Dzielnicowy

Nic nie wymieniaj. Montuj HPS i startuj z roślinami.

Leć na HPSie cały czas.

Witam. Chciałem się pochwalić nowym dziełem. Trochę mniej skomplikowanym niż poprzednie, ale trochę mocniejszym. Radiator 20x33x5cm 68 diod Powerl Led 3W 4x 450nm 4x 465nm 4x 430nm 4x 5000K 8x 630nm 2x 610nm 12x 640nm 30x 660nm Zasilanie dwoma zasilaczami 600ma. Już nie takimi gołymi jak poprzednio, tylko we własnych obudowach. Stwierdziłem że zabawa w te małe drivery, umieszczanie ich w obudowach uniwersalnych i łączenie, to tylko strata czasu i pieniędzy. DOBRA RADA 1 - jak robcie panel, darujcie sobie te małe gołe drivery. Kupcie takie już w obudowach. DOBRA RADA 2 - nie bawcie się w 5 czy więcej driverów na panel, tak jak ja wcześniej. Bez sensu. Lepiej 2, max 3. Jeden taki potrafi pociągnąć i ze 40 diod, a nawet więcej. Jeden zasilacz zasila wszystkie niebieskie, białe i 16 czerwonych (8x 640 i 8x660nm), co daje jakieś 55W. Drugi resztę diod. Około 50W. Na razie połączone na krótko. Muszę na kablu jeszcze zamontować ten przełącznik, który widać na którymś zdjęciu. Moc panelu, to według obliczeń jakieś 105W. Niestety nie dorobiłem się jeszcze tego urządzonka do pomiaru mocy. No i jeszcze bedzie wentylator 20cm na panelu. Po 20-30 minutach na dwóch zasilaczach, panel był porządnie gorący. Z 50 stopni może miał. Ogólnie ciężko było rękę utrzymać dłużej, niż kilkanaście sekund. Świeci to mocno jak cholera. Jak położyłem go na podłodze i zapaliłem, to pokój 10m2 oświetlał tak mocno, że zapalenie lampy nie robiło żadnej różnicy. Przez chwilę myślałem że żarówka się przepaliła, ale patrzę, a ona czy zapalona, czy nie, to nie robiła żadnej różnicy przy włączonym panelu. A tu parę fotek

Te wiatraczk komputerowe wcale nie sa takie słabe. Z kumplem ostatnio testowaliśmy taki 120x120mm. Miał wydajność około 90m3/h. Przynajmniej tak podawał producent. Radził sobie całkiem spoko z warstwą węgla o grubości około 3-4cm. Zapachu zero za węglem. Box 0,4x0,6x0,8m. Bez wenta wilgotność w boxie od 80% na początku do 60% na koniec dnia. Z wentem i filtrem wilgotność spadała do 50% bardzo szybko, temp. też leciała w dół o parę stopni. A mamy jeszcze wnet. o wydajności 170m3/h. Ten to bez problemu sobie poradzi z taką warstwą węgla. Zawsze można dać np 4 wentylatory. Jeden obok drugiego, albo 2x2. Zrobić do nich taki jakby panel, w którym można je umieścić. Taki panel montujesz w ściance szafy lub ściance boxa z miękkiego materiału i masz 4x90m3/h. Do tego kasetki z warstwą grubości 2-3cm i jest bardzo wydajny filtr. A przy tym bardzo kompaktowy i cichy. Na 2 miesiące myślę że w zupełności starczy. A potem uzupełnia się świeżym węglem. Taką kasetkę to w sumie można samemu zmontować ze starego wentylatorka.

Jak sprawdziłem swój, to się okazało że też mam od BODIMa. Dobry węgiel. Bardzo równy granulat. Dobrze filtruje zapach, ale mam wrażenie że sam dziwnie pachnie. Delikatnie, ale dziwnie, Nie potrafię tego określić. Filtry do PC Boxów byłyby ok. Mogłyby mieć wielkości wentylatorków i ten sam rozstaw otworów. Np taki wentylator 120x120mm. Zrobić taką samą konstrukcję, tyle że w miejsce tej przestrzeni gdzie jest śmigiełko, powinno się wsypywać węgiel aktywny. Myślę że powinny mieć grubość 1,5-3cm. Więcej nie ma sensu. Np wentylator grubości 2-3cm, a na to nakładane dokładnie taka sama konstrukcja w środku z węglem. Razem mamy jakieś 5cm grubości, czyli naprawdę niewiele, a w PC Boxie miejsce jest na wagę złota. Ja mam też swój pomysł na filtr, ale musiałnym to rozrysować. Zrobiłem nawet mały prototyp z kartonu. Jak będę miał czas, to wrzucę fotki albo jakiś ala projekt. Filtr powinienien być przedewszystkim skuteczny. Powinien być łatwo rozbieralny, żeby wymienić węgiel. W miarę tani. Te zagraniczne na allegro np. potrafią sporo kosztować, a to tylko trochę blachy, siatki, jakaś uszczelka i węgiel. Dobrze by było, gdyby był w satnie jakoś tłumić hałas, o ile to możliwe. To oczywiście w przypadku tych większych filtrów, gdzie są spore przepływy powietrza.

STB, PLANTPHOTONICS. Ale cena też jest bardzo dobra Większość paneli jest robiona na zwykłych diodach typu Power Led. Ich moce są zazwyczaj zawyżone. Niersz nawet dwukrotnie. Jak chcesz połaczyć tanio (w miarę) i dobrze, to w zasadzie pozostaje ci tylko zrobić panel samemu.

Kolego, SPIERD..AJ stamtąd i więcej się tam nie pokazuj. A jak jakiś ciul tam ustawił kamerę z fotokomórką? Zapomnij o tym spocie. Powodzenia.

Ja z z crossfitem na razie nie miałem styczności, ale od dwóch tygodnu męczę trening militarny. Ile on ma z prawdziwym militarnym wspólnego, tródno mi powiedzieć, ale jest ciekawy, Takie pomieszanie crossfitu, biegania, cardio, treningu siłowego. Z jednej strony potrafi zmęczyć, z drugiej daje też energetycznego kopa.

Ok. Z ciekawości sam poszukam. Jestem pewien że gdzieś tutaj przewinął się taki panel.

Myślę że 0,5x0,5 to max. Poszukaj w zakończonych fotorelacjach. Tam zobaczysz na jakiej powierzchni ten panel świecił i jak to wyszło. Na tym forum są chyba ze dwie takie relacje. Posprawdzaj też na innych.

Jeżeli z HPSa roślina brałaby tylko 10% światła (może bierze, cholera wie) to z HPS 500W tak naprawdę korzystałaby tylko z jego 50W. Czyli można by użyć teoretycznie lampy LED o mocy 50W z tymi konkretnymi długościami fal, jakie niby pobiera z tych 50W HPSa. W życiu kur... Aż tak dobrze nie ma. Naprawdę dobre jakościowo diody w dobrych proporcjach potrafią zużyć około 40% mocy HPSa. Może nawet mniej. Ale to są naprawfę dobre diody, a panele na nich oparte kosztują naprawdę dobre pieniądze.

Za 297 masz na allegro panel plantica 75W. 25 diod 3 watowych. Panel sprawdzony, bo były już pod nim fotorelacje, nawet na tym forum. Za 259 masz inny 75W, taki biały okrągły, ten sam typ diod. Moc w rzeczywistości będą miały pewnie koło 40-50W.

W życiu bym kurna nie pomyślał że to może nazywać się atomizer. Dla mnie to był zawsze pskiacz A CFLki wcale nie są złe. Mało ciepła, łatwe w montażu. A że nie są najlepsze. Skoda Superb to też nie najlepsze auto świata, ale i tak się dobrze sprawdza. To samo z CFL.

Rośnie jak na przysłowiowych drożdżach. Fajny krzak.

Wilgotność 49% to wcale nie tak dużo. 60-70% to jest dobra wilgotność. Nie masz przypadkiem ziemi za suchej? Kup sobie taki psikacz do wody, nie wiem jak to się nazywa, kosztuje parę złotych, i zamiast zwykłego podlewania tym psikaczem spryskuj całą powierzchnię ziemi. Woda będzie wtedy dobrze odparowywała i wilgotność będzie ok. Możesz dodatkowo spryskiwać tym psikaczem ścianki boxa. To też pomoże z podtrzymaniem wilgotności. Wywal ten słoik z wodą i te szmaty. One taż g.... dają. Możesz też spryskać wodą podłogę na około donicy. Znajomy tak robił 2 razy dziennie i wilgotność miał 60-80%, ale bez wentylacji. Miał poprostu pootwierane te rękawy na przewody wentylacyjne, górny i dolny. Ten filtr też ci teraz do niczego nie potrzebny. Zanim roślina zacznie śmierdzieć, to jeszcze ze 3-4 tygodnie dobre, jak nie dłużej. Może żarówkę trochę wyżej podnieś, jeśli roślina ma za ciepło. Daj jej ogólnie spokojnie się rozwijać. Cierpliwość przy takiej uprawie to bardzo ważna cecha.

Box 0,81 metra, HPS400W, będzie fajnie

Kompost cielęct bardzo dobry w sensie jako nawóz Ale 40℅ to ZA DUŻO. Ja kiedyś robiłem taką mieszankę, to krowich bobków nie miałem więcej jak 10-15%, a i tak myślę że mogło to być za dużo. Krowie placki to świetny nawóz.

Po jakichś 2-3 godzinach świecenia pełną mocą, panel jest mocno ciepły. Można na nim spokojnie trzymać dłoń. Zasilacz też mocno ciepły. Chyba więcej ciepła absorbuje od radiatora niż sam wytwarza. Musze pożyczyć pirometr i pomierzyć temperatury. Przy 86W bez wentylatorów to można zapomnieć. Myślę że wtedy to byłby bardzo gorący, wręcz parzący. Ciekawe mnie też jak te wentylatory będą sobie radziły z chłodzeniem radiatora. Zobaczymy za parę dni jak zmontuję zasilacz 600mA.

No też się zastanawiam. Jak tak sobie z kumplem dyskutowaliśmy, to doszliśmy do wniosku że taki panel najlepiej byłoby wsadzić do boxa 0,4x0,5. Tak żeby z każdej strony miał po 10cm wolnego miejsca, wtedy powierzchnia powinna być równomiernie oświetlona. To daje 43W na 0,2m kwadrat. Przy takiej powierzchni potrzeba teoretycznie 10000 lumenów. Stosując popularne świetlówki tornado 23W, które mają po około 1500 lumenów, trzeba by ich użyć 6-7 sztuk. Czyli jakieś 138-161W. To prawie czterokrotnie więcej niż taki panel. Stosując HPS, potrzebny byłby taki 100W. To ponad dwókrotnie więcej niż ten LED. Dla 1m kwadrat potrzebyby jakieś 215W z LED. Prawie 2 razy mniej niż 400W HPS. CFL pewnie musiałby być z 600W. Przy panelu 86W box powinien mieć maksymalnie 0,6x0,7=0,42m kwadrat. Ale to tylko takie nasze teoretyczne rozważania. Praktyka zweryfikuje wszystko.

Witam ponownie. Kolejne prace zostały poczynione Mianowicie skończyłem jeden zasilacz 300mA. Niestety podczas montażu spaliłem jeden driver Coś mi brzęczał i nie dawał napięcia na wyjściu. Zrobiłem jakieś zwarcie, chciałem coś miernikiem zmierzyć, ale już sam nawet nie wiem co, bo byłem zmęczony jak cholera i jak strzeliło nagle, to aż korki wywaliło. Będę musiał nowy dokupić, a może i 2 lub 3 tak na zapas. Muszę teraz przetestować jak ten zasilacz się spisuje, czy się nie grzeje za bardzo, więc trochę dni testów mnie czeka. Panel ogólnie świeci jasno jak cholera, a pobiera gdzieś 43W według moich obliczeń. Będę musiał załatwić jakiś watomierz. Na 600mA będzie około 86W. Panel jest teraz w boxie 40x60cm i myślę że w supełności by sobie poradził na takiej powierzchni i przy takiej mocy. Oto kilka fotek Zasilacz na razie przymocowany taśmą. Muszę wykombinować jakieś sensowne mocowanie. LEDy połączone z zasilaczem przy pomocy takich złączy, stosowanych powszechnie przy taśmach led, czy małych zasilaczach 12V. Tak wygląda 1 obwód Obwód 2 Obwód 3 Obwód 4 Obwód 5 A tu różne kombinacje Przy wszystkich zapalonych jest strasznie biało. Chyba aż za biało. Coś mi się wydaje że 8 białych diod to jednak za dużo. Chyba 4 pójdą w odstawkę, a zamiast nich wpadną czerwone lub pomarańczowe. Teraz w sumie zostało mi dokończyć pozostałe zasilacze, jakieś mocowanie żeby móc panel zawiesić, mocowanie do zasilaczy i w sumie tyle. Zabawy z tym wszystkim od cholery. Najwięcej z zasilaczami. Muszę to sobie wszystko podsumować, przeanalizować i w paru/parunastu podpunktach napisać co i jak powinno się przygotować do takiej zabawy. Ja to robiłem trochę na dziko, pełno zmian koncepcji, jeszcze pełno innej pracy, dokupywanie diod. Nie nadaję się na elektronika