Skocz do zawartości
nasiona thc-thc

darmowe nasiona marihuany

Recommended Posts

Opublikowano

1. Właściwości DMT:

DMT (N,N-dimetylotryptamina) jest białą, krystaliczną substancją o temperaturze topnienia 49-50 st. C i ostrym zapachu.
DMT otrzymano po raz pierwszy w 1931 roku, a jej właściwości halucynogenne przebadano 25 lat później. Substancja ta występuje w wielu roślinach (m.in. Akacja, Mimoza, różne gatunki Phalaris, Desmanthus) i jest głównym składnikiem mieszanek: "cohoba", "parica", "yopo", "ayahuasca".
DMT nie działa po zjedzeniu (chociaż istnieją substancje powodujące uaktywnienie się DMT podanego doustnie - o tym dalej). Przy podaniu domięśniowym odczuwa się jej działanie już po ilości 30 mg, natomiast po wstrzyknięciu 50-70 mg:
- po około 5 minutach dochodzi do rozszerzenia źrenic i przyśpieszenia akcji serca,
- po następnych 10-15 minutach pojawiają się halucynacje
(przy zamkniętych, bądź otwartych oczach),
które trwają zwykle do 60 minut,
- całkowitego zaniku działania substancji należy spodziewać się w drugiej godzinie po zażyciu.
Jeżeli DMT jest palone efekty pojawiają się już po 10 sekundach, a "pełne" halucynacje pojawiają się po 2-3 minutach. Tolerancja na narkotyk wzrasta niemal natychmiast:
Jeśli nie wypalisz wystarczająco dużo w ciągu pierwszych 30 sekund dalsze palenie nie przeniesie cię do wizjonerskiego stanu DMT (przypomnę, że DMT jest używane przez szamanów) lecz zaowocuje jedynie "zwykłym" halucynogennym stanem. Jeśli próbując nie wypalisz wystarczająco dużo, musisz odczekać co najmniej godzinę zanim będziesz mógł spróbować ponownie.

2. Wygląd mozgi trzcinowatej (Phalaris arundinacea):

MOZGA TRZCINOWATA (PHALASIS ARUNDINACEA L.)
Rodzina: Trawy (Gramineae)

Jest to trawa wieloletnia o silnie rozwiniętym systemie korzeniowym i bardzo długich rozłogach podziemnych z łuskami. Z rozłogów wyrastają liczne wydłużone pędy płonne, silnie ulistnione, oraz pojedyncze źdźbła, dochodzące do 3 m wysokości; jest to więc trawa bardzo wysoka. Liście przypominają liście trzciny: blaszki szerokie (8-15 mm), lecz stosunkowo krótkie, szarozielone, sztywne, szorstkie. Języczek liścia do 5 mm długości, mlecznobiały, często poszarpany. Wiecha duża, do 20 cm długości, niekiedy czerwonawa, w czasie kwitnienia rozpierzchła, po przekwitnieniu ścieśniona. Kłoski są gęsto osadzone na rozgałęzieniach osi. Kwitnie w połowie czerwca, w lipcu.
Rośnie na stanowiskach wilgotnych, nawet podmokłych, lecz żyznych o glebie przewiewnej. Jest odporna na mrozy i posuchy, znosi zacienienie. Spotykana w całej Polsce na niżu i w niższych położeniach górskich, na wilgotnych łąkach i w pobliżu wody. Jest to wartościowa trawa pastewna, musi jednak być koszona przed wykłoszeniem się, gdyż bardzo prędko drewnieje. Odrasta szybko po koszeniu i może dać trzy pokosy. Nie nadaje się do spasania.

... jeszcze jeden opis:

Mozga trzcinowata
Phalaris arundinacea L.
Rodzina: Trawy - Poaceae

Opis: Bylina wysokości 0,5 - 3,0 m, szarozielona, przypominająca trzcinę pospolitą. Ma kłącze czołgające się, członowane i pokryte łuskami. Źdźbła są prostowzniesione, gładkie, niekiedy przy dolnych liściach szorstkie, blaszki liściowe płaskie, szerokości 5 - 16 mm , słabo szorstkie, z języczkiem postrzępionym, długości do 6mm. Kwiatostanem jest wiecha długości 10 - 20 cm, wyraźnie klapowana, stosunkowo wąska, przeważnie jednostronna, tylko podczas kwitnienia rozpierzchła, jasnozielona lub czerwonawa. Kłoski są jednokwiatowe, szypułkowe, Kwiaty obupłciowe mają plewy jednakowej wielkości.
Okres kwitnienia: czerwiec - lipiec.
Zasięg i wymagania ekologiczne: Jest to gatunek o zasięgu okołobiegunowym, występujący głównie na niżu, natomiast na wyżynach i w górach tylko nad rzekami. Ta błotna i nadwodna roślina rośnie na glebach torfowych i glajowych oraz na nadbrzeżnych osadach piaszczystych wzdłóż rzek i potoków, a także w stojących wodach martwych odnóg rzecznych.
Jest niewrażliwa na zasadowy odczyn gleby , wymaga jednak dużej zawartości próchnicy. Tworzy rozległe jednogatunkowe agregacje, często również w lasach oaraz w zaroślach wierzb i topoli, a także w olszynach górskich; ponadto w olsach.

2.1 Zbiór mozgi trzcinowatej:

Mozga trzcinowata jest bardzo popularną rośliną występującą w Polsce.
Można ją spotkać np. na brzegach rzek, moczarów, itp.
Aby mozga wytworzyła najwięcej DMT, na kilka dni przed zbiorem roślinę należy ponacinać żyletką.
Jest też korzystne aby zbioru dokonywać po dłuższym okresie suszy (a jeżeli trzymamy mozge w domu, to nie należy podlewać roślin przez jakiś tydzień - ograniczanie wody przyczynia się do wzrostu tryptamin w trawie).Mozga trzcinowata
Inną metodą na powiększenie zawartosci DMT w roslinie jest ograniczanie dostępu światła (np. poprzez uprawę w domu). Dzięki zacienianiu zawartość DMT może wielokrotnie wzrosnąć! Nie chodzi jednak o ograniczanie światła przez zredukowanie czasu dnia, gdyż to nie wpływa na tworzenie się DMT. Chodzi natomiast o zredukowanie ilości światła padającego na roślinę (np przez okrycie ją przyciemnianą szybą). Światło należy zredukować do ok. 15%-25% ilości światła słonecznego, które do tej pory oświetlało rośliny. Oczywiście, gdy zmniejszymy natężenie światła, roślina przestanie rosnąć, dlatego należy tak "obliczyć" jej rozwój, aby na wszystko wystarczyło... :)
Także duża zawartość azotu w glebie przyczynia się do powstawania DMT. Zbierać należy tylko liście, gdyż one zawierają najwięcej DMT. Tak więc najlepiej przed zbiorem przesadzić rośliny do skrzynek czy dużych doniczek i postawić w domu. Teraz można zacząć je stresować (ponacinać żyletką, nie podlewać, ograniczać światło...). :)

2.2 Uprawa mozgi trzcinowatej.

Uprawa tej rośliny jest bardzo prosta i nie wymaga od plantatora wiele wysiłku i "chodzenia przy roślinach". Mozga może wytrzymać bez wody ok tygodnia, więc jest to w sam raz dla zapominalskich :) (plusem niepodlewania jest produkcja DMT w roślinie :) ). Rośnie ona bardzo szybko, jest wieloletnia, a przez rok można zebrać plony kilka razy. Ze zdobyciem nasion też nie ma kłopotu (chyba że chcesz sobie zamówić z Ameryki tylko dlatego że są ładnie zapakowane ;) ). Musisz pochodzić po wilgotnych łąkach, przy stawach czy gdziekolwiek indziej gdzie uważasz, że ta roślina może rosnąć.
Około czerwca i lipca mozga zaczyna rozsiewać nasiona. W tym czasie załóż cienką reklamówkę na kwiat... dzięki temu zabiegowi będziesz miał nasiona w reklamówce. Nasiona należy albo najpierw wykiełkować w wodzie, albo od razu wrzucić w ziemię (ziemia musi być dość żyzna). Gdy nasiona wykiełkują, podlewaj roślinki co jakiś czas (żeby miały mokro), a gdy za bardzo się rozrosną poprzesadzaj do większych doniczek.

3. Opis podrózy po przyjęciu DMT:

---
10/9/84 - Zarkov
Załadowałem około 40-50 miligramów dmt do szklanej fajki. Chociaż ostrzegano mnie, byłem zaszokowany cierpkością dymu. Smakowało jak płonący plastik. Niechcący wypuściłem dym. Natychmiast zaciągnąłem się powtórnie. Ciężki biały dym pojawił się w fajce równie cierpki jak poprzednio lecz byłem lepiej przygotowany na ohydny smak i udało mi się utrzymać dym przez kilka sekund. Wypuściłem dym, zaciągnąłem się po raz trzeci i wytrzymałem.
Nagle zacząłem słyszeć głośną, wysoką falę nośną. Natychmiast pokój zaczął wibrować. Wzór na ścianie drgał szaleńczo rezonując z brzęczeniem które pokryło podstawową falę nośną. Jednocześnie silne dreszcze przetoczyły się po moim ciele jakbym siedział w jakiejś gigantycznej rakiecie która startowała z wielokrotnym przyspieszeniem g. Moje pole widzenia rozmyło się w zdumiewających barwach. Nie widziałem już pokoju przez te intensywne efekty wizualne.
Wydarzenia opisane w tym paragrafie miały miejsce w ciągu kilku sekund. Zamykając oczy ujrzałem kilkanaście istot poruszających się przed gigantycznym złożonym panelem kontrolnym. Wizje nie były krystalicznie czyste i zdawało się że patrzę na nie przez płótno. Istoty te były dwunożne, ludzkiego wzrostu. Nie poruszały się jak ogromne insekty które widziałem wyraźnie pod wpływem grzybów Stropharia. Miałem świadomość przytłaczająco silnej obecności. Nie było to ani przerażające ani zachęcające. Po prostu to tam było. Pojawiła się myśl w mojej głowie. Zdałem sobie sprawę, że patrzę na panel kontrolny całego wszechświata. Ta wizja zanikała i pojawiła się inna, bardziej przejrzysta. Stado istot elfopodobnych w standardowych irlandzkich kostiumach, w kapeluszach, wyglądających jakby dopiero co opuścili wystawę hallmark a w dzień świętego Patryka, robiło dziwne rzeczy z dziwnymi przedmiotami, czymś pomiędzy kryształami a maszynami. Ta wizja także zanikała i rozmyła się w wizualny wzór niepodobny do żadnych innych doświadczanych pod wpływem innych psychedelików. Były to połączone sinusoidalne wzory ułożone w japoński obraz chryzantemy, który wypełnił całkowicie moje pole widzenia. Wzór wciąż się zmieniał a pojedyncze wzorki zmieniały barwę niezależnie od podstawowego wzoru. Kolory były intensywne: metaliczne, monochromatyczne, pastele, pojawiały się i znikały, podporządkowane ukrytej zasadzie. Pomyślałem, że widzę prawdziwy wszechświat lub wszechświat który naprawdę istnieje. Widziałem dokładnie wibracje wszystkich cząsteczek we wszechświecie z którym byłem jakoś połączony. Bezpośrednio widziałem wszechświat , bez tunelu samowolnej rzeczywistości, odbierałem stałą, obiektywną rzeczywistość. Ten wzór wydawał się być rodzajem m-wymiarowej krzywej Lissajousa uformowanej skrzyżowanie mnie z falą uderzeniową wypadków czasoprzestrzennych Fala nośna była silna wciąż silna. Silniejsza niż ta słyszana pod wpływem dziesięciu gramów bardzo silnych, suszonych grzybów Stropharia. W porównaniu z grzybami, fala nośna brzmiała czyściej, składowa sinusoidalna dominowała nad brzęczeniem Moje gardło było obolałe od cierpkiego dymu i kontrola oddechu została zakłócona przez intensywność tripu, więc nie mogłem śpiewać ani nawet wydobyć z siebie stałego tonu aby sterować dźwiękowo wizjami. Przytłaczające uczucie obecności nie zanikło gdy wizja zmieniła się we wzory, lecz pozostało jako uczucie prawie namacalnej istoty tak długo jak długo wzory były intensywne. To uczucie było bardzo silne. Czułem, że ujrzałem białogłowego Boga. Okres nasilonych wizji trwał około 8 minut. Efekty uboczne były nieprzyjemne lecz łatwe do zignorowania. DMT pozostawiło mnie w euforycznym-zamroczonym stanie przez godzinę.

4. Otrzymywanie z surowców roślinnych:

Sposoby ekstrakcji DMT z roślin.
Do ekstrakcji należy użyć wysuszonych roślin (Dr. Jonathan Ott). Kwas użyty do procesu można otrzymać przez zmieszanie 1/2 części soku cytrynowego i 2/3 wody. Nie należy używać naczyń aluminiowych - najlepsze będą naczynia szklane (np. Termisil).

* Rozdrabniamy rośliny.
* Dodajemy tyle wody, aby zakryła pokrojone rośliny.
* Obniżamy Ph roztworu do 5 (przez dodanie roztworu kwasu cytrynowego, lub innego) i ogrzewamy (nie dopuścić do zagotowania!) na wolnym ogniu (należy wcześniej położyć na źródło ognia siatkę azbestową, aby szklane naczynie nie pękło przez nierównomierne ogrzewanie. Kwas reaguje z DMT w wyniku czego powstaje rozpuszczalna w wodzie sól.
* Filtrujemy roztwór przez bibułę filtracyjną, filtry do kawy, lub zwitek waty.
* Dodajemy do otrzymanego roztworu 10-15% masowych rozpuszczalnika organicznego (np. eteru, chloroformu, benzyny ekstrakcyjnej).
* Dokładnie wstrząsamy.
* Teraz najlepiej użyć laboratoryjnego rozdzielacza (jest to szklane naczynie, z kurkiem na spodzie, przez który można zlać cięższą ciecz). Wlewamy wszystko do rozdzielacza.
* Roztwór się rozdziela. Rozpuszczalnik i rozpuszczone w nim substancje wylewamy, a roztwór soli DMT w wodzie zachowujemy.
* Następnym krokiem będzie wytrącenie z roztworu "czystego" DMT. Teraz należy użyć wodorotlenku amonu (NH4OH) zwanego też "wodą amoniakalną" (20-25% r-r amoniaku w wodzie). Jest to gazowy amoniak (NH3) rozpuszczony w wodzie destylowanej. Można też użyć wodorotlenku sodu (NaOH) zwanego "sodą kaustyczna". Obie substancje można bez kłopotu dostać w sklepach z odczynnikami chemicznymi. Wodorotlenek sodu przed użyciem należy rozpuścić w wodzie, gdyż "normalnie" jest sprzedawany jako ciało stałe (najczęściej w formie płatków, lub pastylek). Należy uważać podczas rozpuszczania NaOH w wodzie, gdyż roztwór silnie się ogrzewa i czasami może wyprysnąć! Oba wodorotlenki (NaOH i NH4OH) są silnie żrące, dlatego należy zachować ostrożność.
* Dodajemy małymi porcjami roztwór wodorotlenku do wcześniej otrzymanego roztworu. Ciągle mieszamy. Ph roztworu ma być równe 9-10 (Ph sprawdzamy papierkami lakmusowymi, bądź uniwersalnymi papierkami wskaźnikowymi).
* Poczekaj kilkanaście minut, aż substancje przereagują.
* Oddzielamy DMT poprzez dodanie do roztworu 10% masowych zimnej benzyny ekstrakcyjnej (dostępnej na stacjach benzynowych). Należy użyć benzyny ekstrakcyjnej, gdyż zwykła benzyna jest zanieczyszczona silnie trującymi związkami ołowiu!
* Należy uważać, gdyż żrący roztwór może wyprysnąć!
* Zostawiamy roztwór na 4-24 godziny.
* Zlewamy benzynę i dodajemy nowej (benzynę użytą zachowujemy!).
* Powtarzamy czynność około cztery razy dopóki benzyna nie będzie się zabarwiać.
* Otrzymana benzyna powinna mieć ciemnobrązowy lub żółty kolor.
* Ostatnią czynnością jest wystawienie roztworu DMT w benzynie na wolną przestrzeń i czekanie, aż opary benzyny wyparują.
* Otrzymana substancja wygląda jak żelatyna. Jest to zanieczyszczone DMT, które można używać :).
* Baw sie dobrze ;)...
* Przypominam, że ekstrakcja DMT jest w Polsce karalna!

4.1 Otrzymywanie z odczynników (opis):

Do roztworu 10g indolu w 150ml bezwodnym eterze dietylowym, ciągle mieszając, dodawano kroplami przez 30 minut roztwór 11g chlorku oksalilu w 150ml bezwodnego eteru dietylowego. Kontynuowano mieszanie przez 5 minut. Po tym czasie wytworzyły się żółte kryształy indol-3-ylglyoxyl chloride. Kryształy odsączono i przemyto eterem. Kryształy dość szybko rozkładają się w teperaturze pokojowej, dlatego użyto ich zaraz po otrzymaniu. Kryształy indol-3-ylgloxyl chloride dodano do 20g bezwodnej metyloaminy w 150ml zimnego, bezwodnego eteru dietylowego. Gdy kolor roztworu wyraźnie się zmienił, dodano w nadmiarze 2N roztworu HCl, po czym mieszaninę oziębiono i przefiltrowano. Kryształy przekrystalizowano w EtOAc. Po wysuszeniu kryształów na powietrzu otrzymano 14,6g (wyd. 79%) indol-3-yl N,N-dimethylglyoxylamide o temp. topnienia 159-161 C.
Roztwór 14g indol-3-yl N,N-dimethylglyoxylamide w 350ml bezwodnego THF (TetraHydroFuran) dodano powoli do 19g LiAlH4 (wodorek glinowo-litowy) w 350ml THF. Podczas dodawania, mieszaninę mieszano w stałej temperaturze i obojętnej atmosferze (np. N2, gazy szlachetne). Po dodaniu całego roztworu, mieszaninę pozostawiono na 16 godzin, po czym oziębiono i dodano trochę dioksanu. Utworzoną mieszaninę przesączono, po czym przemyto gorącym THF. Oczyszczanie powtarzano kilka razy, po czym mieszaninę wysuszono nad bezwodnym MgSO4 i usunięto ciecz próżniowo. Pozostałość przemyto gorącym eterem naftowym, a następnie ochłodzono. Powstałe kryształy N,N-dimetylotryptaminy odsączono i wysuszono na powietrzu. Masa kryształów wynosiła 11,1g (wyd. 91%). Źródło Hyperreal.

Może komuś się kiedyś przyda :)

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Mam pytanie co do otrzymywania DMT. W momencie zlewania benzyny zachowujemy ją i robiąc to kilka razy za każdym razem zlewamy ją do tego samego naczynia? Jeżeli tak to robimy to również z tą zabarwioną? Zabarwianie się benzyny świadczy o braku DMT (lub bardzo niskim stężeniu) w wcześniej otrzymanym roztworze?

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Kappei Sakamoto dokładnie ayahuasca, której to głównym czynnikiem aktywnym jest właśnie DMT była używana przez Indian od tysiącleci i nie stwierdzono do tej porty ani jednego przypadku stwierdzającego, że wywołuje ona jakieś czynniki chorobotwórcze, za to stwierdzono wiele dokładnie przeciwnych czynników. Jak będziesz pił kawę to też narażasz się na nadciśnienie, choroby wieńcowe, a nawet zawał serca, a lista pewnie jest długa, poza tym jeśli nawet to ile razy przyjmiesz DMT, a ile razy kawkę, fajkę czy innych shit. DMT jest czymś dużo potężniejszym od szałwii, czy LSD i raczej nie prędko powtarza się taki wyczyn. W dodatku nie można go zapalić 2 razy z rzędu, ponieważ tolerancja rośnie masakrycznie i aby był z powrotem skuteczny trzeba na co najmniej kilka dni dać sobie spokój.
 

Polecam cały film pt. DMT - The Spirit Molecule
Przeprowadzano badania gdzie stwierdzono, że jedynymi momentami w którym w twoim mózgu powstają nowe neurony jest stan w którym notuje się wysoki poziom tego neuroprzekaźnika, dzieci do 5 roku życia mają podwyższone stężenie DMT które z czasem zanika. Stwierdzono także, że dzieci które straszono lub były one w dzieciństwie poddane większemu stresowi szybciej zatracały zdolność do produkcji tej substancji.
DMT jest wyizolowaniem tego, co w naturalny sposób było i jest używane od zawsze, ponieważ DMT to część naszej biologi. Dlaczego akurat ten neuroprzekaźnik został zdelegalizowany, inne przecież można bez problemu kupić w sklepie i stosować bez problemów np. dopaminę, serotoninę, melatoninę, ketaminę, taurynę, a każdy z nich ma kluczowy wpływ na stan świadomości. Mechanizm działania LSD głownie polega na zwiększeniu ilości serotoniny za pomocą sprzężenia zwrotnego, a mimo to serotonina nie stanowi problemu dla prawa. Dlaczego nie mówi się o szkodliwości innych neuroprzekaźników? dlaczego DMT ma być tutaj bardziej szkodliwe? dlaczego w ogóle coś co należy do ekosystemu mózgu ma być szkodliwe, skoro jego toksyczność na organizm ludzki = 0. Wiem, że można powiedzieć wszystko w nadmiarze szkodzi, ale tutaj zahaczamy o naszą własną naturalną ludzką biologie i o ilości które są czymś naturalnym i akceptowalnym przez nasz organizm np. gdy śpimy dosłownie pływamy w DMT.

Co do lekarzy ich wiedza opiera się często na farmakologicznym sposobie postrzegania zdrowia pacjenta. Farmakologia to tylko jeden z wielu sposobów leczenia ludzi, jednakże w naszym świecie stała się ona niemal świętym gralem synonimu zdrowie, choć prawie całkowicie opiera się ma chemii , do tego wrogo odnosi się ona do naturalnych odpowiedników lekarstw które można znaleźć w przyrodzie. 

Opublikowano

Dla mnie to trochę bez sens. Bo DMT podnosi Ci stężenie pewnych hormonów, ale na krótki czas. A np. schorzenia zw. z nadmiarem wymienionego przez Ciebie kortyzolu występują przy złej gospodarce hormonalnej gdzie to hormon ten jest w nadmiarze przez znacznie dłuższy czas niż w przypadku zażywania DMT.

Opublikowano

O kortyzolu wiem dużo, wiem na przykład że jedna kłótnia z rodziną wyzwoli go znacznie więcej niż cała masa spalonego dmt. Wiem też że im masz w organiźmie więcej kortyzolu tym więcej organizm go produkuje (sprzężenie zwrotne), a żeby to stracić trzeba długich wakacji po których i tak błyskawicznie wszystko wraca do "normy". Jeśli chodzi o kortyzol to problemem jest stresujący tryb życia a nie samo dmt

Opublikowano

Przeczytałem temat i powiem że nawet jeśli lekarze mają racje to do i tak to pieprze bo w dzisiejszych czasach otacza nas tyle szkodliwych substancji że jedna więcej nie zmieni naszego i tak już marnego położenia. Ale ale mam jedno pytanie. Skoro tolerancja na DMT rośnie na tyle szybko że jeżeli drugiego bucha nie weźmiemy prędzej niż 40 sekund to słabo kopnie i jeżeli utrzymuje się na tyle długo że jeżeli kolejny raz zapalimy po zbyt krótkiej przerwie aby mieć takie same efekty jak ktoś to wcześniej napisał to czy po zapaleniu tolerancja nie będzie nam przeszkadzała w normalnym funkcjonowaniu? to znaczy czy że gdy mózg będzie sam wytwarzał DMT np podczas snu albo w chwili gdy boimy się o śmierć to czy tolerancja nie zpowoduje że nie odczujemy efektów np nie będziemy mieli snów?

  • 3 miesiące temu...
Gość Nightmare
Opublikowano

"* Dodajemy do otrzymanego roztworu 10-15% masowych rozpuszczalnika organicznego"

Co to znaczy?

Opublikowano

Tu chodzi o zazwuczaj niepolarne rozpuszczalniki (używane do ekstrakcji substancji o małej polaryzacji) czyli np chloroform albo, etanol (spirytus) aceton ale one mają dużą polarność , tylko czasami są różne problemy ze stosowaniem rozpuszczalnika bo jak wiadomo chemia bywa kapryśna

No i ogólnie ekstrakcja przeważnie jest metodą mało wydajną (a bardzo rzadko analityczną, kiedy substancja oddzielana stanowi mniej niż 0,1% zawartości roztworu)

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

co do psychiki to do takiego tripa trzeba się przygotować, podobno nieprzygotowaną psychicznie osobę dmt może mocno skopać po dupsku :P

i podobno dmt pomaga wyjść z nałogów ! marzę o tym tripie już od paru lat

  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Reply to this topic...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+