Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany

Codzienne jaranie - czy ma wady i czy to w ogole choroba


Gość

Recommended Posts

Siema. Mam mały problem. Jak pisałem kilka postów wyżej jaram niemal codziennie, najdłuższa moja przerwa to 5 dni...Teraz mam detoks i trudno mi z tym...Moim ulubionym zajęciem na fazie było granie w gry na pc...teraz gdy mam przerwe siedzenie przy kompie nie sprawia mi już większej przyjemności, nic mi się nie chce... <_< Czuje się tak jakoś dziwnie gdy nie jestem na haju...czy najlepszym wyjściem dla mnie byłby odwyk?

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

  • 2 tygodnie później...
  • Replies 58
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Myślę że są takie "sytuacje", w których warto się zastanowić nad wagą problemu:

- jest wtorek a myślisz o tym co będziesz palić w piątek - każdy dzień tygodnia przybliża cię do tego co lubisz

- stajesz się nerwowy/wa jeśli nie ma materiału albo nie udało się go załatwić a dzień bez palenia jest dniem straconym

- wszystkie nerwy znikają kiedy jest co palić, a najlepiej nadaje się do tego codzienny wieczór,

- wszyscy palą (oczywiście wszyscy w twoim otoczeniu) - kiedy przestajesz - okazuje się że prawie nikt nie pali

- MJ jest twoim głównym tematem i bardzo chętnie polemizujesz na temat jej szkodliwości i nieszkodliwości, płynąc z nurtem antyrządowej ideologii

- nie potrafisz odmawiać - są sytuacje, w których nie za bardzo masz na to miejsce, ale nie umiesz powiedzieć sobie nie,

- stopniowo popuszczasz swoim postanowieniom i zasadom wyznaczając nowe np. palę non stop ale nie biorę chemicznego syfu, nie piję alkoholu itp...

- szukanie winnych za własne niepowodzenia lub szukanie innych uzasadnień (np zbyt długo paliłem materiał od dila nasączony jakimś syfem, własny krzak to jest to)

- palenie staje się zapchajdziurą i codziennością, okazuje się że nie ma wiele poza tym, a właściwie poza tym i sytuacjami z tym związanymi nic się nie dzieje.

kurde, chyba czas zrobić sobie przerwe. Bez jaj. Od zakończenia outa moje przerwy nie trwają dłużej niz 2/3 dni. A prawie wszystkie punkty się zgadzają :C

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

marihuana jest podstepna... siedzi w komorkach tłuszczowych przez co długo po zaprzestaniu palenia, nie mozemy tak naprawde powiedziec czy jestesmy juz trzezwi : )) poza tym uzaleznia psychicznie nie fizycznie... czyli zaczynamy ja kochac : D

W kazdym razie marihuana to najlepsze z uzaleznien, i sadze ze mozna by nia zastapic kazde inne - morfine heroine, koks itd. :wodna:

MY NARKOPOLACY!

AVE!

 

marihuana jest podstepna... siedzi w komorkach tłuszczowych przez co długo po zaprzestaniu palenia, nie mozemy tak naprawde powiedziec czy jestesmy juz trzezwi : )) poza tym uzaleznia psychicznie nie fizycznie... czyli zaczynamy ja kochac : D

W kazdym razie marihuana to najlepsze z uzaleznien, i sadze ze mozna by nia zastapic kazde inne - morfine heroine, koks itd. :wodna:

MY NARKOPOLACY!

AVE!

a zwłaszcza alkohol! ; )

 

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

  • 7 miesięcy temu...
  • 3 tygodnie później...

"odrealnienie", otępienie, zanik ambicji i można wymieniać w nieskończoność. Do wszystkiego trzeba podchodzić z głową, normalne. Wszystko w nadmiarze szkodzi.

Czy jeśli ktoś zrobi sobie przerwe, to czy te wszystkie wymienione rzeczy przejdą z czasem? Ile taka przerwa musi trwać?

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

  • 1 miesiąc temu...
Gość
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+