ZANIK ZAINTERESOWAŃ?? (!)

[Gość v_egetta]

witam wszystkich jarających ;D

mam taki problem, bo zauważyłem że po dłuższym paleniu (ok 1 rok czasu, do 2 razów w tygodniu) zaczęły mi zanikać wszystkie moje zainteresowania ;[ teraz tylko czekam na wakacje i myślę o imprezach... moje pytanie jest takie, czy mieliście jużtakie problemy? czy po odstawieniu trawki na jakiśczas to wszystko minie??

[Ronaldo]

To nie zalezy od trawki. Ja pale teraz raczej okazjonalnie i godze ze soba wiele moich zainteresowan. Byl czas kiedy jaralem jak po*****y i wtedy jeszcze bardziej sie wkrecalem w nie wiec to zalezy od Ciebie, a nie od palenia.

[Shi]

Dojrzewasz i tyle. Za jakis czas przyjda studia i praca, potem wlasne mieszkanie, zycie ci sie zmienia i tyle. Myslisz wylacznie o imprezach bo jestes u rodzicow na cieplym.

Taki maly pasozyt z ciebie, no ale to juz kwestia bledow w wychowaniu.

zdr.

[LionZion]

Na KB czy siłkę sobie nie pochodzisz jak będziesz wiecznie upalony

A ja się nie mogę zgodzić Akurat wczoraj sobie przyjarałem, a o 19.30 miałem trening Karate, poszedłem, ćwiczyłem i było bardzo fajnie Uważam, że to wszystko zależy od człowieka i jego wnętrza. Ja naprawdę kocham ten sport, uprawiam go 9 lat i nie zamierzam przestać.

v_egetta Jeśli naprawdę coś chcesz robić, kochasz to, to myslę, że sensi tego nie zniszczy, a może nawet rozwinie

Swoją drogą uważam jednak, że lepiej palić żadziej niż tak jak pisze założyciel tematu 2 razy na tydzień przez rok.

Pamiętaj, że palenie jest rozrywką i doznaniem, ale nie może stawać się celem. Gdy samo jaranie stanie się celem życia, to lepiej odstawić. Tak mi się przynajmniej wydaje

[Sensi]

Swistak, tak to jest.. w 3 kl liceum Ci sie odmieni. Palenie nie ma to nic do rzeczy.

[DeZetDeKa]

U mnie a ja sporo jaram wręcz jest przeciwnie niż jak nazwa tego tematu głosi. He he...

[TeHaCjusz]

Uzziii, pisze się częstszym, a nie ""trzęstrzm"...

Co do tematu, to ja pale codziennie, i jakoś nie zauważyłem u Siebie zaniku zainteresowań.. Ba! Odkrywam nowe! Zaniedbałem siłkę przez palenie, i to mnie trochę boli- ale od wakacji biorę się za Siebie od nowa.. :wink:

Poza tym dalej robię to co robiłem, smażąc przy tym lolki, i jest pięknie..

[FoQs]

Po raz kolejny można powiedzieć, że wszystko zależy od człowieka. Możliwe też, że sobie to wkręcasz. Najlepszym rozwiązaniem jest mała przerwa w paleniu, jeśli nic się nie zmieni to pal dalej i znajdź sobie inne zainteresowania :wink:

A to tak na marginesie:

trzęstrzm

- częstszym

muzg

- mózg

[Gość Byndzek]

Ja jedyne co zauważyłem w moich hobby po dłuższym paleniu, to słomiany zapał . Jak coś wymaga większego wysiłku albo czasu, to z reguły to zaczynam i porzucam (przykład: ośka od roweru, która się rozsypała, da się ją złożyć ale mi się nie chce :])

[ Komentarz dodany przez: lolosławSTG: 2009-06-13, 22:18 ]

taa mam to samo

[Pachurachu]

Ja tak mam od urodzenia i mj za bardzo nie ma na to wpływu w moim przypadku ;P

Paląc nadal robie to co lubiłem przed zaczęciem się przygody... także nie jest źle ;P