Sweet Skunk Auto x Random, White Widow Auto start CFL 125

[zielarz123]

Cześć, ale nie wiem czy dobry dział. Domyślnie ma to być outdoor.

powracam z nasionami, które wyszły z zeszłorocznego plonu, bo jedna panna okazała się w rzeczywistości transem i puściła trochę pyłków.

Tak, więc oto przedstawiam moją własną krzyżówkę Sweet Skunk Auto x niewiadomego pochodzenia indyka z palitka.

Niechlubnie nazwałem ją Sweet Street Skunk 

Opisy znajdują się na fotach. Kiedy najwcześniej radzicie wyrzucać na dwór (biorąc przy tym głównie czynnik położenia słońca)? Myślałem początek maja, bo w zeszłym roku było już dość ciepło.

Ziemia to wzbogacony azotem, fosforem i potasem odrzut z zeszłego roku z resztkami organicznymi w postaci rozłożonych korzeni, łodyg i liści.

Na razie małe doniczki, ale będą przesadzane do większych. Po jakim czasie polecacie, żeby plant się w pełni ukorzenił w takich mniejszych doniczkach? Średnica 7 cm

Do ostatnich dojdzie jeszcze jedna, ale na razie w jeszcze w kasku to nie wrzucałem pod lampę. Czyli weszły w trzech terminach po odpowiednio 2 - 4 - 3 łącznie 9 😄 

Jeszcze pytanie z ciekawości na pierwszym zdjęciu plant po prawej ma ten liść u dołu zakrzywiony? Herma czy co się z tym dzieje?

Skończyły mi się w zeszłym sezonie nawozy od AN i został mi tylko organiczny specyfik do kaktusów ze składem 3% N, 4% P2O5, 5% K2O i 50% organiczne substancje i.T.S. (cokolwiek to znaczy, bo to jakieś niemieckie płyny). Podlałem tym dwa razy póki co w małej ilości. Stosować dalej czy sobie odpuścić?

Temperatura koło 25* C

Pozdro  

#edit - dla zainteresowanych są to pestki, które wyszły ze Sweet Skunk Auto

 

Edytowane 16 Kwietnia 2020 przez zielarz123
Zmiany w set upie

[Nowy84]

Dwa miesiące ponad chcesz wegowac pod żarówka? 🤔 

[zielarz123]

Raczej genotyp auto, więc po miesiącu flo. Pierwsze myślałem już dzisiaj, żeby wywalić na początku kwietnia, bo powoli zaczyna się robić cieplutko. 

Pozostałe myślałem wywalić koło 20 kwietnia, bo długoterminowa pogoda podaje, że ma być już 20 stopi w ciągu dnia. Zobaczymy. 

Dzisiaj podniosłem całą konstrukcję o 15-20 cm, a jakoś na dniach będę przesadzał pierwsze dwie panny do większych doniczek to dam up.

Głupiutkie pytania na górze to się nie dziwię, że nikt nie odpowiedział - sam to już sobie zrobiłem 

Jakie nawozy polecacie ogólnie na out? Dla tych panien na flowering i mam jeszcze w planach Great White Shark x Mazar, Shaman i Crazy Miss Hyde. Może ktoś kto już miał się wypowie. Myślałem nad BioBizzem, bo widziałem gdzieś starter pack z trzema po 250 ml, ale pisało, że indor to nie kupowałem (a może to ściema i na out też można?).

Z fartem

[kuba2004]

Posiadam biobizz try pack outdoor 😊 jest dostepna wersja na out i jest fish mix ,bio bloom i top max po 250 ml 😉

[zielarz123]

Upik jak pisałem. Pierwsze dwie poszły 19 marca do docelowych. Jako, że wylapałem, że mają być przymrozki, a jeszcze teraz mimo ciepłych dni w nocy jest koło 0-5°C to zrobiłem prowizoryczny foliak i na noc wrzuciłem podgrzewacz do środka, który daje w pobliżu plantów około 10-15°C (na oko bo w boxach stosowałem tylko termometry rtęciowe i nie chciało mi się czekać) odczuwalne po przystawieniu ręki. Do przymrozków ogarnę jeszcze jeden. Mimo, że mają dzień krótszy bo pod lampami nie było już miejsca na takie doniczki to światłomierz pokazał, że natężenie światła jest większe na dworze i to przy zachmurzonym niebie. Jak patrzyłem ostatnio to w słoneczny dzień jest koło 16 tyś. Poniżej fotka i screen.

Myślę, że foliak i podgrzewacze dadzą radę przy tych przymrozkach które są zapowiadane. Za 3-4 dni jak trochę podrosną to zaczynam lst. Jutro mam nadzieję wrzucić zdjęcia tych sztuk spod lamp, bo niektóre są dziwne i chciałem poznać wasze opinie, więc stay tuned 

Z fartem i trzymajcie kciuki z maleństwa w te zimne dni 🤙

[zielarz123]

Chyba postawię na tego biobizza. Ostatnio dostałem rzeczy do mieszanki glebowej i dali mi w gratisie dwie talie kart xD, a prosiłem o próbki nawozów.

Sytuacja z dnia dzisiejszego jest taka, że widocznie panny się przyjęły i dalej sobie rosną. Poszło pierwsze LST.

Dzisiaj upik z panien pod lampą. Ostatnio dość srogo je podlałem tą mieszanką z pierwszego posta i ładnie to trzyma wilgotność, więc stoją teraz kilka dni bez podlewania zraszane tyko wodą. Jakby ktoś pytał o wentylację to ogólnie są dziury w tej konstrukcji, która się trzyma na słowo honoru. Dodatkowo włącza się co kilka godzin wentylator biurowy i wachluje to raz 20 min raz godzinę innym razem dłużej. 

Poniżej fotka.

Wykonałem też dzisiaj pomiar z foliaka znów przy zachmurzonym niebie koło godziny 16:00 i pokazało koło 1000-1400lx na poziomie roślin. Temperatura w dzień powyżej 10°C (takie 12-15 w zaleznosci kiedy pojadę) przy temperaturze zewnętrznej poniżej 7 czyli podnosi im to jakieś 5-8 stopni także myślę spoko. W nocy ma zjechać do 1, więc odpalę drugi ogrzewacz i zobaczę koło pierwszej w nocy jak tam sytuacja wygląda. 

Dajcie znać jak jesteście co myślicie o tej pierwszej od lewej na dole, bo coś cienkie ma te liście i łodyga przy zraszaniu się kołysze jak Seba po 3 piwach czyli tragedii nie ma, ale po dwóch głębszych się położy jak ta w tle której dałem kij do podpórki. Na następny rok chyba zbuduje coś że szkła albo z pleksy. Folii z kartonem nie polecam, bo też trzyma się na słowo... mocniejszy wiatr by zawitał jakaś wichura i po ptakach. 

Poza opisanymi rzeczami ogólnie panny ścigają w górę. Następny up za kilka dni. Stay tuned 🙂

edit - ogólnie teraz patrzę, że posrałem opis na focie. Oczywiście jest na odwrót. Wyższe są wcześniejsze 🤯🎭

Edytowane 20 Marca 2020 przez zielarz123

[kuba2004]

Nieslugo 4 pietro lisci i by jakis nawozik mozna by bylo juz lac 😉polecam tego biobizza 😊

[zielarz123]

Dzień 28.

Przedwczoraj w nocy tak wiało, że wywaliło mi obie donice i rośliny poleciały. Na szczęście zatrzymały się w miarę na foliaku i włożyłem spowrotem do donic. Wczoraj już patrzyłem rosną dalej. Od razu po poskładaniu dostały posłanie całą zalecaną dawkę nawozu. LST poszło przed wywaleniem, ale zostały przytrzymane drutem do gleby i nie uszkodziło to ich na szczescie. Sytuacja naprawiona i opanowana.

Dzień 15 i 19 pod lampami.

Rosną fajnie i nie pokazują żadnych problemów. Myślę żeby 5 z 7 przesadzić do donic, które są po zeszłym sezonie + dwie skądś wyczaruję ^^ w zaleznosci od wielkości i zdrowia koło 4 kwietnia, bo mają się już skończyć przymrozki, a temp w dzień ma być nie mniejsza niż 10°C. Aktualnie mam donice 15, 10 i 7L. Dwie, zasadniczo te co poszły wcześniej mają większe 3-4L donice i myślę, że albo je zostawię do końca albo jakoś jak się zaczną określać pójdą do większych jak ogarnę 😅 

Następne zdjęcia wlecą na początku kwietnia. Chciałem napomnieć, o tej sytuacji z wywrotką, żeby było.

Pamiętajcie chronić planty na out przed wiatrem. Szczególnie w donicach, bo mi się słabo na duchu zrobiło jak wyszedłem rano zobaczyć i zostałem wysypaną ziemię. Nie szczęście w nieszczęściu nic się nie połamało ^^

Edytowane 22 Marca 2020 przez zielarz123

[zielarz123]

Dzień 31

Zapowiadana pogoda zepsuła się totalnie i przedstawili -7 w nocy, więc w nocy 29 dnia planty wróciły pod lampę. Ogólnie mają się dobrze. Podlane tak jak reszta z papu dnia 30.

To one ^ i mimo małego stresu śmigają ładnie w górę.

17 i 21 dzień.

Cztery panny przesadziłem dzisiaj do dwóch donic podzielonych na pół, bo więcej by mi się nie zmieściło. Osobno mają po ok 7L. Dwie w czarnej donicy od razu dostały LST.

Druga donica:

pozostałe zostawiam tak jak są tzn. dwie w donicach dwu-litrowych i jedna zostaje w małej donicy, bo coś mizernie wyglądają te liście na dole. Zobaczę co z tego wyjdzie.

To tyle na dzisiaj. Następny up na początku kwietnia.

Zdjęcie ogólne:

[zielarz123]

Szybki up, bo mi to w nocy wyszło.

Zauważyłem przy porannym zraszaniu dlatego trochę mokre.

Już wrzuciłem tą wierzchnią warstwę ziemi i wstawiłem na out, bo temp ma nie zjeżdżać w nocy poniżej 0.

początki plechy? Do odparowania czy wrzucać kolejne?