Outdoor czyli uprawa na dworze - stary temat

[jaszczur333]

chodzi o to ze deszczowka ma zupelnie inne ph... i przez te ulewy zmienilo ci sie ph gleby proste

[gibonas]

jak zaczne kiełkować takie odmiany jak pasion1,holand hope,durban pasion,purple1,shaman,na początku czerwca to jak wysoko mogą urosnąć? ziemia jest z azofoską,dolomitem itd.miejscówka dobrze nasłoneczniona.

[lampa]

Na pewno?

Pod rośliny dawałem praktycznie samą ziemię uniwersalną o ph. 5,5-6,5 + na sam wierzch troszkę ziemi ze spota, dla nie pozorów. Nie mieszałem z dolomitem, bo ph ziemi kupnej było ok.

a nie przewidziałeś, że ziemia do okoła mogła mieć inne ph?

zrób test. Ziemia jest dobrze higroskopijna. co za tym idzie doskonale wchłania wode.

w teście zamiast ziemi użyj gąbki. Tylko nowej.

nasącz tą gąbkę w ulubionym napoju.

jak wyciśniesz, to wyleci pyszny płyn.

ale połóż tą gąbkę na innej gąbce (namoczonej w benzynie)

czy wyciśnięty płyn dalej będzie twoim ulubionym napojem?

a tak poza tym, deszczówka w dzisiejszych czasach, szczególnie w okolicach dużych miast ma często odczyn lekko kwaśny.

no i dolomit to nie jest tylko regulator ph. DOstarcza też Ca, Mg i wiele innych

[Gość]

Ta roslinka pokazana pare postów wczesniej z lekko zolknietymi lisciami to ladnie rozwijajaca sie roslina, ale moim zdaniem lekko przenawozona. Na szczescie ulewy które ugościły cały kraj pewnie wypłukały ten nawóz. Obstawiam ze dałes albo bardzo dużo krowiego nawozu albo zbyt smiało dałeś kurzęcego z którym nie ma zartów. Co do ph zauwazyłem ze duzo sie o tym pisze, ale moim zdaniem na outdorze nie ma to takiego wielkiego znaczenia. Ph trzeba podobno dokładnie pilnować w uprawach hydro. W glebie wydaje mi sie ze nie jest to tak istotne i cała kontrola polaga na kupnie odpowiedniej ziemi. Nigdy nie mierzyłem ph ani nie prubowałem go zmieniac i nigdy moje rosliny nie miały problemów z nim zwiazanych. Zawsze dodaje perlitu dla stabilizacji i wzbogacenia podloza o wapno. Pisał lampa o tej gąbce, ale jesli ziemia jest az tak podatna na zmiane ph przez deszczówke to dlaczego ten sam deszcz padajacy na jakims obszarze nie niszczy naszych ogrodów. Jesli macie swoja działke to czy kiedykolwiek ingerowaliscie w ph na niej? Czy zauwazyliscie jakies zmiany w swoich roslinach jesli nie były nigdy dotniete susza lub przenawozeniem ? czy u waszych sąsiadów rosną inne rosliny, chwasty ? jesli na kazde pytanie brzmi odpowiedz NIE to wydaje mi sie logiczne ze na dworze ph gleby nie jest az tak zmienne. Panowie przeciez MJ nie jest wymagajaca roslina, potrzebuje tylko duzo swiatła. A jak w dodatku przyniesiemy jej czarnoziem bedzie to juz dla niej szczyt marzen. W hydroponice podloze jest całkowicie jałowe dlatego wazne jest kontrolowanie pozywek i roznych rzeczy. Nic bym nie kombinował na miejscu kolegi i czekał az roslina sie oczysci z nawozow, jesli jest wierzący modlitwa moze wspomóc ten proces. Co do kolegi który pisał czy jest jeszcze sens, odpowiadam: jak najbardziej. Moj pierwszy out wysadzany (a moze nawet kiełkowany) był 1 czerwca i z dwóch roslin uzyskałem 80g(mimo spękanej gleby i choroby) a odmiana podobno kwitła 8 tygodni, gdzie easy sativa kwitnie 7 to spodziewaj sie zacnych efektów. Takze polecam sie szybko zmobilizowac a bedzie dobrze. Pozdrawiam skręta zostawiam

[lampa]

Franiu.

Ph ziemi jest mega ważne. i tez trzeba pilnować.

O ile w hydro, ph może się zmienić z dnia na dzień, to w ziemi jest dość stabilne. Ziemia jest dobrym buforem Ph, natomiast woda prawie nim nie jest.

Jeżeli dasz w dołki ziemię z idealnym ph, ale te dołki będą w mega kwaśnej glebie, to gwarantuje, że szybko i kupna ziemia zmieni ph. Tym bardziej po deszczach. Zasada gąbki. Tym bardziej, że kolega nasypał na wierzch prawdopodobnie kwaśnej ziemi. Woda spadając na kwaśna górną warstwę, sama zmieniła odczyn na kwaśna i spłyneła niżej do ziemi którą kolega kupił.

Sam napisałeś, że

wydaje mi sie logiczne ze na dworze ph gleby nie jest az tak zmienne.

tak więc myślisz, ze mały dołek dobrej ziemi jest w stanie oprzeć sie tonom ziemi o złym ph? Jeżeli w ziemi nie czegoś co ustabilizuje ph, to napewno po krótkim czasie ph ziemi w dolkach będzie identyczne jak ziemi dookoła.

Pisałeś też o chwastach. Idz proszę do lasu i zauważ zależność, że niektóre rośliny nigdy nie rosną obok siebie. DLaczego?

napewno nie dlatego, że towarzysko się nie dogadują. To własnie jest sprawa PH. w lesie sosnowym (igły zakwaszają glebę) nigdy nie zobaczysz roślin lubiących zasadową ziemie. I odwrotnie.

A jak wiadomo, konopie kwaśnej gleby nie lubią. Może nie tyle co nie lubią, ale zbyt niski, lub z byt wysoki odczyn PH uniemożliwia wchłanianie niektórych waznych substancji.

Pisałem o lekko kwaśnych deszczach. Nigdy tak nie jest, że np w warszawie pada ten sam deszcz, co w suwalkach.

Suwałki to czysty rejon i krople wody spadając nie zmieniają znacząco swojego składu. Ale krople deszczu spadając na warszawę, muszą się przebić, przez mega grubą i gęstą warstwę spalin i "smogu" (pisze w "" bo z definicji to nie jest smog). tak więc przebijając się przez tą warstwę, krople zbierają ten cały syf, który spada pod rośliny.

deszcz z tej samej chmury ma zupełnie inny skład w suwalkach i w warszawie.

PS. cały post pisze o kwaśnej ziemi. Oczywiście mam na myśli zarówno za bardzo kwaśna jak i za bardzo zasadową. Pisze Kwaśna dla uproszecznia. W moim rozumowaniu: KWAŚNA ziemia- ziemia o zbyt niskim lub zbyt wysokim PH

[Rafau]

PS. cały post pisze o kwaśnej ziemi. Oczywiście mam na myśli zarówno za bardzo kwaśna jak i za bardzo zasadową. Pisze Kwaśna dla uproszecznia. W moim rozumowaniu: KWAŚNA ziemia- ziemia o zbyt niskim lub zbyt wysokim PH

Kolego jak już chcesz kogoś uczyć to pisz poprawnie a nie pierdoły!!

NIE MA ZIEMI KWAŚNEJ O NISKIM LUB WYSOKIM PH

Ziemia może być:

-ODKWASZONA ph do 7,5

-OBOJęTNA(uniwersalna) ph 5,5 do 6

-ZAKWASZONA ph 3 . 3,5 do 4 . 4,5

pozdrawiam

[metalfan]

lampa dziękuję za wyczerpującą odpowiedź! Oraz pozostałym dziękuję!

W takim razie na dniach kupię dolomit i wymieszam z ziemią ze spota. Jeżeli roślinom nie zaszkodzi to nie mam nic do stracenia Troszkę mnie dziwi fakt, zakwaszenia gleby, bo rok temu uprawiałem w tym samym miejscu roślinki. W sumie winą może być tez ziemia jaką dałem w tym roku tam. Była nieco dziwna- było ją strasznie czuć jakimiś ...chemikaliami(?). Na dniach jeszcze kupię kwasomierz, to sobie będę sprawdzał teraz poziom zakwaszenia gleby

Co do przenawożenia- raczej mało prawdopodobne, chyba że coś jest z tą ziemią nie tak. Rośliny na spota dałem 3 tygodnie temu, zaczynają kwitnąć (sadziłem pod koniec lutego, bo chciałem sprawdzić tą rewegetacje), jak miałem u siebie to za dużo nawozu nie lałem pod nie. A ok. 1,5tygodnia temu rzuciłem po kilkanascie granulek saletry amonowej.

[knujjjf]

a propo PH - co sądzicie o Izolatorze w postaci worka (opakowania z ziemi prościej mówiąc) w którym Uniwersalna będzie włożona do dziury? mam Worek 20Litrów na automat więc od dołu tylko dziury by nadmiar wody spływał na dół - a nie na boki. Chodzi o to bo mam tam ten worek a ziemia jest taka gliniasta, występując nawet kamienie. Ale mam nadzieje ze 20 Litrów na takiego automacika to roślinka dobrze zagospodaruje:)

[mr.president.]

Witam mam pytanie czy na poczatku czerwca a być może nawet i w połowie opłaca się sadzić odmiany outdoor takie jak np passion czy może tylko automaty, z góry thx za odpowiedź

[Gość]

lampa - to fakt ale ów roślin raczej nie sadzimy w lasach... Nie bede sie kłócił z tym ph tylko powiem ze za kazdym razem miejsce jest inne a ph zawsze odpowiednie bo nic niepokojacego sie nie dzieje zadnych niedoborów itp. nie jest to jałowy piach wiec sobie radzą. Być może mogłyby rosnac wyzsze, obfitsze lub po prostu szybciej ale ciezko mi porownac ten problem z ph bo nie było nigdy problemu z tym, nie zaprzeczam tez ze to sprawka perlitu który dodaje w wielokrotnie mniejszych ilosciach niz podaja na opakowaniu. Choc z tym perlitem rozne opinie sa, miałem perlit roznych firm i tylko na jednym pisali ze stabilizuje ph.

mr.president. - automaty jak najbardziej radziłbym nawet sadzic w czerwcu. Maja one okreslony cykl zycia nałozony odgórnie, praktycznie niezaleznie od swiatła zbiór jest zawsze po ilus tam tygodniach. Jesli ich cykl zycia trwa około 2-2,5 miecha warto zasadzic w okresie gdzie bedzie duzo slonca, by wykorzystac kwintensencje slonecznego lata by zapewnic roslina warunki jak najmocniej przyominajace pierwotne. Najlepiej od czerwca, byle by do konca sierpnia był zbiór, pozniej pogoda nie jest zła ale nie daje maxa z roslin.

knujjjf - nie prubowałem nigdy uzywac worka ale jesli bym sie na to zdecydował, zrobiłbym jedna dziurke na samym dole tak tylko zeby nie zrobiło sie błoto w dołku. Pozatym odradzam na przyszłość gliniastych gleb. Osobiscie mysle ze Twoj automat sobie poradzi, ludzie w boxach maja mniejszy litraz a nie narzekaja.