Skocz do zawartości
thc-thc

grower

lolo

Ukończony growlog
  • Postów

    182
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez lolo

  1. płuca nie bolą nie są unerwione może boleć co najwyżej opłucna co do różnych bólów to tez często miewam czy to w klatce piersiowej czy to w brzuchu chodziłem z tym pare razy do lekarza i miałem robione badania i nic nie wykryli za każdym razem stwierdziła mi lekarka ze są to nerwobóle Człowiek ma unerwienie segmentalne skóry i mięśni szkieletowych, tzn. korzenie nerwów pewnego odcinka rdzenia kręgowego, dające początek nerwom lub splotom nerwowym, unerwiają ruchowo lub odbierają bodźce czuciowe z odpowiadających im obszarów. Nerwoból międzyżebrowy jest najlepszym tego przykładem. Promieniuje on od jednego kręgu piersiowego (lub kilku) wzdłuż przebiegu nerwu międzyżebrowego, poprzez przestrzeń międzyżebrową ku przedniej linii środkowej klatki piersiowej, z tym że – zgodnie z budową anatomiczną – przebieg tego promieniowania jest bardziej poziomy w górnych partiach klatki piersiowej, a bardziej łukowaty w dolnych partiach. Nerwoból międzyżebrowy może występować jednostronnie lub obustronnie. Chorzy skarżą się zazwyczaj na przykry uciskający ból w pewnych partiach klatki piersiowej. Porównywany jest niekiedy do bólu opasującego, jakby spinającego klatkę piersiową na wzór obręczy. Dolegliwości te występują zwykle po urazach lub deformacjach w obrębie kręgosłupa, wyraźnie nasilają się podczas wszelkich ruchów w obrębie klatki piersiowej, a przede wszystkim przy ucisku, skrętach, skłonach lub zgięciach kręgosłupa. Obmacując delikatnie miejsce dolegliwości można się przekonać, że ucisk – nawet niewielki – wyraźnie nasila te dolegliwości. Stopniowo zaś przemieszczając palec uciskający stwierdza się, że można wyznaczyć obszar rozmieszczenia i przenoszenia się tego bólu, odpowiadający wyraźnie określonym przestrzeniom międzyżebrowym. Jest też oczywiste, że nie każdy ból w klatce piersiowej musi być bólem międzyżebrowym z podrażnienia lub odczynu zapalnego odpowiednich korzeni rdzeniowych, lecz pozostałością np. po półpaścu lub przebytym złamaniu żebra. Bóle te niekiedy mogą utrzymywać się nawet przez miesięcy. tak że nie ma co się narazie zamartwiać tylko isc do lekarza zrobią badania i bedzie wiadomo , stawiam że to bedzie właśnie to gdyż od h*a ludzi ma takie nerwobóle jak zrobisz badania to daj znać jaki wynik
  2. lolo

    Mrugający HPS

    może być wina statecznika lub żarówka jest na wykończeniu ogólnie ciężko stwierdzić sprawdź również dokładnie wszystkie kable czy nie sa poluzowane mi się tak działo podobnie (bzyczenie statecznika i miganie lampy) jak miałem luźny kabel na oprawce
  3. zadaj to pytanie na jakimś forum prawnym najlepiej z tego co kojarzę jest jakiś paragraf na to że nawet cię na ulicy bez uzasadnionej przyczyny nie mogą przeszukać więc myślę że pasażerów też nie mają prawa testować ale jak ktoś się nie zna to zawsze coś wkręcą bo to h*je nie miłe i sku***syny
  4. lolo

    Botanika Konopi

    Interesująca publikacja z wczesnych lat 90. Chociaż miejscami mocno nieaktualna, nadal jest źródłem ciekawych informacji Co to są konopie, podziały, różnice, THC Konopie są uprawiane od 10 tyś. lat. Na przestrzeni dziejów wytworzyło się wiele odmian i krzyżówek. Konopie indyjskie (cannabis indica) są rośliną jednoroczną, rozdzielnopłciową - tzn. posiadają osobne rośliny męskie i żeńskie. Konopie indyjskie są jedną z podstawowych odmian konopi. Drugim głównym gatunkiem są konopie siewne (cannabis sativa) rosnące na naszych polach, miedzach i nieużytkach. Konopie siewne mają niską zawartość psychoaktywną, co dyskwalifikuje je z dalszych rozważań. Jednakże znawca tematu (fachowiec z długoletnim stażem) potrafi znaleźć jedną lub kilka roślin na polu samosiejki (konopi siewnych), które będą się wyróżniały psychoaktywnym działaniem narkotycznym. Głównym tematem są jednak konopie indyjskie, które są wysoce psychoaktywne o co właśnie nam chodzi. Swoją przydatność do celów narkotycznych zawdzięczają wysokiej zawartości THC (tetra-hydrocannabinol). To specyficzne połączenie chemiczne jest jedyne i niepowtarzalne w przyrodzie. Można je uzyskać sztucznie, lecz jest to niezwykle trudne, kosztowne i nieefektywne. THC składa się z połączenia pewnych kwasów, którymi nie będziemy się zajmować. Tylko rośliny odmiany zawierającej więcej niż 0,3% THC w żywicy są hodowane jako narkotyk. Wszystkie odmiany mające poniżej tej granicy nadają się na produkcję jedynie włókna lub oleju. Konopie można hodować w szklarniach, doniczkach lub na otwartej przestrzeni. Uzależnione jest to od ilości, jaką chcemy uzyskać, warunków pogodowo-atmosferycznych (zima lub kiepskie lato) oraz odmiany konopi hodowanych. W tym miejscu przedstawię kilka gatunków konopi z krótką charakterystyką: Konopie kolumbijskie - żeńska roślina kwitnąca Konopie Colombian Marihuana ta często bywa bez nasion, jednakże nasiona tego gatunku są w sprzedaży - oczywiście w Holandii, w Amsterdamie. Rośliny tego gatunku są wysokie i gęste, z długą łodygą główną i gęstymi poziomymi odroślami. Liście są długie, ząbkowane, w delikatnym kolorze zielonym. Kwitnie późno w ciepłych rejonach Ameryki Południowej. Jest nieczuła na zmiany cyklu dnia jesienią. Ze względu na poziomy kierunek odgałęziania oraz długi cykl dorastania roślina wytwarza duże kiście kwiatowe (topy) wokół łodygi. Zarówno importowana, jak i hodowana w domu lub szklarni jest często bardziej uspokajająca niż inne gatunki. Jest to spowodowane wyższą zawartością CBN i CBD (cannabinolic i cannabidiolic). Suszenie na słońcu i w dużych pryzmach (kompost) ma wpływ na wyższe CBN, natomiast źle wpływa na THC. Konopie indyjskie Hindu Kush Range (Afganistan i Pakistan - 30°- 37° szer. płn.) Ganja ta dorasta do 3 m wysokości. Odmiana doskonała do produkcji haszyszu, który wytwarza się z żywicy pokrywającej żeńskie kwiaty i przylegające do nich liście. Odmiana ta jest klasycznym przykładem konopi indyjskich. Charakteryzuje się krótkimi szerokimi roślinami z masywnymi zdrewniałymi łodygami o gęstych odroślach. Łodyga główna dorasta do 1,41,6 m, natomiast górne odgałęzienia rosną ukośnie w górę i osiągają długość łodygi głównej. Liście ząbkowane, ciemnozielone, 5-9-palczaste, ułożone koliście, bardzo szerokie. Powierzchnia dolna liścia jest jaśniejsza. W pewnym stopniu przypominają liście klonu. Kiście kwiatowe (topy) są silne, pojawiają się na całej długości odrostów i są bardzo mocno nasycone żywicą. Cechą charakterystyczną jest wczesne dojrzewanie i wysoka ilość wytwarzanej żywicy bogatej w THC. Odmiana ta jest wysoce ceniona przez hodowców, ponieważ doskonale krzyżuje się z gatunkami rosnącymi w klimacie północnym (nasza strefa klimatyczna). Gryzący zapach pojawia się już w fazie sadzonek i utrzymuje się przez całe życie tak w męskich, jak i żeńskich roślinach. Zdarza się, że w początkowej fazie roślina wydaje słodkawy aromat, ale dotyczy to tylko pierwszej fazy wzrostu. Krępa budowa, wczesne dojrzewanie i wysoka zawartość żywicy sprawia, że odmiana ta jest pożądana przy tworzeniu hybryd. Dobre hybrydy mogą powstać ze skrzyżowania odmiany Hindu Kush z odmianami późno dojrzewającymi, np. z Tajlandii lub Nepalu. Centralno-południowe Indie (Korala, Mysore i Madras - 10°- 20° szer. płn.) Odmiana ta jest w Indiach uprawiana od wieków w bezpośrednim związku kultowym. Ganja (czyli kwitnace szczyty konopi) hodowana jest najczęściej w uprawie beznasiennej - sinsemilla. Po wysuszeniu używana jest przeważnie jako produkt konsumpcyjny, a nie przetwarzana na haszysz. Rośliny są wysokie i szerokie, z łodygą główną dorastającą do 3,8 m i rozłożystymi odroślami. Liście są średnio zielone, 7-11-palczaste. Aromat i smak jest pikantny, wysoce psychoaktywny. Ganja z tych rejonów była i jest wysoce ceniona wśród tubylców jak i konsumentów z Ameryki i Europy. Indyjska ganja była na przełomie wieków używana w medycynie. Jamajka (18° szer. płn.) Najpopularniejsza marihuana w latach 60. i 70., głównie dzięki muzyce reggae. Uprawiana w dwóch odmianach: zielonej i brązowej. Popularniejsze odmiany są żylaste i brązowe. Przypomina odmianę kolumbijską, a różnice są tylko w kształcie liści, nasionach i ogólnej morfologii. Gatunek ten jest od kolumbijskiej wyższy, delikatniejszy i w jaśniejszym odcieniu zieleni. Palenie tego gatunku wywołuje czysty i naturalny psychoaktywny efekt. Kenia - Kisumu (5° szer. płn. do 5° szer. płd.) Gatunek ten ma grube liście w dużej gamie odcieni zieleni. Charakteryzuje się psychoaktywnością mózgową i słodkawym smakiem. Powszechnie występują obojnaki. Liban Lebanon (34° szer. płn.) Odmiana rzadko uprawiana. Krótkie i smukłe rośliny z grubymi łodygami i słabymi odrostami. Posiada szerokie, średnio zielone liście. Odmiana wcześnie dojrzewająca z dużymi kielichami kwiatów (topy). Własnościami przypomina odmianę Hindu Kush. Malawi - Afryka ( 10°-15° szer. płd.) Malawi to mały kraj we wschodnio-centralnej Afryce. Tamtejsza odmiana jest mocna w smaku i pełna psychoaktywnej mocy (powerfull). Rośliny ciemnozielone średniego wzrostu z mocnymi odgałęzieniami. Słodkawy smak i zapach olbrzymich kielichów kwiatowych. Liście wysmukłe i delikatne. Pewna odmiana żółtozielona, późno dojrzewająca bywa uprawiana w Anglii i USA. Meksyk - Mexico ( 15°-27° szer. płn.) Rośliny bardzo duże w szerokiej gamie odcieni zieleni. Długie liście średniej szerokości. Dojrzewa stosunkowo wcześnie w porównaniu do kolumbijskiej. Wytwarza dużo długich kwiatowych kiści o dużej zawartości psychoaktywnej żywicy. Istnieje wiele odmian tego gatunku biorących nazwy od nazw geograficznych terenów, na których występują. Najbujniejsze i największe rośliny ma odmiana Oaxaca, inne natomiast to Michoacan, Guerrero, Chiapan, Sinaloan. Dzięki tym podziałom występuje cała gama smaków i psychoaktywnych oddziaływań. Maroko - Marocco, Rif Mountains (35° szer. płn.) Rośliny dorastają do 2,5 m, słabo rozgałęzione, podobne do Hindu Kush. Odmiana bardzo nasienna. Marihuana palona z tytoniem przez tubylców nazywa się kif. Znany jest na Zachodzie haszysz produkowany z tego gatunku konopi. Nepal (26°-30° szer. płn.) Odmiana bardzo specyficzna ze względu na klimat, w jakim rośnie. Rośliny wysokie, dorastające do 3,2 m z długimi, słabo rozgałęzionymi odroślami. Żywica wytwarzana przez rośliny ma wysoce psychoaktywne właściwości. Haszysz zbierany ręcznie z dzikich plantacji ma nazwy tempie bali i finger. Doskonałe hybrydy tworzy się w połączeniu z odmianą tajlandzką. Konopiom tym przypisuje się mistyczne właściwości. Rosyjska - Russian, cannabis ruderalis (35°-60° szer. płn.) Odmiana nie uprawiana. Rośliny niskie, 10-15 centymetrów, krótki cykl życia - 8-10 tygodni. Szerokie, chociaż zmniejszone liście. Rośnie i dojrzewa szybko, kwitnie po 7 tygodniach. Duża zawartość CBD i niska THC, a co za tym idzie - niska psychoaktywność żywicy. Południowa Afryka (22°-35° szer. płd.) Odmiana dagga jest bardzo ceniona. Nasiona pochodzą najprawdopodobniej z Europy. Niektóre odmiany dojrzewają bardzo wcześnie (we wrześniu w warunkach szer. płn.) i mają słodki smak. Jasnozielone smukłe liście również mają słodkawy aromat. Poludniowo-wschodnia Azja-Laos, Kambodża ,Tajlandia,Wietnam (10°-20°szer.płn.) W okresie wojny wietnamskiej odmiana ta uważana była za najlepszą. Obecnie jest to w Tajlandii interes na dużą skalę (podobnie jak w Kolumbii czy Meksyku), również dziko rosnące rośliny. Gatunek ten charakteryzuje się wysoką, wyginającą się łodygą oraz gęstymi odroślami. Duże, ząbkowane 9-11-palczaste liście w kształcie dłoni. Pojedyncze listki przypominają ogon aligatora. Odmiana późno dojrzewająca, w większości obupłciowa, co jest wynikiem klimatu, w jakim rośnie. Dojrzewa bardzo późno, co czasami przyczynia się do gnicia. Gatunek bardzo psychoaktywny, świetnie nadaje się na krzyżówki. Słodkawy, cytrynowy smak. Nadaje się bardzo do uprawy w szklarni. Dla przykładu podam dwa rodzaje hybryd, jakie można uzyskać przy fachowej i wytrwałej hodowli. Odmiany te uzyskane zostały poprzez szereg krzyżówek - najprawdopodobniej w laboratorium amerykańskim: Pełzacz - efekt pełzania rośliny pojawia się już przy sadzonce. Roślina dorasta do wysokości 1m, a następnie zaczyna się przechylać do 70° od pionu, w kierunku słońca. Gatunek ten ma dużą skłonność do odgałęziania się. Zwykle produkuje duże połacie kwiatowe. Liście wąskie i długie, 9-11-palczaste. Duży pionowy - odmiana o średnich, wąskich liściach. Centralna łodyga dorasta do 2-4 m. Długie, smukłe odrosty, mocno ukwiecone, rosnące w górę, długością dorównujące łodydze głównej lub nawet przewyższające ją. Właściwości zbliżone do Hindu Kush. Tak więc na podstawie powyższych przykładów widać, że konopie są rośliną mocno zróżnicowaną, z wieloma gatunkami, odmianami i rodzajami. Praktycznie w każdym rejonie geograficznym istnieje gatunek konopi o specyficznych właściwościach. W większości przypadków każdy hodowca uzyskuje -po wielu latach uprawy - swoją specjalną odmianę konopi, z indywidualnym zapachem, smakiem i właściwościami narkotycznymi (wibracją). Nasiona, gatunki, różnice, wybór Rośliny konopi, jak już wspomniałem, dzielą się na żeńskie i męskie. Jedynie żeńskie rośliny wytwarzają żywicę, która zawiera THC i ma właściwości narkotyczne. Męska roślina wytwarza pyłek, którym zapyla kielichy kwiatowe rośliny żeńskiej, wskutek czego powstają nasiona. Nasiona najczęściej występują w całych kiściach - tak, jak rosną kwiaty. Nasiona, gdy dojrzeją, odpadają od rośliny matki i różnymi drogami w naturalnych warunkach rozsiewają się po okolicy. Prawie każda uprawiana roślina konopi zaczyna się od kiełkującego nasiona. Prawie każdy hodowca konopi - niezależnie od intencji - zaczyna od nasion, które są podarunkiem od innego hodowcy, pochodzą z importu (na dnie worka z marihuaną) lub też zostają kupione w sklepie (np. Amsterdam). Bardzo trudno jest kontrolować produkcję nasion. Najlepszą metodą jest, gdy hodowca zapyla krzaki o dobrych właściwościach pyłkiem z innych krzaków o równie dobrych właściwościach. Jest to czyste i sterylne, jednakże bardzo trudne - dlatego też większość nasion jest produktem przypadkowym naturalnej selekcji. W związku z powyższymi faktami nasuwa się kilka konkluzji: Jeżeli utworzymy hodowlę, o którą dostatecznie nie zadbamy (nie usuniemy roślin męskich), to uprawa zostanie zapylona samoczynnie i wystąpi duża obfitość nasion, które w zależności od rodziców zachowają właściwe geny lub nie; Jeżeli utworzymy hodowlę będącą pod kontrolą i chcąc uzyskać rośliny żeńskie bez nasion (sinse-milla) usuniemy wszystkie rośliny męskie lub poddamy je kontroli (o tym w dalszej części), to nasiona, które wystąpią, będą wynikiem zapylenia przez rośliny dwupłciowe - które się zdarzają - lub rośliny dziko rosnące (pyłek z męskiej rośliny konopi może pokonać odległość nawet do 200 mil). Dwupłciowi rodzice często dają dwupłciowe potomstwo, co nie jest pożądane; Większość hodowlanych konopi to przypadkowe krzyżówki. Jest to wynik ograniczonej selekcji pylników, nieczystych warunków kontrolowanego zapylania oraz brak odpowiedniej przestrzeni do izolacji roślin hodowlanych. W trakcie selekcji nasion hodowca często szuka roślin z nasionami, które były starannie zapylone przez innego znajomego hodowcę. W tym przypadku, nawet gdy nasiona są efektem krzyżówek, jest większa szansa na sukces niż przy stosowaniu nasion niewiadomego pochodzenia. Żeby osiągnąć dobre wyniki, należy stosować następujące zasady: kwitnące krzaki żeńskie są testowane pod względem pożądanych cech i najlepsze z nich określone, a następnie z tych wybrane nasiona; nasiona do sadzenia należy wybrać duże, ciemne i dojrzale, ponieważ mniejsze i jaśniejsze są niedojrzałe i gorsze; jeżeli nie można uzyskać informacji na temat rodziców, należy wtedy polegać na zdrowym rozsądku i szczęściu. Najlepszymi nasionami do hodowli są te, które znajdują się wzdłuż głównej łodygi u podstawy kiści kwiatowych, ponieważ kwiaty kwitną w tych miejscach najwcześniej i są zapylane przez wcześniej dojrzałe pylniki. Jest duża szansa, że z tych nasion powstanie silne, szybko dojrzewające potomstwo. Natomiast dojrzałe nasiona pobrane z górnej części kiści, które są często otoczone przez niedojrzałe nasiona, powstają z później kwitnących kwiatów. Kwiaty te najczęściej są zapylane przez najpóźniej dojrzewające męskie rośliny lub przez obojnaki. Ich potomstwo będzie dojrzewać późno i istnieje duża szansa na dwupłciowość. Należy pamiętać, że na nasiona ma taki sam wpływ roślina żeńska, jak i męska. Jeżeli nasiona są zbierane z tego samego miejsca kiści kwiatowej, a następnie przebrane ze względu na rozmiar, kształt, kolor i wzorek, to jest wtedy większa szansa, że mają ten sam typ genetyczny i wyprodukują jednolite potomstwo. Gatunek nasion wybrany do hodowli należy dopasować do warunków klimatycznych. Gatunki nasion: Kolumbijskie konopie - posiadają nasiona małe, okrągłe o ciemnej barwie, cętkowane, brunatne i brązowe; Hindu Kush - nasiona są duże, okrągłe, ciemnoszare lub czarne, zdarzają się też cętkowane; Indie centralno-południowe - nasiona małe i ciemne; Liban - nasiona są spłaszczone, jajowate, w kolorze ciemnobrązowym; Malawi - nasiona zróżnicowane: duże, lecz krótkie, spłaszczone i owalne, kolor ciemnoszary lub czerwonawo brązowy, cętkowane; Meksyk - nasiona stosunkowo duże, jajowate, lekko spłaszczone, jasnoszare lub brązowe, nie cętkowane; Azja Południowa - nasiona są duże, lekko spłaszczone, jasnobrązowe, w kolorze skórki od chleba, nigdy nie są cętkowane lub paskowane. W Holandii, gdzie hodowla konopi nie jest represjonowana, istnieje cała gama odmian konopi tak naturalnych, jak i hybryd. W Amsterdamie istnieją wyspecjalizowane sklepy, gdzie można nabyć - oprócz nasion - wszystkie potrzebne do uprawy akcesoria, tj. narzędzia, nawozy, osprzęt oraz broszurki. Popularną odmianą konopi hodowanych w Holandii jest skun, przystosowany do uprawy w naszym klimacie. Charakteryzuje się intensywnym smakiem, zapachem oraz dużą wartością psychoaktywną. Ziemia, rodzaj, przygotowanie, nawożenie Ziemia musi być dobrze spulchniona i żyzna. Powinna być bogata w azot, potas, wapń, fosfor. Ziemia musi mieć odczyn obojętny (ani zasadowa, ani kwaśna). W przypadku sadzenia w ogródku należy wybrać i użyźnić glebę tak, by mogła wyrosnąć tam doskonała kapusta. Konopie i kapusta rosnące w sąsiedztwie dobrze oddziałują na siebie. Jeżeli wysiewamy konopie na tzw. nieużytkach (na utajonych polach, nad rzekami, jeziorami, na polanach i innych uroczyskach), dobrą wskazówką żyzności gleby jest zdrowa, wysoka i soczysta pokrzywa. W takim miejscu, po wykarczowaniu, przekopaniu i wypieleniu możemy być pewni, że wysiew się przyjmie i osiągniemy sukces. Metoda ta jednak posiada wiele wad (trudny dostęp, wymagana stalą pielęgnacja, brak kontroli), dlatego nie jest polecana. W przypadku, gdy uprawę będziemy prowadzić w domu, piwnicy, na strychu, korytarzu czy też w szafie, należy ziemię odpowiednio przygotować. Najczęściej stosuje się glebę wysokiej jakości, lecz warto ją poddać sterylizacji. Jednym ze sposobów jest podgrzanie ziemi w piekarniku do temp. ok. 82°C i pozostawienie na 30 min. Należy jednak uważać, żeby ziemi nie przegrzać, gdyż zabije to związki odżywcze i spowoduje powstanie związków toksycznych. Inny sposób to rozcieńczenie formaliny z wodą w stosunku l :30, a następnie polanie tym roztworem ziemi. Po tej czynności należy ziemię spłukać wodą (nie wypłukać!). Kiedy liście rośliny żółkną, to gleba ma odczyn kwaśny i trzeba ją nawapnić. Środki uszeregowane ze względu na skuteczność to: gaszone wapno, kreda, sproszkowany wapień, skorupki od jajek. Ziemię słabszego gatunku oraz na plantacjach otwartych należy nawozić. Pamiętać należy, aby nie nawozić wcześniej niż po 3-4 tygodniach. Jeśli stosujemy stopniowe nawożenie (np. przez kroplówkę lub uprawę bez ziemi na wacie mineralnej), należy podawać azot, fosfor, potas i wapń w ilości zależnej od kolejności. Roślina przed kwitnieniem potrzebuje mniej azotu na korzyść potasu i fosforu. Hodowla dżdżownic jest bardzo pomocna ze względu na dotlenianie ziemi, jak i przerabianie jej na dobrze przyswajalną przez rośliny. Kiełkowanie nasion, wysadzanie, sadzonki Nasiona należy włożyć pomiędzy 6 płatków ligniny nasączonej wodą, a następnie pozostawić w ciepłym i ciemnym miejscu na okres 1-2, góra 3 dni. Nasiona kiełkują od 12 h do 7 dni. Zaraz po ukazaniu się małego białego kiełka należy nasiona umieścić w ziemi uważając, by owego kiełka nie uszkodzić. Nasiona sadzimy na głębokość 2-5 centymetrów. Należy pamiętać, by lignina jak i ziemia były przez cały czas wilgotne. Nasiona, które kiełkują pierwsze, są zwykle najsilniejsze i najlepsze. Jeśli roślina nie zaczyna gwałtownie swego wzrostu, to zazwyczaj nie osiąga swoich pełnych możliwości. Nasiona można również kiełkować bezpośrednio w ziemi. Należy je wcześniej zamoczyć w wodzie na 1-2 h, następnie umieścić w ziemi na odpowiedniej głębokości, lekko ugnieść i dobrze podlać. Jeżeli sadzimy bezpośrednio w ziemię, należy dbać, by w początkowym okresie - do 7 dni - ziemia była wilgotna (ale nie błoto!). Woda, podlewanie, częstotliwość, ilość Woda do podlewania powinna być czysta i bogata w minerały i substancje śladowe. Im lepsza jakość wody, tym lepiej. W pierwszej fazie należy podlewać często - nawet codziennie. Później, gdy rośliny będą większe - a więc i korzeń będzie dłuższy - należy podlewać wtedy, gdy będzie sucho na głębokość 10 cm (przeciętnie raz na tydzień. Podlewać należy konkretnie - raz, a dobrze" - a nie po trochu, ponieważ woda paruje i nie dociera do niższych partii ziemi, czyli do szczytu korzenia. Światło - wpływ, naturalne, sztuczne, różnice Światło ma ogromny wpływ na wszystkie rośliny, a więc i na konopie. Im więcej światła, tym lepiej. Ilość światła sztucznego (czas naświetlania) lub długość letnich dni ma decydujący wpływ na wczesne kwitnienie i podział, na rozwój płciowy. Ważne jest, by zachować odpowiedni cykl świetlny. Kwitnienie zaczyna się po ok. 2-2,5 miesiącach, gdy stosujemy max 12 h zaciemnienia. Gdy 14 h ciemności - kwitnienie występuje po 3,5-4 miesiącach. Nie jest znany mechanizm działania, jednakże roślina potrzebuje minimum 10 h światła, aby nastąpiła produkcja THC. Natomiast faza ciemności potrzebna jest do uzyskania kwiatów i nasion. Przy hodowli w szafie lub na innych podobnych plantacjach można stosować światło 24 h na dobę, bez fazy ciemnej. Sposób ten uniemożliwia rozwój nasion i komplikuje proces kwitnienia. Optymalne światło roślina dostaje w połowie czerwca, gdy dni są najdłuższe, a noc krótka. Niektóre odmiany konopi mają specyficzny cykl żyda i te odmiany kwitną dwa razy w roku i dwa razy do roku powtarzają cykl żyda. Odmiany takie występują w strefie zwrotnikowo-równikowej, gdzie klimat jest dla nich sprzyjający. Współczesne badania prowadzone przez Valle'a wskazują na to, że konopie rosnące pod 12-godzinnym światłem produkują 2 razy więcej THC niż roślina rosnąca pod światłem 10-godzinnym. Przy uprawach tzw. przenośnych można stosować dodatkowe naświetlanie sztuczne (oprócz naturalnego dziennego), aby uzyskać optymalny cykl świetlny. Lepszym oświetleniem sztucznym jest jarzeniówka dająca białe światło zbliżone do naturalnego dziennego. Temperatura Konopie są rośliną ciepłolubną. Temperatura, w jakiej rosną, waha się od 27°C do 55°C. Natomiast za idealną temperaturę uważa się pośrednią między 38°C a 45°C. Z powyższego wynika, że uprawy konopi najlepiej udają się w klimacie tropikalnym, gdzie taka temperatura jest naturalna. Przy uprawie domowej należy zadbać o odpowiednią temperaturę (uprawa szklarniowa). Trzeba też wziąć pod uwagę, że niektóre urządzenia grzewcze produkują szkodliwe dla uprawy promienie. Najważniejsze jest to, aby temperatura, w której rosną konopie, nie była niższa niż 25°C, ponieważ rośliny rosną wolniej, a jakość marihuany jest gorsza. W naszej strefie klimatycznej trzeba uważać na przymrozki, które mogą zniszczyć plantację. Zależne jest to od gatunku hodowanych konopi; niektóre gatunki są lepiej przystosowane, inne mniej. Ochroną przed spadkami temperatury we wczesnej fazie rozwoju rośliny jest stosowanie namiotu foliowego lub szklanych kapturków, np. słoików. W przypadku hodowli domowej w początkowej fazie nie należy zbytnio wysuszać powietrza, w którym roślina rośnie. W późniejszej fazie jest to pożądane, szczególnie w okresie końcowym - przed zbiorem. Kiedy powietrze jest suche, zwężają się blaszki na liściach, dzięki czemu zwiększa się produkcja żywicy. Rośliny potrzebują także zarówno tlenu, jak i dwutlenku węgla - można stosować gazy z butli. Naturalniejszą metodą jest częste wietrzenie pomieszczenia, w którym hodujemy konopie (szczególnie przy uprawie w szafie). Dwutlenek węgla można dostarczać poprzez częste przebywanie w pomieszczeniu z uprawą. Ma to również dobry wpływ na nasze samopoczucie. Księżyc Księżyc ma również wpływ na hodowlę; nie decydujący, ale jednak. Księżyc ma cztery fazy, które występują w czterech tygodniach. Faza pierwsza, czyli okres nowiu; następny tydzień to kwarta i następny - pełnia. Najlepszym okresem do sadzenia jest faza pierwsza i druga, natomiast wszelkie prace ogrodnicze - tj. przesadzanie, przycinanie, pielenie, zbieranie itp. - wykonuje się w fazie 3 i 4. Jest to część uprawy biodynamicznej, która wydaje się być najodpowiedniejsza dla uzyskania najlepszych rezultatów (ilości! jakości wyhodowanej marihuany). Zainteresowanych odsyłam do różnych broszurek i książek traktujących o uprawie biodynamicznej. Uprawa taka polega - z grubsza rzecz biorąc - na uwzględnieniu oddziaływań planet Układu Słonecznego na cykl życia rośliny. Przycinanie Przycinanie polega na usunięciu szczytu rośliny lub rozgałęzień i ma na celu zwiększenie gęstości rośliny kosztem wysokości. Najbardziej popularna metoda to usunięcie topa rośliny (najwyższego punktu). Pierwszego przycięcia dokonać najlepiej po 3 tygodniach od posadzenia w ziemi. Dalszych przycinań dokonuje się - tak łodyg głównych, jak i bocznych - gdy osiągną one wielkość przewidzianą dla danego krzaka. W miejscu usuniętego topa zaczyna wyrastać nowa para szczytów, która wydłuża się w dwa nowe odgałęzienia. Energia rozrostu głównej łodygi rozkłada się na dwie części, wskutek czego roślina wolniej rośnie w górę, a bardziej rozrasta się na boki. Usunięcie szczytu przyczynia się do rozrostu bocznych odgałęzień. Jeżeli przycięcie nastąpi w początkowej fazie rozwoju rośliny, to nie będzie to miało wpływu na kwitnienie. Jeśli natomiast przycięcie nastąpi w późniejszym okresie - szczególnie w okresie kwitnienia - to proces ten (kwitnienie) zostanie opóźniony, a w skrajnych przypadkach uniemożliwiony. Przycinania dokonuje się za pomocą pesety lub żyletki czy też małych nożyczek. Należy szczególnie uważać, aby nie uszkodzić niższych partii rośliny, a głównie najbliższych szczytowi. Można to wykonać również palcami, jeśli posiada się ku temu szczególne predyspozycje. Należy skubnąć sam to-pik (mały punkt na szczycie rośliny). Jeśli nie stosujemy przycinania, roślina rozwija się w naturalny dla siebie sposób i uzyskuje klasyczne rozmiary i kształty. Sposoby rozrostu Kwitnienie opisane zostało zasadniczo w poprzednich rozdziałach. Główny wpływ na kwitnienie ma cykl świetlny i gatunek konopi. Konopie kwitną osobno w postaci męskiej i żeńskiej. Ze względu na występowanie THC w żywicy, do celów konsumpcyjnych nadaje się jedynie rodzaj żeński. Roślina żeńska wypuszcza białe, przezroczyste słupki kwiatowe u nasady liści w formie kiści kwiatowych, które na skutek przekwitnienia zmieniają kolor na rudobrązowy. Kwiaty te są mocno oblepione żywicą bogatą w THC. Na skutek różnych czynników (temperatura, dojrzewanie) liście znajdujące się w pobliżu kiści kwiatowych również pokrywają się żywicą w postaci białego kleistego nalotu. W przypadku zapylenia pylnikiem z rośliny męskiej w miejscu kwiata pojawia się zalążek nasiona, który z czasem przeradza się w postać dojrzałą otoczoną łupinką (calyx), mocno nasączoną żywicą. Roślina męska dojrzewa niemal równocześnie lub później niż żeńska. W początkowej fazie rośnie szybciej; później szybciej przekwita. W dojrzałym stadium jest z reguły mniejsza i dużo rzadsza niż roślina żeńska. Kwiaty mają kształt kulek wyrastających u nasady liścia, które to kulki następnie nabrzmiewają przechodząc w kształt jaja i pękają, uwalniając pyłek - proszek koloru żółtawego, w dotyku zbliżony do talku. Ważną rzeczą jest, by umieć rozpoznawać obydwie postacie rośliny w najwcześniejszym okresie, co pomoże w uprawie sinsemilli i pozbawi złudzeń co do przewidywanej ilości wyprodukowanej marihuany. Średnio na 100 wysadzonych nasion 30-50% to rośliny męskie. Zbieranie, suszenie, przechowywanie Zbieranie najczęściej odbywa się w 2-3 miesiące od zakwitnięcia. W naszych warunkach klimatycznych - jeśli nasiona wysiejemy w maju - okres zbioru przypadnie na październik; okres ten uzależniony jest od pogody. Roślina może dojrzewać długo w promieniach jesiennego słońca, produkując nowe kwiaty i odkładając żywicę. Jednakże jesienna słota powoduje wypłukiwanie żywicy, a nawet gnicie roślin. Przy doborze pory zbioru należy kierować się rozsądkiem i prognozami pogody. Niekiedy zbiór trzeba przyspieszyć (wrzesień) lub nawet opóźnić (listopad, początek grudnia). W przypadku hodowli domowej przed przewidywanym zbiorem należy ograniczyć podlewanie, zwiększyć temperaturę i zintensyfikować światło. Gdy liście zaczną lśnić od żywicy oznacza to, że roślina gotowa jest do zbioru. Wśród hodowców jamajskich praktykowane bywa zbieranie bocznych odgałęzień i pozostawienie samego szczytu na łodydze głównej (ok. 20 cm) w celu dojrzę nią i przesycenia żywicą. Szczyt taki wyróżnia się mocą i intensywnym działaniem psychoaktywnym. Rośliny najlepiej wyrywać z korzeniami, a następnie podwieszać pod sufitem - korzeniem do góry. Pomieszczenie do suszenia musi być suche, przewiewne i ciepłe (ok. 50°C). Po kilku dniach należy oberwać duże liście (można to zrobić wcześniej), później oberwać marihuanę z łodygi i włożyć do papierowych tutek, pozostawiając je otwarte przez kilka dni. Nie można roślin przesuszać, ponieważ kruszą się i proszkują. Rośliny z giętkimi łodygami umieszcza się w słoikach, każdy krzak osobno i tak przechowuje w suchym i chłodnym miejscu, z dala od światła. Słoiki należy co jakiś czas otwierać, aby uniknąć procesów gnilnych. Tak przygotowana i przechowywana trawa" będzie podobna do tytoniu. Obecnie w Polsce posiadanie konopi nie jest karalne, jednak nie chcąc trzymać marihuany w domu można - po odpowiednim przygotowaniu słoików - zakopać ją w dogodnym miejscu w ziemi. Słoik taki musi być szczelny, dekielek zalany woskiem, żywicą lub inną substancją uszczelniającą. Marihuana powinna być możliwie maksymalnie wysuszona. Sinsemilla, cykl życia i uprawa Dzikie konopie mają następujący cykl rozwoju: od nasiona przez kiełek, następnie forma przed kwiatowa , forma dorosła - dwa rodzaje (jedna z pyłkiem, druga z nasionami). W celu uzyskania narkotyku często zrywa się rośliny w stadium kwiatowym, przed powstaniem nasion. Ponieważ uprawa sinsemilli polega na hodowli beznasiennej wykluczającej zapylenie i powstanie nasion, należy zastosować specjalne techniki - aby nie dopuścić do zapylenia uprawy, a uzyskać nasiona do dalszego wysiewu. Nowocześni hodowcy konopi włóknistych hodują specjalne odmiany o wysokiej włóknistości. Hodowcy ci stosują często odmiany jednopłciowe, ponieważ dojrzewają one wcześniej niż dwupłciowe. Dzięki testom i znajomościom fenotypu można robić krzyżówki o odpowiednich walorach. Farmer może pozostawić część swojej uprawy, aby dojrzała i wydała nasiona. Jeżeli powstanie krzyżówka, to właściwościami może nie przypominać rodziców, a pożądane cechy mogą zostać zatracone. Hodowcy marihuany z nasionami, przeznaczonej do palenia lub na haszysz, zbierają duże ilości nasion, które odpadają w czasie przetwarzania. Dojrzała żeńska roślina może wytworzyć dziesiątki tysięcy nasion, jeśli nie jest chroniona przed zapyleniem. Sztuka hodowli sinsemilli polega na tym, że usuwa się wszystkie męskie rośliny eliminując w ten sposób cały pyłek, a pozwalając żeńskim roślinom na wytwarzanie masywnych kiści niezapylonych kwiatów. To, w jaki sposób w niezapylonych żeńskich roślinach odkłada się dużo cannabinoidu (molekularna cząsteczka występująca jedynie w konopiach) oraz terpenu (organiczna cząstka kompozycji aromatycznej) jest niezbadane i pozostaje tajemnicą. Jednakże powyższe jest faktem. Przyjmuje się, że gdy roślina wytwarza nasiona, to jej życie jest krótkie i THC nie ma czasu się odłożyć. Jeśli roślina jest zapylona, to większość energii życiowej idzie" na produkcję nasion zamiast na wzrost i produkcję żywicy. Natomiast roślina niezapylona produkuje przez całą swoją egzystencję kiście kwiatów, a ta z nasionami kończy ową produkcję w momencie zapylenia. Przyjmuje się również, że z chwilą zapylenia kończy się produkcja substancji odpowiedzialnej za wzrost w głównej łodydze. Hodowca musi zaingerować w cykl życia konopi aby uniemożliwić zapylenie roślin żeńskich w naturalny sposób. Staranny hodowca może wyprodukować tyle nasion czystego typu, ile potrzeba do następnego wysiewu, nie ryzykując zapylenia zasadniczej uprawy. Męski rodzic wykazujący pożądane cechy jest wyizolowany, a pyłek zebrany i ostrożnie naniesiony na kwiaty roślin żeńskich. Techniki zapylania Kontrolowane ręczne zapylanie składa się ze zbioru pyłku z męskich roślin i nakładania pyłku na kwiaty żeńskich roślin. Obydwie czynności muszą być starannie wykonane, aby uniknąć przypadkowego zapylenia lub uszkodzenia roślin. By uniknąć przypadkowego zapylenia stosuje się torebki izolujące (foliowe), które nakłada się na kwiaty, pozwalając na przenikanie światła i cyrkulację powietrza, co jest konieczne dla rozwoju rośliny. Papier lub ciasno tkany materiał wydają się być najodpowiedniejszymi materiałami. Grubo tkany materiał sprawia, że pyłek ucieka, natomiast tworzywo sztuczne sprawia, że gromadzi się woda, co powoduje gnicie kwiatów. Jasne, półprzepuszczalne materiały zachowują niższą temperaturę w słońcu, natomiast ciemne materiały absorbują ciepło słoneczne wytwarzając efekt cieplarniany, wskutek czego ginie pyłek. Torebki są proste w konstrukcji. Skleja się je najlepiej z jasnego nylonu, używając kleju silikonowego. Dobre skutki daje również użycie gortexu. Produkcja nasion wymaga udanego procesu zapylenia, w związku z czym również warunki wewnątrz torebki muszą być odpowiednie do zapylenia (suchość, odpowiednia temp., dostęp światła). Najpraktyczniej jest stosować tę samą torebkę przy zbieraniu pyłku, jak i przy zapylaniu rośliny żeńskiej, dzięki czemu unika się zanieczyszczenia pyłku w trakcie przenoszenia. Innym sposobem jest pozostawienie jednego krzaka męskiego na polu, dzięki czemu można uzyskać kilka nasion z pierwszych kwitnących kwiatów, które ulegają zapyleniu, uniemożliwiając w ten sposób powstanie obojnactwa roślin. Roślinę męską usuwa się zaraz po zapyleniu tych wczesnokwitnących kwiatów. Pyłek można zbierać różnie. Jeśli hodowca może sobie pozwolić na odizolowanie miejsca, gdzie mogą być hodowane męskie rośliny - bez zagrożenia, że zapylą żeńską część hodowli - to można stosować zbiór bezpośredni. Polega to na podłożeniu jakiegoś małego płaskiego naczynia pod dojrzały kwiat i potrząsaniu rośliną w celu strzepania pyłku do naczynia. Można również uciąć całe kiście kwiatowe, które się suszy, a pyłek przechowywać w zamkniętym naczyniu z ryżem - a to ze względu na to, iż ryż absorbuje wodę. Całość należy trzymać w lodówce. Najlepszą porą do zbioru pyłku jest poranek, zanim promienie słońca otworzą torebki pyłkowe. Pyłek zbiera się z roślin najzdrowszych i najlepiej rozwiniętych. Męskie rośliny w trakcie dojrzewania należy obserwować, ponieważ lepiej zbierać pyłek zaraz po otwarciu pylników (ok. kilku godzin). Od momentu pojawienia się pierwszych oznak męskości (pojawienie się drobnych kulek u nasady liści) do chwili otwarcia pylników mija 1-5 tygodni. Po założeniu torebek pyłek zbiera się po 1-2 tygodniach. Można obcinać kiście kwiatów męskich i zbierać z torebkami. Pyłek trzeba wysuszyć. Nie wolno zbierać zbyt szybko, ponieważ nie będzie pyłku. Wysuszony pyłek przechowujemy w miejscu suchym, chłodnym i ciemnym. Pyłek nie może dostać wilgoci. Po wysuszeniu resztki roślin należy usunąć. Żeńską roślinę zapyla się wtedy, gdy białawy, blady słupek wyłania się z kielicha. Najlepiej zapylać, gdy słupków takich pojawi się na roślinie dużo i robić to w dolnych partiach rośliny, unikając w ten sposób zbyt dużego nasłonecznienia. Wydaje się, że najlepszą porą jest ciepły, bezwietrzny wieczór. Z rośliny, którą zapylimy, usuwamy wszystkie duże liście. Zapylenia dokonujemy poprzez nałożenie pyłku pędzelkiem, peseta itp. Po nałożeniu torebki potrząsamy rośliną tak, aby nie uronić pyłku. Torebki można pozostawić na roślinach przez pewien czas, należy je jednak zdjąć po ok. 3 dniach. Jeśli warunki pogodowe są nieodpowiednie, należy odczekać tydzień. Gdy zapylenie nastąpiło na pewno, to kielich (calyx) zaczyna pęcznieć; w tym okresie roślina wymaga dobrego nawodnienia. Pełną dojrzałość nasiona uzyskują po ok. 2-4 tygodniach. Przy bardzo złej pogodzie (ciągłe deszcze) może nastąpić niedorozwój nasion. Oznaką, że nasiona są niedojrzałe jest to, że łupinka (calyx) wysycha i wystają z niej ciemne nasiona. Bardzo pomocne w hodowli jest prowadzenie notatek i zapisów. Zapis taki powinien znajdować się w notesie lub zeszycie z ponumerowanymi kartkami dla każdej rośliny. Zaszeregowany numer przyczepia się na karteczce do danej rośliny - unikamy w ten sposób pomyłek. Przy krzyżówce zapis powinien zawierać daty wysiewu rodziców, pochodzenie nasion (męskie X, żeńskie Y), datę zapylenia itd. Rozgałęzienie, sadzonki, odnóżki Konopie indyjskie można rozmnażać nie tylko poprzez produkcję nasion, lecz również poprzez hodowlę bezpłciową, czyli klonowanie. Do tego typu hodowli niezbędne jest jednak laboratorium oraz podstawy genetyki. Owinięcie lodygi taśmą nieprzezroczystą. Cięcie. Korzeń wykształca się po 4-6 tygodniach. Można stosować jednak odrosty. Polega to na pobraniu z rosnącej rośliny o dobrych właściwościach odnóżki, ukorzenieniu jej i hodowli jako osobnej rośliny. Pomimo tego, że odnóżki konopi ukorzeniają się stosunkowo łatwo, to jednak istnieje duża różnica pomiędzy poszczególnymi odnóżkami. Selekcja w tym wypadku jest istotna. Najlepiej ukorzeniają się młode i silne rozgałęzienia boczne grubości 3-7 mm średnicy. Unikać należy odgałęzień i roślin słabych, chorych lub uszkodzonych. Łodygi o dużej zawartości karbohydratu ukorzeniają się łatwo, a miarą jego zawartości jest sztywność łodygi. Inną metodą sprawdzania zawartości karbohydratu jest moczenie świeżo odciętej łodygi w roztworze jodyny. Jeśli ilość karbohydratu jest odpowiednia, to roztwór zabarwi się na brązowo. Męskie rośliny zawierają więcej karbohydratu niż żeńskie. Rośliny żeńskie zawierają więcej nitrogenu, który utrudnia ukorzenianie się. Rośliny, z których będą robione odnóżki, należy podlewać świeżą wodą, a rosnąć muszą w pełnym słońcu. Powinny być ciasno posadzone ze względu na dłuższy czas wzrostu, który potrzebny jest na odłożenie się odpowiedniej ilości karbohydratu. Najlepiej wybierać łodygi dolne, które zakończyły rozgałęzianie i zaczęły gromadzić skrobię. Na 2 tygodnie przed odcięciem łodygi od rośliny głównej należy owinąć łodygę w miejscu cięcia nieprzezroczystą taśmą. Łyko w łodydze należy lekko oskrobać lub zgnieść poniżej łodygi przeznaczonej na sadzonkę. Sadzonkę, którą chcemy ukorzenić, najlepiej ściąć żyletką i natychmiast umieścić jej końcówkę w czystej wodzie. Cięcia najlepiej dokonać w wodzie. Sadzonka musi mieć długość 10-45 cm. Środowisko sadzonek musi być ciepłe i wilgotne. W ziemi, do której wsadzimy odrosty, robimy patyczkiem otwory niewiele szersze obwodem od łodygi sadzonki, w odległości nie mniejszej niż 10 cm. Końcówkę odnóżki, którą wsadzimy do ziemi, dobrze jest posmarować środkami grzybobójczymi oraz regulatorem wzrostu. Odległość otworu od dna pojemnika z ziemią powinna wynosić min. 10 cm. Po wsadzeniu sadzonki do ziemi należy uważać, by nie zetrzeć regulatora wzrostu i płynu grzybobójczego; trzeba też delikatnie ucisnąć ziemię wokół rośliny. Przez pierwsze dni należy zwracać na roślinę pilną uwagę. Sadzonki podlewa się codziennie odżywczym roztworem. Odnóżki zwykle szybko rozwijają system korzeni i są gotowe do przesadzenia po okresie 3-6 tygodni. Ukorzenienie zależy od ilości tlenu w atmosferze. Jeśli poziom tlenu jest za niski, może nie dojść do ukorzenienia. W pomieszczeniu, gdzie następuje ukorzenianie, musi być świeże powietrze. Dobrze jest stosować witaminę B1. Odrosty Inną metodą rozgałęziania są odrosty. Metoda ta polega na tym, że korzenie rozwijają się na łodydze, która jest przyłączona do łodygi rodzica, wspomagając rozwój sadzonki. Po pewnym czasie łodyga matki zostaje rozłączona, a w miejscach, w których puściły korzenie, rozwijają się samodzielne rośliny. Różnica odrostów a sadzonek polega na tym, że ukorzenianie następuje, gdy pęd jest połączony z rośliną rodzicem. Ukorzenianie odrostu jest zapoczątkowane poprzez zabieg zabezpieczający przed napływem produktów fotosyntezy rośliny matki do odrostów. Zabieg ten polega na odrapaniu łyka (zewnętrznej kory) wokół odrostów i oddzieleniu tym samym łodygi matki. Czynniki potrzebne do życia spływają do odrostów. Metoda taka jest pewniejsza od rozgałęziania, ale dobra tylko na małą skalę, ponieważ wymaga więcej czasu. Żeby uzyskać korzeń potrzebne jest zaciemnienie miejsca wzrostu. Brak światła, dobre dotlenienie i wilgoć decydują o powstaniu korzenia. Nie należy zapominać o odpowiedniej temperaturze. W chwili, gdy korzeń będzie dostatecznie rozwinięty (patrz rozdział XIV: Odnóżki) należy odciąć całkowicie odrost od rośliny matki. W ten sposób otrzymujemy odrost jako odrębną roślinę. Jeżeli rozgałęzienie jest stosunkowo długie, można z niego uzyskać kilka odrostów. Polega to na tym, że z dolnych długich odgałęzień - w miejscach, które znajdą się pod ziemią - należy usunąć liście i małe pędy, wykopać rowek równoległy do odgałęzienia, a miejsca oczyszczone przysypać ziemią i tak zadrenować. Należy też przeciąć -jak w poprzednim przypadku - łyko, np. za pomocą pętli z żyłki. Po odpowiednim czasie (3-6 tygodni) należy we właściwych miejscach przeciąć odgałęzienia całkowicie (patrz rysunek). Przeszczepy Jest to technika stosunkowo trudna, ale bardzo ciekawa. Polega na szczepieniu różnych gatunków konopi w jedną roślinę. Po środku sadzi się roślinę główną, a po bokach rośliny, które będą szczepami. Po ok. 4 tygodniach można przystąpić do szczepienia. Wygląda to tak, że w środku łodygi nacina się łyko na głębokość nie większą niż połowa średnicy łodygi, zarówno łodygi matki, jak i szczepów. Następnie styka się rośliny w miejscach nacięcia i mocuje (obwiązuje) za pomocą plastra. Należy pamiętać, że w jednym nacięciu można zaszczepić tylko jeden szczep. Po ok. 2 tygodniach usuwa się dolną część szczepu, poniżej miejsca szczepienia, poprzez odcięcie. Teraz należy obserwować roślinę; jeśli szczep się przyjmie i roślina rośnie, to usuwa się plaster ze złącz. Należy w trakcie przeszczepiania zachować odpowiednie warunki klimatyczne (temperatura, wilgoć, światło). Uwaga! Miejsce przeszczepu należy zabezpieczyć przed wilgocią! Istnieje niebezpieczeństwo nie przyjęcia się szczepu. Ciekawostką jest, że można użyć jako krzaku głównego rośliny dzikiej o niskiej przydatności narkotycznej, lecz doskonale przystosowanej do danych warunków, tzn. mocnej, silnej i odpornej. Do tej rośliny szczepimy rośliny o pożądanych cechach, w efekcie czego trudno uprawialne odmiany konopi mają szansę na właściwy rozwój w stosunkowo trudnych warunkach. Konopie można również szczepić z innymi roślinami, np. z chmielem, jednak teorie na ten temat są skrajnie różne. Gwoli zabawy i eksperymentu można szukać innych możliwości łączenia roślin techniką przeszczepu. Hodowla na siatce Hodowla na siatce ma na celu wyprodukowanie maksymalnie dużej ilości marihuany z jednej rośliny. Dzięki tej technice roślina maksymalnie się rozgałęzia i pnie ku górze do słońca najdrobniejszymi nawet odrostami. Potrzebnych jest kilka słupków. Ustawia się je co 1-2 m, między słupkami rozciąga się żyłki na wysokości 30-45 cm od siebie. Najlepiej ustawić słupki w kierunku z zachodu na wschód, aby uzyskać najlepsze nasłonecznienie. Rośliny umieszcza się pośrodku między słupkami (l sadzonka między 2 słupkami). Odgałęzienia przymocować sznurkami - przeplatając między żyłkami - aby rosły poziomo. Zamiast żyłek i słupków można stosować również siatkę. Postępowanie jak przy słupkach i żyłkach. Wspinanie Odgałęzienia wychodzące z dolnej części rośliny są zaciemnione przez górne partie rośliny, w związku z czym słabo się rozwijają. Dlatego też usuwając dolne części rośliny powoduje się, że roślina ma więcej energii na rozwój górnych partii, które są lepiej naświetlone, skutkiem czego jest fakt wspinania się konopi ku górze. Można usuwać z dolnych części tylko liście lub cale gałęzie. artykuł skopiowany ze strony hyperreal.info
  5. selekcja roślin, wybór roślin do dalszego rozmnażania — selekcja pozytywna, lub eliminowanie roślin o cechach niezadowalających — selekcja negatywna;
  6. czytałem to już kilka lat temu i pamiętam jak dziś że śmiechu było co niemiara , teraz to jest na JM ale kiedyś to wszystko było opisane na jakiejś stronie o narkotykach i ten kto to pisał chyba brał to całkiem serio
  7. lolo

    Alergia, astma a Marihuana

    moim zdaniem pomaga ale odpowiednio zażywana na twoim miejscu zastanowił bym się nad kupnem Vaporyzatora czyli takiego odparowywacza THC jest to dość drogie urządzenie ale na własnym zdrowiu się nie powinno oszczędzać a palona przez vapo ganja ma dużo lepszy smak i nie zawiera substancji smolistych które faktycznie mogą ci szkodzić inny sposób to oczywiście spożywanie marihuany np w postaci ciastek makumby itp Pozdro
  8. według raportu WHO Dobrze udokumentowane jest niekorzystne działanie dymu tytoniowego, którego skład jest bardzo podobny do dymu z palonych konopi pod względem jakościowym (Tashkin, 1993; Wu i in., 1988). Jak dotąd niewiele jest jeszcze dowodów bezpośrednich (Huber i in., 1988), mamy jednak pewne wskazówki, że chroniczne palenie konopi może powodować w tkance płucnej zmiany histopatologiczne w rodzaju zmian, które poprzedzają powstanie raka płuc (Fligiel i in., 1988). Czytaj więcej na: Raport WHO o marihuanie - rozdział II co do subst smolistych to robiłeś kiedyś przepycha lub dzidke opalałeś ?? to właśnie opalałeś substancje smoliste Substancje smoliste Związki o brązowej barwie i kleistej konsystencji, związki smołowe są czynnikiem rakotwórczym, magazynowanym w płucach i układzie oddechowym a następnie stopniowo wchłanianym. Substancje smoliste to mieszanina wielu różnych związków chemicznych m.in. formaldehydu, arsenu, cyjanku i benzenu. a tutaj porównanie składu dymu tytoniowego i dymu z konopi Marihuana vs Tytoń a co do popiołu stosowanego jako nawóz : Popiół z drzew liściastych to doskonały i ekologiczny nawóz. Zawiera 6-10% potasu (K2O), 2-4%fosforu (P2O5), 30-35%wapnia (CaO) i sporo mikroelementów. Działa powoli i w przeciwieństwie do innych nawozów mineralnych, ma w miarę zrównoważony skład (nie zawiera tylko azotu). Można go stosować bezpośrednio na zagony, pod większość roślin lub dodawać do kompostu. Najlepiej stosować niewielkie jego dawki, gdyż podany jednorazowo w dużej ilości nie zostanie należycie wykorzystany, a pozostałości mogą przekształcić się w sole, których rośliny nie będą w stanie pobrać, dodatkowo wzrośnie niekorzystnie zasolenie gleby. Ostrożnie (w nieco mniejszych dawkach) należy go stosować pod iglaki, a przede wszystkim pod rośliny kwasolubne, gdyż ze względu na sporą zawartość wapnia – powoduje niekorzystną dla tych roślin alkalizację (odkwaszenie) podłoża. Doskonale sprawdzi się w ogrodzie warzywnym. Ma on tu dodatkową – rewelacyjną zaletę – odstrasza ślimaki!
  9. lolo

    Sezon 2011- ile zebraliście

    ja ok 120/130 łącznie z ok 20 paru krzaków same BWC ale to i tak marnie słaba nieco miejscówka i pogoda też nie najlepsza dały się we znaki a założyciel tematu zjadł literkę w jego tytule to chyba przez gastro po tym kilogramie hehehe
  10. lolo

    Bin Laden Nie Żyje!

    polecam obejrzeć jak kogoś interesuje Zeitgeist Duch Epoki - część 2/3 - Świat jest sceną (Napisy PL)
  11. miałem podobny problem w bańce w środku żarówki były błyski ale żarówka nie odpalała problemem okazał się naderwany kabelek w środku w izolacji kabel pęknął od zginania i była minimalna przerwa iskra przeskakiwała przez tą przerwe ale traciła pewnie na mocy i dla tego nie zapalało . wymieniłem wszystkie kable i wszystko działa jak należy sprawdź również wszystkie połączenia w kostkach może gdzieś jest poluzowany kabel
  12. Siema ! Zastanawiam się które odmiany są przez was najchętniej kupowane . Piszcie które najbardziej lubicie i kupujecie a które omijacie , możecie też podawać producentów nasion od których wolicie kupować i tych od których kupować nie chcecie proszę tylko nie pisać skrótami WW , JH itp , tylko pełne nazwy poproszę żeby wszystkim było łatwiej Pozdrawiam
  13. lolo

    Trawka Cannabis CUP 2010

    mój głos leci na zomela
  14. lolo

    OffTop In Door - stary temat

    Fifka jak stoją w tych doniczkach na oucie to być może to przelanie jak na takie doniczki tych deszczy było za dużo ostatnimi czasy i korzonki mogły się podtopić troszkę i przygnić bo nawozów chyba nie dawałeś jeszcze żadnych ? fotki trochę nie wyraźne ale stawiał bym przelanie
  15. lolo

    Dziarka

    sam będę robił w niedługim czasie dziarę o tej tematyce bo wiem że nigdy nie będę żałował że ją zrobiłem mój wybór co sobie robię i h*j mnie wali czy to komuś się podoba czy nie robię to dla siebie i wiem że na starość nie będzie mi to przeszkadzać a raczej będzie mi przypominać o pięknych młodzieńczych czasach i o ziomkach i o wszystkim co robiłem za młodu a po za tym co ma żona i dzieci do dziary ?? hehe jak jej się nie będzie podobać to wcale nie musi moją żoną zostawać hehehe znajde sobie taka która wytatuuje sobie coś podobnego a to sobie chcę wydziabać
  16. do tego boxa 400W hps starczy bez problemu HPS 500 nie ma przynajmniej ja nie widziałem 600W też dobry aczkolwiek 400W będzie w sam raz i rachunki za prąd trochę mniejsze co do wentylacji to 3 wentylatory minimum wlot /wylot /mieszanie , ale to dopiero się okaże jak zamontujesz lampę jak przy 3 went będzie spoko temp nie przekraczająca 30*C to ok jak nie to będziesz musiał pokombinować i albo dać czwarty wentylator albo pokombinować z ich ustawieniem np 2 x na wylot 1 mieszanie i na wlot pusta dziura gdzie powietrze samo się będzie zasysać Do reszty nie mam zastrzeżeń
  17. dolomitu można dorzucić tak na zapas ale po co skoro PH w przedziale 6-7,2 jest idealne do uprawy MJ
  18. lolo

    Suszenie Outdoor

    ja powiem tak najlepiej to znaleźć sobie jakąś opuszczoną chatę lub altankę i w niej taki karton postawić ja po oucie w 09r część plonów suszyłem w opuszczonym domu i nawet szafki tam były więc do szafek poukładałem na półkach i po tygodniu były dobre suche topy a jak wejść do takiej chaty ?? najłatwiej wykopać drzwi albo szybę i przez okno ale nie naróbcie se przypału bo jeszcze włamanie dostaniecie hehe ja miałem akurat taki + że tam już dzieciaki szyby powybijały i za tylną ścianą chaty była polana więc tamtędy wchodziłem to nikt z ulicy nie widział nawet boxa myślałem tam postawić bo prąd jest hehehe innych pomysłów co do suszenia po za domem nie mam ale z tym kartonem nie było by tragicznie tylko nie wiem po co te dziury po bokach kartonu jeżeli chodzi o wentylacje to chyba bym z niej zrezygnował albo jedynie porobił po kilkanaście dziurek po przeciwległych stronach kartonu następna czynność jaką bym wykonał to dach z folii ustawiony pod ukosem żeby woda się nie gromadziła i karton również ustawiony na folii na folie rozciągnąć siatkę maskującą i mamy elegancką suszarkę outową można by też pomalować karton na czarno ale z zewnątrz co by się bardziej nagrzewał podczas słonecznego dnia do kartonu mona by tez wpakować ten silica gel i z kilogram ryżu a co do tego miedzianu 50WP to odradzam używać tego środka jeżeli nie ma takiej potrzeby [tzn topy nie pleśnieją ani nie gniją ] środek ten jest bardzo toksyczny [fungicyd na bazie tlenochlorku miedzi] a wiadomo że później topów nie wymyjemy z tego a w paleniu może być bardzo nie zdrowe podczas pożaru a w naszym wypadku podczas palenia topów ogólnie odradzam stosowanie jakichkolwiek środków chemicznych z rodziny fungicydów pestycydów itp przy uprawie mj jeżeli nie ma takiej konieczności Pozdro
  19. lolo

    OffTop In Door - stary temat

    tak wentylator musi być choć jeden w boxie i jeżeli jeden lepiej jak będzie on wyciągający a jako wlot powietrza wystarczy sama dziura u dołu boxa Cyrkulacja powietrza jest bardzo istotna tak więc żadne szpary w drzwiach nie zastąpią wentylatora
  20. lolo

    Box w piwnicy

    a ja dodam tyle do tematu że w piwnicy miałem 2 albo 3 udane uprawy i to pod lampkami 250W i 400W i zero przypału prąd z piwnicy jest rozbijany i wliczany w rachunki wszystkich mieszkańców więc każdemu wyszło tam po 2 zł ? na miesiąc więcej do rachunku a taka zmiana jest raczej nie zauważalna a na zapach są sposoby !! np filtr węglowy jak dla mnie piwnica to najmniej przypałowe miejsce a to że chodzisz co 2/3 czy 4 dni do piwnicy to nikogo nie interesuje możesz zawsze coś postukać młotkiem powiercić wiertarką i będą myśleć sąsiedzi że sobie majsterkujesz hehehe nawet psy na przeszukaniu mi piwnicy nie przeszukiwali tak więc ze świetlówkami czy tam hps-ami 150W to się nawet nie przejmujcie że ktoś się skapnie że rachunki są większe żadna spółdzielnia za prąd nie płaci jak ktoś tam coś pisał kosz za prąd z piwnic i klatek schodowych jak już mówiłem jest rozliczany na wszystkich mieszkańców i dodawany do ich rachunków za prąd przynajmniej u mnie w mieście tak jest zarówno w nowszych jak i tych starych osiedlach pozdro
  21. nie wiem czy tu pasuje ale już sam nie wiem gdzie go wrzucić wydawało mi się ze był temat z podobnymi filmikami ale znaleźć nie mogę
  22. proste i szybkie rozwiązanie to kartony po soku z otworami po jednym na dole i na górze kartonu po przeciwnych jego stronach jedną dziurą zakładasz na wentylator a na druga zakładasz pończochę przedstawię ci to na rysunku można też kupić filtr węglowy do okapów wycinasz z niego kwadraty większe od otworów wentylacyjnych i przykleić można np taśmą klejącą sposób ten ogranicza jednak wydajność wentylatorów sposób z kartonami nie ogranicza jej wcale
  23. kompletnie się ta żarówka nie nadaje tylko lampy sodowe i metalohalogenowe , świetlówki energooszczędne , diody led z czego najlepsze są lampy HPS / mh i świetlówki
  24. Doremu A ty myślisz że ktoś będzie sprawdzał czy ty jesteś pod wpływem czego kolwiek ?? hehehe ja na spotkaniach ASG i paintbalowych nawet wóde piłem! o paleniu to już nie wspomne hehe oczywiście nie normalnie przy ludziach paliliśmy tylko przy aucie z ziomkami , trochę z dala. jeździło się swego czasu na ustawki do lasu [haha jaki rym] w paintbala postrzelać to były na prawdę niezłe klimaty można sobie ostro powkręcać do głowy ja to jak się zbakałem to miałem klimat że jestem jakimś komandosem i się tak wczuwałem że nawet się poruszałem całkowicie inaczej hehe albo jak się gdzieś ukrywałem w dziurze czy gdzieś a tu ktoś zaczął koło mnie chodzić i mnie nie widział to też adrenalina rośnie niesamowicie hehe jak by się było na prawdziwej wojnie ogólnie fajna akcja z ziomkami pobiegać postrzelać trochę do typów zawsze takie rzeczy lubiłem robić ale na zajebce to już wyższe loty hahaha w chowanego czy podchody też dobra opcja ale w to to się akurat od dziecka nie bawiłem
  25. lolo

    Wesołe kwiatki...

    Elegancko coraz gęściej widzę się robi tam u was a u mnie powolutku coś tam rośnie dziś bodajże 3 dzień nad ziemią [24/0 bo nie mogę znajśc timera] ale strasznie się wyciągnęła nie wiem z jakiego powodu światło eleganckie więc moze takie geny no nic w doniczce trochę miejsca jeszcze jest to się podsypie trochę i będzie elegancko Widowrella dzień 7/8 - Świątecznie oświetlana nadal 24/0 bo zgubiłem timer dziś zastosowałem pierwsze naginanie ładnie Ziben ci się tam porozrastało zdrowe ładne krzaki oby tak dalej A u mnie tez powolutku do przodu Widowrella coraz bardziej się rozrasta zaczęła już puszczać gałązki tak więc za parę dni jak jeszcze trochę podrośnie będę fimował Dziś dostała pierwszą dawkę nawozów rhizotonic + cannazym + terra wega światło nadal 24/0 Pozdro Edit zrobiłem właśnie nawilżacz powietrza z tacki styropianowej takiej po udkach kurzych , waty i gazy na tackę napchałem pół opakowania waty zawinąłem tackę z ta watą w gazę obwiązałem gumkami żeby się ładnie trzymało no i wlałem tam tak na oko 3/4 razy więcej wody niż na sama tackę bez waty Wega planuje jeszcze z 2 tygodnie co najmniej ale wszystko się okaże w swoim czasie co do wywaru to ja ze swojego haszu który był dość mocny dawałem po ok 1,5g/2g haszu na litr mleka i bania była ogromna więc z takiego mocarza może po 2/3 grama no może trochę więcej na litr no nie wiem ciężko to powiedzieć tym bardziej że tego haszu nie paliłem a najlepiej to na oko wszystko robić i zawsze wychodzi najlepsze Pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+