Skocz do zawartości
nasiona konopi

grower

Bad Trip, Negatywna Masa


Bad Trip  

98 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy lubisz przezywac Bad Trip?



Recommended Posts

  • Replies 70
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Opublikowano

a ja jeszcze nie paliłem, a na maxa mnie ochota bierze na spróbowanie tej magicznej roslinki tylko mam własnie ciągłe zmartwienie ze taki bad trip mnie złapie i nie bedzie za fajnie :/ wiecie jak temu zapobiec ?

Opublikowano

najlepszy sposob, zeby go nie miec to o nim nie myslec ;) jak podejdziesz z zajebistym nastawieniem do palenia podczas pierwszego razu (i nie tylko) to tak tez bedzie :)

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

*********TEMAT W TRAKCIE BUDOWY , zapraszam do dyskusji i dodawania pomyslow na uzyskanie dobrego bad tripa z dobra fabula zostana one dodane jako waszego autorstwa*************

Dziekuje, Wasz Nonex.

//// Zastrzegam sobie prawa autorskie jako ze opisane tutaj informacje sa moja wlasna praca ktora opiera sie na moich wlasnychlub przyjaciol towarzyszacych doznaniach i doswiadczeniach////

SPIS TRESCI:

0. Wstep ogolny tematu istota Bad Tripu.

1. Cechy Bad Tripu u "mlodych" palaczy.

2. Po co komu wlasciwie Bad Trip?

3. "Drzwi Wyjscia" sposoby na pozbycia sie Bad Tripu

4. Przygotowania niezbedne przed rozpoczeciem Sesji z Bad Tripem

5. Przepisy na Bad Tripy.

6. [..]

7. [..]

#0.

Na wstepie chcialbym powiedziec ze wielu mlodych nie doswiadczonych palaczy przezywa to mniej lub bardziej lecz kazdy z nas chyba przynajmniej raz w zyciu przezyl Bad Tripa po MJ.

Temat ten bedzie dotyczyl rozwazan na temat Bad Tripow i mojej ideologi zwiazanej z nimi.

Definicja Bad Tripu z Wikipedi ktora natrafniej okresla z czym mamy doczynienia.

Bad trip

Z Wikipedii

Bad trip (ang. zła podróż) - określenie na przerażające lub trudne doświadczenia po zażyciu substancji psychoaktywnej, głównie psychodelików. Przejawia się jako halucynacje, urojenia oraz napady lękowe różnego stopnia. Według Timothy Learyego zwykle dotyka użytkowników substancji odurzającej, którzy nie mają wiele doświadczeń z nią związanych oraz jest spowodowane przez nieodpowiednie lub przez ogólne napięcie emocjonalne.

Moje zdanie na temat Bad Tripow:

- Jest to dla wielu cos nie przyjemnego, i raczej wrecz nie pozadanego wsrod palaczy MJ

- Najczesciej spotyka palaczy ktorzy dopiero rozpoczynaja swoja przygode z MJ dla starszych palaczy uzyskanie bad tripa jest trudne bez odpowiedniego przygotowania. Samo z siebie to nie przyjdzie chyba ze nie wiem co za chemie palicie :)

Ale...

Wedlug mnie dobrze przygotowany Bad Trip wcale nie musi byc nie przyjemny i zly przynamniej dla Mnie i mojej Kliki ktora lubi takie przygody ktore wam przedstawie.

Moze jestem masochista i lubie katowac swoj umysl uczuciami i doznaniami ktore ludzie raczej omijaja (duzy strach, lęk , zatracenie granicy miedzy rzeczywistoscia a iluzja)

W tym poscie oprocz debaty na temat bad tripow i ich wplywu na nas samych w przyszlosci, przedstawie wam dobre sposoby na przygotowanie Bad Tripu ktorego przezycie moze sie okazac bardzo interesujace i mam na dzieje wielu zainspiruje w tym kierunku.

#1 .

Cechy PIERWSZEGO W ZYCIU BAD TRIPU wystepujacego przy pierwszych zapaleniach

Zanim zaczne przedstawie cechy bad tripow "mlodych" palaczy ktore roznia sie od tych ktore ja wam zaoferuje:

- przyspieszone bicie serca

- wrazenie ze zaraz umrzesz

- problemy z oddychaniem, zawroty glowy, zwracanie

- totalna paranoja w umysle nagle wszystkie zmysly dzialaja na nasza nie korzysc. Wzrok - przyblizanie i oddalanie obrazu lub wrecz zatrzymanie go w miejscu(bardzo nie przyjemne gdy widzimy tylko jedna rzecz), Slajdowanie obrazu nie widzimy ruchu same pojedyncze klatki. Sluch - echo, glosy ktorych nie ma i inne ciekawe efekty.

- brak sliny ktory powoduje problemy z przelykaniem

- na domiar zlego nie pozadane efekty utrzymuja sie dlugo bez naszej woli utrzymujac nas w wielkim strachu i dyskomforcie.

Jezeli takiego osobnika ktory po raz pierwszy spotka sie z takimi efektami lub z nimi wszystkimi naraz (ja tak mialem raz) dopadnie taki bad trip bedzie to dla niego bardzo nie przyjemne przezycie i pewnie nie bedzie chcial przezyc taki koszmar jeszcze raz. Osobiscie tesknie za takim rodzajem Bad tripu bo wywolanie tak silnych zmian w naszych zmyslach palac Mj w przyszlosci juz nie bedzie mozliwe i nie korzystajac w pelni z tego(wczuwajac sie i zamiast bac sie tego oddac sie w pelni temu co sie z nami dzieje) po prostu zmarnujemy te czarne masy ktore sa czyms wyjatkowym! Wiec jesli jeszcze ich nie miales i jestes poczatkowym palaczem oddaj sie w pelni i zlikwiduj strach przed smiercia a reszte bedziesz wspominal z lezka w oku prawdopodobnie przez bardzo dlugi okres.

Rozpoczynamy glowny watek tego tematu mianowicie sposoby na dobre Bad Tripy,przygotowanie ich i oczywiscie sposoby na znalezienie symbolicznych drzwi wyjscia gdy juz nasz umysl nie bedzie wstanie wytrzymac i postanowi wyjsc co sie okaze pozornie nie mozliwe wpedzajac nas w jeszcze wieksza paranoje i lęk.

#2.

Po co komu wlasciwie Bad Trip? Skoro sama nazwa mowi jest to zla podroz i nie przyniesie nam pozytywnych emocji.

odpowiedz jest tak prosta jak na pytanie po co ogladamy horrory. Bo przeciez nie ogladamy ich zeby sie posmiac z coraz to nowych krzywych mord potworow ktore zabijaja sparalizowanych ze strachu bohaterow. Ogladamy by sie bac, by poczuc te dreszcze na plecach, BY PATRZEC NA KAZDY CIEMNY ZAKAMAREK NIE OSWIETLONEJ ULICY BOJAC SIE ZE ZARAZ WYSKOCZY Z NIEGO COS OKROPNEGO WRACAJAC Z KINA W NOCY PO PUSTEJ ULICY, BY ZE STRACHU BYC TAK SPARALIZOWANYM ZE CHOC MUSIMY SKOCZYC DO TOALETY NIE PRZEJDZIEMY PRZEZ CIEMNY PRZEDPOKOJ BEZ ZAPALONEGO SWIATLA.

Lecz wcale nie trzeba ogladac dobrego horroru by osiagnac takie efekty a nawet 100 razy wieksze i lepsze bo z pomoca przychodzi nam nasza ukochana MJ!

Nawet jesli nie lubisz sie bac,lekac sie nieznanego ogolnie mowiac bad tripu to moze warto sprobowac moich przepisow :) zawsze to alternatywa na spedzanie czasu po trawce jak robiles do tej pory.

Pewnie juz nie mozecie sie doczekac czegos konkretnego bo ciagle tylko gadam i zachwalam ale zaczniemy od sposobow na znalezienie "drzwi wyjscia"

#3.

"Drzwi wyjscia"

Kiedy juz naprawde mamy dosc nie chcemy sie dalej bac lub odczuwac innych uczuc zwiazanych z Bad Tripem pewnie bedziemy chcieli jak najszybciej to skonczyc i tu napotkamy pierwszy problem okaze sie ze wcale nie jest to takie latwe co pewnie jeszcze bardziej was pograzy w leku ;))

- Po pierwsze uswiadom sobie ze nikt Jak nie Ty sam Ci nie pomoze bo albo nie bedziesz mial nikogo pod reka albo twoi partnerzy w Bad Tripie beda rownie zesrani co Ty i tylko pogarsza sytuacje probujac sobie pomoc nawzajem ( nie robcie tego).

- Zebym nie wiem w jakiego Bad Tripa sie wkrecil oprocz ostatniego ktory podam WIEC ze nie umrzesz. Strach przed smiercia jest podstawowa umiejetnoscia ktora musisz opanowac.

- Jedz duzo slodyczy, lub jedz cos co Ci bardzo smakuje czym szybciej pozbedziesz sie efektow Mj tym szybciej sie pozbedziesz Bad Tripa

- Mysl pozytywnie, o rzeczach dobrych ktore sprawiaja wiele przyjemnosci lub daja wiele szczescia (seks , dziewczyna , piwo z przyjaciolmi itd.)

- Nie mysl o tym czego sie aktualnie boisz ale tez nie unikaj tego nie uciekaj od tego! Jesli np. boisz sie czegos a elementem strachu jest otaczajaca ciemnosc zapalenie swiatla czy tez uciekniecie do oswietlonych rejonow w przypadku gdy jestes na dworze wcale Ci nie pomoze wiec nie rob Tego(strach trzeba pokonac a nie od niego uciekac).

- Jednym z najbardziej skutecznych sposobow opanowania szalejacego w naszej glowie Bad Tripa jest po prostu pojscie w miejsce gdzie jest duzo ludzi lub nawet garstka ktorzy nie maja zadnego polaczenia z naszym Bad Tripem (np. centrum handlowe, lub odwiedziny najblizego znajomego/ych) wtedy Bad Trip szybko schodzi i nie wraca.

- Jesli porwales sie na naprawde ciezki Bad Trip(malo osob sie na niego decyduje) pomoze Ci modlitwa nie wazne czy jestes ateista czy nie obrona przed zlem jest wlasnie ona zawsze o tym pamietaj bo ciezkie bad tripy granicza miedzy tym co jest realne a Ty co niema ale jednak moze zaistniec w naszym wymiarze(duchy, demony, zlo)

#4.

Przygotowania niezbedne przed rozpoczeciem Sesji z Bad Tripem

- No oczywiscie musisz miec na prawde dobry temacik.

- Pamietajcie nie zawsze sie uda osiagnac Bad Trip ale sie nie poddawajcie!

- Wszystko zalezy tez od naszej odpornosci na strach jeden z mojej kliki ma ja tak nisko ze on ogladajac horror na trzezwo! naprawde sie boi ze strachu a na masie w Bad Tripie przezywa prawdziwy Koszmar na jawie strach nie kiedy tak go paralizuje ze skulony placze jak dziecko i sie trzesie przy porzadnej fabule Bad Tripu.

- BARDZO WAZNE jest towarzystwo jakie cie bedzie otaczac lub jego brak! Bez sensu jest brac kolegi lub kolegow ktorzy sie nie wkreca na maksa lub beda sobie robic z tego jaja wtedy nie wyjdzie nikomu. Czasami przezywajac to samemu osiagniemy maksimum i to jest lepsze wyjscie czasami lepiej wziasc kumpli dla lepszego efektu zalezy od radzaju bad Tripu lecz taka granica naszej ekipy jest liczba 4.

- Musimy sie bardzo mocno nastawic na Bad Trip i jego FABULE juz przed rozpoczeciem palenia MJ

- Starajmy sie jak tylko mozemy oklamywac mozg ze fabula bad tripu jest prawdziwa, realna ze wszystko sie DZIEJE na prawde. Gdy juz nam sie uda przy dobrym bad tripie potem sam zacznie coraz bardziej nas nakrecac a nie my jego.

- Wytrwaj w Bad Tripie i oddaj sie caly temu co sie dzieje a doznasz rzeczy o ktorych inni moga tylko snic koszmary.

#5.

Przepisy na Bad Tripy =)

Number 1

Nazwa zwyczajowa: Porzadne upalenie + porzadny horror

Opis: Jest to raczej lekki Bad Trip glownie jego sila jest uzalezniona od naszej podatnosci na strach i od jakosci horroru jaki ogladamy(Lepiej to robic w kinie na nocnym seansie). Wszystko rozgrywa sie jednak nie tylko na ekranie gdy podczas filmu dzieja sie w domu dziwne rzeczy a gdy skonczy sie film tylko pomieszczenie w ktorym jestesmy zdaje sie byc bezpieczne.

Sposob realizacji: No coz jaka fabula horroru taka fabula Bad Tripu postaraj sie jak najbardziej zaadaptować horror i przeniesc go do naszego swiata.

Swietnie tu nadaje sie kilka osob przy boku tak jak i solo.

Cos od siebie: Nie raz nie dwa stosowalem tego Bad tripa czy to sam czy z kolegami. Jednak ostatnio dosc nie dawno przed swietami przejechalem sie na nim bardzoooo stro nawet jako stary Bad Tripowiec zlekcewazylem jego moc :D lub moc ziela ktore palilem bo stalo sie cos nastepujacego... Poszlismy ekipa centralnie po spaleniu dobrego ziela na film Prawo Zemsty nie jest to bynajmniej horror. Oczywiscie byla duza masa i duzo smiechu z glupich reklam. Wszystko zaczelo sie gdy rozpoczal sie zwiastun horroru WROTA PIEKIEL. Nigdy wczesniej nie widzialem tego zwiastuna ale odrazu sie obczailismy ze to musi byc dobry horror wiec jak jeden brat rozpoczelismy ekspresowe wkrecanie Bad Tripa. Zwiastun na prawde mnie wciagnal a efekty upalenia po Mj zdawaly sie bardzo nasilac tak bardzo jak dawno nie mialem. Tak mocno sie wkrecilem przy pomocy upalenia ze przestalem byc w kinie obraz puszczany z projektora nie byl juz obrazem ale widokiem z moich oczu tak jakby troche przez mgle do tego wspanialy dzwiek napierdalajacy we mnie z kazdej strony tylko potegujac doznania. Serce zaczelo mocniej bic wiedzialem ze nadchodzi strach wiec zaczelem sie bac (co za ironia bac sie nadchodzacego strachu swoja droga)nie bylo juz odwrotu akcja zwiastuna zaczela sie dramatycznie rozkrecac a ja sam przezywam tak jakby wizje zupelnie odlatujac z kina i od rzeczywistosci. Nie jestem w stanie opisac tego leku i strachu i tych doznac sa na prawde potezne w tym akurat przypadku byly tak potezne albo ja tak dobrze sie wkrecilem ze nie bylem w stanie dalej tego ogladac wiec zamknelem oczy i zakrylem uszy co jednak nic nie dalo bo dzwiek byl ustawiony za glosno by go nie slyszec a obrazy tego co widzilem do tej pory ukazywaly mi sie w moim umysle na prawde porzadny Bad Trip w kinie ktory zaskoczyl Mnie ze tak wiele mozna z niego wycisnac zwiastun nie byl 3d a ja mialem wrazenie jakby o wszystko dzialo sie kolo mnie i mnie dotyczylo. Nie zwykle ! Sprobujcie! Pamietajcie nie zawsze sie uda osiagnac Bad Trip ale sie nie poddawajcie!

Number 2

Nazwa zwyczajowa: Cmentarzysko (Nie bede tutaj z nikim sie sprzeczal jak bardzo zle lub czy tez nie jest palenie Mj na cmentarzach lub innych podobnych miejscach. Wszystko jest kwestia naszej wiary oraz podejscia do sprawy. Osobiscie zawsze staralem sie zachowac szacunek do tego miejsca i wam radze nie skakac po grobach lub w inny sposob dewastowac cmentarzy. Samo palenie nie jest czyms zlym dopuki tylko to robimy jesli ktos odczuwa taka potrzebe niech zmowi modlitwe za dusze osob ktorym przeszkadzamy w miejscu ich spoczynku.)

Opis:

Fabuła Bad Tripa nie powinna przekraczac mozliwosci adaptacji naszego strachu i wyobrazni wiec musimy ja dostasowac do naszych potrzeb w opisie poznamy przykladowe sposoby na wkrecenie sie w niezlego Bad Tripa.

Bardzo waznym elementem cmentarzyska jest poznananie i uswiadomienie sobie gleboko w naszym umysle przeszlosci zwiazanej z owym miejscem. Jesli nasz umysl podswiadomie bedzie to wiedzial wykorzysta to a my zaczniemy odczuwac lek. Cala rzecz powinna odbywac poznymi godzinami nocnymi zwykle cmentarze i inne tego typu miejsca sa o tej porze zamkniete. Powinnismy wkrecic sobie i oszukac nasz mozg po uprzednim spaleniu odpowiednij ilosci ze w miejscu w ktorym jestesmy wcale nie jest bezpiecznie. (jesli uda Ci sie uwierzyc w zombie zrob to jesli wiesz ze nie to nie próbuj nawet) niebezpieczenstwo nie musi byc jedynie wychodzacymi z grobow zywymi Trupami moze to byc zupelnie cos innego a najbardziej sie boimy tego czego nie znamy. Odglosy jakie bedziemy slyszec po MJ w takich miejscach na prawde przysparzaja o ciarki na plechach czasami sam sie zastanawiam czy to co slysze i to co sobie wyobrazam tak na prawde jest prawdziwe.

Sposob realizacji:

Nie jest to Bad Trip dla jednej osoby zwykle poleca sie 2-3 osoby towarzyszace. Po wczesniejszym spaleniu wkrecamy sobie naprawde ciemna i zla historie czym bardziej jest ona realna i lub nawet prawdziwa z przeszlosci tym lepiej dla nas. Z poczatku spacerujemy po tym miejscu powoli ogladajac sie dookola widok o takich porach na masie jest czyms wyjatkowym te setki zapalonych zniczy jakby unoszace sie dusze z oddali. Potem musimy rozkrecic akcje tak by naplynelo troche andrelaniny mozemy postanowic sobie jakies cele, misje ktore musimy wykonac w tym miejscu. Np. dotrzec do grobowca XX w celu YY a my jestesmy druzyna ZZ. Jesli chcesz zrobic dobry Bad Trip kolegom w jednym momencie ktory uznasz za stosowny zacznij krzyczec opokaz na losowy punkt i zacznij uciekac w paranoji twoji kumple powinni uciekac razem z Toba o ile zrobiles to dobrze i przy odrobinie szczescia sam zrozumiesz ze jednak jest cos przed uciekacie moze to byc ochroniarz tego miejsca albo po prostu nic ale nikt z was nie zatrzyma sie i nie poczeka by to sprawdzic. Kiedy juz opadniecie z sil a zagrozenie zdaje sie zgubilo was na moment natlok mysli jaki przychodzi do glowy i adrenalina jest ogromna. Zaczniecie rozmyslac i snuc wielkie plany jak wydostac sie z tego przekletego miejsca... Co sie stanie potem sprawdzcie sami.

Cos od Siebie: Teraz ja wam opowiem jak bylo to w moim przypadku jest to historia ktora wielu z was pewnie uzna za nie prawdziwa ale to co sie stalo jak najbardziej wg mnie bylo prawdziwe i miejsce to omijam teraz lukiem tak szerokim ze nawet ciagnac mnie lancuchami nikt mnie tam nie zaprowadzi.

Nasze miejsce nie byl to cmentarz ale Majdanek. Chyba kazdy was wie o tym niemieckim obozie. Jako mieszkaniec Lublina dobrze znam to miejsce i wiem gdzie co jest w obozie. Fabula Bad Tripa nie byla jednak tuzinkowa i jak sie okazalo wcale nie bylo potrzebna bo cos lub ktos na prawde ja zmienil i napedzil nam stracha. Przebralismy sie w stroje podobne wg nas do mundurow polskich partyzantow. Wkrecilismy sobie ze jestesmy w przeszlosci kiedy to oboz byl w pelni uzywany przez Hitlerowcow. Nasza misja bylo dostac sie do obozu nie zauwazonym i zdobycie planow lezacych na stole w gabinecie Dowodcy obozu. (byl to taki budynek) zapoznalismy sie z planami obozu a nawet wydrukuowalismy jes na specjalnym papierze ktory imitowal stara mape by podniesc klimat. W kepach trawy usiedlismy wygodnie oczywiscie byla godzina bliska polnocy. Ciemnosc ze wszad nas otaczala mozna bylo widziec tylko oswietlenia i lampy obozu. Zaczelismy palic bylo nas trzech udalo sie spalic giecik dobrego temaciku i ruszylismy poprzez dziure w plocie kolczastym do wnetrza Majdanku. Na prawde niezle sie nakrecilismy ze sa tam Hitlerowce i moga nas rozsztrzelac. W rzeczywistosci byla tam jakas ochrona co tylko dawalo realizm sytuacji ze nie mozemy zostac wykryci. Niestety jak sie szybko okazalo bylismy tak na bani ze nie wiedzielismy gdzie znajduje sie owy budunek do ktorego mamy sie udac bladzilismy po obozie ale jednak cos nas powstrzymywalo by wchodzic do srodka budynkow. Nic sobie nie wkrecalismy to przyszlo samo jakas sila mowila mi nie idz tam strach byl paralizujacy chociaz wiedzialem ze nie ma tam zywych istot(raczej). Pomimo strachu wlecielismy do jednego z budynkow poniewaz Hitlerowce(ochrona) zaczeli sie nie bezpiecznie krecic w poblizu. Bylo Ciemno byl nie przyjemny zapach balem sie zaczleme sie pocic ale nie moglismy wyjsc na zewnatrz to cos co nas otaczalo zdawalo sie na nas patrzec. Jedyne zrodlo swiatla w tych pomieszczeniach bylo swiatlo ksiezyca. Ruszlismy dalej do nastepnego pomieszczenia wewnatrzn nie mielismy zamiaru w jaki kolwiek sposob urazic pamieci Osobo ktore zginely w tym obozie. Pomieszczenie to wygladalo na miejsce w ktorym zabijano tych ludzi jakies piece czy cos w tym rodzaju nie mielismy pojecia co to dokladnie bylo. Stalismy wryci ogladajac dalej to pomieszczenie. No coz stalo sie mielismy nie palic w obozie ale koleszka nabil korka i sciagnelismy po chmurze. Zaczelismy gadac na temat tego obozu i rzeczy ktore sie tutaj dzialy. Wyczuwalismy cos dziwnego ale niewiem jak to opisac. Wierzcie czy nie to co sie dzialo po spaleniu tego korka bylo dla mnie na prawde koszmarem i niewiem jakie momenty sa iluzja a jakie prawda i nigdy nie dociekalem tego. Do tego pomieszczenia weszla Mloda dziewczyna jak na moje oko 18 lat byla ubrana w cos co bym nazwal worek po kartoflach lub jakies brudne szmaty. Chyba sie domyslacie jaka reakcja byla z naszej strony. Serce walilo mi jak mlot to juz nie bylo wkrecanie naprawde sie balem i odczuwam nie przyjemne uczucie ze zaraz zgine. Strach byl ogromny ale nie bylo ucieczki bo byly tylko jedne drzwi z tego pomieszczenia a ona stala w progu. Paraliz jaki mnie dopadl i natlok mysli byl kosmiczny. Chcialem jakos uciec i szczerze mowiac mialem w dupie towarzyszy uciekalbym ile bym mial sil przy najblizszej okazji ktorej jednak nie bylo. Ta dziewczyna zaczela mowic a gdy to zrobila niewiem czemu zaczelem czuc sie coraz bardziej bezpiecznie. Mialem ku*****a nadzieje ze nie jest to jakas zjawa dziewczyny ktora tu zginela i przyszla nas ukarac za palenie Mj w takim miejscu tylko moze jeden z moich kumpli wymyslil to i robi sobie niezle jaja z reszty. Bo ich minach raczej nie byla to kolezanka jedego z nich co nie powiem nie uradowalo mnie. Z tego co pamietam jej Imie to Sara Czy cos podobnego zaczynajacego sie na Sa. Choc mialem wrazenie bylo ono dluzsze teraz nie moge sobie przypomniec tego umienia przedstawila sie raz. My za to nie moglismy wydobyc slowa. Wszystko dzialo sie bardzo szybko. Nastepne co zrobila to poprosila nas o poczestowanie jej naszym ziolem uzyla bardzo dziwnej nazwy moze z tamtych lat(?)

Kolega niezwlocznie zaczal nabijac lufke mijalo uczucie strachu a wypieralo uczucie bezpieczenstwa co zaeczlo mnie bardziej martwic bo kto normalny przestaje sie bac kiedy siedzi w nocy w obozcie niemckim w ciemnym pomieszczeniu i widzi cos czego nie powinno byc. Tak sie sklada ja musialem jej podac nabita lufke zrobilem to nie dotykajac jej strasznie sie balem ze jest to duch. Ale wziela ja i trzymala w reku jak zwykly czlowiek wiec byla materialnie w naszym swiecie i posiedalo cialo. Dostala tez zapalniczke i niewiem czemu nie dziwilismy sie ze wie cos zrobic dalej. Rozpalila korka wciagnela chmure, wypuscila jak kazdy czlowiek choc jeszcze niewiedzielismy kim jest. Wyciagnela lufke w nasza stone co oznaczalo wg mnie ze kolej nastepnej osoby. Nikt jednak nie odwazyl sie sie wziasc lufki i zapalic sobie. Pomimo ze juz prawie sie nie balem ciagle rozkminialem co sie tutaj dzieje. Kolega odpowiedzial jej ze nie bedziemy palic w tym miejscu nie chcemy zbeszczescic pamieci osob ktore tu zginely . Odpowiedziala prawie odrazu ze juz to zrobilismy co starlo nam usmiech z twarzy jako ze sytuacja zdawalo sie robic coraz bardziej napieta a ciagle niewiedzielismy z kim mamy doczynienia.Ruru ktore byly prowadzone wzdluz scian zaczely wydawac dziwne odglosy jakby cos poprzez nie rozpoczelo sie przelawac lub leciec dzwiek sul sie a zatrzymal sie w kierunku piecow ktore byly wtedy za nami mialem wrazenie ze to gaz a sam piec zaraz buchnie ogniem co na szczescie sie nie stalo bo w tym momencie zaczelismy biec ku wyjsciu Dziewczyna nie probowala nas zatrzymac nawet usunela sie nam z drogi a my wybieglismy szaleni nie bede ukrywal mialem lzy w oczach i myslalem ze nie przezyje tego udalo nam sie wydostac z obozu . Dlugo bardzo rozkminialem co sie wtedy stalo i mialem koszmary. Lecz jedna rzecz nie dawala mi spokoju! Co by bylo gdybysmy zostali gdybysmy zaczeli palic z Ta dziewczyna? Kim Ona Byla? Czemu nie porozmawialismy z nia majac taka nie codzienna okazje?? Mialem wrazenie tej nocy takie poczucie ze jest jej smutno ze to my zrobilismy zle uciekajac z tamtad moze chciala tylko zapalic pogadac POSMIAC SIE i wtedy mi sie rzobilo smutno moze wcale nie chciala nas skrzywdzic a my spanikowalismy lecz kto by zrobil inaczej? Nigdy nie wrocilem do tamtego obozu choc ta opowiesc ma juz 2 lata i nie planuje tam wrocic lecz ciagle pamietam obraz tej dziewczyny takiej smutnej stojacej samej przy piecu dlugo przepraszalem w modlitwach za spalenie tego korka w obozie jakbym zrobil tym komus krzywde lub obrazil tak na wszelki wypadek.

Moze dla was to tylko historia ktora nie jest prawdziwa jednak przezylem to i niedbam o wasze zdanie miejcie jednak za przestroge ze takie cos moze przydazyc sie i wam. Jezeli jestes wielkim kozakiem i chcesz zarzucac mi klamstwo wpierw jedz Do Majdanka odnajdz to miejsce spal sie tam sam lub z kolegami o polnocy a potem twierdz badz tez nie o wiarygodnosci tej histori.

Ps: Jesli jednak cos sie stanie przeproscie Sare ze wtedy ucieklismy moze kiedys uda nam sie odnalesc sile woli by tam wrocic...

Number 3

RESZTE TEMATU NAPISZE JUTRO PONIEWAZ JESTEM ZBYT ZMECZONY I ZROBIE TO RANO!! WSZYSTKIE ZAWARTE TU INFORMACJE ZOSTALY NAPISANE PRZEZE MNIE I ZASTRZEGAM SOBIE DO NICH PRAWO :D

Opublikowano

w sumie to nie wiem poco komu instrukcja na uzysanie bad tripa, trawa nie jest poto zeby sie shizowac tylko miec pozytywne loty, ale przyznam sie ze w dobrej paczce ogladac horrora bardzo lubie ale nie mam przy tym zadnych bad tripow tylko nasilone przezycia strachu ktore lubie :D ...w sumie to nie wiem co to znaczy miec takiego solidnego bad tripa bo nigdy jeszcze nie wkrecalem se ze umieram a pale juz pare lat i jest to dla mnie nie do zrozumienia :)...wszystko zalezy od psychiki czlowieczka :zbakany:

edit

o ch*j ..sory ze posta napisalem ;/ ...prosze go usunac jesli autorowi na tym zalezy ....jeszcze raz sory ale zaczalem czytac i odrazu chcialem wyrazic opinie zapominajac o prosbie autora :)

Opublikowano

w sumie to nie wiem poco komu instrukcja na uzysanie bad tripa, trawa nie jest poto zeby sie shizowac tylko miec pozytywne loty, ale przyznam sie ze w dobrej paczce ogladac horrora bardzo lubie ale nie mam przy tym zadnych bad tripow tylko nasilone przezycia strachu ktore lubie :D ...w sumie to nie wiem co to znaczy miec takiego solidnego bad tripa bo nigdy jeszcze nie wkrecalem se ze umieram a pale juz pare lat i jest to dla mnie nie do zrozumienia :)...wszystko zalezy od psychiki czlowieczka :zbakany:

edit

o ch*j ..sory ze posta napisalem ;/ ...prosze go usunac jesli autorowi na tym zalezy ....jeszcze raz sory ale zaczalem czytac i odrazu chcialem wyrazic opinie zapominajac o prosbie autora :)

edit :Pozatym odpowiedz na twoje pytanie po co komu instrukcja na bad trip jest nawet w spisie tresci ;/

Nic nie szkodzi :) tak wiekszosc z nas lubi miec po trawce dobre schizy i dobra mase ja tez to lubie nie jestem wcale inny. Chce umiescic tutaj kilka dobrych fabul z ktorymi osiagniemy maksimum naszej swiadomosci i strachu tak silne uczucia moga sie okazac przyjemne.

Bad Trip to chyba zla nazwa na wkrecanie sobie mas opartych na strachu,leku itd. poniewaz wiem ze wiekszosc ludzi kojarzy ta nazwe z czyms bardzo nie przyjemnym co i ja bardzo nie lubie mianowicie nie przyjemne efekty fizyczne typu bole roznych czesci ciala, zle samopoczucie, zwracanie i tym podobne a nie o uzyskanie takich efektow nam chodzi tylko innych ale tez zwiazanych poniekad z pojeciem Bad trip

pozatym skoro juz piszemy posty zapraszam do dodania swoich pomyslow na bad tripy z niezla fabula zostana one wyszczegolnione jako waszego autorstwa.

jesli macie jakies inne pomysly co dodac do tego artykulu piszcie smialo na pewno dodam o ile okaze sie to istotne!

Opublikowano

Bad Tripy sie wkrecaja jak chodzisz po miescie z 5 gietami w kieszeni i np staje kolo ciebie radiowoz wcale nie w celu przeszukania , wtedy od ciebie zalezy czy bedziesz miec przejebane . Ja kiedys mialem strasznie ostra shize , wyszedlem z klatki majac w plecaku 2 sloiki baczki a na parkingu lodowa zaparkowana i 2 psiakow na nas wzrok zawiesilo to odrazu sobie pomyslalem ze ktos im dal cynk i czekali az wyjdziemy zeby nas zawinac, nie odzywalem sie slowem przez jakies 20 minut tylko szedlem przed siebie kumpel to samo...potem caly czas bylem jakis zamulony zamkniety w sobie ze strachu chociaz juz nie bylo zadengo przypalu ..ale to byly takie czasy kiedy duzo baki ziomkom krecilem i stad ten strach, latanie z baka po osiedlu to nie na moje nerwy :D..

Opublikowano

Piszesz ze doswiadczonemu palaczowi bad trip raczej sam nie przyjdzie więc ja się z tym nie zgadzam po 3 latach palenia zlapał mnie pierwszy bad trip i szczerze ci powiem nie zycze tego nikomu no ale jak tak lubisz bad tripy to tobie mogę zyczyc ;) nigdy wczesniej nie przezyłem takiego czegoś i nawet nie myslałem ze takie cos moze mnie spotkać a drugi był 100 razy potęzniejszy od pierwszego i szczerze ci powiem musisz mieć cholernie mocną psychike ze to lubisz. Co do tej sary w obozie to czytając to w 50 procentach nie wierze ale w 50 tak a nie jedliscie do tej mj jakis grzybków bo historia masakryczna a do tego ze widzieliscie to w 3 moze to była jakas bez domna i chciała buszka spalic a wczesniej was obserwowała a wy nakręceni sie poryliscie.Ale mniejsza o to mi ta instrukcja sie raczej nie przyda potrzebował bym raczej takiej co zrobić by nigdy wiecej nie przezyc zlej podruzy bt czekam na koniec twojego posta pzdr

Gość
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+