Skocz do zawartości
thc-thc

grower

GreenPromotor

Użytkownik
  • Postów

    31
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

2 144 wyświetleń profilu

Osiągnięcia GreenPromotor

Newbie

Newbie (1/14)

1

Reputacja

  1. Ja mogę przestać palić. Ale nie chcę przestać. Bardzo lubię ją palić, moje życie kręci się w okół tego, prowadzę stronę na fejsbuku temu poświęconą, lubię oglądać zdjęcia marihuany, lubię oglądać jak ludzie palą, lubię czytać o marihuanie. Nie muszę jak powyżej w filmiku kolegi "obciągać" za marihuanę, bo przez nią niczego sobie nie odmawiam. Tak samo jak zajaram sobie rano to spokojnie mogę iść na zajęcia na haju, nie robi mi to. Lubię to robić, nie chcę przestać, ale nadal uważam, że jest to już jakiegoś swoistego rodzaju uzależnienie.
  2. Witajcie Panowie! Piszę do was, aby podzielić się moimi przemyśleniami, zapytać co wy o tym sądzicie. Mianowicie! Jestem palaczem trawki już długi okres czasu,to już jest jakieś pięć lat. Od września zeszłego roku palę codziennie. Zdarza mi się tak, że od razu po wstaniu - bardzo często - urządzam sobie wake'n'bake, to jeden z moich ulubionych paleń, potem przed wykładami na uczelni, podczas przerwy, po uczelni/wieczorem to wiadomo, że też. Robię to bardzo często. I zauważam tego złe skutki. Gdy schodzi faza zaczynasz myśleć, że jeszcze coś by się przypaliło. Jak idę spać to muszę być najarany żeby zasnąć inaczej nie chce mi się spać, nawet gdy wcześniej paliłem ale zeszła mi faza! Kiedyś miałem tak, że zapaliłem i czułem do końca dnia zmulenie. Teraz gdy mi zejdzie faza nawet nie czuję, że paliłem. Dziwne to wszystko, a kocham palić. Teraz mam zamiar robić sobie detox, a nic z tego nie wychodzi. Myślę cały czas o jaraniu i opalam cybuchy od moich bong. A jak jest z wami?
  3. To prawda. Ale sądzę, że jak taki pluszyk będziesz sobie pił tak jak ja rano po śniadanku z magnezem i witaminami to spokojnie przed paleniem nie będziesz musiał myśleć o łykaniu czegokolwiek. Polecam poranne zażywanie magnezu.
  4. Też uważam, że jeszcze noce zbyt chłodne dla nich, dlatego nie wywalam ich jeszcze na spota. Od rana są na balkonie i chyba będzie dobrze. A za jakiś tydzień jadę je wysadzić.
  5. Palę bardzo często, codziennie po kilka razy, rano, po południu i wieczorem, w sumie żeby cały dzień chodzić na czillu. I robię to od września tego roku. I zdarzają mi się takie "przejarania", że faza jest tak duża, że po prostu mimo woli i wiedzy o tym, że nic się nie stanie jesteś poschizowany i wali Ci serce - masz schemat. Ale i tak jak to schodzi to się pali dalej. Tak jak kolega napisał wyżej - jest to czysty schemat i schiz. Marihuana jest bardzo sugestywna i zapodaje Ci różne myśli do mózgu - między innymi myśl o tym schemacie z sercem i, że coś Ci się stanie. Po dłuższej chwili to schodzi i i tak jarasz dalej.
  6. Siemanko growerzy. Dawno was nie odwiedzałem! Postanowiłem w tym roku zrobić outa, już drugi raz, aczkolwiek zawsze robiłem indoorki. Teraz mam problem bo przy zeszłej uprawie do przetrzymania roślinki w domu miałem boxa, a co za tym idzie dużo światła dla przyszłych pań, a teraz mam tylko parapet i widzę od razu, że zaczynają mi się wyciągać. Co sądzicie o tym? Jak zaradzić nie mając boxa?
  7. Siemaneczko. Mamy podobne objawy chłopaki. Ale za to ja na prawym jajku mam jakąś gulajkę. W okolicach serca czasami przy głębszych wdechach też mnie kłuje, a w gardle też mam to uczucie 'kluchy', że coś tam jest i nie da się tego przełknąć. Jakoś z tym żyję już prawie od dwóch lat. Moim zdaniem to nie musi być od razu rak. Wejdźcie do kibla, zapalcie światło do gardła i zobaczcie w lustrze - w CenzurA takich gulajek, guzków i pęcherzyków. To od palenia.
  8. Ja nie wiem jak moze być browarek. Mi browar po MJ smakuje jak piasek, nie do picia.
  9. Ja zawsze jak z kumplami palę u mnie na wiosce to standardowo po dwóch godzinkach wszyscy jedziemy na pizze do knajpy. Niektórzy się składają, niektórzy kupują sami.
  10. Ludzie, ogarnijcie sobie na zjaraniu film Rrrrrr! - MIAZGA, film głupi jak cholera i o to chodzi. A dla rozkmin po zjaraniu polecam - Wyspa tajemnic.
  11. Ja uprawiałem raz. W growboxie zrobionego z komputera. Growbox stał pod biurkiem na full przypale. Zero przypału, tylko jak zaczęło ku***ć już konkretnie matka mówiła mi, że u mnie w pokoju śmierdzi jakąś chemią i, że mam coś z tym zrobić. Wszystko zwaliłem na farby w sprayu marki montana i tak ładnie dotrwałem do ścinki. ;D
  12. Albo, jak dysponujesz liściami po Mj to dawaj je. Ja osobiście robię tak. Jak zasadzę i zbiorę plony robię trzy worki: [TOPY] [Liście przytopowe] [Liście] I jak nie mam czego dodawać to daję liście.
  13. Leki antydepresyjne to ścierwo kolego, w ogóle leki. Powiedz mamuśce, żeby nie brała i zabaw ją czymś konstruktywnym.
  14. GreenPromotor

    THC Pills!

    Jah Rastafary. Ever living, ever sure, Selassie. Poważna rozkmina, gdzieś widziałem THC pills, najprawdopodobniej film i jestem ciekaw jak można to zrobić, co o tym myślicie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+