Skocz do zawartości
nasiona marihuany

seedbay

Granica palenia...


Recommended Posts

Opublikowano

(nie hoduje ze względu na lipe ze starymi, którzy kochają informować :police: o moich próbach związanych z hodowlą :laugh: )

Wyrazy szczerego współczucia za konfidenckich starych...

 

najgorsze jest to jak przebywasz w środowisku palaczy bo to bardzo utrudnia całą sytuację

Muszę ci powiedzieć że to nie jest takie trudne jak mogłoby się wydawać.

Oczywiście wiele zależy od tego, czy to ty masz słabą wolę, czy oni tak nakłaniają ;] Mocne i jasno określone postanowienie, które będziesz traktował na poważnie i ty i prędzej czy później twoi koledzy powinno zadziałać, po prostu mówisz że masz określoną czasem przerwę od palenia, możesz dodać "z niewymienialnych" przyczyn i już ;] Powodzenia!

Opublikowano

taa jakbyś zajarał jakiegoś stuffa z holandii ( nawet nie tego z najwyzszej połki ) czy jakiegos porządnego naturala to nie czułbyś niedosytu... wiadomo na poczatku kazdy stuff jest mocny, ale wraz z doświadczeniem to sie zmienia ;d

ja pale od jakies 4 lat praktycznie dzien w dzien i proste ze jak jest cos slabego to czuje niedosyt, ale jak wjeżdża jakiś porządny matex to nie ma bata żeby było mi mało ;d

Polecam wiadro jak cie nie łupie tak jakbyś chciał

Opublikowano

też miałem taki problem, jak mnie klepało coraz słabiej to wiaderka zacząłem walić, ale i to po jakimś czasie wymiękało.. mi tam żeby przywrócić jakotaką moc potrzebny jest ok. tydzień detoxu.. ale im dłuższa przerwa tym lepiej

Opublikowano

z własnego doświadczenia (3lata palenia) wiem że taki stan rzeczy spowodowany jest dwoma czynnikami:
- częstotliwość palenia
- jakość zioła
zauważyłem ,że nastawienie oraz nastrój przed paleniem nie ma większego wpływu w przypadku efektu nienastukawszego (ma raczej wpływ na rodzaj fazy)
oczywiście nawet jak będziesz jarał codziennie przez rok i trafi ci się zajebiste jaranko (marzy się się teraz Jack Herer ) to się ubakasz i będziesz się czuł jak nowo narodzony
z drugiej strony nawet osoba po rocznej przerwie nie najara się paździerzem

Opublikowano

na moje oko to raczej słabszy/doprawiany majerankiem stuff. może i po części tolerancja, ale po detoksie nawet tygodniowym powinna być różnica, więc myślę, że to to pierwsze. btw, współczuje rodziców..

Opublikowano

Myślisz że paląc 3 lata nie rozpoznałbym towaru z majerankiem? :ganja: Mam czyściutki bez żadnych listków, same soczyste topiki=), fakt że jest trochę słabszy(na razie jestem przy sativa...dla urozmaicenia trochę orzeźwienia), ale to z mojego wyboru bo mam do wyboru taki syf po którym nie wiesz co jest grane albo coś bardziej lajtowego(właśnie takie wole)które nie przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu

Opublikowano

Haha, i tu pies pogrzebany. Skoro sam twierdzisz że wolisz lajtowe, to nie ty się przepaliłeś, tylko stuff jest taki jaki być powinien (w kategorii lajtowe). To że jak to określiłeś "syf po którym nie wiesz co jest grane", działa tak na kogoś kto pali okazyjnie, nie znaczy że nie mógł by ci dać pożądanego efektu. Dlatego sugerowałbym ci raz spróbować tego mocnego, a jak to ci się nie spodoba, to butla z tego co teraz.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Też to miałem..ten niedosyt..pale z +/- 5 lat..nie powiem dokładnie bo tego nie licze..bo po co.. I w takich sytuacjach po prostu polecam zmienić sprzęt..np. palisz ciagle z lagi..Zajebaj sobie wiaderko badz bata czy cokolwiek innego. Z innej strony radzil bym tez przerwe..w moim przypadku akurat jej nie bylo xD Jedynie wtedy jak nie było co skminić. Każdy ma inny organizm i każdy jakoś inaczej sobie radzi .Kombinuj..bless!

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+