w epoce huraganów informacji, które trzeba przyswajać jedna za drugą. Umysł się przez to dysharmonizuje, stan energetyczny czakramów się destabilizuje. Prowadzi to do różnych anomalii w psychice człowieka. Każdy wie o co chodzi, ten chaos w głowie, problem ze skupieniem myśli (przynajmniej w takim stopniu w jakim byśmy chcieli) i chociaż z chaosu i tylko chaosu rodzi się geniusz, to wiedzcie, że istnieje bardzo cienka granica między kolebką geniuszu, a kolebką szaleństwa i wręcz opętania. Po co o tym pisze a propo OOBE? Otóż chodzi o to, że OBE jest ukierunkowaną ekspresją harmonii duszy, ciała i umysłu. Bez tej koherenności nici z OOBE, po prostu, bo na tym właśnie się to zjawisko opiera i choćbyście nie wiem ile oglądali w głowie różne obrazy drzwi, wspinania się po nieskończonej linie czy inne rzeczy, to i tak oobe prawdopodobnie nie osiągniecie. Do tego prowadzi specjalną droga, którą każdy musi odkryć sam w procesie samopoznania poprzez medytację.

[Ronaldo]

Generalnie z tego co zauwazylem to oobe nie jest jakos niebezpieczne - bardzo wielu ludzi wychodzilo i jeszcze nik nie ucierpial na tym, wrecz przeciwnie Oczywiscie jest aspekt psychiki itd. ale z tego co wiem, to przejecie duszy iczy tam podobne rzeczy sa raczej nie mozliwe nawet czytalem opinie ludzi, ktorzy mowili zeby sie nie bawic z zadnymi czakrami etc. tylko poprostu brac sie za oobe i pracowac nad tym.

Z reszta ja przestrzeglem ludzi, zeby podejsc do tego bardzo powaznie, bo moze to odmienic zycie nawet ale to jest tak naprawde swiadomosc i otwartosc umyslu - cos jak scena z matrixa, z dwoma pigulkami. sam wybierasz pigulke - pelna swiadomosc, albo dalsze zycie z ograniczeniami narzuconymi przez czlowieka;) trzeba miec swiadomosc, ze jak sie uda to bedzie BOOM i szok. mozliwe, ze odkryje sie prawde... prawde, ze nie ma niemozliwego i ograniczen

medytacja wiadomo, wskazana jak zawsze

A to co robimy tutaj to jest forma eksperymentu, projektu ale raczej dlugo dystansowego. Bedzie potrzeba duzo pracy, zeby sie udalo to osiagnac (o ile oobe istnieje) ale uda sie mam nadzieje przynajmniej w jakiejs czesci i czesc watpliwosci na temat oobe zostanie wyjasnione. przynajmniej dla nas samych.