CFL 125W | bubblegum

[Triskele]

Jakbym miała strzelać, to wciąż objawy stresu. Możliwe że jeszcze nie zregenerowala korzeni i plamy na liściach to efekt złej absorpcji. 

Za mała na braki azotu, magnez od momentu niedoboru liście pokazują po 6 tygodniach czyli raczej też nie. 

Ja bym nie kombinowała za bardzo. Daj jej czas, ja bym przesuszala jej korzenie, szybciej zaszkodzisz  jej przelaniem niż mniejszą ilością wody. A jeszcze jeden plus przesuszenie bryły korzeniowej jest taki, że musisz roślinę to szukania wody czyli rozbudowę korzeni.

Dobrze jest zainwestować w jakiś booster na rozwój i wzrost korzeni, Power Roots czy coś podobnego. 

Edytowane 19 Marca 2019 przez Triskele

[Pavlos]

3 godziny temu, michal_o napisał:

To co napiszę dla niektórych może wydać się śmieszne, dla innych mądre, dla jeszcze innych głupie, ale nie dbam o to, mogą to być skutki uszkodzenia korzenia, może być tak że do końca będzie okazywać skutki tego "wyrwania" właśnie w taki czy inny sposób (nie będzie zdrowa w pełni w sensie zależy jak bardzo korzeń był uszkodzony, chociaz to akurat bym wykluczył na 99% ale zawsze jest ten 1%) może to być od wody i lampy, może ale nie musi, nie widać na tym zdjęciu dobrze kolorów i ogólnie z takich zdjęć nic się nie "odczyta", niedobór? Nieee. To wykluczył bym na 99,9999% przecież ona ma dopiero dwa tygodnie a ma w bio bizzie ją i nie ważne że Light Mix a nie all, i tak nie ma szans takiej po prostu żeby po 2 tygodniach wyskoczył jakiś niedobór w bio bizzie ziemi chyba że jakiejś fejk, mogą być po prostu geny hu***e (chorowita jakaś bez względu na uszkodzenie mogła byc) ale 85% do 15% ze to nie to, niekiedy tak jest że na kilku kostkach wyskakują jakieś plany same z siebie mimo że wszystko ok, swoją drogą sam tak na jednym randomow miałem że na paru liściach powyskakiwaly biale/żółte plamy jak przy deficycie magnezu i mimo że nie dostała cal mag'a to na innych już tego nie ma, może i tak i u Ciebie będzie ale szczerze mówiąc wątpię w to, może to być ph. Sprawdzasz przed podlaniem ph? Może być że woda która podlewales ma ph 7-8 jakoś a przy takiej małej doniczce i tak młodej roslinie to może być zabójcze, albo ostatnia z opcji, po prostu masz jakieś robaczki czy inne hujostwo. Lupa czy tam mikroskop w rękę i sprawdzaj. 

Ja osobiście bym stawiał coś z pięciu:

1. efekty uszkodzenia korzenia (mogą okazać się trwalsze niż się niektórym wydaje mimo że roślina całkowicie nie umrze) ?

2. Po prostu takie geny/nasionko "chorowite" (najmniej z tych wszystkich prawdopodobne, ale możliwe, co prawda tak samo jak to że następnym razem wygrasz w totka 6 ale zawsze jest jakiś tam ułamek % ? ?)

3. Dostały woda po liściach przy podlewaniu czy to od góry czy od dołu liścia. 

4. Za wysokie ph wody która podlewasz na takim etapie efekty takiego czegoś mają jak by zdwojoną moc. Takie wiesz hame hame ha ??? (Podlewasz kranowa czy kupna? Jak kranowka to odstana czy nie? Mierzysz ph czy nie? I czy regulujesz je ewentualnie?)

5. Jakieś ku*****o się zadomowilo na niej i szykuje się do ofensywy zniszczenia ci planta. (Sprawdź mikroskopem póki jest mało i maly)

 

???

3. Możliwe bo czasami mi chlapnie na listki. 

4. PH nie mierze bo nie mam budżetu żeby kupić miernik pH, podlewam woda z kranu odstana minimum 24godz. 

5. Wątpię że coś się tam zadomowilo. Ale sprawdzę 

Godzinę temu, Triskele napisał:

Jakbym miała strzelać, to wciąż objawy stresu. Możliwe że jeszcze nie zregenerowala korzeni i plamy na liściach to efekt złej absorpcji. 

Za mała na braki azotu, magnez od momentu niedoboru liście pokazują po 6 tygodniach czyli raczej też nie. 

Ja bym nie kombinowała za bardzo. Daj jej czas, ja bym przesuszala jej korzenie, szybciej zaszkodzisz  jej przelaniem niż mniejszą ilością wody. A jeszcze jeden plus przesuszenie bryły korzeniowej jest taki, że musisz roślinę to szukania wody czyli rozbudowę korzeni.

Dobrze jest zainwestować w jakiś booster na rozwój i wzrost korzeni, Power Roots czy coś podobnego. 

Dzisiaj właśnie nie Podlewalem chce ja trochę przeszuszyc a wtedy podleje. 

Dzień 7 

Nic nie podlałem dzisiaj i lepsze zdj tych plamek. 

[Triskele]

No to wiem co jej jest ?

złe ph ? na 100 %

 

ph siewek 5,8 - 5,9

 

[Pavlos]

W dniu 19.03.2019 o 10:42, Triskele napisał(a):

No to wiem co jej jest ?

złe ph ? na 100 %

 

Ale nowa nie ma tego problemu. 

[Triskele]

Stara mniej odporna po stresie, młoda bardziej odporna bo jej nikt nie wyrwał.

Uwierz, mierzenie ph jest bardzo ważne.  Nie mierzy się tylko gdy używasz nawozów biotabs.

Złe ph blokuje przyjmowanie nawozów.

Edytowane 19 Marca 2019 przez Triskele

[Pavlos]

17 minut temu, Triskele napisał:

Stara mniej odporna po stresie, młoda bardziej odporna bo jej nikt nie wyrwał.

Uwierz, mierzenie ph jest bardzo ważne.  Nie mierzy się tylko gdy używasz nawozów biotabs.

Złe ph blokuje przyjmowanie nawozów.

W tej uprawie wątpię że uda mi się kupić miernik pH wiec raczej ta uprawę do końca będę prowadził bez mierzenia pH. W następnej uprawie zaopatrze się w miernik. Jakoś dam radę. 

Edytowane 19 Marca 2019 przez Pavlos

[michal_o]

Poza tym chciałeś napisać "młoda jeszcze nie ma". Jak by nie było to jest młodsza ? Najtańszy miernik elektroniczny kosztuje 25 zł (5£ w UK), papierki do ph kupisz pewnie za 5 zł (1£ w UK), ewentualnie kropelki (nie wiem ile kosztują ale coś 20-30zl. To chyba nie duży wydatek patrząc na plony jakie możesz zebrać albo jakich wgl miał nie będziesz przez złe ph. Ewentualnie możesz kupować wodę ze sklepu, w UK każda woda ma napisane jakie ma ph, nie wiem czy w PL też ale chyba nie z tego co pamiętam ? U mnie kranowa ma jakoś 7,8 ph przy założeniu że u Ciebie jest tak samo to masz o jakies 1,5 za wysokie a to jest dużo. Jak naprawdę masz taka lipe to kup chociaż papierki sobie i octem reguluj. A jak masz około 50 zlotych to kup sobie ten najtańszy elektroniczny i ph- jakieś (firm jest pelno od tych specyfikow i najtańszy w UK kosztuje 4£ więc jakieś 20zl mniej więcej.) czyli to w sumie około 50 zł kosztuje i będzie wszystko ok. Bynajmniej powinno być. Naprawdę warto mieć a nawet nie tyle warto co trzeba cokolwiek do mierzenia ph. 

[Pavlos]

W sobotę kupię pH metr bo na razie nie mam jak. Jakoś muszę dać radę lepiej później niż wcale 

[Pavlos]

Jutro kupie miernik pH i zmierze ph w obu doniczkach 

[Triskele]

Poniższy artykuł pomoże Ci:

/admin - link wygasł/

Jak będziesz miał phmetr przelej doniczki i zmierz ph wody która wypłynęła.

Water going in should be 6-7 pH

If runoff pH is…

6-7 pH – in the right range, no changes needed.

Less than 6 – provide next watering at pH 7

More than 7 – provide next watering at pH 6