Skocz do zawartości
nasiona konopi

grower

Recommended Posts

Opublikowano

Nawożenie jest niezbędne w większości ogrodów. Rzadko zdarza się, bowiem idealne miejsce hodowli zarówno pod względem odczynu gleby jak i zawartości substancji odżywczych wymaganych przez rośliny Cannabis. Należy wystrzegać się stosowania środków chemicznych i nawozów sztucznych skoro jest tyle naturalnych substancji pochodzenia roślinnego jak i zwierzęcego, które można wykorzystać w celu ich uzupełnienia diety. Nie wszystkie z podanych nawozów będzie mógł wykonać samodzielnie każdy ogrodnik ze względu na technologie ich produkcji i jej potencjalna uciążliwość dla otoczenia.

 

Cytat

Rodzaje obornika

Świeży obornik bydlęcy ze słoma od dawna należy do cenionych nawozów organicznych. Zawiera on w zrównoważonym stosunku wszystkie ważne składniki pokarmowe. UWAGA: wszelkie nawozy zwierzęce należy kompostować bez wapna, gdyż powoduje ono straty cennego azotu, który w postaci amoniaku uchodzi bezużytecznie do atmosfery. Natomiast dobrze jest posypywać obornik bydlęcy mączka skalna nie zawierająca wapna.
Świeży obornik, - jeśli już go stosujemy - trzeba cienko rozłożyć na zagonach wyłącznie jesienią, aby mógł się rozłożyć. W przeciwnym wypadku mógłby on poparzyć rośliny.
Suszony obornik - bydlęcy zawiera dużo potasu. Tego składnika pokarmowego często jest brak w większości innych nawozów organicznych lub jest on obecny w nich tylko w niewielkich ilościach.
bornik jest obecnie dostępny w handlu w łatwej do użycia granulowanej formie.
Obornik koński - należy jak wiadomo, do nawozów gorących. Dlatego używa sie go do zakładania inspektów. Zawiera podobne składniki do obornika bydlęcego. Obydwa nawozy można mieszać i razem kompostować.Obornik świński - jest nawozem zimnym. Nie zawiera prawie wapnia, ale za to potas i trochę azotu. Jak wszystkie inne odchody zwierzęce, musi być kompostowany.
Obornik owczy, kozi i króliczy - należą do nawozów gorących. Ze względu na durzą zawartość azotu mogą powodować wybujały wzrost roślin. Najlepiej kompostować je oddzielnie lub z innymi obornikami. Bardzo przydatny na wyjałowionych glebach.
Pomiot ptasi - w przeciwieństwie do większości odchodów zwierzęcych, charakteryzuje się wysoką zawartością potasu. Jednakże głównym jego składnikiem, dla którego jest używany jest fosfor (do 12% w guano). Zaznacza się także obecność azotu. Bardzo szybka mineralizacja związków azotu może w przypadku przenawożenia spowodować poparzenie systemu korzeniowego krzaków. Pomiot ptasi jest gorący! Trzeba go kompostować z ziemia lub stosować w postaci gnojowicy. W praktyce używa się pomiotu kurzego, kaczego i gołębiego.
Guano peruwiańskie - są to odchody i szczątki ptaków morskich; przez tysiąclecia osadzały się na wybrzeżach Peru, tworząc metrowe pokłady. Guano jest szczególnie bogate w azot i fosfor. Przy zakupie należy zwrócić baczna uwagę czy oferowany nawóz to ''prawdziwe guano'' , gdyż istnieją tez mieszanki z niewielka zawartością tego bardzo cennego nawozu. Zaleca sie go stosować w niewielkich ilościach. Guano stymuluje kwitnienie i dojrzewanie szczytów!!!
 
Mączki zwierzęce

Mączka rogowa z krwi oraz kostna - są to nawozy produkowane z odpadów poubojowych. Po przeróbce dzieli sie je na praktyczne porcje, przeznaczone do sprzedaży. Nawóz z rogów jest przygotowywany w różnej formie: mączki, grysu lub wiórków. Im bardziej gruboziarnista jest zastosowana postać, tym wolniej jest on przetwarzany przez organizmy glebowe. Nawozy z rogów zawierają przede wszystkim azot i fosfor. Mączka z krwi odznacza się wysoka zawartością azotu, do tego dochodzi trochę fosforu i potasu. Spośród tych trzech nawozów, wyprodukowanych z odpadów poubojowych, najwięcej fosforu znajduje się w mączce kostnej (poddanej procesowi odklejenia lub parowania). W jej skład wchodzą też azot i niewielkie ilości potasu. Wszystkie trzy maczki można mieszać razem ze sobą otrzymując w ten sposób pełnowartościowy nawóz organiczny w skład, którego wchodzą trzy podstawowe pierwiastki mineralne NPK (azot-fosfor-potas) oraz cała gama mikroelementów.
Zapach mączki kostnej nie należy do najprzyjemniejszych, ale działanie jest wręcz fenomenalne.
Wszyscy, którzy chcą stosować nawozy zwierzęce w hobbystycznej uprawie marihuany powinni pamiętać, że nawozy te musza pochodzić z wzorcowych hodowli, stosujących żywienie głównie produktami roślinnymi. Odchody zwierząt, które są żywione paszą z antybiotykami i hormonami absolutnie nie mogą być stosowane do nawożenia!!!

Roślinne źródła substancji odżywczych

Rośliny motylkowe - należą do roślin gromadzących azot. Zaliczamy do nich gatunki koniczyny, wykę, łubin, a także rośliny warzywne: groch, fasole i soje. Rośliny te żyją w symbiozie z bakteriami umożliwiającymi im przyswajanie wolnego azotu z powietrza. Azot jest gromadzony w brodawkach na korzeniach, które tworzą się po dostaniu bakterii do wnętrza korzeni. Dzięki roślinom motylkowym ogrodnik może zastosować celowe nawożenie azotem. W sklepach ogrodniczych warto zakupić nasiona określonej rośliny lub mieszanki przeznaczonej na nawóz zielony odpowiedni dla różnych gleb. Niektóre z nich nadają sie na tak zwany poplon, na przykład: gorczyca i koniczyna, które można zasadzić na jesieni już po zbiorze i przekopać przed ponowną uprawą na wiosnę. Gorczyca jest nawozem zielonym tanim i szybko rosnącym przeznaczonym szczególnie do niewielkich plantacji. Jej nasiona można kupić w niemal każdym sklepie ogrodniczym. Kiełkują równie szybko jak rzeżucha. Mocno rozgałęzione korzenie gorczycy pozostawiają po sobie strukturę guzełkowatą. Szczególnie polecam wysadzać ją na jesieni po zbiorach, w zimie marznie ona oddając azot. Na wiosnę wyrywa sie rośliny tylko tam gdzie zamierzamy wsadzić świeżę sadzonki resztę zostawiając w spokoju, a wyrwane już egzemplarze rozkłada się miedzy rzędami, jako luźne okłady.
Koniczyna należy do najbardziej wartościowych roślin motylkowych.
Nawozy z glonów morskich stosowane są od wielu lat przez mieszkańców wybrzeży np. rolników z Bretanii, Chin i Japonii. Dzisiaj już wiadomo, że glony zawierają bardzo dużo potasu, trochę azotu i niewiele fosforu. O ich wartości decyduje przede wszystkim bogactwo magnezu i innych mikroelementów. Niektóre gatunki glonów zawierają do 33% wapnia.
Śruta rącznikową uzyskuje się przy prasowaniu oleistych nasion rącznika ( Ricinus communis), pochodzących z tropikalnej rodziny wilczomleczowatych. Nawóz ten wyróżnia sie bogactwem azotu oraz substancji organicznej. UWAGA: rozsypując nawóz należy stosować gumowe rękawice ochronne, ponieważ może on powodować podrażnienia skóry szczególnie uważać powinni alergicy!!!
Wytłoki owocowe to odpadki powstałe podczas prasowania winogron, jabłek i innych owoców. Ogrodnicy z okręgów gdzie jest dostęp do takiego nawozu mogą go stosować jednak wartość nawozowa jest niewielka. Jeżeli resztki owoców zawierają choćby ślady środków do oprysków taki nawóz absolutnie nie nadaje się do używania w ogrodzie.
Popiół drzewny jest wykorzystywany do nawożenia roślin jest od bardzo dawna. Każdy hodowca może przygotować taki nawóz samodzielnie paląc np. durze gałęzie. Także popiół z drewna spalonego w domowym kominku nadaje sie do wykorzystania. Popiół drzewny jest bogaty w potas, ale zawiera także wapń i mikroelementy. Nawóz ten działa hamująco na rozwój grzybów i procesów gnicia. Ten bogaty w potas nawóz może być doskonałym uzupełnieniem większości nawozów zwierzęcych, które nie zawierają tego pierwiastka.
 
Gnojówki

Gnojówką nazywamy płynny nawóz pochodzenia zarówno roślinnego i zwierzęcego. Płynne nawożenie stosuje się zawsze wtedy, gdy chcemy uzyskać szybkie uzupełnienie brakujących w glebie składników pokarmowych. Na ogół gnojówka zawiera dużo azotu i potasu. Trzeba się obchodzić niezwykle ostrożnie, by nie poparzyć systemu korzeniowego naszych krzaków albo nie spowodować wydawania wybujałych wiotkich pędów. Aby temu zapobiec zaleca sie przygotowywanie słabego roztworu gnojówki przez rozcieńczenie jej wodą.
Gnojówka z pokrzyw jest najbardziej popularnym płynnym nawozem roślinnym, który każdy hodowca może łatwo przygotować samodzielnie. Wystarczy tylko od wiosny do lata ścinać świeże rośliny. Należy przy tym pamiętać, że rośliny z wykształconymi juz nasionami nie nadają sie na nawóz! Na początek domowej produkcji potrzebne będzie naczynie plastikowe lub drewniane (nie należy używać naczyń metalowych ze względu na możliwość wystąpienia szkodliwych reakcji chemicznych pomiędzy metalem a fermentującym nawozem) naczynie np. niewielka beczka. Napełniamy ja pociętymi na małe kawałki częściami roślin i zalewamy wodą - najlepiej deszczówką. Nie należy napełniać beczki po sam brzeg, ponieważ fermentująca zawartość będzie sie trochę burzyć. Pojemnik dobrze jest przykryć druciana siatką zabezpieczy to nawóz przed wpadnięciem do niej małych zwierząt umożliwiając jednoczesne swobodna cyrkulacje powietrza. Dobrze jest postawić pojemnik w miejscu nasłonecznionym, fermentacja będzie wtedy przebiegała szybciej. Przynajmniej raz dziennie należy zawartość dokładnie przemieszać, aby dostarczyć tlenu, który przyspieszy proces fermentacji. Gnojówka zawsze wydziela nieprzyjemny zapach, należy wiec dobrze przemyśleć miejsce jej składowania. Gnojówka będzie gotowa do użycia dopiero wtedy, gdy nabierze ciemnej barwy i nie będzie sie burzyć. W zależności od pogody i temperatury proces fermentacji trwa od 2 do 4 tygodni. Po jego zakończeniu można beczkę przykryć szczelną pokrywą. Przy każdorazowym użyciu dawka gnojówki musi buc dokładnie odmierzona i rozcieńczona. Dla konopi, które są przedmiotem naszego zainteresowania przygotowujemy roztwór roboczy składających się z 1 części gnojówki i 10 do 20 części wody ( w zależności od gęstości roztworu bazowego). Nawozu można używać podlewając glebę pod krzakami lub spryskując je dolistnie. Gnojówka z pokrzyw nadaje sie idealnie do nawożenia marihuany. Działa ona uzdrawiająco, stymuluje wzrost roślin i tworzenie chlorofilu. W glebie polanej roztworem gnojówki z pokrzyw chętnie przebywają dżdżownice.
Gnojówka z żywokostu (Symphytum officinale , S.asperum). Żywokost to roślina lecznica o dużej zawartości białka. Można ja uprawiać w ogrodzie i wielokrotnie zbierać w ciągu lata. Jej durze liście są doskonałym materiałem na gnojówkę. Nawóz przygotowany z żywokostu zawiera azot i potas. Można ja mieszać z gnojówka z pokrzyw.
Gnojówka z mieszaniny chwastów stanowi doskonały nawóz. Można na przykład użyć: tasznika, skrzyp polny, rumianek, mniszek lekarski rozdrobnić je i wrzucić do wody, dodając jeszcze rośliny przyprawowe: szczypiorek, mięte, hyzop, majeranek i inne. Do gnojówki sporządzonej z materiału roślinnego można dodać trochę nawozu zwierzęcego np. krowiaka czy pomiotu kurzego a nawet łopatę dojrzałego kompostu.
Gnojówka z kompostu to nawóz płynny, otrzymywany z kompostu bez żadnych dodatków. Do beczki wsypujemy pełne wiadro dojrzałego kompostu i zalewamy go 10 litrami wody. Po krótkim czasie niektóre, co większe gródki ziemi osiądą na dnie. Takim ''łagodnym'' roztworem możemy podlewać nasze krzaczki.
 
Gnojowice

Gnojowicę przygotowuje się z odchodów zwierzęcych, które, podobnie jak materiał roślinny wrzuca sie do beczki z wodą. Do sporządzania tego nawozu nadają się odchody bydlęce bez słomy, świeży lub suszony pomiot kurzy. Jako dodatków wspomagających stosuje sie mączkę skalną i rośliny leczniczych.
Gnojówki i gnojowice należy podlewać wilgotną glebę, wokół roślin, najlepiej w pochmurne dni! Do zasilania roślin bezwzględnie należy stosować roztwór rozcieńczony w stosunku 1:10-20. Nie powinna dostać się na liście!!! Niebezpieczeństwo oparzenia roślin jest szczególnie durze podczas suszy!!! Wszystkie płynne nawozy można używać do podlewania kompostu. Taka ''okrężna droga'' jest bezpieczniejsza i zawsze sie opłaca. Ogromna zaleta naturalnego nawożenia przy wykorzystaniu gnojówek i gnojowic polega na tym, że nawozy te są bardzo tanie i wiadomo, co zawierają.
 
Ekologiczne nawozy mineralne

Fosforyty miękkie powstały w tym okresie dziejów Ziemi, kiedy kości i zęby martwych zwierząt zostały chemicznie przekształcone w wodach zawierających związki wapnia i utworzyły pokłady, dziś eksploatowane i poddawane obróbce przemysłowej. Drobno zmielony fosforyt jest dostępny w handlu. Zawiera on około 26 % kwasu fosforowego i jest nawozem wolno działającym. Nadaje sie do nawożenia gleb kwaśnych i obojętnych. Do szybkiego uzupełnienia braków fosforu stosuje sie sole szybko działających np. superfosfatu.
Tomasyna to produkt uboczny powstały przy produkcji stali z rudy żelaza zawierającej fosfor. W drobno zmielonym nawozie jest około 15 % kwasu fosforowego. Do tego dochodzi mangan, dużo wapnia i mikroelementy. Tomasyna jest nawozem wolno działającym, gdyż obecne w niej związki fosforu muszą być najpierw przetworzone prze mikroorganizmy glebowe. Dlatego nawóz ten rozsypuje sie w ogrodzie przed zima! Ze względu na dużą zawartością wapnia tomasynę stosuje sie przede wszystkim na glebach kwaśnych.
Kalimagnezja pochodzi z pokładów surowych soli potasowych powstałych w pradawnych morzach. Obecnie są one surowcem kopalnym. Przed wykorzystaniem musi być ona poddana obróbce usuwającej z niej chlorek sodu, który jest szkodliwy dla roślin. Kalimagnezja zawiera potas w postaci siarczanu oraz siarczan magnezu. Hodowcy powinni wiedzieć, że nawozy potasowe działają szybko ( w przeciwieństwie do fosforowych). W skład gleb ilastych i gliniastych wchodzi przeważnie wystarczająca ilość potasu. Brakuje go natomiast w glebach piaszczystych i torfowych. Na plantacjach, gdzie stosuje się biologiczne metody uprawy, a warstwa próchnicza jest dobrze utrzymana stosowanie nawozów potasowych raczej nie jest konieczne. Wystarczy potas zawarty w gnojówce roślinnej, w kompoście i trochę popiołu drzewnego. Dzięki aktywności organizmów glebowych resztki potasu są stale udostępniane roślinom.
 
Mączki skalne

Mączki skalne różnią się składem chemicznym zależnym od skały, z której pochodzą. Różnice te są widoczne przede wszystkim w zawartości wapnia, potasu i magnezu. Jednak cechą wspólną wszystkich mączek skalnych jest bogactwo zawartych w nich mikroelementów. Ten żyzny pył w pierwotnej swojej postaci nie jest ''bezpośrednim'' nawozem gotowym do pobrania przez rośliny. Jego składniki muszą być najpierw rozpuszczone i rozprowadzone w glebie. Zajmują sie tym przede wszystkim mikroorganizmy glebowe, ale także swój udział maja procesy fizyko-chemiczne. Dlatego właśnie działanie mączek skalnych jest bardzo uzależnione od nasilenia tych procesów w warstwie próchniczej.
Wymienione naturalne nawozy mineralne ulepszające glebę maja kilka zalet, których nie posiada żaden sztuczny preparat. Stosowane w przydomowej uprawie marihuany stanowią one rodzaj ''skarbonki nawozów'' w glebie. Ich składniki bardzo wolno, lecz systematycznie, włączają się w obieg pierwiastków w przyrodzie, zapewniając tym samym w miarę stały ich poziom. Dlatego hodowca stosujący mączki skalne jest narażony na popełnienie błędów w nawożeniu i/lub przenawożenia roślin tylko w niewielkim stopniu. Co jest szczególnie ważne w przypadku początkujących hodowców, którzy są często nadgorliwi.
Oprócz tego znane są mączki kamienne, które powstają z granitu lub bazaltu. Z magnezytu (węglanu magnezu) uzyskuje sie mączkę o dużej zawartości wapnia i magnezu, nadająca się do ulepszania gleb kwaśnych, ubogich w wapń. Bogactwem minerałów ilastych, wapnia, potasu magnezu i mikroelementów odznacza sie mączka z lawy otrzymywana ze skał wulkanicznych.

 
Nawozy wapniowe

Wapień w formie, w jakiej się go dzisiaj odkrywa i eksploatuje, jest minerałem. Pozyskuje sie go z takich skał wapiennych jak marmur, kreda, dolomit lub margiel. Ponieważ skały te powstały ze szczątków zwierzęcych i roślin w bardzo odległych czasach w historii Ziemi, to ten skamieniały materiał był wcześniej substancja organiczną. Na naszej przydomowej plantacji konopi ''skamieliny'' te są przywracane z powrotem do życia. Wchodzący w ich skład wapń wiąże kwasy w glebie, a wapień uwalnia swe składniki pokarmowe. Oprócz tego utrwala on guzełkowata strukturę gleby i wpływa stymulująco na organizmy glebowe. Jednakże trzeba zachować ostrożność przy stosowaniu tego ''ulepszacza'' gleby. Nadmiar wapnia może, bowiem spowodować szkody trudne później do naprawienia. W przypadku przenawożeniu wapniem odczyn gleby zmienia się na silnie zasadowy, wskutek czego ważne mikroelementy, a także kwas fosforowy staja się dla roślin całkowicie niedostępne! To z kolei spowoduje objawy ich braku.
Na przydomowej plantacji marihuany możemy utrzymać zrównoważoną zawartość wapnia stosując umiarkowane, ale regularne dawki nawozów zawierających wapń. Należą do nich: mączka skalna, mączka kostna, popiół drzewny i kompost. Także tomasyna zawiera wapń.
W przypadku konieczności szybkiego uzupełnienia zawartości wapnia w glebie stosuje sie następujące nawozy wapniowe:
Mączka wapniowa zawiera węglan wapnia i powstaje ze zmielenia skały wapiennej. Nadaje sie na gleby lekkie i średnio ciężkie.
Margiel zawiera węglan wapnia w ilości od 50 do 75 % z domieszka iłu i piasku. Działa on łagodnie i powoli, dlatego warto go stosować przede wszystkim na glebach lekkich. Margiel jest od dawna sprawdzonym, godnym polecenia nawozem wapniowym.
Węglan wapniowo-magnezowy zawiera od 80 do 90 % węglanu wapnia i od 5 do 10 % węglanu magnezu.
Wapno palone, otrzymane przez obróbkę cieplną skał wapiennych i działa bardzo szybko! Jest bardzo ''spragnione'' i bardzo szybko łączy się z woda w glebie. Wapno palone jest po prostu ''gaszone'' w glebie, podczas którego powstają durze ilości szkodliwego dla systemu korzeniowego ciepła. Szczególnie dzieje sie tak w lekkich glebach piaszczystych, na których to nie można stosować wapna palonego!!! Należy być bardzo ostrożnym stosując ten bardzo szybko działający nawóz!
Wapno gaszone (hydratyzowane) działa szybko (wolniej jednak niż wapno palone), ale łagodniej i jest przez to dużo bezpieczniejsze w użyciu.
Budowlane wapno gaszone jest tanim i dobrym nawozem dla większości ogrodników. Wapno z glonów morskich jest otrzymywane z morskich pokładów krasnorostów. Zawiera około 80 % węglanu wapnia, 10 % węglanu magnezu i wiele mikroelementów. Jest to najpełniejszy nawóz wapniowy i szczególnie go polecam.
Nawozy wapniowe najlepiej jest stosować jesienią. Rozsypany na powierzchni gleby nawóz wystarczy lekko przegrabić grabiami. Szybko działające wapno palone można też zastosować wczesna wiosną, najpóźniej na 2 tygodnie przed sadzeniem sadzonek. Małe dawki wapna są lepsze i mniej niebezpieczne od jednorazowego intensywnego wapnowania.
 
Torf

Torf od wielu lat był używany w wielu ogrodach, jako nawóz ''służący do wszystkiego''. Weszło w zwyczaj, zresztą zły, rozkładania wszędzie brunatnych ''dywanów'', ponieważ ogród wyglądał wtedy ''porządnie''. Zachowanie to szczególnie łatwo zaobserwować w centrach dużych miast, gdzie wszędzie można zauważyć takie właśnie ''dywany''. Torf składa sie głównie z częściowo rozłożonych resztek roślin bagiennych, przy czym rozkład ten zachodził przy nadmiernym uwilgotnieniu i braku powietrza. Zależnie od zbiorowisk roślinnych i warunków powstania rozróżniamy torf niski o odczynie obojętnym lub słabo zasadowym, powstały z różnych roślin wodnych. Torf niski mszysty składa się głównie z mchów brunatnych i jest słabo rozłożony. Torf wysoki jest utworzony przez mchy-torfowce rosnące w okolicach o wysokich opadach. Dolne warstwy mchu są już bardzo mocno rozłożone i wchłaniają bardzo niewielkie liści wody. Natomiast górna ciągle przyrastająca warstwa zachowała włóknista warstwę i maja silne właściwości higroskopijne.
Dobry, odkwaszony torf ogrodniczy jest wdzięcznym nawozem dostępnym w każdym sklepie ogrodniczym.
Większość tych ''niedzielnych'' ogrodników zapomina przy tym o dwóch ważnych sprawach: 1) ciągle używany torf bardzo silnie zakwasza glebę, 2) torf w naturalnej postaci nie ma właściwości nawozowych! Co prawda nazywa się go w handlu nawozem torfowym, ale nie jest to słuszne. Tylko torf sztucznie wzbogacony azotem, fosforem, potasem i mikroelementami dostarcza roślinom składniki pokarmowych.
Szczególna wartość torfu polega na jego zdolności wchłaniania dużej ilości wody. W ten sposób może on poprawić gospodarkę wodna zarówno w glebach ciężkich jak i lekkich. W glebach piaszczystych torf służy za magazyn wody, natomiast w glebach gliniastych wchłania jej nadmiar. Bardzo niebezpieczne może stać się wprowadzenie do gleby suchego torfu, będzie on w takim wypadku wchłaniał całą wilgoć w swojej okolicy i rośliny mogą uschnąć z braku wody. Jeżeli więc chcemy wykorzystać fizyczne właściwości torfu należy go przed użyciem dobrze nawodnić. Na przydomowej plantacji konopi torf nie powinien być stosowany, chyba, że w celu szybkiego zakwaszenia silnie zasadowej gleby.
 
Ściółka i kora

W miejsce torfu coraz większego znaczenia dla przydomowych plantacji konopi nabierają produkty z kory drzewnej. Ten naturalny materiał jest produktem odpadowym przemysłu papierniczego, meblowego i innego przetwórstwa drzewnego. Największa ilość kory dostępna jest w tartakach powstająca przy okorowywaniu pni.
Ściółka z kory to nic innego, jak średnio rozdrobniona kora. Ten materiał nadaje sie przede wszystkim do ściółkowania gleby wokół roślin na glebach zasadowych, ponieważ zakwasza ona glebę na jednak niską wartość nawozową. Po rozłożeniu ściółki i lekkim zmieszaniu jej z powierzchniowymi warstwami gleby nastąpi powolny jej rozkład. Ściółkowaną powierzchnie należy jeszcze wzbogacić azotem, gdyż w przeciwnym razie może zostać zakłócony proces rozkładu. Ściółka z kory chroni glebę przed nadmierna utrata wody, hamuje rozwój chwastów, rozluźnia glebę i powoduje zmianę jej odczynu na kwaśny.
Próchnica z kory powstaje w wyniku kompostowania rozdrobnionej kory, którą wzbogaca się azotem. Podczas rozkładu materiału kompostowego w dużych pryzmach zmniejsza sie tez zawartość szkodliwych substancji w niej zawartych takich jak: kwasy garbnikowe, żywice, fenole itd. Wartość pH próchnicy z kory wynosi około 6. Ze względu na dużą ilość substancji organicznej próchnica ta służy do ulepszania gleby.
 
Słoma

Słoma jest stosunkowo rzadko używana przez hodowców. Jednakże można nią z powodzeniem zastąpić torf, jako środek poprawiający strukturę gleb ciężkich i lekkich. Dodatkowym jej atutem jest fakt, że słoma będącą produktem odpadowym, uzyskuje się corocznie, a więc jest produktem bardzo tanim. Słoma zbożowa przed wykorzystaniem trzeba drobno pociąć i wzbogacić azotem a komercyjne mieszanki zawierają czasami jeszcze inne substancje organiczne. Dzięki tym dodatkom zmniejszony został naturalny stosunek C:N (węgla do azotu) w słomie na bardziej korzystny, dzięki temu mikroorganizmy występujące w glebie łatwiej będą mogły rozłożyć masę organiczną. Nawóz z drobno pociętej słomy aktywizuje działalność enzymów glebowych i przyspiesza tworzenie próchnicy. Zarówno w glebie gliniastej jak i piaszczystej, gospodarka wodna ulega poprawie.
Mam nadzieję, że ten proekologiczny tekst skłoni, chociaż część ogrodników do przejścia na uprawę zioła metodami biodynamicznymi. Nawet niewprawni palacze bez problemów wyczują różnice w smaku, aromacie i mocy produktu końcowego uprawy. Jeżeli do tej pory korzystałeś z gotowych zestawów nawozów może pora pomyśleć nad innym sposobem odżywiania, chociaż części twoich roślin.
Udanego i bezpiecznego sezonu!

 

  • 1 rok później...
Opublikowano

Siema !

Oto parę zdjęć z procesu przygotowania płynnego nawozu z kurzego gnoju.

Materiały:

-Wiadro 10-12L
-Gnój kurzy fajnie "przegniły", wybrany z dna hałdy gnoju.
-Woda

08 Kwietnia:

Wiadro do połowy zasypałem gnojem lekko go ubijając. Później dolałem wody do pełna, zostawiając 2-3 cm wolnego miejsca do brzegów pojemnika z uwagi na to że objętość gnoju większy się podczas fermentacji. W brew pozorom w pomieszczeniu z wiadrem wcale nie czuć zapachu gnojówki. ;)med_gallery_26096_575_25853.jpg
med_gallery_26096_575_14154.jpg
med_gallery_26096_575_25648.jpg


Pojemnik przykryłem niepasującym do wiadra wieczkiem co by zapewnić dopływ powietrza. Zawartość mieszana co parę dni, zostawiona w chłodnym garażu.
med_gallery_26096_575_44336.jpg


30 Kwietnia :

Po 22 dniach wszystko ładnie fermentuję, widać ładne bąbelki i pianę co znaczy ze wszystko idzie po myśli :D

Dla porównania zdjęcie przed zamieszanie i reszta po wymieszaniu.
med_gallery_26096_575_27413.jpg
med_gallery_26096_575_27717.jpg
med_gallery_26096_575_96443.jpg



05 Maj :

Zawartość już jest klarowna, nie ma żadnych bąbli powietrza więc nawóz jest gotowy.
med_gallery_26096_575_94923.jpg


I w taki oto sposób uzyskałem 6 litrów czarnego śmierdzącego ale za to zajebistego w działaniu nawozu :) Używam go zawsze na oko, ale proporcja jakiej się trzymam to mniej więcej 1:15. Nawóz jest bardzo mocny więc trzeba uważać, lepiej dać mnie niż przesadzić !

med_gallery_26096_575_133094.jpg




Tutaj jeszcze widać jaki efekt daje podlanie takim nawozem:
med_gallery_26096_66_346561.jpg
med_gallery_26096_66_193229.jpg


:peace:

Opublikowano

No widać różnicę, ładny zielonkawy kolorek, fajny pomysł, powodzenia.

:peace:

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+