Jak Chronić swoje planty ?

[XardaS]

Witam jestem farmerem od kilku lat i pszechodzilem juz nie jedna uprawe , w tym roku nastawiam sie na out door i mam kilka pytan dla tych zaawansowanych farmerow przedewszystkim , otoz jak zapewnic bezpieczenstwo swoim roslinkom ? glownie mowa tutaj o szkodnikach ! praktycznie co roku ginie conajmniej 50% moich panienienek i wiecej , Slimaki to moj najgorszy wrog aleto nie wszystko , spotkalem sie z czyms takim ze zastalem swoje planty w polowie wykopane z korzeniem ale nie do konca oczywiscie sikalem dookola zeby odstraszyc zwierzeta , a moze to nic nie dalo ? nie wiem co to moze byc , w tym roku nie chce zapeszyc tym bardziej ze lece gruubo , planuje zamontowac siatki druciane czzy tez z materialu dookola plantow , mowicie ze to pomoze ? przed slimakami bede sie bronic puszka z wycietymi kolcami podobno pomaga , . I chcialem sie glownie spytac was jak wy sie bronicie przed intruzami , moze wiecie co przyciaga intruzow i jak temu zabobiec ? moze macie swoje patenty ktore pomoga mi i innym farmerom , jaka lokalizacja jest najlepsza a jaka najbardziej bezpieczna ? ( ŁAKI LASY POLA ) ? bardzo prosze o pomoc , rady , info ,  z gory dziekuje , Pozdrawiam Xardas .

[Dzik]

Największy twój wróg chodzi na dwóch nogach i to przed nim musisz chronić. Najlepszą opcją jest jak najrzadziej chodzić na miejscówkę  (koniecznie sam) i nie pozostawiać śladów

 

Sadziłem wiele sezonów i zawsze ten % odpadał. Trzeba się z tym liczyć i sadzić więcej niż palnujesz zebrać.

 

To są najbardziej skuteczne metody

[SmakMaroca999]

Na slimaki to Slimakol z Brosa lub innej firmy.Podkopane planty to czesta robota lisa po prostu wabi go jakis ciekawy zapach i kopie sa odstraszacze i inne tego typu chemie w piankach w plynach ale ja wiem czy odstrasza to tak jak pisza produceci sprobowac nie zaszkodzi.Jest jeszcze jeden szkodnik zlodziej i tego to lepiej unikac bo tracisz wszystko nad czym tak ciezko pracujesz.Pozdro!

[XardaS]

dziekuje dziekuje , tak oczywiscie przed zlodziejami sie dobrze chowam zreszta sam nim jestem tyle ze nie czaje sie na cudze planty , wiem co to znaczy Zakrywac slady , planty sadze daleko od cywilizacji glownie chodzi mi tu o daleko od drogi i auto tez zostawiam daaaleko , moj problem polega na ochronie plantow przed szkodnikami , i bede musial chyba zastosowac chemie siatke i puszki , tylko teraz czy byle jaka chemia wystarczyla by ? czy najlepiej cos konkretnego ? a moze znacie jakies specyfiki i podzielicie sie nazwa i sposobem uzycia ? oczywiscie nie polecam wystawiania kilku dniowych sadzonek na spota bo one sa baaardzo narazone i moga zginac w ciagu doslownie chwili takie planty tracilem odrazu no chyba ze chowaly sie u mnie w domu albo mialem szczescie , najlepiej tez aby spot byl ze tak powiem pszesuszony wtedy jest mniejsze ryzyko na atak slimaka aczkolwiek zdazaja sie czesto po opadach , a co powiedzieli byscie aby zasadzic planta na drzewie ? ;D jest to zwariowany pomysl ale wydaje sie rozsadny , z minimalnym ryzykiem , zawieszasz donice na drzewie i niech rosnie tylko jest odrazu maly problem WODA przy nalotach slonca i brakiem opadow plant nie pocisnie dlugo Sam , trzeba by bylo na bierzoca podlewac , ale nie stwarzalo by to problemu gdyby bylo sie na 100% pewnym zbiorow i pewnym ze nikt tego nie ukradnie i nic tego nie wpierdoli , teraz tylko zostaja slimaki ktore CHYBA nie wdrapaly by sie specjalnie po planta ale te ryzyko slimaka chyba bedzie zawsze , co o tym myslicie ?

[Macky]

Ja bym nie zostawiał ingerencji ludzkiej w pobliżu, zależy jakich rozmiarów ale lepiej robić kilka mniejszych + środki odstraszające z ogrodniczego, osobno na sarny, na ślimaki itd. Drut czy inna nienaturalna osłona może przyciągnąć zainteresowanie.