revol19 Opublikowano 2 Marca 2009 Opublikowano 2 Marca 2009 Witam mam do was take pytanie wzieło mnie to zaraz po spaleniu małego lolka mj :],Drodzy forumowicze czy opalacie fifke ?,osobicie lubie to robić jak nie ma nigdzie staffu . Cytuj
Diesel Opublikowano 2 Marca 2009 Opublikowano 2 Marca 2009 lufka po pozadnym opaleniu nie nadaje sie juz do palenia ziołka. A wiec ja to najczesciej robie tak ze jak pale i sie ziołko skończy to opalam rure zeby dluzej potrzymalo. Czasem sie zdarza ze jak nie ma na drugi dzien czy cos to tez opale. PozDRO Cytuj
revol19 Opublikowano 2 Marca 2009 Autor Opublikowano 2 Marca 2009 no własnie o to mi chodziło a Co inni sądzą ? Cytuj
gofer Opublikowano 2 Marca 2009 Opublikowano 2 Marca 2009 lubię opalić lufkę jak jest długo "hodowana". dla mnie to żaden przejaw patologii Cytuj
Sensi Opublikowano 2 Marca 2009 Opublikowano 2 Marca 2009 Awaryjna dzida do zgrzania to podstawa jak herbata czy kawa.. Cytuj
Pustelnik Opublikowano 2 Marca 2009 Opublikowano 2 Marca 2009 jezeli nie mam jezziku a mam lufke to opalam normalna sprawa :money: czesto z rana jak po nocy juz niema nic do palenia a ze pale z bonga to opalam cybuch Cytuj
DeZetDeKa Opublikowano 2 Marca 2009 Opublikowano 2 Marca 2009 Dokładnie.Najwięcej lufe wychodowałem(nie taką normalną) do 15 sztuk Oj było co opalać Cytuj
Gość Opublikowano 2 Marca 2009 Opublikowano 2 Marca 2009 Ja zawsze wypierdalam i niszczę. Durny temat. Cytuj
Diesel Opublikowano 2 Marca 2009 Opublikowano 2 Marca 2009 Ja zawsze wypierdalam i niszczę.Durny temat. To z forum tez sie wypierdol i sie nie odzywaj jak nie masz nic na temat do powiedzenia. Cytuj
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.