Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany

Jak przekonać dziewczynę do uprawy


mistrzu09

Recommended Posts

Witam!

Niedawno zrobiłem coś głupiego, ponieważ powiedziałem swojej dziewczynie ze uprawiam weeda. Pomyślałem ze prędzej czy pózniej i tak sie dowie(box w pokoju) więc wolałem przyspieszyć trochę ciąg zdarzeń. Od tej pory nie odzywa sie do mnie (2dni). Zrobiła co mogła najgorszego a mianowicie kazała mi wybierać miedzy nią a uprawa... Na obu mi bardzo zależy, nie chciałbym jej stracić w tak głupi sposób. Tym bardziej ze to mój pierwszy in, roslinki pokazały juz kwiatki i nie mam sumienia ich wypieprzyc. Poza tym zainwestowalem sporo hajsu.

Więc teraz moje pytanie. Czy wasze dziewczyny wiedza ze uprawiacie? Jak ja do tego przekonać? Głownie chodzi jej o policję i o to ze nielegalne i jej tez może sie oberwać za to(bezsens). Do tego ze palę nic nie ma więc myślałem ze może to zrozumie, bo jednak nie chciałem mieć tajemnic przed nią.

Czekam na jakieś rady bo jestem trochę w kropce:/

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Moja panna wie o wszystkim, srednio jej sie to podoba bo za duzo o tym gadam i czasem ja to denerwuje ale zapalic lubi, jak bawilem sie w outdoor to pomogla zawsze etc. doradzila jakos. Takze jezeli Twoja Panna tego nie aprobuje to ciezko CI bedzie... powazna rozmowa, zlap ja za rece spojrz w oczy i zacznijcie gadke, albo ja przekonasz albo nie... ile jestescie ze soba? widocznie jakos krotko ze tak zareagowala... moja to ciekawa byla i lekko sie bała o policje ale ogolnie 0 lipy i wie ze jak zamieszkamy razem to bedzie boxik. Takze jak jestescie krotko ze soba i Ty sie wypaplales to zjebales :D

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Fakt ze dwa miechy dopiero:/ ale zaczęła mieć pretensje do mnie ze jej do siebie nie zapraszam od dluzszego czasu i w ogóle. Wenty głośno nawet chodzą a jak wylacze to wiadomo zapaszek, to uznałem ze jej powiem bo i tak sie domyśli jak przyjdzie. I taka lipa wyszła ze mogłem lepiej ja jakoś oklamywac chociaż na razie, ale wiadomo ze na to juz za późno w tym momencie

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Zapraszam do artykułu "wybieraj ja albo zioło"

Standardowe i najbardziej popularne zachowanie u kobiet, możesz jarać bylebyś nie sadził.

Ile macie lat? To dla mnie wskazówka aby pomóc Tobie, wiedząc ten fakt mogę mniej więcej określić w jaki sposób powinieneś podejść do sprawy dość ważnej.

Z tego co napisałeś mogę wywnioskować że ona nie chce abys miał boksa bo boi się konsekwencji prawnych.

Narkofobia u kobiet jest zjawiskiem naturalnym i normalnym, z tym że jedna kobieta rozważy ryzyko, korzyści i dobro związku, druga nie będzie chciała brać pod uwagę jakiegokolwiek sprzeciwu przeciwko jej uprzedzeniom i odczuciom.

Postawiła Cie miedzy młotem a kowadłem, dziwne zachowanie syndrom "nie bo nie".

Skoro się znacie kilka miesięcy to mały okres by zdobyć mocne zaufanie, więc wybrałeś zły moment by jej to powiedzieć, no ale w końcu mieliście budować silne relacje Ty szczerością(a mało jest takich, chowają sie z uprawa, jaraniem nawet po ślubach) chciałeś być wobec niej być fair, ona za to zadała nokaut.

Najważniejszy jest ten pierwszy raz... powiedziałeś jej , była reakcja negatywna wiec są małe szanse na pozytywne wyjście z sytuacji, być może pogodzicie się będziecie razem, pozwoli Ci sadzić ze względów na dobro związku ale tego nie zaakceptuje.

Po za tym nie odbiera telefonu od dwóch dni-to jest dziecinne, i żałosne, no i z jej strony tchórzliwe.

Spróbuj nawiązać kontakt i wyjaśnić sytuacje, albo w jedną stronę abo w drugą, bo Ty w tej całej sytuacji jesteś najbardziej w kropce.

Pamiętajmy jedno, w takich sytuacjach jak sytuacja wyboru jeżeli wybierasz coś pomiędzy zawsze będzie zgrzyt, niedosyt i samo niezadowolenie z podjętej decyzji.

Po za tym w normalnych związkach opartych na silnych więziach i relacjach nie istnieje słowo "wybieraj pomiędzy mną a czymś"

Napisz coś więcej

Pozdrawiam

Amba

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Ciekawy artykuł :) latek to z 20 będzie. Nie wiem może musi to trochę przetrawic, kobiety tak maja czasem(chyba). Do związku z nią podchodzę jak najbardziej poważnie, znaczy wiadomo ze jeszcze nie planuje ślubu czy coś:D zreszta krótko sie znamy. Ale podoba mi sie i uważam ja za fajna dziewczynę. Nie wiem może kupić jakiegoś badyla i sie wybrać z nią porozmawiać w 4 oczy. Ogólnie to nie wybaczyl bym sobie pewnie ze przez krzaki straciłem taka dziewczynę, ale jak juz je zlikwiduje to pewnie niedługo potem z nią zerwe. Bo jednak będzie taki niedosyt ze nie potrafi zaakceptować pewnych rzeczy i mnie takiego jakim jestem:) przejebane jednym słowem.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Powiedz, że żartowałeś :D

Łyknie to i po sprawie a Ty sobie na spokojnie przyczajony dokończysz uprawę :P

U mnie to wyglądało tak, że mi się nawet nie chciało IN teraz robić ale moja luba tak naciskała, że w końcu powiedziałem okej zrobimy ten IN :D

Także jak sam widzisz, różne kobity, różne reakcje i zachowania.

W sumie zrobisz jak uważasz. Napis zile jestescie razem? W sumie dziwnie zareagowała :D

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

nie ma co jej wkrecac faz, nie lubi to nie polubi :) hehehe.... szkoda tylko teraz przypalu, ja swoja to odrazu panne w sumie zjaralem i wkrecilem temat... ale o uprawie zaczalem gadac jakis czas pozniej jak sama zobaczyla ze w tym nic zlego nie ma... ale oszukiwac nie ma co. Albo przekonasz albo nie, a tak to prawda po czasie i tak wyjdzie na jaw i bedzie wiecej zlego niz dobrego.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+