Będziesz prowadził dalej nawet jak Ci się uda to naprawić?
Z tego co ja wiem (poprawcie mnie jeśli się mylę), to te 14, a potencjalnie więcej straconych dni są raczej nie do odzyskania, roślina szybciej wejdzie we flowering, może z tego być bardzo mały albo brak plonu.
U mnie zostawiłem roślinki w upale 30-33c, bo zjebałem i zostawiłem na pół dnia tenta w zamkniętym obiegu (zamknięta szafa), ale na szczęście nie zauważyłem żeby im to jakoś zaszkodziło.
Z kolei dziś zauważyłęm już postęp mimo, że ziemia była jeszcze wilgotna to podlałem z nawozem dobrze. A to przez względ tego co pisałem wyżej "dziwny wygląd i kolor to prawdopodobnie efekt stresu zimnego. A lekko zawinięte i podeschłe listki to efekt tego, że wentylator dmuchał bezpośrednio na roślinki (był w ruchu wędrującym), co jak się okazuje może przususzać właśnie młode listki", kompletnie nie wiem czy dobrze zrobiłem. Następnie ustawiłem wentylator na sztywno aby dmuchał wzdłuż ścianki lekko w stronę lampy, lampę podniosłem o jakieś 5 cm, dalej na 75% mocy chodzi.
#1
#2
#3
#4
#all
#data
Okej wydaje mi się że wystartowały, nie mogłem znaleźć żadnych informacji o tym co się dzieje, dopiero ai jako tako coś doradziło, dziwny wygląd i kolor to prawdopodobnie efekt stresu zimnego. A lekko zawinięte i podeschłe listki to efekt tego, że wentylator dmuchał bezpośrednio na roślinki (był w ruchu wędrującym), co jak się okazuje może przususzać właśnie młode listki. Oto jak wczoraj to wyglądało dodatkowo ich rozmiar. Dla przypomnienia mineło 2 tygodnie odkąd wyskoczyły kiełki z ziemi.
#1
#2
#3
#4
#Sonda
Dzień 25:
Lekkie LST wykonane w dniu ~21, potem poprawione w dniu 23. Nie wiem czy robię to poprawnie, ale staram się odginać duże liście, żeby światło też padało na mniejsze łodyki i liście.
Hmmm. Trochę słabo wyglądają. Może od lampy mają za ciepło, chociaż mało prawdopodobne. Bardziej jakby im coś z ziemią nie pasowało albo ph wody. Ale jak ziemia firmowa, to bardziej w ph bym celował. Ewentualnie jakieś słabe nasiona. Nic innego mi nie przychodzi do głowy. Ja mam teraz jedną w starej używanej ziemi i też słabo idzie. Nie chciało mi się ziemi nowej kupować, bo poprzednio w atarej ziemi poszło calkiem ok. Ale widzę, ze jednak trzeba będzie zamówić mały worek jakiegoś biobizza albo plagrona.
Zobaczymy jak dalej będą rosły. Może wystrzelą jeszcze.
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.