PoLek

Również będę chętnie śledził, szczególnie postępy u cytryn i mango, bo nie często jest okazja, żeby oglądać ich uprawę

Spokojnie można ścinać boczne szczyty jeśli są już gotowe, ale u Ciebie, to wygląda, że tylko zbrązowiały, bo praktycznie w ogóle nie napuchły, poczekałbym jeszcze ze ścinaniem ich. Ile mu świecisz, w sensie ile mają dnia, a ile nocy. Rewegetacja, to nic innego jak powrót rośliny do fazy wzrostu.

No ładnie lecieli z tematem, szkoda takiej ilości ziela. Jeszcze bardziej szkoda, ze ściga się plantatorów, którzy uprawiają ROŚLINY, a nagonka jakby bronią handlowali.

Owszem, dużo pieniędzy dostaliśmy od UE, ale kosztem tego, że teraz Unia narzuca nam jakie co mamy robić i jakie prawo mamy mieć we własnym kraju. Na zasadzie: chcecie kaske - robicie co Wam każemy. Czy to jest dobre? Ty wychowałeś się na MTV, ale w latach 80. Czy włączałeś ten kanał teraz? Jeśli nie, to naprawdę nie polecam, a jeśli tak, to wiesz dobrze o czym mówie. Scrop Ty, czy ja potrafimy wyłączyć TV i myśleć samodzielnie. Ale niestety nie można tego powiedzieć o większości społeczeństwa. Ludzie ogladają TV, która jest jednym słowem debilna. Sam oglądam ją tylko czasami gdy jem wspólnie obiad z rodziną i nie niestety ogromna większość tego, co ludzie teraz chętnie oglądają, to gówniana papka, którą jesteśmy karmieni. Nie chodzi już o wiadomości, tylko o poziom programów telewizyjnych, które są teraz masowo emitowane. Nie wiem jak osoby, które wychowuje telewizja ( bo niestety nikt nie zaprzeczy, że o wielu osobach tak właśnie można powiedzieć ) mają kiedyś decydować o przyszłości narodu...

Chyba tu nie wniosę nic nowego; nie ważne czy rządzić będzie PiS, czy PO - będzie gó**o. Jesteśmy niewolnikami we własnym kraju, to już nie chodzi nawet o konopie. Tu chodzi o wolność w podejmowaniu wyborów we własnym życiu. Teraz nie mamy czegoś takiego - państwo ( a może raczej UE ) decyduje w trosce o NASZE "bezpieczeństwo" co możemy, a czego nam nie wolno. I niestety postępuje to coraz bardziej. Boje się tego co będzie w przyszłości, bo w takim tempie swobody obywatelskie będą coraz bardziej ograniczane w trosce o NASZE "bezpieczeństwo". Niedługo urzędnicy będą nam dosłownie zaglądać do talerza, szklanki, a nawet sypialni. Będą nam mówić jak mamy wychowywać swoje dzieci. Jeśli społeczeństwo się nie obudzi, to tak niestety się stanie. A na przebudzenie bym chyba szybko nie liczył, bo większość społeczeństwa to barany. Wychowane na MTV i innych debilnych stacjach myślą, że tak właśnie powinno to wyglądać. Mają zajebisty telefon, piwo w sklepie, w TV jakaś ku*wa kręci im dupą i są zadowoleni, bo przecież na zachodzie tak jest - a przecież cywilizacja zachodnia nie może się mylić. A co do tematu, to Ewka Kopacz jak i większość polskich polityków, którzy są u władzy ma według mnie gó**o do powiedzenia i musi przepychać takie ustawy jakie jej każą. Komentarza Dudy odnośnie wsadzenia na 25 lat do więzienia kogoś kto posiada olej konopny nie skomentuję nawet - tylko gdzie teraz są ci wszyscy co tak się cieszyli, ze to Duda a nie Komorowski ( swoją drogą też gó**o warty polityk ) wygrał wybory? Jakoś teraz nie widać już u nikogo tej euforii.

Szkoda, że ludzie w Polsce mają takie złe zdani o marihuanie, bo wielu z nim mogłaby ona naprawdę pomóc. Sam znam niestety przypadek osoby, która choruje na raka i ani myśli słyszeć o konopiach, które na pewno nie zaszkodziłby bardziej, a mogły tylko w jakiś sposób pomóc. Musi minąć trochę czasu i ludzie zaczną coraz bardziej pozytywnie patrzeć na mj.

O fakenshit! Poryliscie mi banie, a nei zdazylem jeszcze nic zapalic. Scena z Martwicy Mózgu wymiata jak cały film!

Dokladnie, dopiero co Ziobro chcial zwiekszac kary. Jako minister sprawiedliwosci tez zawsze byl strasznie anty, az tu nagle gdy zblizaja sie wybory, to jest za medyczna marihuana? Mnie nie przekonuje, w jego ustach brzmi to jak puste slowa pod publike.

A ja mam pytanie troche z innej beczki; U Was tez cpanie jest teraz takie modne? U mnie cpaja wszyscy, w kazdym wieku, kazdej plci, biedni, bogaci. Generalnie nikt sie z tym za bardzo nie chowa. Dzieciaki jaraja sie tym i chwala ile to juz cpaja dni bez przerwy. Jednym slowem patologia w chuuj! Pomijam juz fakt, ze praktycznie same dopki sa. Czystej fety juz dawno nie widzialem. Rynek zalal sie czeskimi dopalaczami. Dziewczyny robia laski w bramach za scieche. Ludzie nie spia, nie jedza. Jedyny co ich interesuje to przyjebac kolejna kreske. Palenie na miescie nie dostepne dla wszystkich, ale kreche kazdy sobie moze zalatwic w krotka chwile. W ogole ludzie nie chca palic - wola cpac. Dziwne czasy nadchodza. Ale moze to i dobrze - samoselekcja naturalna - najslabsze jednostki same sie wykoncza i wyeliminuja ze spoleczenstwa

Po przykladzie swoim i swoich znajomych moge powiedziec tyle - nie znam osobiscie nikogo kto po paleniu spowodowalby jakis wypadek, a codziennie wielu moich znajomych jezdzi po paleniu, samemu bardzo czesto mi sie to zdarza. Jak jezdzi sie z glowa, to po mj czlowiek tym bardziej uwaza i jezdzi wolniej i bezpieczniej. Oczywiscie zawsze ejst ryzyko zawieszenia na czyms i kolizji, ale to po prosto trzeba kontrowal swoj umysl, dlatego nie polecam jezdzic samochodem jako kierowca poczatkujacym palaczom! Dobrze tez meic jakas dobra plytke w samochodzie i jakiegos upalonego ziomka, coby miec o czym pogadac w trakcie jazdy, a nie zaglebiac sie w swoj umysl

Jak kazda inna roslina kwitnaca - przekwitnie

Hehe, popieram w 100%

Swietna sprawa, naprawede milo czytac takie rzeczy. Czesto ktos mowi, ze to cow stanach, to pozniej Europa z Polska na koncu podłapuje, miejmy nadzieje, ze tak bedzie tez w tym przypadku

Na razie wszystko ladnie idzie, rosliny zdrowe. Oby po przejsciu na flo jeszcze bardziej cieszyly oko

Snoop Dogg, z tym brakiem uzaleznienia nie ma co przeadzac. Konopie to uzywka i uzalezniaja, nie fizycznie, nie ma po nich glodu, ale psychicznie potrafia uzaleznic. skad wiesz, ze Twoj kolega w kazdej chwili moze przesyac? Wielu palaczy tak mysli, ale w rzeczywistosci nie jest to takie latwe. Poprostu palenie za abrdzo wchodzi nam w nawyk, potrafimy po paleniu wykonywac praklrtycznie wszystkie codziennie czynnosci i tak sobie popalamy. Ja przyznam, ze w ciagu ostatnich kilku lat mialem najdluzsza przerwe 8 dni. Mialem przez ten czs palenie, ale bylem po bardzo bolesnym zabiegu chirurgicznym i wolalem nie palic, zeby nie potegowac efektow i nie schizowac sie za bardzo Gdyby nie ten zabieg pewnie smolil byl dalej, bo przestac z dnia na dzien nie jest latwo

Na wlasnym przykladzie moge powiedziec tylko tyle - jesli z czyms Was zatrzymali, macie przypal za samo posiadanie, to nie ma sie czego obawiac Jedyne co to, nie mowic za duzo na komendzie, bo beda Was chciec wciaganc w rozmowe i cos wyciagnac. Prokuratorowi tez nie mowcie za duzo - glownie ze palenie bylo na wlasny uzytek, nie zamierzaliscie go nikomu udostyepniac i wnioskujcie o umorzenie z powodu niskiej szkodliwosci spoelcznej czynu. Bron Boze nie iddzie na samo ukaranie. Najprawdopodobniej postepowanie zostanie Wam umorzone juz na szczeblu prokuratorskim ( bez koniecznosci chodzenia po sądach ) - potwierdzone na kilku osobach

Szkoda tylko ze nasze elity rzadzace nie chca pojsc w te strone. Tyle pieniedzy marnuje sie na walke z marihuana, a dzieciaki na osiedlach jaraja jakis syf, bo nie kazdy ma dostep do dobrej jakosci palenia

Ale chłopaki przecież wszystko jest ok

Nie kupujcie nasion, bo nic z nich nie wyrosnie. SD rozmana sie przez klonowanie, a nie przez nasiona

Prokuratura stwierdzila brak podstaw prawnych i faktycznych do dokonania przeszukania? Ladne rzeczy, to ciekawe jakie podstawy faktyczne miala np u mnie

Pisane w takim tonie jakby to było cos niewiarygodnego. Nie jestem synem posła, ani nikogo pracującego w jakiejkolwiek administracji. To samo moi znajomi, a nie jeden juz, lacznie ze mna, miał tak samo. CZyli umorzenie postepowanie na szczeblu priokuratorskim. A tutaj afera jakby to znajomości ojca to spowodowały. Pogódźcie się z tym, ze ten kto nie pojdzie na dobrowolne bedzie mial umarzane z powodu niskiej szkodliwosci spolecznej. Jedyne specjalne traktowanie jakie tu widze, to odstapienie od przeszukania domu.

Dobrze w razie czego znac przepis na kielbaski, nie ma jak swojskie. Ja od dluzszego czasu nie jadam kielbasy ze sklepu, tylko robione przez znajomego i sa mega smaczne, bez porownania ze sklepowymi. Chyba zeby sie naprawde duzo wydalo, wtedy mozna kupic porownywalnie dobre

Swoją drogą ciekawe co teraz z Panem S. Podobno mial jakis duzy przypal, mowilo sie o tym, ze policja znalazla jego ogromna plantacje konopii. Ale ile w tym prawdy, to juz raczej nie wiadomo. Byc moze siedzi teraz z wiezieniu, a moze przeszedl juz na emeryture i teraz odpoczywa za zarobione przez internet pieniadze.

Twoje objawy nie sa tak do konca dziwne, w swojej karierze palacza spotykalem sie z podobnymi. Sam nie raz miewalem gorsze fazy, z dziwnymi myslami, ktore strasznie dokuczaly. Z czasem czlowiek juz sie na uodpornia. Najgorzej jesli spali sie duzo, a nie ma sie pozniej zadnego zajecia - wtedy najlatwiej o rozne dzwine schizy. Ale nawet i teraz bywalo, ze gdy szedle np na uczelnie za mocno ukopcony, to dziwne mysliprzychodzily mi do glowy, typu, ze "oni widza ze cos ze mna nie tak", wolalem wtedy siasc sobie gdzies na boku, zeby miec jak najbardziej ograniczony kontakt z otoczeniem. Dzieki pracy jako doradca klietna nauczylem sie jak byc mocno skopcony i nie zwariowac wsrod ludzi, a nawet nakrecic ich na kupno kilku rzeczy

Albo zmien otoczenie i klimat palenia. Jesli po paleniu pojawiaja Ci sie natretne mysli typu "wszyscy patrza sie teraz na mnie", "pewnie sie ze mnie teraz smieja", to zapal w jakims odludnym miejscu z paroma najblizszymi osobami przy ktorych nie musisz sie starac zachowywac normalnie itp. Tak zeby unikac sytuacji w ktorych po palenu widzi Cie wieksza ilosc osob - oszczedzisz sobie stesu z tym zwiazanego. Staraj sie tez nie palic przed spotkaniami z dziewczyna skoro to tez jest pozniej problem. Znajdz sobie jakies ciekawe zajecie tak zeby po zapaleniu na nim skupic uwage, nie bedziesz mial wtedy czasu na myslenie o tym, ze dziwnie sie zachowujesz i ludzie Ci sie przygladaja. Co do pragnienia, to jest to calkiem normalne. Ja nie wyobrazam sobie zebym zapalil i udal sie gdzies pozniej bez wody. Toz to kur***a nieraz chce czlowieka trafic z suchoty w ustach.