Pozytywne i negatywne skutki palenia suszu oraz jedzenia konopi.

[Ambasadorka]

Witam Serdecznie Czytelników

 

 

Dziś w kąciku kilka przemyśleń na temat suszu i jedzenia konopi

Jakie są proste różnice i efekty długiego stosowania.

Negatywne skutki palenia oraz negatywne skutki jedzenia.

 

 

Utrzymanie zdrowia fizycznego i psychicznego jest w dzisiejszym świecie bardzo trudne, dlatego konopia może przyczynić sie do poprawy jakości zdrowia oraz stanu psychicznego.

 

Masło konopne jem od ponad roku czasu, przez ten cały okres nastąpił szereg zmian w moim życiu.

Zmiany w diecie, są bardzo istotną zmianą w życiu człowieka.Dlatego cały proces jedzenia masła jest wspomagany zdrowa dietą oraz aktywnością fizyczną.

 

Począwszy od tego iz Cannabis nie powinna być używana przez osoby nieletnie, a także w okresie inicjacji w dorosłość.

Często to powtarzam, ponieważ ta roślina nie jest dla wszystkich,a im młodziej człowiek po nią sięgnie tym większe zmiany w rozwoju człowieka może przynieść.

 

Jednym wyjdzie to na dobre i wręcz przyczyni się do większego rozwoju człowieka, a innym niestety zaszkodzi i może wyrządzić spore problemy.

 

Jedzenie konopi jest najmocniejszą stroną tej rośliny, masło/olej ma szereg zastosowani medycznych - o medycznej stronie konopi rozmawiam cały czas, ponieważ jest to dla mnie priorytetem w walce z niewiedzą  o marihuanie.

 

Obraz palacza jest mocno zakorzeniony - dlatego poruszać będę coraz więcej plusów i minusów - palenia oraz jedzenia THC.

 

Marihuana leczy - i jest to udowodnione, a także regeneruje narządy wewnętrzne oraz odmładza organizm.

Jestem żywym przykładem, na pewno nie poprzestanę tylko na artykułach, a za reprezentuje szereg spraw i rzeczy związanymi z cudowną rośliną.

 

Co prawda temat jest Joint vs Masło Konopne.

 

Rozwinę myśl, jest to ważne by jak najwięcej mówić otwarcie o tym iż pierwszy kontakt ma najistotniejsze znaczenie w życiu każdego palacza (choć brzydko brzmi, kojarzy sie z nałogiem tytoniowym , choć nie jest szkodliwe jak tytoń).

 

Pierwszy kontakt z marihuaną ludzie maja zazwyczaj z suszem roślinnym - lolek, blant, poprzez palenie z szklanych lufek pot.fifek.

 

Marihuana była od wieków palona, ma to znaczenie rytualne. Jedzenie zaś jej jest bardziej naturalnym sposobem i bezpieczniejszym w skutkach.

 

Źle uprawiana roślina, źle dobrana mocą, jakością oraz sposobem użycia może przynieść sporo niekorzystnych dla człowieka skutków.

Oczywiście wszystko jest dla ludzi znających umiar i zachowujących zdrowy rozsądek przy dłuższym użytkowaniu.

 

Kilka wad palenia suszu - co prawda i dla mnie ma to znaczenie rytualne, i z inhalacji bądź palenia nie zrezygnuje, jednakże nie wyklucza to tego iz palenie jest jednym z najpopularniejszych i najgorszych metod leczenia się bądź odurzania marihuaną.

 

Palenie zawiera substancje smoliste, mimo iż badania wskazują na niską szkodliwość dymu konopi, zostawia on ślad na organizmie człowieka przy długim regularnym użytkowaniu. Efektem długo trwałego palenia są plamy w odcieniu żółci w okolicach ust, nosa. 

 

Również w okolicach dłoni szczególnie palce pojawiają się zżółknięcia- jest to estetycznie nie ładne.

Bardzo rażąca rzeczą jaka robią palacze to brak dbania o te okolice, często widząc zdjęcia brudnych pożółkniętych rąk, o brudnych długich paznokciach - a w nich lolek jest rzeczą obrzydliwą

 

 Podkreślam to ponieważ jest to jeden z głównych obrazów ukazywania palaczy. Mówię o tym ponieważ wizualnie, to sami palacze doprowadzili do tego iż tak postrzegają to osoby postronne.

 

Jako brudasów, a rzecz w tym iż osoby dbające o zdrowie jak i wygląd a czerpiące radość z konopi nie wyglądają tak jak ich postrzega się poprzez media.

 

I dlatego między innymi jeżeli nie zmienimy poglądu na wygląd ogólny palacza, nie zmieni się mentalność do tej rośliny.

 

To jest jeden z rażących błędów na to iż lolek nie wpływa dobrze na ciało człowieka.

 

Kolejną wadą jest to, iż samo pełnie suszu nie jest medycznym sposobem używania konopi, ma małe zastosowanie medyczne.

Więc myśl o paleniu i zdrowiu mija się z celem.

 

Kolejnym argumentem na negatywne skutki palenia suszu sa obrzydliwe czarne flegmy, gdzie osoby które nadużywszy w sposób niewłaściwy marihuany doprowadzając swoje płuca do stanu katastroficznego!

Tutaj nie ma się czym chwalić i czym podniecać, jest to obrzydliwe a dla osoby zdrowej jest to argument by nie sięgać po konopie.

Więc tłumaczę.

 

Flegma ta pojawia sie u osób palących słabej jakości susz, chemizowany zazwyczaj w suszu kupnym u dillerow używanym przez dłuższy czas.

 

Sposób palenia suszu ma tu główny powód powstawania tego typu zjawiska, nadmierne palenie suszu z tzw. wiadra, bonga, faji, poprzez wysoką temperaturę spalania powoduje uszkodzenia płuc i odrywanie się śluzu z nich - jest to tak obrzydliwe! muszę na chwilę zaczerpnąć powietrza.

 

Po prostu wypluwa się płuca wraz z osadem powodowanym przez substancje smoliste jak i olejki z rośliny, no i Bóg wie co tam jeszcze jest gdy susz pochodzi z ręki dillera.

 

Pojawiają się duszności, kaszel oraz problemy z ogólnym stanem zdrowia, problemy z wypoczęciem, oraz regeneracją organizmu podczas snów.

 

Utrudnia to bowiem oddychanie, co wiąże se z innymi następstwami złej cyrkulacji powietrza w organizmie człowieka (niedotlenie mózgu,zmiany w myśleniu, postrzeganiu, powstawanie chorób układu krążeniowego, złe samopoczucia, depresję itp itd.)

 

Dlatego też palenie z wynalazków w celu jak najmocniejszego odurzenia THC jest szkodliwie i jest to kolejny minus palenia suszu.

 

Osoby które palą duże ilości suszu w niewłaściwy sposób po pewnym czasie tracą zdrowie - a to nie jest żaden plus by konopia była legalna.

 

Postrzał w stopę kosztem odurzenia - jak mówiłam, nie jest dla każdego.

Jeżeli nie potrafisz korzystać tak by nie wyrządzić sobie szkody i wizerunku konopi, nie pal.

Zdrowie ma się jedno, życie ma się jedno, a jeżeli nie szanuje się swojego zdrowia to kaplica, to nie życie.

 

Aby nie doprowadzić do tego zjawiska wystarczy zdrowy rozsądek i umiar w używaniu.

 

Wiadomo, nie ma co bagatelizować niektórych spraw, od czasu do czasu można - wszystko jest dla ludzi, ale z głową

 

Palenie suszu uszkadza pamięć krótkotrwałą oraz powoduje zaburzenie koncentracji umysłowej.

Osoba nadużywająca konopi po okresie regularnego palenia, zaczyna odczuwać negatywne skutki, tj. brak koncentracji oraz pogorszenie się pamięci, odrealnienie i obcość.

 

Koncentracja umysłu nawet na codziennych sprawach zaczyna sprawiać problem. Człowiek przestaje funkcjonować prawidłowo a rozdrażnienie środowiska otaczające jego samego staje się odrealnionym zjawiskiem.

 

Pojawia sie to przy długotrwałym paleniu regularnym po ok 2 miesiącach.

Dlatego osoby mające problem z koncentracja nie powinny sięgać konopie.

 

Przepalenie się suszem.

 

Zbyt wielkie upalenie się suszem powoduje złe samopoczucie oraz wymioty.

W porównaniu do jedzenia konopi która działa anty wymiotnie jest to minus suszu.

Strucie się suszem jest nie przyjemne, i najczęściej takie zatrucie pojawia sie przy paleniu na czczo bądź też na głodny organizm.

U kobiet podczas menstruacji mogą pojawić sie zawroty głowy. 

 

 

Nie popadając w skrajność, plusem palenia jest to iż jest to łatwy i szybki sposób używania marihuany.

Kanabinoidy działają krócej i mniej intensywniej niż przy jedzeniu konopi.

 

 

Koniec z przyczepieniem sie do suszu, czas porozmawiać o jedzeniu THC.

 

Choć głównym celem jedzenia jest medyczny aspekt, odurzenie jest znacznie większe jak w przypadku używania suszu.

Dlatego osoby które nie miały styczności z jedzeniem thc, mogą mieć początkowo problemy z natury uciążliwe.

 

Problemy z jakością produktu konopnego, i tutaj jest to główny punkt który decyduje na cały proces jedzenia.

Jeżeli produkt konopny - najpopularniejsze jest masło konopne, jest nie odpowiednio przygotowany bądź też proces uprawy jest nie prowadzony prawidłowo, może mieć negatywne skutki jedzenia.

 

Jedzenie THC jest medyczne tylko wtedy, gdy uprawa jest prowadzona w sposób najbardziej zbliżony do natury - czyli ekologiczny.

 

Jesteś tym co jesz, wystarczy spojrzeć na samego siebie zastanowić się chwile i wyciągnąć z tego wnioski.

Tak samo jest z produktem konopnym, jeżeli dopuścimy do organizmu substancje chemiczne naturalna rzeczą jest nie akceptacja organizmu i odrzucanie tego mimowolnie.

 

Masło z nawozów mineralnych jest ciężkie dla organizmu, źle wpływa na stany emocjonalne, zbyt bardzo obciąża układ trawienny.

Takie zjawisko można zaobserwować jedząc masło z konopi przez dłuższy czas i nie ma w tym nic przyjemnego.

 

Dlatego też masło z thc nie musi zawierać zbędnych substancji mineralnych(nawozy) jak i chlorofilu, którego jest źródłem.

Chlorofil dostarczany w codziennej zdrowiej diecie jest wystarczającą ilością dla organizmu. Nadwyżka niektórych substancji powoduje lekkie dolegliwości np. uczucie ciężkości trawienia- i to powoduje chlorofil mieszany z kanabinoidami.

 

Masło ma również dla niektórych duży plus bądź tez minus - Moc.

 

Moc produktu konopnego w porównaniu do suszu jest znacznie podwyższona, źle dobrana porcja bądź też składnik może przyczynić sie do złego samopoczucia.

 

Działanie produktu konopnego jest w zależności od wymienionych wyżej przykładów kwestią indywidualną dla każdego z nas.

 

Ale nie zmienia ona faktu, iż moc zawsze będzie większa niż podczas palenia.

 

Moc ta ciężko opanować, może ona powodować szereg nieprzewidzianych skutków.

Osoby nie jedzące i nie mające wiedzy na temat jedzenia mogą się zrazić po pierwszej konsumpcji.

 

Dlatego jedzenie konopi może sprawiać tak wiele problemów.

Mimo swojego medycznego zastosowania może nie być najprostszą metodą używania marihuany.

 

Trudność w dostępności wysokiej jakości produktu konopnego jest minusem jedzenia.

Dla chcącego nic trudnego, dlatego chętnie opowiadam o tym.

 

W przypadku jedzenia poziomu mocy nie da się zbić cukrami, gdzie może powodować to utratę dobrego samopoczucia, rozdrażnienie oraz panikę. Wiele osób skarży się na dolegliwość z sercem wręcz uczuciem stanu przedzawałowego .

 

Musze dodać tutaj iż absolutnie osoby z chorym sercem nie powinny nadużywać mocy thc.

 

Podczas zmian percepcji wywołanych przez kanabinoidy konopi, emocje jak i odczucia fizyczne (wzmożone pragnienie, popęd, zmiany słuchowe, zmiany ruchowe) są naturalnym procesem w użytkowaniu.

 

Dlatego też, odczucie zmiany rytmu serca w przypadku jedzenia jest znacznie inne niz w przypadku palenia suszu.

 

Podczas palenia suszu zmiany są mniej wyczuwalne niż w przypadku jedzenia.

 

I jest to jeden z minusów jedzenia, osoby o słabym sercu (co jak wspominałam dieta i aktywność fizyczna wpływa na używanie marihuany) Pierw powinny zatroszczyć się o poprawę zdrowia serca.

 

Panika wywołana niewiedzą podczas pierwszego spożycia, może być w skutkach fatalna.

Zrażenie się mocą, oraz szeregiem zmian w organizmie może wpłynąć negatywnie na opinie o jedzeniu.

 

Osoby zatem chcące się leczyć jedzeniem mogą mieć duży problem z mocą THC - dla niektórych osób zmiany umysłowe są przyjemne dla innych wręcz uciążliwe.

 

Jednakże gdy w role wchodzi walka o ludzkie życie, odurzenie które miedzy innymi ma również plusy w leczeniu rożnych dolegliwości (min. łagodzący ból, torsje, brak apetytu) jest nierozłącznym  elementem konopi.

I jeżeli nie jesteśmy w stanie znieść odurzenia, należy nie rezygnować z walki o zdrowie, tylko ponownie spróbować indywidualnie, dobrać do siebie to co dla nas samego będzie odpowiednie.

 

Marihuana a alkohol.

 

Mieszanie marihuany i alkoholu nie jest zdrową metoda konsumpcji.

 

THC uwalnia sie w tłuszczach i alkoholu, ale zbyt duża ilość i złe dobranie proporcji może spowodować zgon(przykład usa, ciastka plus alkohol, inne narkotyki i zła forma zdrowia doprowadziły dwie osoby do zgonu, przy okazji to próba oczernienia legalizacji).

I tutaj nie ma żartów, osoby które są pod wpływem jedzenia konopi wypijając alkohol w postaci spirytusu bądź tez wódki wysoko procentowej mogą mieć fatalny finał.

 

Choć często mówią Słowian się to nie tyczy, nie można ominąć tej kwestii. Jest to minus jedzenia, choć przy wypiciu piwa jest całkiem inna reakcji przez pokrewieństwo -  chmielu i konopi - Cannabinaceae.

 

Dzięki temu plus dla palenia suszu jest taki iż wypicie piwa i lolek sprawia przyjemność i dodatkowe odczucia. A pokrewieństwo genów nie wywołuje nie przyjemnych skutków (o ile nie wypije sie 10l piwa) wręcz jakby się uzupełniały. Ale nie na tym rzecz polega.

Czyli znowu umiar.

 

 

Można pokusić się zatem o komentarz, tak a nalewki z konopi? 

Nalewki z konopi, przede wszystkim służą do wcierania - smarowanie ciała, pomagają w przeziębieniach oraz chorobach skóry, poprawiają krążenie a także mogą przyczynić się do poprawy zdrowia skóry .

No ale jak to na ludzką naturę przystało, również w celach konsumpcyjnych.

 

Jeżeli umiar polega zaprzestaniu na jednym kieliszku, to nie można powiedzieć o negatywnych skutkach, ale gdy wchodzą w to picie w dużych ilościach nie jest to bezpieczne i zdrowe.

 

Jest to temat ktory można stale poruszać, każde doświadczenie przyczynia sie do poszerzania wiedzy o konopiach, o suszu oraz jedzeniu.

 

 

Reasumując, plusy i minusy konsumpcji Konopi wnioski można wyciągnąć na podstawie obserwacji samego siebie bądź na relacji ludzi którzy konsumują w rożny sposób konopie.

Dzięki temu iż możemy podzielić się wiedzą oparta na własnych doświadczeniach możemy pomóc innym.

Więc swoje przemyślenia możemy śmiało pisać.

Być może gdyby łatwość wytworzenia produktu konopnego była prostsza i bardziej dostępna, mentalność w stosunku do tej rośliny byłaby inna niż zakorzeniony susz.

A plusy i minusy marihuany byłyby bardziej widoczne niż na obecna chwilę.

 

Nie ma co walczyć z systemem pięścią i obraźliwym słowem, walczyć należy wiedzą, doświadczeniem i dobrym słowem - w tym pokładam nadzieje. 

 

Na obecną chwile skupiajmy sie na realnych skutkach, tych pozytywnych i negatywnych.

I jak najwięcej o nich mówmy, nie ma w tym nic nie naturalnego.

 

I nie ma co tutaj dużo ukrywać widok potraw z konopi nie rażą tak jak skręt w brudnych łapskach

 

 

pozdrawiam

 

 

 

[Dzik]

moje wnioski 

 

palenie

+ sprawdza się kiedy mamy mało wolnego czasu. np wieczorem

+ wystarczy mała ilość

+ można dawkować i kontrolować moc na bieżąco

+ czuć smaki odmiany

- czuć od nas dym w miejscach publicznych

 

jedzenie

+ kiedy mamy dużo wolnego czasu np. jedziemy na wycieczkę. nie chce się nam wtedy ciągle smolić. Raz na długi czas

+ nie trzeba się obawiać o przypał

- nie mamy wpływu na moc fazy

- uczucie odrealnienia i otępienia na drugi dzień