Northern Light feminizowane Nasiona konopi

[Macky]

Northern Light jest jedną z najlepszych odmian na rynku, o czym świadczą chociażby licznie przyznawane jej nagrody. Roślina rośnie bardzo dobrze, nie jest ani zbyt wysoka ani zbyt niska, a co najważniejsze produkuje duże i mocne topy. Oryginalnie niemal 100% indica, odmiana od lat krzyżowana jest z sativą, co dało jej charakterystyczny, euforyczny haj. Wiele seedbanków, w tym Royal Queen Seeds, włożyło wiele pracy, aby poprzez chemicznie wywołaną feminizację stworzyć nasiona, z których wyrastają jedynie samice. Zapewnia to świetne zbiory z małą ilością lub brakiem samców.

 

Początkowo do stworzenia Northern Lights używano genów indica. Odmiana indica wywodzi się z gór Afganistanu i już starożytni chińscy zielarze wiedzieli, że ten gatunek powoduje letargiczny, odrętwiający haj. Northern Lights po raz pierwszy pojawiło się w Stanach Zjednoczonych w okolicach Seattle.

 

Z USA nasiona trafiły do Holandii. W 1989 roku, tuż po pierwszej uprawie, zgłoszono ją do Cannabis Cup (od lat sponsorowanego przez magazyn High Times), gdzie od razu zatriumfowała, zdobywając pierwsze miejsce. Sukces Northern Lights był ogromny, odmiana nie tylko zdobyła liczne tytuły i wyróżnienia w kolejnych latach, ale także została wykorzystana do stworzenia krzyżówek innych, obsypanych nagrodami odmian.

 

Dzięki szybko rosnącej reputacji producenci nasion zainteresowali się tą odmianą i zaczęli krzyżować ją z roślinami typu sativa, pochodzącymi z Tajlandii. W ten sposób powstało kilka odmian, które posiadają charakterystyczne dla sativy cechy, takie jak na przykład długie, grube liście. Zapewniają także umysłowy haj, co z reguły nie jest oczekiwane od gatunku, w którym dominuje indica.

 

Northern Light to niemalże idealna odmiana jeśli chodzi o uprawę od nasiona. Podczas uprawy indoor nie osiągają więcej niż 1,5 m wysokości. Sprawia to, że z łatwością uprawia się ją w growboxach i growroomach. W przypadku uprawy outdoor rośliny urosną wyższe, dlatego zalecane jest wysadzanie na oucie tylko w ciepłym klimacie i z dala od sąsiadów. Odmiana ta charakteryzuje się bardzo szybkim wzrostem w porównaniu z innymi gatunkami, a ścinkę można przeprowadzić już po 7 tygodniach, co jest stosunkowo krótkim okresem. Dla porównania, większości odmian osiągnięcie dojrzałości zajmuje to 8-10 tygodni.

 

W przypadku uprawy na zewnątrz o rozwoju rośliny decydują warunki środowiska, natomiast w uprawie indoor grower ma o wiele więcej kontroli. Do uprawy wystarczy ziemia doniczkowa i standardowy growbox, wyposażony w lampę MH i wiatraki do regulacji temperatury oraz wilgotności. Największą wagę w domowej uprawie Northern Lights należy przywiązać do fotoperiodu. Podczas pierwszego miesiąca wzrostu roślina potrzebuje od 18 do 24 godzin światła dziennie. Pozwala jej to na przyjęcie formy zdrowego, gęstego krzaka. Po tym okresie ilość światła powinna zostać zredukowana do 10-12 godzin dziennie. 

 

Pobudza to tworzenie się pąków, z których przygotowuje się końcowy produkt. W przypadku braku męskich roślin topy pokryją się żywicą zawierającą THC i CBD, z których słynie cannabis. Gdy żywica przybierze złotawy kolor, nadszedł czas na ścinkę. Topy należy suszyć w ciemnym pomieszczeniu przez 24 godziny. Po tym czasie umieszcza się je w plastikowych torbach lub hermetycznie zamykanych pudełkach na kolejne 6 godzin w celu curringu. Po zakończeniu procesu kurowania możemy rozkoszować się paleniem w celach rekreacyjnych lub medycznych. 

 

Medyczni badacze wykazali szczególne zainteresowanie tą odmianą, która wywodząc się z rodziny indica zapewnia relaksujący i uspokajający high. Jest również bardzo efektywna w poprawie apetytu. Generalnie cannabis używano w celach medycznych i spożywczych już w bardzo odległych czasach, co wykazały badania prehistorycznych obozowisk. W Starożytnych Chinach marihuana była wymieniana jako podstawowe zioło lecznicze. Chińczycy także jako pierwsi zauważyli różnice w odmianach indica i sativa.

 

Northern Light, tak jak inne odmiany indica, jest wyjątkowo skuteczny w uśmierzaniu bólu, łącznie z migreną. Jest to również potężny środek rozluźniający mięśnie i redukujący lęki, a wszystko to dzięki wysokiej zawartości kannabidiolu (CBD). W przeciwieństwie do THC ten związek chemiczny wywołuje efekt relaksacji lub tak zwanego „wbicia w fotel”. Może zaostrzyć apetyt, jednak większość badaczy zgodnie stwierdza, że każda odmiana marihuany może wywołać taki efekt. Jako uśmierzacz bólu cannabis jest jednym z najbezpieczniejszych leków. Badania wykazują, że dawka śmiertelna wymaga spożycia 10 000 razy większej ilości niż dawka potrzebna do osiągnięcia zmierzonego efektu. W przypadku opioidowych leków na receptę już trzykrotnie większa dawka jest śmiertelna. Faktem jest, że do tej pory nie zarejestrowano żadnego zgonu spowodowanego przedawkowaniem trawki.

 

Jedynym minusem spożywania medycznej marihuany jest palenie w formie blantów oraz jointów, które niesie ze sobą takie same skutki jak palenie papierosów. Alternatywą jest jedzenie lub używanie waporyzatora. Przyjmowanie drogą doustną posiada minus w postaci długiego czasu oczekiwania na pierwsze efekty. Waporyzowanie jest z kolei tak samo efektywne, jak palenie jointów i prowadzi do wyeliminowania niebezpiecznych substancji smolistych powodujących raka. Pierwsze efekty pojawiają się tak samo szybko, a efekt „wbicia w fotel” jest równie intensywny.

 

Mając na uwadze medyczne korzyści, jakie zapewnia Northern Light oraz inne odmiany marihuany trudno się dziwić, że coraz więcej krajów dopuszcza ich legalne stosowanie jako alternatywy dla tradycyjnych leków.