Curring

[medykcbd]

Witam chcial bym sie.dowiedzieć czy dobrze.zrozumialem proces postępowania od momentu sciecia panny.

1. Scinamy i dzzielimy na pojedyńcze lodygi z bobami. Podwieszamy na linkach w ciemnym, chlodnym (18_20 stopni), przewiewne np.box

Przycinamy liscie ktore pozniej mozna wykorzystac do maselka.

Panny wisza tak ok 3 dni, potem trymujemy i same boby laduja w papierowej torbie ze.scinkami . Torby trzymamy nadal w tych samych warunkach w.boksie.przez 2'dni potem przemieszac i kolejne 2'dni.

2. Kolejny etap to curring w slojach i tu moje pytanie czy mozna je trzymac w ciemnym suchym ale.dosc.cieplym miejscu ok 24 stopni?.

Codziennie otwieramy na 30 min przez miesiąc.

[PanikaGoryla]

Scinamy

Dzielimy na gałęźie

Trymujemy(wiatraki i przytopowce) tu kto jak woli ja lubie zostawic kilka przyciętych przytopowych;)

Wieszamy np.w boxie na nie mniej niż 10dni

Jesli lodyga robi pyk gotowe do sloja.

przez pierwsze 2 tygodnie otwierac sloj codziennie na godzine

potem stopniowo ujmowac np 1x7dni pozniej 1x14dni.

Prawdziwej klasy zioło jest poddawane 8-mio miesięcznemu curringowi.

Miesiąc i masz fajne zioło

@Edit

Susz w ciemni ponieważ światło rozkłada tam jakieś związki i gorsza jakość.

Temperatura pokojowa stabilna

pozdrawiam

[zasobnik]

u mnie pomieszczenie ciemne z przewiewem

temperatura 18-20 stopni

wilgotność 50%

suszenie po trymowaniu do góry badylami minimum 7 dni a najlepiej 10-12. Potem do słoja. Reszta tak jak kolega napisał

 

[medykcbd]

Dziękuję może kiedyś wykorzysta się tą wiedzę