Wpadka z marihuaną - posiadanie - problem z prawem - Artykuł 62

[jacob]

jestem jeszcze uczniem czy jest szansa ze marihuana okaze sie wloknista sa to zwykle liscie ktorych urzywalem do mieszania nie pale fajek nie chce przez taka CenzurA isc do kryminalu bardziej boje sie o zawalenie szkoly w sumie a nie o kryminal wydaje mi sie ze jest to nie znaczna ilosc 1 lufka sie w sumie bardziej upalisz na komendzie mowili mi ze szanse na odwieszenie mi wyroku sa nie wielkie jesli prokurator nie umorzy mi sprawy moze ja chyba umorzyc sad w sumie jest prawo ze niska szkodliwosc spoleczna czynu nie jest przestepstwem tutaj jest ona wg mnie bardzo niska

[badgrass]

Nie żartujcie za 1,2 g do więzienia no bez jaj

Znam takich co po 2-3 przypały mieli z mniejszym lub większym wynikiem g, przy tym dodatkowo zostali sprzedani przez konfitury, i więzienia na oczy nie widzieli, co najwyżej dołek

Radzę się na zapas nie martwić, aczkolwiek zachować zdrowy rozsądek i walczyć o swoje.

[qwa]

nie wsadza Cie za 2 raz;) spokojnie, jakie prokurator mial do Ciebie podejscie?

[Sqnfun]

Zawiesil odwieszenie wyroku? a co to takiego? Jako ze znalezli u ciebie niewielka ilosc 1,2 g to prokurator moze (ale nie musi) umorzyc postepowanie, wszystko zalezy od szczescia.

Na okres proby np na 5 lat sedzia moze zawiesic wykonanie kary, ale musisz udowodnic ze warto Tobie zaufac tzn zacznij robic to co napisalem wyzej.Jak w czasie tego zawieszenia popelnisz takie same lub podobne przestepstwo to juz kryminal 100%

[Sqnfun]

nie wsadza Cie za 2 raz;) spokojnie, jakie prokurator mial do Ciebie podejscie?

To nie wazne jakie prokurator mial do niego podejscie bo to sedzia bedzie oglaszal wyrok...

[jacob]

wlasnie i to jest lipa ze moze a nie musi umorzyc policjant na przesluchaniu mowil mi ze jesli sprawa zostanie umorzona to nie ma mozliwosci odwieszenia mi wyroku a jesli odwiesz duza jest szansa na obroze i wykoanie wyroku w domu

[qwa]

To nie wazne jakie prokurator mial do niego podejscie bo to sedzia bedzie oglaszal wyrok...

ale chyba sedzia dostaje papiery od prokuratora tak? i to prokurator proponuje wyrok;]

[jacob]

poprzednim razem dobrowolnie poddalem sie karze nie bylo jeszcze ustawy o niskiej szkodliwosci . Czy sad patrzy na wage czy rowniez na jakosc towaru ? bo watpie ze jesli sie dowie ze czarnorynkowa wartosc towaru to 2 zł a odurzyc jednorazowo moglo sie pol osoby to mnie przymknie

[Sqnfun]

Jacob idz ty do szkoly bo brak slow!! Kur*a czlowieku napisalem Ci wszystko wyzej. Rob tak jak Ci napisalem wyzej a jak nie to pakuj torbe i czekaj na bilet do kryminalu... Ty najpierw dorosnij i zrozum co sie do Ciebie pisze!! Jaki idiota wierzy psom w to co mowia?? Haha oni tylko gadaja zeby Ci wyrok przybic i miec na Ciebie wyj*bane!! Nie wazne czy to byly liscie, czy topy bo napewno nie miales konopi wloknistej... Mialem tez podobny przypal i wiem co mowie... Mi nikt nie chcial pomoc dopiero adwokat jak dostal pieniazki to wzial sie za sprawe i doradzil mi co i jak robic aby uniknac odsiadki... Z fartem dla kumatych... !!

[ziupaks]

Na przełomie maja/czerwca wysdziłem na Out 12 AF femi i 5 zwykłych odmian femi.

Spot znajduje się niedaleko pól uprawnych(zboża) i lasku, w totalnych pokrzywach i był nie dostrzegalny.

Byłem na nim w sobote w nocy i wszystko było git. Przychodze wczoraj i serce mi staneło na chwile. Patrze a tu w pokrzywach które oddzielaly spota od krzaków lezy obcieta piłą mechaniczną gruba gałąź ok 5-6m długości + kilka mniejszych tej najwiekszej wierzchołek znajduje się centralnie 15 cm od spota i je zostawił.

Dodam że ze wzniesienia widac ze w poletku pokrzyw znajudje sie wydeptana polana.

Stara scierzka która chodziłem była przedeptana na świeżo.

Na więcej niż 80% ktoś kto ściął te gałęzie obczaił moje chwaściki, ale ani ich nie wyrwał ani nie uszkodził. Ogarnałem gadzety z miejscówki i dyla stamtad.

I teraz mam dylemat czy ktoś kto obczaił OCB podpierdolił na psy, czy obczaił i poczeka co dalej zrobię, czy pozwoli mi trzymać to do harvestu. A MOŻE BYŁ to stary dziadek i nie wie co i jak albo ma to w dupie co tam rośnie.

Co robić?

Przesadzać? nie mam awaryjnego miejsca, musiałbym szukać a to znalazłem z trudem i było do wczoraj idealne.

Zostawić? I co przychodzić normalnie? czy poczekać na żniwa i tylko na nie przyjść ( o ile coś zostanie)

Czy popierdolic jak nie znajde miejsca to sobie w tym roku odpuścic nie zachodzic juz tam zeby nie ryzykowac jak bede szedl z wiadrami i nawozami lub przy scince z swiezym paleniem ( jezeli psy beda to obserwowac, i mnie przy okazji)

Tylko po co ktoś uciął 1 słabej jakośći gałąź, a nie cale drzewo lub wiecej. Żeby mnie zniechecić do odwiedzania tego miejsca czy moze na opał do wędzarki ( kiełbasy i te sprawy). Nie mam pojęcia.

z góry THX za dobre rady