Jaką dziwną/extremalną czynność wykonaliście dla MJ

[Gość Unlite]

Ja nie dla palenia ale po paleniu, jechałem za pewnie, na liczniku 75 km/h a tu pach uskok mierzone 1,6 m w dół , zdjęcie od razu po tym jak się podniosłem, koła straciły przyczepność w miejscu gdzie było robione foto .. ^^ JESTEM HARDCOREM !
 

[GreenPromotor]

A ja dla palenia jechałem na rowerze 70 kilometrów.

Powiem wam, było warto, stafik kozaczny :buch:

[gofer]

ale po paleniu, jechałem za pewnie, na liczniku 75 km/h a tu pach uskok mierzone 1,6 m w dół , zdjęcie od razu po tym jak się podniosłem, koła straciły przyczepność w miejscu gdzie było robione foto .

z powodu tego typu historyjek i popisówek zlałem temat

JESTEM HARDCOREM !

jesteś głupolem. ten wyczyn był efektem bezmyślności a nie dowodem bycia hardcorem

nie dość, że temat do bani to post nie na temat. oceń teraz samego siebe

[Gaab]

gofer jestes pieniaczem a takich się na tym forum nie akceptuje. To jest forum wzajemnego szacunku. zapamietaj to sobie. Nie udawaj inteligentnego i świadomego, bo internet to jest zabawa, to jest narzedzie. wiecej dystansu do tego. pozdro dla Ciebie ziomek

[GreenPromotor]

Dokładnie.

" Nie bądź takim materialistą, trzeba się wyluzowac "

Czytając to forum powinieneś się uśmiechac, cieszyc itd.

A nie próbujesz pokazac nam jaki ty jesteś mądry.

Nie chcesz, nie czytaj ale nie psuj zabawy innym.

[IwannaGrow]

Fakt.

Zgodze sie w 100% z poprzednikami Po co sie wkurwiać i skakać do pyska ? Po co ? trzeba na wszystko patrzec z usmiechem na twarzy a bedzie ok.

Fajny temat. Niestety nie dodam nic od siebie bo nic ekstramalnego sie nie wydarzyło.

[Gość Unlite]

To nie popisówka, a że lekko odbiega od tematu to tylko się cieszyć że jednak trochę z tematem wspólnego ma heh , a propos off topu i historyjkowania/popisywania- równie dobrze mógł bym zinterpretować twój post jako popisówke ( mogłeś swe uwagi zgłosić PW) a nie wychylać się ze swoją błyskotliwością i geniuszem w temacie.... - ale w skrajności nie popadam.

Co do głupoty- to drogą tą jechałem parę h wcześniej i było gładko- lotnisko. A post lekko w emocjach pisałem w końcu nie codziennie wpada się w takie dołki co to pojawiają się z nikąd wyobraź sobie moje zdziwienie.. a podzielić się zawsze można "historyjką" może ktoś będzie miał kiedyś na uwadze że może wpaść w coś podobnego i uratuje przy tym swoj motor albo dupę , ot cała mecyja

[Medicaluser]

W tamtym roku posadziłem starszej babce krzaka na jej działce na nieswiadomce pozniej zeby go odwiedzac musiałem sie skradac jak złodziej przez siatkę hhahhaha

ale na 2 krzaki 2 kobitki były :]

[IwannaGrow]

No nic. Troche byłe extreme ostatnimi czasy a więc tak:

1. Wykopałem 16 dołków złamaną saperką. Było cięzko. Na przyszły rok zorganizuje jakąś zajebistą żebym się męczyć nie musiał.

2. Kopałem w silnym deszczu przez jakies 20-30 min i byłem mokry jak... nawet gacie miałem mokre

3. Przewiozłem 250 L ziemi na spota... hardcore...

[lampa]

przedzierałem się w krótkich spodenkach i bez koszulki przez 1,5 metrowe pokrzywy i maliny.... tylko po to żeby dać roślinkom nawóz...