Skocz do zawartości
thc-thc

grower

Wpadka z marihuaną - posiadanie - problem z prawem - Artykuł 62


Gość

Recommended Posts

Jeśli dobrze pamietam, to 5 lat po wykonaniu/odbyciu wyroku i kartoteka czysta. Nie jestem pewny co do ilości lat. Też chciałem w wojsku zostać, ale woleli niekompetentnych ludzi co ich znali lub im ryby po przepustkach przynosili, Potem nie pykło, a teraz mam ich w dupie :) Wojsko to inny świat, zebym wiedział, to bym nie był taki grzeczny lub nie poszedł w ogóle. Zrobili mnie w jajo ("wszystkich chetnyh na pewno przyjmiemy"). Człowiek sie starał, nie robił przypałów. miał przejebane za innych, na koniec du*a z tego hehe. Jednak dobre wspomnienia są :)

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

  • Replies 1,4 tys.
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

dzisiaj byłem na komendzie. Miesiąc po przypale dostałem list by się stawić.

Koleś totalnie zmienił moje zeznania (twierdzi ze tak mam wieksza szanse na maly wyrok).

Generalnie nie było już tak miło, koleś totalnie mnie zastraszył, rzuciłem jedną riposte na jego pierd***nie na mnie; to ten "normalnie już bym Ci przypierdolił, gadaj ku**a a nie lecisz w ch**a" co za popapraniec..

POlicjant prowadzacy mój...

Tak mi wjechał na banie totalnie, że nie mogłem kręcić, mówi że testy może mi zrobić, potem zasugerował że może się ze mną założyć o to że mam jakas lufke w torbie, ja mówie "to możemy się założyć" i ch*j spojrzenie trwajace wieczność w moje oczy... ale nie zrobił tego.

nie ważne, na koniec okazał się człowiekiem i mówi ze jednak nie zawiadomi nikogo z uczelni, ze zrobił te zeznania by mi pomóc i ze nie chce mieć mnie na sumieniu.

Nie mam mu w sumie tego za złe musi umieć łamać przestępców ale czemu to stosuje do każdego to już inna sprawa..

Ale konkluzja jest taka ze jak traficie na takiego zaprawionego w bojach twardego gliniarza inteligentnego to nie ma SZANS by kręcić nie ważne jakim kozakiem się mianujesz.

poza tym to generalnie :peace:

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Witam!

Mam problem.

zawineli dila i znalezli u niego na telefonie sms, którego ja mu wysłalem (miał mnie podpisanego po nazwisku w telefonie).

A dzisiaj przyszlo mi wezwanie i było napisane zeby stawic sie jako swiadek.

Najgorsze jest to ze sms był dosc jednoznaczny i gosc powiedział ze bralem od niego 2 razy.

pytanie jest takie: czy moge powiedziec ze kiedys tam od niego brałem te 2 razy i tyle?

prawo nie dziala wstecz ale nie jestem pewien czy w takich sprawach tez, bo przy mnie przeciez nic nie znalezli ani nie złapali mnie na goracym uczynku.

czy moge miec przez to jakis przypał?

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+