Ojciec aresztowany po podaniu umierającej na raka córce oleju z konopii

[weeed]

Adam Koessler to ojciec bardzo chorej dziewczynki, który został rozdzielony z córką i staje przed perspektywą odsiadki.
Jego 2-letnia córeczka cierpi na nerwiaka zarodkowego, rodzaj raka, który często dotyka dzieci poniżej 2 roku życia. Jej szanse na przeżycie ocenia się na 50%

 

Jej ojciec zaczął podawać córce kontrolowane ilośći oleju z konopii by uśmierzyć efekty uboczne radio i chemioterapii.

Według Adama dziewczynce powrócił apetyt i wzmocniła nieco organizm. Była też bardziej chętna by spędzać czas na dworze zamiast leżeć całymi dniami w łóżku.
Ale tydzień temu Adam został aresztowany po odwiezieniu córki do szpitala. 
Oskarżono go o podawanie niebezpiecznej substancji osobie poniżej 16 roku życia.
Stan zdrowia dziewczynki po odstawieniu oleju pogorszył się i musiała być hospitlizowana.
Kilka dni temu Adamowi umożliwiono kontrolowane wizyty podczas, których będzie mógł się zobaczyć z córką.
Ale podczas ostatniej próby zobaczenia się z córką, pomimo przejechania 4h drogi, szpital nie pozwolił ojcu na wizytę.
Adam stanie przed sądem w tym tygodniu.

 

 

A to filmik:

 

[yahoo]

 

W filmiku wypowiada się też Marek Balicki, który kilka lat temu (przed Ewą Kopacz) był ministrem zdrowia z ramienia swojej partii PO. Czy wychodził wtedy z jakimiś inicjatywami w tym kierunku? Ja nie przypominam sobie ale musiał być lojalny wobec swojej partii PO więc pewnie nie.

 

 

[Scooby-Doo]

yahoo - co Ty gadasz ?! Balicki był mnistrem w rządzie SLD-PSL. I zawsze był członkiem SLD/UP. Nie zakłamuj faktów.

Z tego co pamiętam to on był współałtorem wprowadzenia ustawy o nie karaniu za posiadanie na własny użytek do 3 gr. 

Ustawa została zmieniona gdy do władzy doszła prawica po 2003 roku.

[skraj]

Taa , Balicki chyba od zawsze miał dość dobre podejście do trawy. A co do tej historii z ojcem i jego córką, no cóż, potwierdza ona tezę że jesteśmy niewolnikami, którym się odbiera nawet dzieci. Rządy to mongoły naszych czasów, zagrabią co się da, a naszą spuściznę w jasyr. Smutne.