lampa
-
Postów
601 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Forums
Gallery
Blogs
Treść opublikowana przez lampa
-
kiełki do ziemi i butelka. Jak roślina zapuści korzenie w ziemi, to będzie dużo bardziej odporna na mróz. Bo przy przymrozku wszystko co nad ziemią będzie zmrożone, łacznie z kubeczkiem i korzonkami. A tak, przynajmniej korzenie będa chronione przez ziemie. Bo żeby ziemia zamarzła na kilka cm w głąb, to musi być już dłuższy i większy mróz.
-
ślady niedoborów raczej nie znikną, tylko przestaną się powiekszać. Możesz śmiało lać nawozem kilka podlań z rzędu. stosuj tylko stężenie zalecane przez producenta, możesz troszke zwiększyć. ale ziemi nie spalisz, tylko rośline jak już pokazała niedobory NPK? wszystkie naraz?
-
nie patrz na wymiary dołka, tylko na litry ziemi kwiatowej. taki dołek co napisałes ma 27 litrów, także jak dasz tyle ziemi kwiatowej na rośline, to będzie ok
-
na przyszłość- najpierw się znajduje spot, później się go przygotowuje, a dopiero po tym się kiełkuje nasiona. pierwsze dni roślin na spocie są najważniejsze. A napisałeś, że pierwszy miesiąc będziesz miał je na oku. Później będziesz tam co tydzień, to w zupełności wystarczające. Nawet nie polecam czestszego łażenia na spot
-
no i bombeczka wszystkie się nadadza
-
aha, czyli nawożenie roślin jest zabiegiem wbrew naturze? podlewanie też. ok. wiesz lepiej. no i wkońcu konopie to nasze rodzime rośliny i mają tu wręcz wymarzone warunki do rozwoju. pieprze pierdoly, ok niech ci będzie. ale pokaż mi gdzie się w nich zgubiłem! zrób cwaniaczku proszę test. Weź klony od jednej rośliny, podweguj chwilkę, żeby podrosły i trzymaj w jednakowych warunkach. Jedną puść niech sobie rośnie, a drugiej utnij 70% liści. Jak myślisz która będzie lepiej rosła? ale wnosząc z twojego podejścia, to co najwyżej mozesz pobrac klony z drzewka szczęścia z parapetu. a jabłonek rolniku ogrodniku mi w to nie mieszaj, bo to rośliny wieloletnie. nie widzisz różnicy? to poczytaj jaki cel ma przycinanie drzewek owocowych, później próbuj się mądralować. no i poczytaj o fotosyntezie i ogólnie o metaboliźmie roślin i ich cyklu zyciowym.
-
próbował wody w rzece? mam nadzieje, ze kolega dalej zyje i nie ma problemów ze zdrowiem. i nie mam na myśli chemikaliów, a raczej bakterie. taka woda się dla roślin nada. dla pewności możesz zbadac ph. Jak bedzie nieznacznie odbiegało od normy, to nic sie nie stanie.
-
ale to był twój męszczak? ten co zapylił? jak twój, to masz pełnowartościowe nasiona. Ale jak miałeś same damki i zostały zapylone na oucie, to na 90% zostały zapylone przez konopie siewną i nic z tego ni ebędzie.
-
to dobre rozwiązanie. A czy to AF, czy nie, to zmiana na 18/6 napewno nie zaszkodzi.
-
ale co pokazał? pokazał, że roślina po fimie tez urośnie. Idąc tym tropem, mogę ci pokazać, że w ph 5 tez można automata uprawiać. Będzie z 5 gram z krzaka, ale tez będzie. a co do lamp, to nie doczytałem co tam miał. Widac tylko że świetlówki, ale nie napisał nic więcej (albo nie doczytałem). owszem urosła, ale 20g z krzaka to nie jest dobry wynik, tym bardziej że w boksie miał jeszcze całą masę miejsca. bez fimu byłoby 2 razy tyle lekka ręką. bo wiesz "ładne topy" to nie jest cel. wolisz mieć 5gram pięknych topów, czy może wolałbyś mieć 20 gram brzydkich topów? no ale fakt wizualnie ładna roślinka wyszła. A co do obcinania liści, to jest to akurat głupi pomysł. wychodze z załozenia: "Jesteś mądrzejszy niż natura? no raczej nie. Także daj jej robić swoje" tym samym jak roślinie jakiś liść jest niepotrzebny to sama go sobie "ucina" ale żeby czegokolwiek dowieść musiałby zrobić 2 uprawy z tych samych nasion. I jestem pewien wyniku takiego porównania.
-
cięzko powiedzieć... ja raczej bym się obawiał nie o utrate właściwości, a raczej o powstanie jakiś toksyn. w końcu do nawóz organiczny bez "konserwantów"
-
możesz śmiało przełączać, nic się nie stanie. Timer kupisz w każdym elektronicznym lub budowlanym sklepie. Castorama, obi, leroy merlin a nawet w zwykłych supermarketach
-
no można, ale 25l ziemi kupnej z ziemią spotową to minimum. nie no nie metrowy, bo do metrowego dołka weszłoby Ci 250l ziemi, matematyka się kłania.
-
lepsza jest głęboka a wąska. 50l to max na 2 rośłiny
-
pilot był zbedny, bo chyba każdy wie jakiej wielkości są jogurty;) będzie coś z tego, tylko przesadź do większych doniczek i postaw na nasłonecznionym parapecie lub doświetlaj, albo wysadź już na out
-
Fim w AF nie, bo rośłina potrzebuje czasu, żeby się jakby przestawić na pompowanie hormonów do odrostów. Bo w standardzie najwięcej pompuje do głównego szczytu, aż nagle dowiaduje się, że tego szczytu nie ma. W AF poprostu nie ma na to czasu. a tak btw nie wierze w klonowanie AF, jak mi ktoś pokaże dowody, to uwierze. A tak, wkładam to między bajki. Bo: żeby pobrać klon, roslina matka musi być już całkiem stara (bardzo młode odrosty się nie ukorzenią). A w AF jak roślina zaczyna kwitnać zanim boczne odrosty są na tyle duże, żeby mozna było mysleć o pobraniu klonów. Pobranie kwitnącego klona? ok, ale pod waruniem, że zrobisz rewegetację, a w AF rewegetacja jest możliwa tylko jeśli potrafisz cofnąć czas, bo niestety zmiana Foto nic nie da. dodatkowo klon potrzebuje czasu na ukorzenienie i rozwój, a ona już kwitnie i nie przestanie....
-
po czym wnosisz, że to nawóz? spadłą świetlówka i popaliła liście. Po jaką cholere doszukiwać się tu innych przyczyn? tym bardziej, ze nie widziałeś rośliny..... kuapouh nie bój nic, będzie dobrze. Jeśli to tylko liście, to roślina da sobie pięknie rade. PS. z gór jestes?
-
moim zdaniem 600W to minimum
-
w zeszłym roku frisany mi nie doszły.
-
tak samo jak morfina, amfetamina, alkohol, papierosy i wiele innych legalnych substancji.
-
popieram wypowiedź rastucha w 100%. szczególnie jeśli chodzi o priorytety w głosowaniu. Moim zdaniem jedynymi ludźmi, którzy dotrzymaliby słowa w tej kwestii są Palikot i Korwin. Korwin praktycznie nie istnieje na "rynku" politycznym, także głos na niego uważam za stracony. Ale na Palikota chętnie zagłosuje, nawet gdyby nie chciał legalizacji.
-
lepiej nie, bo jak to nie będzie regularne, to jest szansa zhermienia. ale jeśli uda Ci się zrobić z tego cykl, to jak najbardziej da to zajebiste efekty. Ale lampka musi być ze świetlówką.
-
ile okienek i na którym piętrze, to nie ma znaczenia. Od której strony świata? Jeżeli nie ma w tych okienkach dużo światła, to polecam tylko wykiełkowac i dość krótko potrzymac na parapecie.
-
moim zdaniem można. Raz tak robiłem i potomstwo było tak samo zajebiste jak matka. Ale klony pobrałem po rewegetacji matki. PS. sorry za poprawianie, ale przeciwwskazania jest poprawnie.
-
zgadza się, ale radze poczytac troche o naturalnych warunkach konopii i staraj się je odzwierciedlić. w każdym razie jak będziesz podlewał dopiero po tym jak listki troche oklapną, to nic złego roślince nie zrobisz. Lepiej tak, niż żeby zyła w bagnie, bo to bagienna roślina nie jest.
