Skocz do zawartości
thc-thc

centrummarihuany

Osiąganie stanów, bez mj


muminek

Recommended Posts

wprowadzic sie w dobry humor jest przeciez latwo, nie trzeba znac sie na medytacji, wystarczy pomyslec o czyms przyjemnym i od razu wydzielaja sie endorfiny. Co innego "stan high", o którym mówi muminek. Z pewnością można coś takiego osiągnąć, ale z uporem maniaka będę się trzymał tego, że bez mj nie osiągniesz high jak po mj ;)

o wywoływaniu gastro siłą umysłu już nie wspomnę... :P

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

A no tak. Nie wiem czemu wymagałem, że ktoś to zrozumie jak nikt czegoś takiego nigdy nie preżył. :)

bezprzypalu, w ogóle bez komentarza Ty maniaku jeden. :D Pierwszy raz przeczytałem "z uporem muminka". Coś w tym jest. :picture:

Palenie jest spoko, ale po co się ograniczać.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość pozdro500

bezprzypalu, skoro np fakir umie zatrzymać akcje własnego serca a potem ją przywrócić, to czemu nie mógłby człowiek siłą woli obniżyć sobie poziomu cukru.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

bezprzypalu, skoro np fakir umie zatrzymać akcje własnego serca a potem ją przywrócić, to czemu nie mógłby człowiek siłą woli obniżyć sobie poziomu cukru.

W całym gastro i uczuciu najarania bez jarania, odbija się wzorzec zachowań psychicznych osoby przeżywającej:) Prosta logika. Delikwent medytuje, osiąga stan relaksu. - > stan relaksu kojarzy mu się ze stanem upalenia, bo normalnie osiąga taki stan po wypaleniu -> jako że relaks po medytacji jest bliźniaczy (w umyśle delikwenta) do stanu po MJ występuje skojarzenie-gastrofaza:)

Jeżeli chodzi o medytacje, to nie można napisać jednoznacznie na czym polega, bo są tysiące technik medytacyjnych od zazen, przez wizualizacje, medytacje kryształu ( i nie chodzi tu o thc:)) do np. medytacji zodiakalnych. Jedną wspólną cechą jest wyłączenie umysłu, co teoretycznie można nazwać "nie myśleniem". Praktycznie jest to stan gdy pozwalasz myślom przelatywać przez Twoją głowę, ale nie wgłębiasz się w nie, pozwalasz sobie na ich oglądanie z punktu nie uczęstniczącego obserwatora. Umysł śpi, ale jest w nim, czy w duchu coś bystrego, świadomego i obserwującego otoczenie. Stan relaksu to tylko jeden z efektów medytacji, dłużej uprawiana daje inne, nie mniej ważne korzyści.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+