Skocz do zawartości
nasiona konopi

grower

Recommended Posts

Opublikowano
Cytat

 

Przed sądem stanie 21 osób oskarżonych o przemyt i handel narkotykami w ramach zorganizowanej grupy przestępczej. Działający na Pomorzu gang sprowadził z Holandii marihuanę i amfetaminę za pół miliona złotych.
 
Śledztwo w tej sprawie trwało rok i właśnie się zakończyło
 
- Początkowo prowadziła je Prokuratura Rejonowa w Bytowie, ale ze względu na rangę i wielowątkowość postępowania oraz dużą liczbę osób podejrzanych, jesienią ub. roku przejęła je nasza prokuratura - mówi Jacek Korycki, rzecznik słupskiej Prokuratury Okręgowej. Przygotowany przez nią akt oskarżenia trafił właśnie do sądu.
 
Szef był z Bytowa
 
Oskarżonych jest w sumie 18 mężczyzn i trzy kobiety. Mają od 26 do 43 lat. Z aktu oskarżenia wynika, że wprowadzili do obrotu w sumie ponad 40 kilogramów marihuany i amfetaminy. Wartość narkotyków oszacowano na ok. 500 tys. zł.
 
- Większość podejrzanych odpowie za przestępstwa związane z wprowadzaniem do obrotu lub posiadaniem narkotyków na terenie województwa pomorskiego i zachodniopomorskiego, a część o przywóz marihuany z terenu Holandii - dodaje prokurator Korycki. - Kilkunastu osobom zarzucono także działanie w zorganizowanej grupie przestępczej kierowanej przez 35-letniego mieszkańca Bytowa Marcina K. W tym mieście mieszka także większość członków grupy.
 
W trakcie śledztwa ustalono, że marihuanę i amfetaminę sprowadzali bezpośrednio z Holandii oraz ze Szczecina, a następnie rozprowadzali je poprzez sieć dilerów, m.in. na terenie Bytowa, Szczecina, Słupska i kilku innych pomorskich miejscowości.
 
Tylko jeden w areszcie
 
Z ustaleń śledczych wynika również, że głównym dostawcą narkotyków dla gangu był 42-letni Adam P. ze Szczecina, który sam kupował towar w Holandii i przemycał go do Polski albo pomagał w tym innym osobom. Narkotyki sprzedawane były z ponadstuprocentową przebitką.
 
Tylko dziewięcioro oskarżonych przyznało się w toku śledztwa do zarzuconych im czynów. Pozostali twierdzą, że są niewinni, bo tylko posiadali narkotyki albo odmawiają składania wyjaśnień. Grożą im kara od trzech miesięcy do 15 lat pozbawienia wolności.
 
20 oskarżonych wyszło już z aresztu i będzie odpowiadać przed sądem z tzw. wolnej stopy. Z kratami nadal przebywa jeden mężczyzna. Proces powinien ruszyć po wakacjach. Wśród kilkudziesięciu świadków, którzy będą zeznawać, wielu to osoby, które kupowały narkotyki od oskarżonych.

 

 

 

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+