lampa
-
Postów
601 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Forums
Gallery
Blogs
Treść opublikowana przez lampa
-
Ty mi w myślach czytasz? mniej więcej wtedy jak załozyłeś temat, zacząłem szukać info na ten temat. Ale powiem szczerze, że na nic ciekawego nie wpadłem. To co dałeś, to kompendium.
-
nigdy nie mogłem zasnąć zaraz po paleniu. także paląc późno w nocy, musze się liczyc z conajmniej godzinnym czuwaniem.
-
Sprawa może zalegąc nawet kilka lat. Zabiorą Ci z pierwszego zwrotu podatku. Zasadniczo olej sprawe. sami sobie wezmą, jak będą mieli z czego. Na zapłacenie mandatu przeze mnie czekali 4 lata, aż wreszcie sami sobie wzieli. Teraz mam jakieś 900zł do zapłacenia od 2 lat i tez olewam. Cześć już sobie sami wzieli ze zwrotu. Reszte pewnie wezmą za rok. Minus takiego działania to odsetki, ale mi od tych 900zł naliczyli 36zł odsetek.... Jednak madnaty za pociąg konkretnie od pkp radze płacic. Bo bliskiemu koledzie się przytrafiło dostać 100zł mandatu. Po 3 latach zapukał do domu komornik po kwote 100zł za mandat + 800zł odsetek + 300zł za swoją prace. Prawdziwa historia.
-
wydaje mi się, że za 12 krzaków, 3 miesiące w zawieszeniu to bardzo niski wyrok. Ja bym chyba poddał sie karze. ludzie za posiadanie 0,5grama dostawali po 2 lata i to nie raz bez zawiasów. także Ciebie potraktowali łagodnie. wiesz, w końcu to 12 roślin. palenia z 12 krzaków, często używającemu palaczowi starczyłoby na kilka lat. także tłumaczenie się, że to tylko dla Ciebie, że nikomu nie miałeś zamiaru udostępniać, raczej nie przejdzie. A jak udostępniasz komukolwiek, to już nie jest niska szkodliwość społeczna.
-
wydaje mi się, że to przelanie nie jest. Jak nawozisz? jak ph? co tam za ziemie masz? A swoją droga dość ładnie wygląda taki listek
-
Budowa prostego systemu aeroponicznego
lampa odpowiedział(a) na babilon_szuka_ganji topic w Archiwum
na upartego mozesz kupić zwykłe spryskiwacze z ich końcówek skorzystać... bo nie mam pojęcia gdzie cos takiego dostaniesz, w końcu polska to dziki kraj;) a zamawianie z zagranicy chyba będzie zbyt drogie -
moze się udać. Na youtube jest filmik. Koleś wykorzystał własnie utradźwięki. Jednak nie wiem czy nie prościej i taniej byłoby kupic pompe i zrobić normalny ukłąd aero
-
czym jej świecisz?
-
daj jej więcej światła. Czytałeś kiedyś lub słyszałeś o tym jak czarny kolor zajebiście odbija światło? marnujesz całą mase światła przy takim boksie. Ja rozumiem, ze prowizorka zrobiona z tego co było pod ręką. ale puszka farby kosztuje grosze. albo koc ratunkowy (12zł w aptece) uwierz na słowo, że roślinka się odwdzięczy
-
ja bym wolał jeden i drugi. co to jest 50zł przy kosztach takiego cacka. przewidujesz podpięcie do komputera i programowanie z jego poziomu? ciekawe tez byłoby gdyby była mozliwośc rysowania wykresów.
-
poszukaj, gdzies na forum był filmik o uprawie w wielkim kuble. Tez były świetlówki i też pionowo. Koles zebrał piekny plon. a świetlówki były w osłonkach. Prez te osłonki wpadało powietrze do boksa, czyli taki cooltube. szukaj, na 100% gdzies jest.
-
Brawo chłopie za odwage. Jak widać, mj to nie narkotyk. Trawa naprawde potrafi pomagać ludziom. Moja babcia tez walczy z nowotworem. Już drugi raz w życiu, ale to twarda sztuka. Lekarze tym razem nie dawali szans, bo miała przerzuty na dosłownie wszystko- wątroba, płuca nawet kości. a zaczęło się od piersi. Teraz po ponad roku ma się już dobrze, a wyniki badań są zadowalające- nowotwór się uśpił. Babcia twierdzi, że "wyzdrowiała" dzięki bliskim. Bo kiedy było już na prawde źle, to ją wspieraliśmy. I tu pojawia się moja teza, że nie ma nic ważniejszego w walce z chorobą jak nastawienie do niej. Jak się człowiek podda, to już po nim. Może MJ pomaga tez zmienić sposób patrzenia nia sytuację? PS. Szczerze pozdrów babcie!
-
jak założysz cooltube i podłączysz do niej wentylator tworzący tornado to da rade. Ale bez huragany w boksie się nie obejdzie
-
owszem lepiej, ale roślina będzie się łatwiej przypalać. Chyba, że da to w rurce (coś jak cooltube)
-
Ja bym dawał w rogach. roślina będzie miała więcej miejsca na rozwój. co do widma, to tak jak igorek napisał. Kup najpierw liniowe i kompaktami uzupełnisz widmo. Kombinuj, a może nawet perpetum mobile z tego wyjdzie.
-
macie farta, że prawka wam nie zabrali. o ile macie prawo jazdy.
-
jeżeli podejście się nie zmieni to więcej nie zapali. Też ok. jego wola. Ja tylko starałem się pomóc.
-
dziele sie swoim doświadczeniem. Jak sie nie podoba, to nie czytaj!!! Kolega sie zapytał, my staramy się pomóc. a jak mu po zapiekance będzie lepiej to niech weźmie nawet piekarnik, żeby mógł na bieząco sobie piec. Z takim podejściem, napewno wesprzesz kogoś przy kiepskim samopoczuciu po paleniu.... napewno. Jak się ktoś zrazi do ziołka, to już raczej prędko nie zapali. Masz to w dupie? Fajnie. Bo ja nie. Wole, żeby kolega miał miłe doświadczenia związane z paleniem MJ niż żeby sięgał po chemikalia "dopalacze". Bojak się zrazi, a dalej będzie chciał odleciec to właśnie po nie sięgnie. Jedyne z czym się zgodze z twojej wypowiedzi, to słowa "jak sie nie podoba, to nie pal" Ale kolega musi kilka razy zapalić bez wstrętu, żeby stwierdzić czy mu się podoba.
-
kapke wyciągnięta ta roślinka. Krzywdy jej nie robisz. ale zaplanuj sobie jak ją kolejny raz dogniesz. Według mnie powinieneś ją nagiąć delikatnie w kółko bo już ostro wystaje poza donice. A niedługo może być zbyt sztywna na wyginanie.
-
a no i zapomnieliśmy dodać jak palisz, to miej przy sobie batonik z czekoladą. nie wiem dlaczego, ale właśnie czekolada wpływa na mnie kojąco po paleniu
-
dokładnie tak jak kolega pisze. Mj wzmaga twoje odczucia. Jak się czegoś boisz, to będziesz przerażony. Jak masz super humor i pełne poczucie bezpeiczeństwa, to będziesz się świetnie bawił. itp itd. Po MJ łatwo sobie coś wkręcic. jak lekko zaboli cię np. brzuch, to po paleniu, będziesz myslał tylko o tym brzuchu i wreszcie na serio zacznie Cie bardzo boleć. Z resztą na trzeźwo też można sobie wkręcic rózne bóle. Z czasem nauczysz się jak odczytywać sygnały wysyłane przez ciało po spaleniu. Ja się nauczyłem je olewać. Rady z mojej strony. 1. Nie pal na głodniaka. Zjedz coś przed paleniem. Ja jak jestem głodny, to jestem zły na wszystko co się rusza i nie czuje się najlepiej. Po zapaleniu głód jest jeszcze większy a moje samopoczucie potrafi być tragiczne. 2. Jak palisz, to pal małymi porcjami. Zacznij od bucha. po paru minutach kolejny. bo jak się upodlisz, to się zrazisz i jak kolejny raz zapalisz, będziesz myślał tylko "żeby tym razem nie było tak źle". a jak tak będziesz myślał, to jestem pewien, że będzie źle. Wszystko zależy od twojego nastawienia. No i od jakości ziółka.
-
hmmm a ja zwijam tak, że ząbki mam na zewnątrz. tez daje rade
-
no filterek robisz, lub nie, wedle upodobania. Kręcisz tak samo jak z bibułki. wrażenia? jak na więcej osób, to super, bo śmiało ze 2 sztuki w nim zmieścisz. i dłużej się pali. co do smaku, to zostawia na ustach. ale dum wcale nie smakuje owocem
-
nawet jeśli, to czy jest to problem? jeżeli pracodawca się nie dowie, to nic się nie stanie.(w przypadku gdy pracodawca jest anty). posiadanie we krwi jest legalne, przemyt w zasadzie też
-
skoro sąd tak kazał.. to musisz. Nie płacąc, nie przestrzegasz wyroku sądu. a to jest karalne.