HPS150 - Korzeń wychodzi z donicy 7.5L (22 dzień)

[Gość]

DOBA 58 (siódma doba kwitnienia)

Wysokość 97cm. Tempo wzrostu nadal 3cm/dobę. Odległość Obiektu od Słońca to 18cm. Pierwsze dolne piętro całkiem uschło, drugie podsycha i popękane oraz poplamione. Od czasu usunięcia głównego szczytu zauważyłem zmniejszenie intensywności zapachu w pomieszczeniu, gdzie Szafa z Obiektem się znajduje. 

Załączam zdjęcia. 

 

[LemonSilverHaze]

Jaka temperatura przy szczytach? Poczytaj na spercroppingu na zakładkę i działaj. Z dołu zrób fryzjera i powycinaj popcorn, bedzie lepsza cyrkulacja. 

I nie licz jeszcze kwitnienia bo dopiero kielichy formuje. Czas od przelaczenia swiatla do kielichów nazywamy indukcją. Kwitnienie sie zacznie za jakies 2 dni.

Edytowane 11 Marca 2020 przez LemonSilverHaze

[Gość]

Przepraszam, nie do końca rozumiem grypsy bo dopiero się uczę 😄 Co dokładnie u dołu mogę bezpiecznie wyciąć - dolne piętra np. do czwartego pozostawiając same szczyty? Pierwsze dwa piętra dolne wyciąłem dzisiaj, bo pierwsze całkiem wyschło a drugie było podeschnięte i popękane. 

Czytałem kilka artykułów na temat super cropping, nawet na forum jest wątek Vito, ale nadal nie jestem do końca pewny, w którym miejscu nadłamać szczyt. Wrzucam zdjęcie z zaznaczonym szczytem od początku do końca, może ktoś podpowie?

DOBA 59 (doba 8 @ 12/12)

Wysokość 100cm, tempo wzrostu 3cm/dobę, odległość najwyższego szczytu od Słońca wynosi 15cm. 

Temperatura przy najwyższym szczycie wynosi 38 stopni (trzymałem termometr alkoholowy kilka minut aż temp. przestała rosnąć), a u dołu w cieniu rośliny wynosi 21 stopni, natomiast otoczenie w którym stoi box ma 17 stopni.

Czy tak ma wyglądać łamanie na zakładkę, dobrze rozumiem? Biorę najwyższy szczyt i poniżej pierwszego dolnego piętra szczytu nadłamuję/zgniatam tak, aby opadło pod kątem 90st, w dwóch miejscach - kilka cm nad początkiem pędu szczytu i kilka cm pod pierwszym piętrem pędu, a potem wychodzi takie coś jak na zdjęciu narysowałem? Potem tą "zakładkę" można związać dla umocnienia i ustabilizowania albo skleić plastrem, sądząc po zdjęciu i opisie kolegi z forum @Judaista ([link do posta])?

 

Edytowane 13 Marca 2020 przez Gość

[Gość]

DOBA 61 (doba 10 @ 12/12)

Wysokość przed treningiem 101cm, odległość najwyższego szczytu od Słońca przed treningiem 14cm.

SUPER CROPPING (godz. 12:00)

Jednak nie zrobiłem takiej zakładki jak @Judaista , łodygi szczytów okazały się być bardzo twarde, pomimo, że od 4 dni nie podlewane i już sucho jest. Musiałem użyć dużo siły przy ściskaniu, aby łodyga się zgniotła. Przy naginaniu zewnętrzne warstwy łodyg nadpękły i czułem, że gdy zegnę ją o 180 stopni w dół aby zrobić zakładkę, to ją przerwę całkiem. Dlatego zgniotłem każdy z 6 górnych szczytów w dwóch miejscach poniżej pierwszego piętra każdego szczytu i przymocowałem je do pięter podstawowych poniżej aby trzymały się na takim poziomie i nie podniosły się. Jeden szczyt przymocowałem sztywnym drutem do wkręta w ścianie, bo kładł się na bok, inne oparłem o ściany i grzecznie stoją. Dolne 4 szczyty zostawiłem nienaruszone.

Wysokość po treningu 85cm, odległość najwyższych szczytów od Słońca wynosi 30cm. (16cm w dół uzyskałem dzięki treningowi)

Po 3 godzinach od treningu podałem wodę 1800ml z nawozem ATAMI Terra Max 9ml (pierwsze podlanie z nawozem na kwitnienie).

Załączam zdjęcia (po treningu). 

 

Edytowane 14 Marca 2020 przez Gość

[Gość]

Minęło 5 godzin od treningu. Niestety wszystkie szczyty, które zostały poddane treningowi, wyglądają marnie - z każdą godziną liście coraz bardziej mizerne, wszystkie liście opadnięte bezwładnie w dół. Czytałem, że do dwóch dni powinny się podnieść, ale brakuje mi wiary w taki obrót sprawy. Czy jeśli te 6 uszkodzonych szczytów uschnie i nie podniesie się, to jest sens wyciąć je i ciągnąć kwitnienie dalej dla pozostałych 4 dolnych szczytów? Czy nie warta skórka za wyprawkę i lepiej zlikwidować Obiekt i zaczynać od nowa?

Załączam zdjęcia 5 godzin po treningu.

 

Edytowane 14 Marca 2020 przez Gość

[LemonSilverHaze]

Dziwne, ze tak zaaregowala. Podniesie sie na bank. Konopie to bardzo silne rośliny. Jak masz ashai sl albo boomboom spray to psiknij im. Swiatlo im obniz jak polamales. Bo znow sie powyciaga. Im wiecej lumenow tym lepiej. Oczywiscie jezeli temperatura w boxie ci na to pozwala

Edytowane 15 Marca 2020 przez LemonSilverHaze

[Gość]

Niestety, nie mam nic poza nawozem. A w obecnej sytuacji nie wiem, w jakim tempie może przyjść zamówienie z internetu. Przy odległości 15cm od lampy było 38 stopni, wydawało mi się, że nie przeszkadza to roślinie, ale 40 stopni bym chyba nie przekraczał. Ewentualnie zastanawiam się nad dodaniem jakiegoś wiatraka/nawiewu z góry na roślinę, aby czuła się jak na wietrze na zewnątrz. 

Edytowane 15 Marca 2020 przez Gość

[LemonSilverHaze]

11 godzin temu, alibaba8692 napisał:

Niestety, nie mam nic poza nawozem. A w obecnej sytuacji nie wiem, w jakim tempie może przyjść zamówienie z internetu. Przy odległości 15cm od lampy było 38 stopni, wydawało mi się, że nie przeszkadza to roślinie, ale 40 stopni bym chyba nie przekraczał. Ewentualnie zastanawiam się nad dodaniem jakiegoś wiatraka/nawiewu z góry na roślinę, aby czuła się jak na wietrze na zewnątrz. 

Moze stacje pogodowa masz zjebana albo zle zmierzyles. Jak dasz dlon miedzy lapme a szczyt i wytrzymiesz bez parzenia minute to spokojnie mozesz tak lampe ustawić. Ashai sl mozesz kuoic w obi ogród.

[StayLowKey]

Trochę za wysoka ta temperatura 😕 ja bym nie przekraczał 30. 

[Gość]

Trzymałem wtedy dłoń (15cm od lampy, 38 stopni) i czuć spore ciepło jak przy dłuższym opalaniu na Słońcu w upale 40st., ale mogłem trzymać komfortowo dłoń dłużej niż 1min. Tylko ja lubię się opalać, więc może mam zaburzone odczucia 😄

Co do samego pomiaru to trzymałem w dłoni na wysokości najwyższego szczytu zwykły pokojowy termometr alkoholowy (ze słupkiem cieczy wskazującym temperaturę) i trzymałem go tak długo, aż przestała rosnąć temperatura. Przestała jak wskazał 38 stopni.

Dla pewności powtórzę pomiar na dniach. 

 

DOBA 62 (doba 11 @ 12/12)

Wysokość 85cm, odległość od Słońca 30cm. Godzina 18:00 [30 godz. od SC].

Dwa najniższe szczyty, z piętra 5., które zostały poddane SC, nie są zwiędnięte, wyglądają ok, ale jeszcze nie postawiły łodygi, leżą oparte o ścianę.

Cztery wyższe szczyty, z pięter 6. i 7., leżą oparte o ściany i mają opadłe wszystkie liście, oraz szczyty, bezwładnie zwisające, a łodygi główne giętkie jak z gumy. 

Najniższe szczyty, nienaruszone, nie poddane treningowi, rosną sobie spokojnie jak do tej pory. 

Czy to możliwe, że Obiekt właśnie naprawia pierwsze najniższe uszkodzenia, a jak sobie z nimi poradzi, to dopiero będzie leczyć wyższe?

 

Załączam zdjęcia, z oznaczeniami który szczyt z jakiego piętra.