Skocz do zawartości
nasiona konopi

grower

Recommended Posts

Opublikowano (edytowane)

Podsumowanie.

 

Zacznę od błędów które popełniłem, a które będą skorygowane w następnym grow.

1. Brak azotu - zdecydowany błąd z mojej strony. Praktycznie nie suplementowałem azotem, podałem tylko jakieś nieznaczne ilości biohumusa. Brak dodatkowego azotu miał na pewno duży wpływ na końcowy wynik, braki były widoczne ok 3-4 tygodnia flo kiedy już zaczęło wysysać  liści, a była to niewystarczająca ilość do zbudowania maksimum kwiatostanów.

2. Rośliny w różnym stadium rozwoju - miało to wpływ zarówno na starsze, ale przede wszystkim na młodsze, które wegowały pod światłem 12/12. Wyciągały się i byłem zmuszony pinczować popcorn który był bardzo nisko i daleko od światła, a który normalnie dałby sporo tematu. 

3. Ścisk - nie chodzi konkretnie o ilość roślin, a raczej o trening, każda była toppowana na 6 odrostów i finalnie trochę miejsca brakło. I tak w trakcie kilka najsłabszych odrostów zostało usuniętych, żeby zrobić luźniej dla bardziej obiecujących.

Dwie rzeczy które nie zależały konkretnie ode mnie ale warto wspomnieć.

Po pierwsze, nie do końca pasowała mi barwa światła. Wygrzebałem kartonik od żarówki i okazało się że w growszopie ktoś się jebnął i dostałem phyto duala. Obawiam się, choć nie jestem pewien, że mogło to mieć jakiś tam procentowy wpływ na końcowy wynik.

Po drugie, Holy Seedbank. Tak jak wspominałem już kilkukrotnie średnio jestem zadowolony z genetyki tego breedera. O ile temat jest jak najbardziej ok, to rozrzut genetyczny mają dosyć spory. Oczywiście jasnym jest, że odmiana może mieć kilka fenotypów, ale różnice w obrębie jednego straina i fakt , że tak na prawdę próbka genów jakie miałem była minimalna, po 3 sztuki z ww i wc i 2 sztuki z og, może sugerować, że wrzucają pestki jak leci do opakowań.

Tu wynik  3 ostatnich sztuk:

 

popcornIMG_20181110_145402.thumb.jpg.d495fa2a79b05d1f8a51b04634e2112f.jpg

 

topy

IMG_20181110_145712.thumb.jpg.5f8d91caf155f8bff854aca17d7c1871.jpg

 

Łącznie wyszło z grubsza 161g. Minimalny wynik jaki sobie założyłem został osiągnięty, także nie jestem rozczarowany, ale też nie ma szału  W nowym grow postaram się wycisnąć więcej. 

Co do tematu samego w sobie. Organoleptycznie jest na prawdę pro, smak, zapach oraz delikatność i aksamitność dymu jest przezajebista. Zostawia daleko w tyle organike z biobizza. Po powiedzmy miesięcznym curingu postaram się jeszcze opisać dokładniej jak to będzie wyglądać. 

Co do mocy. Nie można narzekać Ja ścinam indyjki w specyficznym momencie jak już mogliście zauważyć. Większość mlecznych i jakieś pojedyncze bursztyny, to jest mój sweet spot. Indyjki dzięki temu nie wbijają w fotel, ale zachowujemy cały potencjał mocy. Z nią jest na prawdę super. Wszystkie 3 strainy upierdalają konkretnie. Joint z 0,75 to morderca. Najlepiej chyba jednak wyszły walkery, rozchwiane genetycznie jednak powodują to samo, zanim dopalisz jointa do końca jesteś jak ogłuszony :laugh: 

 

W tym gl to by było na tyle, można przenieść do zakończonych.

Zapraszam wszystkich do kolejnego, do którego link pojawi się za chwilę tutaj: 

 

pzdroo

Edytowane przez Judaista
  • Upvote 2
Gość
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+