📢 AKTUALIZACJA | ŚCINKA – Królowa Jezzuuu i Panienka z Małego Okienka
Mam świadomość, że będzie trzeba zresetować uprawę z dużego namiotu. Obecnie są przed fazą kwitnienia, 14-16 dzień i najmłodsza kilka dni.
No i stało się... Ryzykowne zagrywki, trochę stresu, a finalnie pojawiły się banany (pylniki). Obie nasze królowe – Królowa Jezzuuu i Panienka z Małego Okienka – zostały ścięte i trafiły razem do małego namiotu (40x40x120) na suszenie.
🌡️ Warunki suszenia są monitorowane na bieżąco – temperatura i wilgotność trzymane w ryzach (aktualnie ok. 18.5°C i 57% RH), wszystko zgodnie ze sztuką.
📏 Obie rośliny były konkretne, zbite i pachnące – i choć hermienie nieco przyspieszyło decyzję, to materiał z nich wygląda naprawdę dobrze.
🔹 Waga Królowej po ścięciu: ~160 g (mokre) 🔹 Waga Panienki po ścięciu: ~117 g + wcześniejsze 13.9 g z bocznej gałęzi, czyli łącznie ~131 g (mokre)
💨 Z ciekawości już wcześniej ściąłem jeden z głównych szczytów Panienki i rozdzieliłem go na dwa topy: – 1.5 g
– 1.9 g
➡️ razem 3.4 g suchego towaru z jednej gałązki (mokre miało 13.8 g), co daje wstępny przelicznik na poziomie 24.5% suchego – nieźle!
🔥 Wrażenia z testu – bardzo pozytywne. Smak, moc i czystość palenia naprawdę na poziomie – a to dopiero początek zabawy! Curing dopiero się zacznie, a to co najlepsze jeszcze przed nami.
⚠️ UWAGA: Pojawienie się pylników (bananów) mogło być także efektem przedłużonego czasu kwitnienia – według producenta to automaty do max. 9 tygodnia, a u nas rośliny wykiełkowały pod koniec czerwca, więc ewidentnie przekroczyły rekomendowany cykl. Mimo świetnej formy wizualnej, mogły zareagować stresem na przeciągnięcie – ale udało się zareagować w porę.
📸 Wrzucam kilka fotek z ważenia, suszenia i mikro
skopowej kontroli.
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.