No i nadszedł dzień ostateczny.
Dzień 100.
Tniemy to wszystko.
Trochęza długo to trwało. O jakieś 2 czy nawet 3 tygodnie. Powinienem był inaczej rozłożyć dawkowanie nawozów. Leciałem do końca 12h światła, chociaż myślałem, żeby skracać ostatnie dwa tygodnie jeszcze o godzinę do 10h. Zmniejszyłem na ostatnie dwa tygodnie tylko moc lampy do około 100W. No i ostatnie 23 doby ciemnia była.
Teraz przy automatach będę inaczej dawkował. Tutaj dawkowałem jak tabela pokazuje dla 4 tygodni wega i potem reszta flow. A tu jednak flow się zaczęło już po 2 tygodniach. No i mniejsze dawki nawozów. Skunk np. miał większe potrzeby to wpierdzielał wszystko co mu polałem. Kush i berry miały mniejszy apetyt i się przyblokowały tymi dawkami. Trzeba to inaczej następnym razem rozplanować.
Planowałem na początku wyciągnąć 200g. Potem stwierdziłem, że chyba 150 będzie bardziej realne, ale myślę, że udało się te 200 zrobić. Zobaczymy za tydzień przy ostatecznym podsumowaniu. Następny grow to będą tylko 2 rośliny w większych doniczkach i nowy led. W sensie stary ale z paroma nowymi diodami 🙂
Łapcie parę fotek