Początek przygody

[Benyn]

Witam Was

Postanowiłem dołączyć do Waszego grona i również posadzić coś na własny użytek. Trochę poszperałem po forum i wątkach w międzyczasie. Prosiłbym Was o porady oraz konstruktywna krytykę 

A więc od początku

1) Growbox. W domu. Jako że roślinka na użytek własny ma być myślałem o wymiarach 50x50x120/130, do którego włoże 2 doniczki np. 25x25x26cm o pojemności 11L. Z tego co czytałem jest to wystarczająco miejsca dla korzeni.

Przykładowo taki zestaw:

https://www.growtent.pl/product-pol-2561-Growbox-zestaw-CFL-agrolite-150w-namiot-herbgarden-white-50x50x130.html

2) Ziemia. Ze sklepu o ph 5,5-6,5. Jako uzupełnienie do tego perlit i włókno z kokosa.

3) Pestki. Jeśli chodzi o nie to zastanawiam się nad niższymi i bardziej "zbitymi" automatami: Lowryder Auto (x Santa Maria), White Widow Auto lub Royal AK Auto. Ogólnie staram się znaleźć kompromis pomiędzy wysokością rośliny, wielkością zbioru, tolerancja na błędy początkującego i krótszym czasem "dojrzewania". 

4) Nawozy. Pierwszy na fazę weg a drugi na fazę flo

Jeśli coś pokręciłem to przepraszam. Z góry dziękuję za porady i wskazówki

 

[Gość]

Ziemię to bierz od bio bizza albo Light Mix albo all Mix (ja osobiście wolę all) a nie jakieś tam mieszanki, ch**e muje dzikie węże, dobra sprawdzona przez wielu growerow ziemia z dobrym ph bla bla bla...

Co do pestek to "tolerancja na błędy początkującego" i automaty samo przez siebie się wyklucza. W sumie to nigdy nie zrozumiem czemu ludzie in sadza automaty. Przecież błędów praktycznie WGL nie można popełnić, nie to co przy sezonach gdzie sam ustalasz sobie długość weg-a a i trenować lepiej można, poza tym większość automaty jedzie 18/6 cały czas a sezonowki trzeba przełączyć na 12/12 na kwitnienie, czyli teoretycznie oszczędność na prądzie. Niby nie dużo zwłaszcza przy takiej cfl-ce 150w ale jednak zawsze coś. A praktycznie wyobraź sobie że masz duży box i hps 600w x2. W takim przypadku to już na pewno jest odczuwalne. A i zbioru z automatu ciężko uzyskać tak dobrego jak przy dobrze wychodowanej sezonowce, owszem zdarza sie i z auto zebrac po 70 g ale napewno nie poczatkujacym i na takim sprzecie. Dlatego odradzal bym automaty. Nie zrozum mnie źle ale dla mnie auto in to po prostu głupota przez duże G.

Co do nawozów to osobiście bym polecał od bio bizza. Jak ba początkującego to na weg bio grow i ewentualnie mała butelkę root juica, wiadomo że dobre i zdrowe korzenie to pół sukcesu Na flo bio bloom i top max powinny dac radę. Osobiście jestem też zwolennikiem bio-heaven'a, "stymulator" na cały praktycznie okres hodowli ale po pierwsze jest drogi po drugie niekonieczny ale swoje robi... 

Jednak na początek tzw try pack bio bizza: bio grow, bio bloom, top max powinno wystarczyć. Ewentualnie jak masz hajs to dokupil bym root juica na pewno malego i bio-heaven ewentualnie. 

A co do sprzętu to nie jestem fanem zestawów. Zdecydowanie wolał bym kupić wszystko osobno i mieć większy wybór Ale co kto woli. 

[Benyn]

Dobra, to już wiem żeby wybrać jedną z tych typów ziemi 

Co do nawozów, również Twoje typy wezmę pod uwagę 

Co do pestek poczytam w takim razie, nie należę do upartych i jeszcze raz wezmę pod uwagę sezony

A z sezonów np takie:

Purple Afghan Kush lub Hash Monster? A może też masz swoje faworyty na początek? 

Odnośnie boxa wychodzi taniej jak osobno części się weźmie? Czy raczej kwestia wolnego doboru podzespołów tylko? 

Dzięki wielkie za uwagi

 

Edytowane 17 Grudnia 2018 przez Benyn

[kamfra567]

Na kupywaniu sprzętu ostatnio patrzyłem i cena pomiędzy że sam wybierasz waha się najwięcej w 1 zestawie 15zł

[Pomidorek]

Też polecam sezony, a już na pewno na pierwszą uprawę hash monstery miałem na outdoor w tym roku, niestety posadziłem za późno bo pod koniec czerwca i nie zdążyły dojść, ale bardzo fajnie rosły... Na pewno spróbuję je jeszcze raz posadzić in    

[Gość]

Wiesz. Jak dobrze posiedzisz i odszukasz to na pewno wyjdzie trochę taniej, pewnie groszowe sprawy ale raczej chodziło mi o to że kwestia doboru wszystkiego samemu.  Nie wiem jak to cenowo w Polsce wygląda bo tam nie mieszkam już x lat ale powiem Ci że jak porownalem do cen na ebay-u i sprzętu jaki ja brałem to w h*j drogo tam. Za sam namiot 217 zł i to 50x50x130? ? Np na ebay-u kupiłem namiot 90x60x160 za 33 funty wiec jakoś 150 zł, ale już np wentylator ten co jest tu w zestawie jest 42 zł a w Uk od 15 funtów go widzialem czyli jakies 70-80 zl dlatego jesli chodzi o roznice cenowe to Ci nie powiem bo nie wiem a nie chce kłamać. 

Co do faworytów to zależy. Każdy lubi co innego ale z tego co sadzilem z kupnych nasion to na pewno Lemon haze bije na głowę wszystkie, przynajmniej jak dla mnie nr. 1 ?No może amnezja to bije jeszcze ale to już o samym paleniu mowa. Innymi słowy zależy kto co lubi, ale tego Purple afghan kush sam bym z chęcią posadził 

 

PS. Nie zapomnij dokupić wiatraka mieszajacego bo w tym zestawie nie ma.

Edytowane 18 Grudnia 2018 przez Gość

[kwiatuszki]

Wiatrak mieszający u mnie nie był potrzebny.
Co do pestek nie kupuj automatów. Sam myślałem, że różnicy nie będzie, a jest ogromna. Nie chodzi mi nawet o to, że gramowo wychodzi mniej, bo to nie byłoby problemem.
Moc jest wyczuwalnie słabsza.
 

[Gość]

Wiatrak mieszający jest ZAWSZE potrzebny więc jak nie jesteś pewny czegoś w 100% to nie doradzaj. No chyba że sam lubisz jak ci ktoś źle doradzi ;] Niepotrzebny to jest wtlaczajacy powietrze. MIESZAJACY I WYCIĄG to podstawa i obowiązek uprawy jak światło i ziemia/woda no chyba że lubi się pleśń to całkiem spoko bez mieszaka : - )

[Benyn]

Właśnie zrezygnowałem z automatów, dzięki Wam I tak jak radziliscie wezmę sezony

Co do tego wiatraka mieszającego w takim razie poszukam bardziej kompletnego zestawu

[Nowy84]

Ogólnie to fajnie wydaje się czyjeś pieniądze...

Z własnego doświadczenia w próbie zmontowania namiotu po kosztach mogę powiedzieć tyle:

Z GrowShopu weź namiot i filtr. Resztę kupisz w markecie budowlanym za mniejsze pieniądze. Miałem wentylator z podanego przez Ciebie zestawu i.... leży w szafie. Doinwestuj w coś co mniej hałasuje (mi szum przeszkadza, a do tego mam żonę negatywnie nastawioną). Jakiś wentylator dwubiegowy w połączeniu z regulatorem obrotów (może być sciemniacz do żarówek wpinany w gniazdko) daje dobre efekty. Po za tym po pierwszym ukończonym grow będziesz miał apetyt na więcej, więc wentylator juz będzie. 

Co do AF to mają tu rację. Co prawda pierwszy raz miałem Auto i wynik był całkiem dobry. Cały grow miałem farta i bez problemów. Drugim razem poszedłem na szczęście w sezony. Od początku miałem problemy. Jednak dzięki temu, że dłuższy okres wegetacji miały wyszły na ludzi. Sezony dużo wybaczają.