Skocz do zawartości
nasiona marihuany

seedbay

Recommended Posts

Opublikowano

Jakis czas temu mialem cisnienie na koke, ale dobrze ze wtedy nie mialem dojsc do niej... a teraz mam wy*****e na wszystkie narkotyki, uznaje tylko Mary, zawdzieczam to tylko muzyce ;] Bo ziele sprobowalem przez takie "cisnienie" i jaram.... Wiec nie ciekawie mogloby byc gdybym sprobowal jakiegos gowna... Jednak teraz juz sie o to nie boje, moga mi posypac kreche za free i za ch**a nie wciagne, nawet jakbym byl pijany [wiem co mowie... ;]]

  • Replies 116
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Opublikowano

@up

Po pijaku nie wemziesz?? TO slabo pijesz ;D

a ja wam powiem ze probowalem Amfetaminy tylko i powiem wam ze z ciekawosci raz zostailem sobie 150 na rano. (walilem 2 razy w zyciu i styka) no i powiem ze walnolem z rana jak wstalem i poprawilem 2 wiadrami to masakra przez 3h siedzialem i tak sluchalem muzy ze sasiedzi chyba mysleli ze balet jakis odwalam o 10 rano w srodku tygodnia hahahhaha :D:D

Opublikowano

taaa, dla ludzi. Ale qrwa nie dla wszystkich. kiedy w koncu ludzie to zrozumieją?

Wodka nie jest dla wszystkich. Kazdy widzi jak wielu stacza sie na samo dno. Heroina to samo, zabija szybciej. Amfetamina-tanie, powszechnie dostepne gowno, po kilku latach robi z czlowieka inwalide, bo taki "ćpak" do zadnej pracy sie juz nie nadaje, schizowany czubek.

Podobnie jest z marihuana. To nie jest zabawka, nie dla wszystkich. Szczesliwi ci, ktorzy potrafia sobie zapalic od czasu do czasu, czesciej lub rzadziej, ale nastepnego dnia rano wiedza ze trzeba wstac do szkoly czy do pracy. Nie marnotrawia calego dnia na "jaranie" tylko kieruja swoim zyciem w dobrym, dajacym satysfakcje kierunku. Gorzej z tymi (czesto gowniarzami) ktorzy w MJ widza caly swiat. I wszystko lacza z paleniem. Takim tylko wspolczuc i zyczyc w miare bezbolesnego przebudzenia.

Opublikowano
taaa, dla ludzi. Ale qrwa nie dla wszystkich. kiedy w koncu ludzie to zrozumieją?

Wodka nie jest dla wszystkich. Kazdy widzi jak wielu stacza sie na samo dno. Heroina to samo, zabija szybciej. Amfetamina-tanie, powszechnie dostepne gowno, po kilku latach robi z czlowieka inwalide, bo taki "ćpak" do zadnej pracy sie juz nie nadaje, schizowany czubek.

Podobnie jest z marihuana. To nie jest zabawka, nie dla wszystkich. Szczesliwi ci, ktorzy potrafia sobie zapalic od czasu do czasu, czesciej lub rzadziej, ale nastepnego dnia rano wiedza ze trzeba wstac do szkoly czy do pracy. Nie marnotrawia calego dnia na "jaranie" tylko kieruja swoim zyciem w dobrym, dajacym satysfakcje kierunku. Gorzej z tymi (czesto gowniarzami) ktorzy w MJ widza caly swiat. I wszystko lacza z paleniem. Takim tylko wspolczuc i zyczyc w miare bezbolesnego przebudzenia.

Święta prawda która popieram w 95 % :peace:

Opublikowano

DziadekMirek, no niestety przykra prawda, ale prawda. Sam widzę to po swoich znajomych, osobiście palę tylko w weekendy kiedy mam luzy, odpoczynek od szkoły itd. Podobnie paru moich kumpli. Natomiast inny kumpel, ma takie podejście do obowiązków i trawki, że pewnie poszedłby ze mną zajarać 5 minut przed maturą.

Z tego co zaobserwowałem po paru starszych kolegach, takie szarże mają swój przykry koniec...

Co do tematu: u mnie w sumie marihuana nie była i nie jest furtką do innych narkotyków. Oprócz marihuany palę dość rzadko szałwię wieszczą (ale to już bardziej jest przyczyną mojego zainteresowania etnobotaniką i zażywam dla rozwoju ducha).

Nie mam ochoty na coś innego, poza tym co teraz biorę, no może kiedyś w przyszłości LSD.

Do upijania się alkoholem mam już wstręt, ale nie z przepicia, a z tego co widziałem, jak co niektórzy znajomi zachowują się po nim (agresywni, czepiają się o byle co).

Opublikowano

A takie pierdo... .

Wszystko dla ludzi, mam mase znajomych, ktorzy fukali, a teraz sie dziecmi opiekuja i skonczyli z imprezami.

Znam 2 menadzerow knajp, ktorzy jaraj regularnie - 2 do 3 razy dziennie i sa w pelni sprawnymi do zycia i pracy ludzmi.

Ta destrukcje to sie widzi, jak dziecko 15 - 16 letnie siega po trawke, a jest po prostu za male i glupie, zeby wyznaczyc sobie priorytety. Taka prawda - nie pracujesz na siebie jestes szczyl i z narktykami trzeba uwazac.

Dalej obstaje, ze wszystko jest dla ludzi. Chcesz se puknac heroinke - dobrze! Chociaz teraz to lipny pomysl, bo ten shit jest zanieczyszczony strasznie, coz wina chorej polityki panstwa.

zdr.

Opublikowano

To zmierza do okreslenia czym roznia sie od siebie takie substancje jak alkohol, nikotyna, marihuana, heroina, lsd?

Miedzy innymi ty, ze w przypadku nikotyny czlowiek ma wiele czasu by zdac sobie sprawe gdy zaczyna tracic nad tym kontrole. Alkohol? Alkoholizm postepuje szybciej, marihuanizm (tak, jest takie okreslenie) - to sami wiecie. W przypadku opiatow nie ma zbyt wiele czasu na refleksje.

Mam w rodzinie osobe uzalezniona od gier hazardowych (automaty), wiele osob pali nalogo fajki, sa alkoholicy. Ja naprawde wiem jak wyglada uzaleznienie. Jedni po spobowaniu używki wciągaja sie natychmiast, zalapia bakcyla i nie ma sily. A inny , coz, fajnie bylo, wiadomo, nie ma co przeginac.

Slaby charakter nie powinien w ogole siegac po uzywki. I tu zgodze sie z kolega co pisal wyzej. Im mlodszy czlowiek, tym trudniej mu sztywno okreslic priorytety. i trzymac sie tego.

Gość
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+