Siemanko Załoga! 👋
Wpadam tylko na chwilę z szybkim raportem, bo w życiu prywatnym/zawodowym mam taki zapierdziel, że nie wiem w co ręce włożyć. Ale spokojna głowa – do namiotu zaglądam regularnie, tam wszystko pod kontrolą.
Ostatnie dni minęły pod znakiem Wzrostu i Karmienia.
💧 PODLEWANIE (Czwartek/Piątek):
Maluchy (LSD Auto) oficjalnie przestały być niemowlakami. Wjechało pierwsze konkretne jedzenie na masę.
Menu: Woda + Bio-Grow (pierwsza dawka azotu) + Bio-Heaven + Root-Juice.
Bonus: Dostały też kropelkę Vitasol (cukry), żeby dokarmić życie w glebie.
🚀 REAKCJA:
Przyjęły to genialnie! 💪
Momentalnie nabrały ciemniejszego, zdrowego koloru.
Widać, że ruszyły z kopyta. Robią się gęste i krępe (taka "sałata"), więc z LST jeszcze chwilę czekam, aż minimalnie pójdą w górę, żeby było jak podejść z drutem.
📸 FOTORELACJA:
Poniżej wrzucam mix zdjęć z ostatnich kilku dni – widać progres gołym okiem. Phoenix w tle oczywiście dalej puchnie i czeka na "Gwiazdkę po Świętach".
Trzymajcie się, wracam do roboty!
Endriu
Dzień 50..
Wilgotność i temperatura jak na foto..
Dziś były podlewane więc z wodą poleciało bio Grow, bio bloom oraz Cal Mag..
Bio Grow już z obniżoną dawką żeby azot utrzymać bo wyszedł niedobór ale pod kontrolą..
Jak widać są jakieś pojedyńcze liście z przebarwieniami ale na kwitnieniu mam to w .. karmię syto 😁
Kwiatostany coraz większe i powoli zaczyna się pojawiać szron.. 👌😉
Lecimy dalej.. 😉
Recommended Posts