Skocz do zawartości
nasiona marihuany

seedbay

"Po marihuanie nawet kilka miesięcy nie można prowadzić samochodu"


Recommended Posts

Opublikowano
Cytat

Występowanie narkotyków w organizmie kierowcy wykrywalne jest nawet kilka miesięcy po ich zażyciu. Za prowadzenie samochodu w takim stanie kierowca może trafić do więzienia na dwa lata i stracić prawo jazdy aż na dziesięć lat.

Prowadzenie samochodu pod wpływem narkotyków, a więc także marihuany, jest przestępstwem, za które kierowca może trafić do więzienia nawet na dwa lata. Nie ma przy tym znaczenia, kiedy zażywał narkotyk i w jakiej ilości. Wystarczy, że badanie testerem lub badanie krwi czy moczu wykaże, że kierowca znajduje się pod wpływem środka odurzającego.

Akt oskarżenia

Taki pozytywny wynik możliwy jest nawet kilka miesięcy od zażycia narkotyku (według niektórych danych np. marihuana utrzymuje się w moczu nawet do trzech miesięcy). Nawet więc, jeżeli zażyty wcześniej narkotyk nie ma wpływu na zachowanie kierowcy, to może być on uznany za przestępcę. Ostatnio przekonał się o tym młody kierowca z Radzynia Podlaskiego.

– Wspólnie z kolegami paliłem na imprezie marihuanę. Po ponad miesiącu od tego zdarzenia miałem kolizję drogową. Badanie krwi, a następnie moczu wykazały, że w moim organizmie znajduje się marihuana. Zatrzymano mi prawo jazdy, a prokurator skierował akt oskarżenia do sądu – pisze do DGP Kamil.

Akt oskarżenia prokuratora to skutek treści art. 178a kodeksu karnego. Zabrania on prowadzenia pojazdu mechanicznego pod wpływem alkoholu i środków odurzających, a więc np. narkotyków. O ile jednak w przypadku alkoholu kierowca popełnia przestępstwo dopiero po przekroczeniu dawki 0,5 promila we krwi lub 0,25 mg w wydychanym powietrzu, o tyle w przypadku narkotyków kodeks karny nie zawiera takich progów karalności. Prokuratorzy i sądy przyjmują więc często, że w każdym przypadku prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków jest przestępstwem. Nawet jeżeli w organizmie znajdują się śladowe ilości tego środka.

– Bez względu na to, jaka jest ilość środka odurzającego w organizmie kierowcy, kierujemy przeciwko niemu akt oskarżenia do sądu – mówi Cezary Kiszka, prokurator rejonowy w Busku-Zdroju. – W odróżnieniu od prowadzenia samochodu po użyciu alkoholu nie ma wykroczenia prowadzenia pojazdu pod wpływem narkotyku i w każdym przypadku jest to przestępstwo – dodaje.

 

Moim zdaniem popierdolone.. <no comment>

Źródło: Gazeta Prawna

Opublikowano

Jak już chcą tak karać za jazde po "narkotykach" TO NIECH TO ROBIA PORZADNIE!! Chodzi mi o to odnosnie alkoholu..jak dzis wypije...i jutro wieczorem siadam za kólko..to mam luzz..czemu nie moze byc tak z marihuana? Bo dla nich jestesmy chorzy i chca nas wytępić i usadzić..pomyslal ktos nad polepszeniem testów? Aby wskasywaly kiedy palilismy?..najlepiej jak by ich wcale nie bylo..ale jak ma ktos miec tak przejebane ze miesiac przed jazda sobie zapalil i ma kredki..to życ mi sie odechciewa w tym kraju...


ps Spierdalamy wszyscy do Czech ? 15g przy sobie /5krzaków w domciu :zjarany:

Opublikowano

...no a jednak "polski rząd" cały czas sie rozwija i poprzednie głupoty przebija jeszcze wiekszymi <lol2> brak słów :/

precz z prohibicją!

elo

Opublikowano

...Witamy w Polsce. :(

Testy na mocz moim zdaniem to głupota, bo zawsze tam coś wykryje, powinno się robić testy na ślinę i spokój, do 24h po spożyciu wykazują, że bakało się a nie do 3mc.

Opublikowano

Im dawniej paliliśmy, tym mniej pozostałości THC w naszym organizmie, wiec powinni zrobić jakaś skalę zawartości THC w naszym organizmie i na jego podstawie karać, tak jak jest to w przypadku alkoholu i promili.

To byłoby chyba najrozsądniejsze wyjście.

Opublikowano

Nie niemożliwe, a raczej konieczne i myślę, że należałoby wystąpić z takim wnioskiem do odpowiedniej organizacji, która by się tym zajęła, wraz z wprowadzeniem nowych przepisów w życie.

Opublikowano

Spierdalamy do Czech. Nasze wspaniałe państwo ma w dupie nasze prawa, w dupie ma kiedy paliliśmy. Najbardziej to by im się podobało jakby wykrywały do 20 lat wstecz. I jeszcze jakby każdemu z nas na czołach wytatuowali "ćpun". Testery są jakie są i nic się z tym nie zrobi. Może zwyczajnie nie dać się zrobić testerów które np do 8 godzin by pokazywały, to jest kwestia reakcji chemicznej jaka zachodzi w testerze. Najgorsze jest to że w przypadku wypadku jeśli wina leży nie po naszej stronie a testy pokażą że mamy zawartość we krwi to automatycznie wina leży po naszej stronie. To państwo jest chore i zgniłe.

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+