irvpl Posted October 14, 2012 Share Posted October 14, 2012 Witam, mam zamiar z kumplem zarzucić łysiczke. Mamy około 60 a wlaścieiwe nie w tym rzecz.mam kilka pytań ?1. czy 25-30 na pierwszy raz to dobra ilosc ?2. Faza będzie sie trzymala okolo 5h ? prosze mnie skorygować jesli sie myle3. Jak najsmaczniej ojebać grzybki, oraz o co chodzi z sokiem z czarnej porzeczki Przepraszam za tworzenie nowego tematu, ale mało jest takich, nie chcę odkopywać Link to comment Share on other sites More sharing options...
DajcieZioło Posted October 14, 2012 Share Posted October 14, 2012 O, dobry temat. Też mam pytanie. Co zrobić, żeby nie mieć doświadczenia psychodelicznego? Nie wiem, trzeba się wyluzować przed jedzeniem, nie myśleć o tym? No, grzyby to jednak nie zioło. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kushownik Posted October 14, 2012 Share Posted October 14, 2012 po 30 bedzie dobrze jak na 1 raz a co zrobić, żeby nie mieć doświadczenia psychodelicznego? nie jeśćSok porzeczkowy "niby" wzmacnia działanie grzybkówA to jak długo będzie działać to wg. mnie w większości zależy od twojej fazy co będziesz robić itp jak usiądziesz pod blokiem to cie nic nie ruszy wal w las z ziomem to zobaczysz dlaczego "grzybki lubią las " Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zalegalizowac Posted October 14, 2012 Share Posted October 14, 2012 ja na pierwszy raz wszamalem 75 i powiem ze za ostro bylo 35,40 i powinno byc git . Tak jak kolega wyzej pisze smigaj gdzies w teren . Pozdro Link to comment Share on other sites More sharing options...
DajcieZioło Posted October 14, 2012 Share Posted October 14, 2012 To żeś mi pomógł, dzięki wielkie. Takie odpowiedzi to sobie oszczędź. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Norbi Posted October 14, 2012 Share Posted October 14, 2012 No a jakiej odpowiedzi się spodziewałeś ? Przecież grzyby to psychodeliki więc nic dziwnego, że psychodeli nie da się uniknąć. Bo w sumie po to się je szama Może chodziło Ci o bad tripa ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
zetdoen Posted October 14, 2012 Share Posted October 14, 2012 Na pierwszy raz dawka 25-30 zibenów jest idealna. W czwartek jadłem taką ilość z ziomkiem (to był jego pierwszy raz). Od razu pragnę zauważyć, że grzyby grzybom nie są równe (chodzi mi o moc, bo te były nadzwyczaj mocne). Tak czy siak zjedzcie te 60 na pół i będzie dobrze. Jak jeść? Normalnie Trzeba pamiętać aby długo przeżuwać. Coś do zapojki się przyda. Przez pierwszą godzinkę/półtorej możecie czuć lekkie mdłości. Ale bez paniki, to jest zazwyczaj normalne. Lot potrwa tak jak słusznie zauważyłeś, około 5h, lecz te pierwsze 3 będą najmocniejsze. Potem dasz radę pójść do ludzi. Wcześniej nie radzę.. zresztą zauważysz sam dlaczego o tym mówię. Udanych lotów! Link to comment Share on other sites More sharing options...
włochaty2 Posted October 14, 2012 Share Posted October 14, 2012 pamiętajcie aby jeść nad czczo albo zjeść cokolwiek i odczekać kilka godzin, ważne żeby nie być nażartym przed zarzuceniem. Tak jak Ziben napisał- może wystąpić uczucie mdłości lub ociężałości (nie wiem czy to po polskiemu napisałem hehe), więc sie nie przestrasz. Przeżuwajcie długo, ja przepijałem sokiem pomarańczowym bodajże No i porzućcie miasto, wyruszcie gdzieś gdzie jest roślinność, nie zamulajcie w domu, ewentualnie posiedzcie chwile w domu i zastanówcie sie co ze sobą zabrać, a pomysły są naprawde różne, uwierz mi ogólnie nie bójcie sie bad tripa bo trzeba zjeśc fhuj grzybów żeby takie coś sie zrodziło. ja żarłem z kumplem na pierwszy raz 3 porcje na dwóch, czyli ok 45 grzybków. Taka dawka jest bezpieczna, jednak polecam Ci wziąć za pierwszym razem 30 sztuk. pozdro i miłego tripowania : ) Link to comment Share on other sites More sharing options...
DajcieZioło Posted October 14, 2012 Share Posted October 14, 2012 Tak, chodziło mi o bad tripa. Wiem, że to jest prawie priorytet w grzybach, ale nie zawsze musi być źle, nie? A i nie dostanie się po tym jakiegoś zatrucia pokarmowego? Link to comment Share on other sites More sharing options...
zetdoen Posted October 14, 2012 Share Posted October 14, 2012 Dobre podejście to podstawa. Po prostu musisz wiedzieć na co się porywasz, a nie przy początkowych halucynacjach zaczniesz panikować. Dobra myśl to podstawa. Moja rada: pamiętajcie o odpowiednim set and settings dobra miejscówka itd, a wszystko będzie ok. Grzyby wg mnie nie są do ludzi. Chyba, że na jakiejś większej imprezie gdzie każdy ma coś w sobie hehe i nie patrzy na Ciebie krzywo. A co do zatrucia to tak jak wspominaliśmy wcześniej i napisał włochaty2:"może wystąpić uczucie mdłości lub ociężałości". A na koniec może będziesz musiał pójść na tron i pierdolnąć w porcelankę heheheh Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Archived
This topic is now archived and is closed to further replies.