Troche inny harvest

[Pasjonista]

Siema wszystkim mam troche inny pomysl na harvest , dla mnie wydaje sie latwiejszy . Do tego podczas standardowego harvestu duza ilosc zapachow wydobywa sie do domu , mieszkania , piwnicy, itd.  i  pewnie na zewnatrz poza teren uprawy. Nowy sposob powinien to ograniczyc.( Ziolo zaraz po wysuszeniu i przed curringiem nie pachnie tak mocno jak swieze   . Dodam ze   uprawa w ziemi nawozy organiczne. 

 

1. Na dwa tygodnie "przed" mocno podlewamy cos jak flush (przy nieorganicznej uprawie flush) i juz nie podlewamy wiecej (po flushu na tydzien powinno starczyc zapasow wody)  

2. Jak juz roslina dobrze przeschnie kolo dwa tygonie po flushu obcinamy  duze liscie i gasimy swiatlo.

3. Po 7-10 dniach trymujemy i do sloikow na curring.

 

Chyba ze macie jakies inne pomysly to zachecam do podzielenia sie z nimi . 

[Macky]

Ciekawe  Kiedyś spróbuję, musi to fajnie smakować, kiedyś całą roślinę wraz z korzeniami wieszano do góry korzeniem na miesiąc i tak sobie schły, też kiedyś i tego spróbuję  

A puki co to standardowo na szybko: także przesuszam przed ścinką, wszystko robię przy włączonym wyciągu ale i tak wali na całą chatę... Z tym że najładniejsze osobniki ostatnio reweguję więc od razu po ścince wrzucam je na wegetację. Suszenie robię na suszarkach lub starej firance rozłożonej w namiocie, przez pierwszy dzień wyciąg chodzi, a później to już kontroluję i wyciąg włączam raz na jakiś czas by wywalić zapach, ale by nie za bardzo obniżyć wilgotności aby nie przesuszyć.

 

[Pasjonista]

Czyli po jednym dniu suszenia wyciagowy nie chodzi juz 24 h/d . Gdy go wylaczasz zamykasz wszystkie otwory w boxie by zapaszek nie wydostawal sie poza ? 

[Macky]

zostaje tylko wlot pasywny, zapach już nie jest taki intensywny, a nawet gdyby to np. co 2 godziny włączam wyciąg na 5 minut.

Im bardziej sucho tym rzadziej odpalam wentylator.

 

I oczywiście na koniec curring  

[Pasjonista]

Super zawsze mozna ustawic programator czasowy i niech co dwie godziny pracuje przez 5 minut. Warto sprobowac

[joka.menas]

Hmmm... w sumie spoczko, mozna pokobinowac z tym. Tylko ja zawsze mam problem z obliczeniem ile roslinkom zostalo do konca.

[Pasjonista]

@joka.manas Ja teraz robie tak ze jak zakwita pierwszy dzien to dodaje 60 dni i zapamietuje ta date .Pozdro

[Pasjonista]

To jedziemy dalej . Laski podlane 7 dni temu bez flusha mocno az dolem wylatywalo . Srodek i lewa Bubble Gum prawa Tangilope . Ziemia sucha na wior . Dzisiaj lampa sie juz nie zapalila . Opierdziele  tylko wszystkie liscie i je tak zostawie na kolejne 7 dni i wtedy wrzuce kolejne zdjecia i jakies podsumowanie.  

  

[joka.menas]

@Pasjonista cos Ty zrobil !! To wyglada pieknie. Czyl robisz im koplentego fryzjera i zastawiasz TOPki na lodygach?

EDIT: Przeciez napisales ze obcinasz liscie, sroki wiesz jak to jest

[Pasjonista]

@joka.menas Tak wiem   obetne liscie i zostawie topki i  rosliny  w calych doniczkach  (mam tydzien na wysuszenie i do sloikow) . Zapach w boxie bardzo mocny ale bardziej Bubble Gum bo ta Tangilope fajnie pachnie ananasem z brzoskwinia ja chyba mozna sadzic i bez filtra jechac i masz w domu darmowy odswierzacz powietrza  czegos takiego jeszcze nie mialem. Bede  ja dlugo sloikowal by nabrala  pelnego aromatu .  Pozdro 

Edytowane 27 Października 2017 przez Pasjonista