Urszulin: W trakcie przesłuchania wypadła mu dilerka z marihuaną

[Gość vove]

Cytat

O dużym pechu może mówić młodzieniec, który przyszedł na przesłuchanie w charakterze podejrzanego. 19-latek tak niefortunnie wyjmował rękę ze swojej kieszeni, że przypadkowo wypadła mu na podłogę dilerka z suszem marihuany. Nastolatek opuścił posterunek z dwoma zarzutami. Za posiadanie narkotyków zgodnie z ustawą grozi kara do 3 lat pozbawienia.

W piątek do posterunku policji w Urszulinie na przesłuchanie w charakterze podejrzanego zgłosił się 19-latek z Lublina. Gdy przebywał w pomieszczeniach posterunku, sięgnął do kieszeni. Zrobił to jednak tak niefortunnie, że przy wyjmowaniu z niej ręki nagle na podłogę wypadł foliowy woreczek. Jak się okazało, była to dilerka z zawartością suszu roślinnego. Wprawiło to 19-latka w duże zakłopotanie, tym bardziej, że zauważył to jego ojciec i będący blisko policjant.

Po zbadaniu, okazało się, że znajdujący się w torebce susz to marihuana. Łączna waga brutto to zaledwie 0,43 grama. 19- latek będzie odpowiadał za posiadanie środków odurzających. Jeszcze tego samego dnia młodzieniec usłyszał zarzut posiadania marihuany wbrew przepisom ustawy i przyznał się do winy. Wyjaśnił policjantom, że woreczek z marihuaną znalazł w Lublinie i domyślając się, że to narkotyk, wypalił ją z ciekawości.

Za posiadanie narkotyków zgodnie z ustawą grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo - zgodnie z zapowiedzią - grozi mu jeszcze kara od ojca.

Ale peszek

[gibsztyl]

woreczek z marihuaną znalazł w Lublinie i domyślając się, że to narkotyk, wypalił ją z ciekawości

hahah dobre.

[cheton]

"Dodatkowo - zgodnie z zapowiedzią - grozi mu jeszcze kara od ojca."
buehehe Nie dosc, ze wyrok bedzie, to jeszcze pasowanie od ojca japierdole