Chodzi o to ze dupeczka jest fajna, mądra i ogarnieta:) jutro z nią pogadam, głownie to jej tylko z tego co zrozumiałem chodzi o możliwość przypalu. Będę ja przekonywał, w najgorszym wypadku będę przenosić krzaki do lokatora(ziomka) na czas gdy będzie u mnie. Trochę pie*******az tym i oszukiwania ale sama sie prosiła chociaż zacząłem dostrzegać światełko w tunelu i może ja przekonam. A rzucić to jakby co mozna zawsze, na razie tego bym nie chciał. Chociaż jak nie patrzeć to ch****e ze tak powiedziała