Skocz do zawartości
thc-thc

grower

No name. Co myślicie?


Gość

Recommended Posts

Mam jedną pannę w doniczce na ogrodzie. Tzw no name ziomek który dał mi nasionka mówił że mu ziomek powiedział że z crossowki lemona haze z czymś tam jeszcze. Ale hmm wiadomo jak to jest. Chociaz ma geny sativy i kwietnie dlugo ale jako ze lemona juz mialem to na 99%stwierdzam ze to nie on choc zawsze ten 1% zostaje nadziei ? Panna prezentuje się jak na filmiku ? i jest w 3-4 tygodniu flo posadzona w 4 albo 5 litrowej doniczce (sam nie pamiętam dokladnie) a w doniczce tylko temu że wcześnie sadzilem i nie chciałem żeby wyrosła na 4 metry wzdłuż i wszerz mi na ogrodzie. I teraz taki problem. Do końca zostało jej trochę (jak wspomniałem jak dla mnie geny sativy ma) ale nie wiem czy mi pogoda pozwoli dotrzymać ja do końca (już w nocy wilgotność 99% W dzień gdy jest zachmurzone niebo tylko bez deszczu 60-70% z deszczem 80-95% a jak słońce świeci to 40-50% przy temperaturze w dzień 13-17 stopni i w nocy od 4 do 8. Prognoza na najbliższe dwa tygodnie a zwłaszcza na te ostatnie dni tych dwóch tygodni nie napawa optymizmem (patrz zdjecia,dodam również kilka doslownie zdjec topkow a raczej dopiero nabierajacych na masie topkow). I tu moje pytanie jako że nigdy nie miałem rośliny na outdorzema szansę dojść do końca czy raczej obstawianie konieczność przedwczesnego ścinki co by ją plecha nie złapała, co prawda jest w przewiewnym miejscu i po fryzjerze (zrobiłem fryzjera co by topy wyświetlić bo była zaje***a lisciami i się pogoda zjebala taki paradoks ?) . Jak myślicie? Jestem co prawda w trakcie ogarniania box-a na zime tak czy siak ale coś czuję że nie wyrobie się z nim ? A szkoda by było bo jak poszedł fryzjer to i kilka oszronionych listków i też poszło i po liściach czuć że jest petarda i słodycz (tak słodycz nie chlor w lisciach ??) i ten kolorek. W sumie to nie wiem czy to od spadków temperatur w nocy czy raczej może takie feno,bo chyba raczej na pewno przecież nie Purple jakiś choć odziwo fiolet pojawia się w miejscach gdzie są najbardziej dojrzałe fragmenty no ale bez takiej wyobraźni i marzeń ?ale przyznajcie sami że Wygląda przepięknie z tym fioletem ???????

 

USER_SCOPED_TEMP_DATA_orca-image-731025399.jpeg_1538520362984.jpeg

USER_SCOPED_TEMP_DATA_orca-image--193262157.jpeg_1538520385993.jpeg

USER_SCOPED_TEMP_DATA_orca-image-959492037.jpeg_1538520403946.jpeg

20181002_103900.jpg

20181002_103913.jpg

20181002_103934.jpg

20181002_103950.jpg

20181002_104003.jpg

20181002_085658.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Pogoda ma się poprawić? Gdzie w Polsce czy w UK? Że jest jeszcze niedojrzała to wiem, i wiem że minimum jeszcze 3-4 tygodnie żeby dobrze doszła.... Fryzjer jeśli chcesz mieć większy plon zawsze jest konieczne na flo co by topy a nie liście doświetlić, nie robisz krzywdy a jedynie stresujesz co najwyżej dwa trzy dni i rusza z kopyta ;) Wiesz to nie mój pierwszy plant, choć na dworze pierwszy.... Ale jednak ta pogoda to się na h*j nadaje.... Zapowiadali wilogotność na poziomie 80% a dziś i temperature jak widać 17 i pochmurnie cały czas bez żadnych przejaśnień o 14 zaczęło się rozpogadzać i o 16 już było tak....  D Oby tak dalej :D No chyba że Tata wysłuchał moich próśb ;)  Termometr położony w tak samo nasłonecznionym miejscu jak krzaczek i na wysokości większości szczytów :D

43123231_254904852034957_2899425975060135936_n.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Share on other sites

na moje w tym przypadku po fryzjerze roślina wygląda łyso,

raz że  światło na outdoor jest ruchome i okrąża roślinę.

dwa że światło odbierają właśnie liście, nie topy

to że roślina przeżyje praktycznie bez kwiku to jedno a to że pozbawiona jest baterii i nie przytyje aż tak dobrze to drugie

nie kłućmy się o to, rób po swojemu

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Zanim doczytałem do końca to od początku i tak chciałem napisać że i tak już zrobiłem po swojemu. Ale średnio kilka razy dziennie wychodzę do niej i widzę jak rośnie to co ma rosnąć więc źle nie jest, a nawet bym powiedział że tak miało być... A i "szroni" się ok ;] A i pogoda no po prostu... A poza tym obcięcia wiatraków w znacznej części miał służyć lepszej "przewiewnosci" u mnie czesto wieje od zachodu a tam zaraz jest plot a z boku (wschod, ale slonca nie zaslania wgl)jeszcze róża rośnie no i od polnocy budunek co ogranicza "przewiew" i trzeba było przerzedzic te liście wilgotność w nocy na poziomie 100% i tak to masakra, a nie mam zamiaru ciąć wcześniej bo pleśń(no chyba że zacznie cały czas padać), czyli że i tak było to konieczn, no dobra teoretycznie mogłem przestawić donicke ale praktycznie to najlepsze z mozliwych miejsc jeśli o słońce chodzi... No i wiadomo dolne topki korzystają...

20181004_140449.jpg

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Share on other sites

  • 3 tygodnie później...

Dzisiaj na moim no name na głównym szczycie zauważyłem pleśń, oczywiście od razu wycielem i przejrzałem kwiata doglebnie, oprócz tego na liściach pojawiły się białe "plamki" tylko nie wiem czy to też oznaka pleśni, czy może trichomy bo to na przytopowych liściach wiadomo, a dojrzewa też z dnia na dzień gołym okiem, a jak po jednym lisciu przejechałem palcem tak mocniej to znikły i trichomy i ta biala "plamka".  Scinac to od razu czy trzymać?

received_637277563335820.jpeg

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+