Wpadka z marihuaną - posiadanie - problem z prawem - Artykuł 62

[Gość Dembowy]

Od 15 roku życia Policja może Cię przetrzepać bez zgody opiekuna, do 15 musi być przy Tobie opiekun

[sebastian_ni]

Witam

Mam pytanko. Mieszkam w małej mieścinie, złapali gościa który zaopatrywał wiele osób. Wjechali mu na chatę znaleźli ok 40g wzięli jego laptopa, mają jego wszystkie rozmowy gg, podsłuchiwali jego rozmowy tel. od lutego 2008r. Ten koleś się rozpruł i wszystkich posypał komu sprzedawał oraz posypał innych dill. W tej sprawie jest wjebane jakieś 200 osób. Ze 100 osób już było na przesłuchaniach i te osoby wjebały kolejne które palą, dillują itp. W tej chwili lecą małolaty które mają po 15, 16lat. Jedna laska powiedziała, że udzielałem jej mj i z nią paliłem, do tego z tym kolesiem co o nim pisałem na początku załatwiałem wiele interesów przez gg i przez telefon. Co mam powiedzieć mądrego jak mi się na komendzie zapytają czy od niego brałem jak on sam wjebał wszystkich co od niego brali do tego mają rozmowy tel. i gg w których załatwiałem z nim interesy. Zamieszane w to jest jakieś 200 osób, z tego przesłuchali z jakieś 100 i te osoby wjebały kolejne.... Oczywiście do udzielania tej lasce się nie przyznam tym bardziej ze ostatni raz widziałem ją latem i nie mam z nią żadnego kontaktu. Proszę o odpowiedzi i Pozdrawiam wszystkich jaraczy

[Nonex]

Na policji do niczego się nie przyznawaj. Masz prawo odmówić zeznań bądź nie odpowiadać na określone pytania. Na policji wiec nie składaj zeznań i nie przyznawaj się do niczego(odmowa składania wyjaśnień bądź unikania pytań nie jest przyznaniem się do winny. Od kiedy to jeśli ktoś niechce mówić jest winny wcale nie rzuca to złego światła na taką osobę w sądzie). Jeśli wezwą Cie do sadu i przedstawia Ci jasne dowody twojej winy broń się tak jak w poradniku przyklejonym w tym dziale(jesli dowody nie bedą Cię obciążały możesz dalej twierdzić brak powiązań twojej osoby z tą sprawą. Niska szkodliwość społeczna na własny użytek, Będzie dobrze. Trzym Sie.

BROŃ Się Ziomuś polecam : http://www.otwartape...Poradnik1.1.pdf

[Nonex]

tak,tak zawada masz racje ludzie ktorzy zakładaj growlogi sami sie prosza o przypał,ale robia to tylko ci malutcy a ci ktorzy produkuja zioło na masowa skale sadza w halach z agregatem lub gdzies na bagnach w bieszczadach czy mazurach na powieszchni 3000m2,oni nie prowadza fotorelacji hehe .kiedys czytałem ze w UK 70% tamtejszej marihuany pochodzi z własnego rynku,mysle ze u nas ma sie to podobnie.co jakis czas słychac o naprawde wielkich planatacjach a ile jest tych o ktorych nie słychac,ech czy nie lepiej było by to opodatkowac...ale to na inny temat.

Wracajac do głownego watku czyli przypału,czy ma to znaczenie w jakiej fazie jest roslina,czy psy rekwirujac roslinki w doniczkach podlewaja je i doswietlaja hehe,bo np roslina w fazie weg moze nie miec zakazanej ilosci THC i co nie beda jej trzymac pod lampami chyba bo sami by łamali prawo(ale jak wiemy i tak to robią)Czy jezeli znajda u ciebie powiedzmy 50 karzaków to z miejsca dorzuca ci handel czy musza to udowodnic.Ktos ma wyrok w zawiasch za uprawe?bo ja znam tylko ludzi z zawiasami za posiadanie.pozdro

Wykiełkowane nasionko już jest nie legalne. Dopóki roślina nie jest ścięta odpowiadamy za jej uprawę. Słyszałem że prokuratura czasem oskarża o uprawę jak i posiadanie x ilości suszu jeśli już zetniemy jakaś rosline i bedziemy ja suszyc a inne beda w boxie. Tak czy inaczej dostaniemy zawiasy za uprawe o malej skali o ile nie udowodnia nam handlowania badz nawet czestowania innych. Zeby nie dostac zawiasow nawet za male krzaczki trzeba miec solidnego prawnika a gwarantuje wam to bedzie sporo kosztowac. Za ta sarke byscie growroom sobie zrobili.

[Gość]

podsłuchiwali jego rozmowy tel. od lutego 2008r.

o fuck. te rozmowy to z koma byly czy stacjonarka?

[sebastian_ni]

o fuck. te rozmowy to z koma byly czy stacjonarka?

z koma

[fre]

A jeśli znajdą u mnie np 4 krzaczki i nie przyznam się tzn. nie będę czuł się winny i dojdzie do sprawy to kara będzie wyższa?

[pasjonatMJ]

Wykiełkowane nasionko już jest nie legalne. Dopóki roślina nie jest ścięta odpowiadamy za jej uprawę. Słyszałem że prokuratura czasem oskarża o uprawę jak i posiadanie x ilości suszu jeśli już zetniemy jakaś rosline i bedziemy ja suszyc a inne beda w boxie. Tak czy inaczej dostaniemy zawiasy za uprawe o malej skali o ile nie udowodnia nam handlowania badz nawet czestowania innych. Zeby nie dostac zawiasow nawet za male krzaczki trzeba miec solidnego prawnika a gwarantuje wam to bedzie sporo kosztowac. Za ta sarke byscie growroom sobie zrobili.

no tak a co to jest mała skala,czy prawo to reguluje,dla jednego 1 krzak to mało dla innego 10,czy decyduje o tym sedzia.jak najbardziej zgadzam sie ze najlepszym rozwiazaniem jest adwokat,kiedys lokalny diler ktory działa na gruba skale mowił mi ze zawsze ma odłozony na koncie pieniazek na adwokata a jest juz po wyroku wiec lekko by nie miał.Lepiej wydac pare koła niz kiblowac w kryminale.

A jeśli znajdą u mnie np 4 krzaczki i nie przyznam się tzn. nie będę czuł się winny i dojdzie do sprawy to kara będzie wyższa?

jak juz mowiłem najlepszym rozwiazaniem jest adwokat,przysługuje ci rowniez adwokat z urzedu ale to nie jest rewelacja jezeli jednak cie nie stac to lepszy taki niz zaden.według 175 artykułu przysługuje ci prawo do odmowy składania zeznan,najlepiej powiedziec ze nie sprzedawałes,nie czestowałes,chodowałes z ciekawosci czy na własne potrzeby np albo skorzystaj z prawa do odmowy składania wyjasnien.Nie wdawaj sie w polemike,nie idz na układy i wizje zmniejszenia wyroku,beda cie straszyc wiezeniem itp jezeli nie byłes karany to nikt cie nie posadzi za 4 krzaki.jezeli twoja wina jest oczywista,znajda krzaki np u ciebie w domu to nie przyznawanie sie nie jest chyba dobrym pomysłem bo i tak ci to udowodnia,z hodowla na dworze jest o tyle gorzej ze maja do niej dostep ludzie postroni i stwarzasz w ten sposob zagrozenie.co do winy to w kazdej sprawie lepiej przed sadem okazac skruche i chec poprawy.

[qwa]

Siemanko. Tak jak w tytule, przepyrali mnie, mialem przy sobie okolo 0.5g. Mam 17 lat, nigdy nie mialem konfliktow z prawem. Zeznalem, ze znalazlem gande na przystanku, wiedzialem co to jest i wiedzialem ze posiadanie jest karalne, mimo tego nie wiedzac czemu zabralem to ze soba. Nie mowilem o tym nikomu, nie mialem zamiaru sprzedac, ale nosilem przy sobie juz 4 dzien, nie wiedzac co z tym zrobic.

I teraz prosze was o pomoc, bardzo bym chcial po liceum pojsc do wojska, ale jesli mnie skaza moge pomarzyc, co teraz mam zrobic? Co zeznawac? Jakie sa szanse, ze skonczy sie na grzywnej?

Przepraszam 2 tematy takie same stworzylem;) skasujcie jeden

[Diesel]

poczytaj Poradnik konsumenta konopi
powinno pomoc.
pozdrawiam