Skocz do zawartości
thc-thc

grower

Najpierw rozróżnianie, później legalizacja!?


Mohiro

Recommended Posts

Siemano, wpadl mi do glowy pewny pomysl.

Jak wiadomo szanse na zalegalizowanie posiadania marihuany sa na dany moment znikome.

Petycje o to, nieszczegolnie przynosza skutki.

Prawo mowi:

§1 Kto, wbrew przepisom ustawy, posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Nieraz wspominane jest, ze wrzucanie marihuany do jednego worka z lsd, kokaina i amfa jest niesprawiedliwe i slusznie, bo te uzywki diametralnie sie roznia, a takie szufladkowanie prowadzi do przerzucania sie z narkotykow lekkich na ciezkie.

Czemu wiec, zamiast starac sie o legalizacje nie mielibysmy na dobry poczatek, starac sie o prawne rozroznianie narkotykow na twarde i miekkie? A co za tym idzie zmiana wielkosci kar ze wzgledu na rodzaj narkotyku.

Pomimo duzej ilosci zwolennikow legalizacji jestesmy nadal w mniejszosci.

Mysle, ze osoba ktora jest przeciwko legalizacji, nielatwo dalaby sie przekonac o zaletach legalizacji, ale czy nie logiczne jest dla kazdego, ze kara powinna byc adekwatna do wielkosci przestepstwa? Uwazam, ze nawet przeciwnicy legalizacji MJ zauwazyliby, ze to ma sens.

Dodatkowo gdyby takie prawne rozroznienie udalo sie, po pewnym czasie ludzie zaczeliby dostrzegac roznice miedzy marihuana a lsd i innym syfem, co w prostej linii mogloby doprowadzic do zniesienia stereotypow o marihuanie a co za tym idzie, legalnego jej posiadania :)

Powiedzcie co o tym myslicie i czy nie przegapilem jakis istotnych faktow.

Jesli juz bylo to sorry.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Zgadzam się z autorem wątku... do celu legalizacji albo depenalizacji trzeba dążyć stopniowo...

Rozsądnym pomysłem wydaje się podzielenie substancji. Coś podobnego funkcjonuje np. w Anglii, gdzie substancje psychoaktywne w zależności od skutków i niebezpieczeństw jakie za sobą niosą przydzielane są do kategorii. Kary wydaje się na podstawie kategorii w której znajduje się dany środek...

Głównym krokiem jest jednak wg mnie praca u podstaw :D Czyli edukacja tego tępego społeczeństwa.....

:peace:

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

no tak jak bedziemy dążyc stopniowo to my sie nie doczekamy tej legalizacji.jak juz zaczeismy propaganje to trzeba ja do konca poprowadzic.

ale coz t jest wlasnie polska jak chcemy miec legalizacje to musimy zmienic starych ludzi na nowych. no ci co pracuja w sejmie itp. to sa ladnie zacofani im chyba w glowie zostala jeszcze komuna

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

  • 2 tygodnie później...

Nawet nie marzcie ze legalizacja w RP nastąpi za sprawą jakiegoś ministra ot tak.Rzad niestety trapi jedna baaardzo ważna dla nich sprawa, wlasciwie najwazniejsza, czyli WYBORY.Co napisalyby gazety o "parti ktora legalizuje narkotyki i pozwala cpunom bezkarnie sie szerzyc"?Nastapilaby nagonka a w czasie wyborow wyplynelaby ta sprawa szkodzac danej partii a co za tym idzie mozliwosc nie utrzmania sie jej u wladzy.To prawie jak polkniecie przez dana partie pigolki z arszenikiem.Potencjalni wyborcy NAJPIERW POWINNI NAUCZYC SIE ROZROZNIAC ZAGROZENIA jakie niosa ze soba poszczegolne narkotyki a jak wiemy stopien poinformowania spoleczenstwa jest praktycznie zerowy.Zmiana statusu Marihuany jest wiec w tej sprawie KLUCZOWA!!!Jak juz spoleczenstwo bedzie wiedzialo ze nie jest ona tak szkodliwa i ze karanie wiezieniem za posiadanie malych ilosci jest bezsensowne wtedy droga juz bliska do legalizacji.

Osobiscie uwazam pomysl autora posta za najlepszy o jakim slyszalem.To kierunek w jakim powinni zmierzac ludzie opowiadajacy sie za legalizacja.Gdyby ludzie za posiadanie malych ilosci karani byli mandatami tak jak np. za spozywanie alkoholu czy palenie tytoniu w miejscu publicznym ludzie pomysleliby ze to nasza sprawa ze palimy MJ i co robimy ze swoim zdrowiem.A O TO NAM PRZECIEZ CHODZI!!!

Pozdro 4 all

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

tak jak podsunął autor

§1 Kto, wbrew przepisom ustawy, posiada środki odurzające lub substancje psychotropowe, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

trzeba to rożrównić w ustawie ze posiadanie takich i takich środkow podega takiej każe a innych takiej karze (oczywiście niewielkie ilości sprowadzić do kary mandatu a wieksze do kary pozbawienia wolności - wtedy możnabyłoby zatrzymać delikwenta i go przesłuchać-------TO BYŁBY JUZ WIELKI KROK BO ZMIENIŁOBY CALE POSTEPOWANIE POLICI ALE TAKA ZMIANA TO JESZCZE NIE DEPENALIZACJA BO KARE MANDATU ITAK BYŚ DOSTAŁ I TU JEST PIES POGRZEBANY

ustwa powinna przeciwdziałać narkomani w sposob cywiliowany bo sama ustawa jest dosc dobrze sformułowana

Art. 2.

1. Przeciwdziałanie narkomanii realizuje się przez odpowiednie kształtowanie

polityki społecznej, gospodarczej, oświatowo-wychowawczej i zdrowotnej, a w

szczególności:

1) działalność wychowawczą, edukacyjną, informacyjną i zapobiegawczą;

2) leczenie, rehabilitację i reintegrację osób uzależnionych;

3) ograniczanie szkód zdrowotnych i społecznych;

4) nadzór nad substancjami, których używanie może prowadzić do narkomanii;------A U NAS NADZORUJE SI? ILOŚCI NAWET PONIŻEJ 0,2G, DOWOZI SIE NA KOMENDE A POTEM NAWET NAJWIEKSZEGO HELANIARZA ZAMKNĄ W PUDLE ALBO WJEBIAZAWIASY ZAMIAST WYSŁAĆ NA LECZEINE

Może wlaśnie w czasie kampani wyborczej kto z organizacji prokonopych powinien podepchnąć jakiejś większej partii politycznej wady obecnej ustawy o przciwdziałniu narkomani I ZAPROPONOWAĆ nową jej wersje bo podejrzewam że prawnicy mieliby do zmiany tylko kilka punktow czyli byłay to nowelizacja a politycy mieliby do wygłoszenia sume oszczedności ekonomicznych i spłeczych bo przebiez jak ktoś napisał ta ustawa to ARMARA NA WRÓBLA

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

  • 2 miesiące temu...

Tutaj jest gratka dla adwokatów, ustawa za którą każe się ludzi jest tak niedopracowana, że obecnie wiele osób jest posadzonych niezgodnie z prawem.
 

W Polsce marihuana JEST legalna ;) I parę innych faktów.

(...)
Przypomnę, że ustawa mówiąc o środkach odurzających (ta akurat ustawa) ma na myśli to, co jest w załączniku na liście. Mimo, że środków odurzających jest więcej. Alkohol jest - w kontekście ustawy 'prawo o ruchu drogowym' jest środkiem odurzającym, w potocznym rozumieniu alkohol odurza, jest pojęcie 'odurzenie alkoholowe'.
Ale - ustawa jasno mówi, że nie chodzi tu o alkohol. Narkomania jest wtedy, jak może powstać (lub powstało) uzależnienie. A co to uzaleźnienie ?

uzależnienie od środków odurzających lub substancji psychotropowych –
zespół zjawisk psychicznych lub somatycznych wynikających z działania
środków odurzających lub substancji psychotropowych na organizm ludzki,
charakteryzujący się zmianą zachowania lub innymi reakcjami psychofizycznymi
i koniecznością używania stale lub okresowo tych środków lub
substancji w celu doznania ich wpływu na psychikę lub dla uniknięcia następstw
wywołanych ich brakiem;

Skoro marihuana nie uzależnia, nie powoduje 'konieczności', a najwyżej bardzo mocną chęć ;) - to dlaczego jest na liście substancji zakazanych ? Do tego - śmiechu warte - w dwóch kategoriach ;) Pomyliło się najwyraźniej coś, bo ustawa dzieli 'dragi' na grupy, a marihuana jest w dwóch...

Nic to, okazuje się, że nie każda marihuana jest zakazana ;) Zakazane są ziele konopii, oraz żywica. A ziele jest zdefiniowane następująco - uwaga uwaga, na koniec bomba prawdziwa.

ziele konopi – kwiatowe lub owocujące wierzchołki konopi, z których nie
usunięto żywicy, a w przypadku roślin w stadium przed zawiązaniem
wiechy – liście i łodygi konopi;

tłumaczę - jak ktoś ma liście krzaczka, który zawiązał wiechę, to nie łamie prawa.
Zapowiadana bomba - jak ktoś ma kawałek kwiata, który nie jest wierzchołkiem (chodzi chyba o wierzchołek pędu?), to nie łamie prawa. Ba - można nawet tym handlować legalnie ;)

Każda rozprawa, która odbyła się bez zbadania, czy 'trawa' to wierzchołki po zawiązaniu wiechy, czy liście i łodygi przed - była bez sensu. Bo 'marihuana' nie jest zakazana, zakazane jest ziele - zdefiniowane wyżej, oraz żywica. To, że jest w środku THC, ani jego ilośc nie świadczy o tym, że jest to substancja zakazana.
I to jest dziura. I patrząc na rozprawy, na wyroki -wielu ludzi siedzi w więzieniach,a lbo ma wyroki w zawieszeniu niezgodnie z prawem.

Do tego wychodzi, że ta durna ustawa i tak ma dziurę. Bo wystarczy, że ktoś będzie miał kwiatki nie będące wierzchołkami (po zawiązaniu wiechy), i już wszystko jest na legalu. A tak naprawdę było wcześniej, tylko nikt tego nie sprawdzał.
Definicja wierzchołka rośliny:

wierzchołki pędu i korzenia, bot. szczytowe części łodyg lub korzeni utw. z komórek twórczych (merystematycznych); wytwarzają wszystkie tkanki pierwotne i ew. rodzaje miazgi; wierzchołek pędu tworzy zawiązki liści; wierzchołek korzenia jest okryty czapeczką; dawniej zw. stożkami wzrostu.

Pięknie widać, jak bardzo ta ustawa 'walczy z narkomanią', jak realizuje swoje własne cele, oraz jak bardzo sądy patrzą na tę ustawę skazując ludzi za posiadanie lufki trawy, gdzie nikt nie sprawdzał, czy to wierzchołek, czy nie.
A w większości przypadków sprzedaje się kwiaty z kawałkami łodygi. A to wcale nie oznacza 'wierzchołek'.

I cała ustawa poszła się zajączkować... Śmieszne by to było, gdyby nie wyroki. Ale - pomysł dla adwokatów, zacznijcie wyszukiwać ludzi z wyrokami za posiadanie marihuany, sprawdzcie, czy sąd badał, czy substancja to 'wierzchołek', albo 'liście lub łodyga przed wiechą'. Jeżeli nie badał, to właściwie bez podstawowego dowodu człowiek został skazany ;) Kasę można od państwa wyciągnąć, że hej... Szkoda, że od autorów ustawy się nie da.

całość jest tutaj: W Polsce marihuana JEST legalna ;) I parę innych faktów.

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

  • 1 miesiąc temu...

Legalizacja mogła by mieć szansę powodzenia gdyby społeczeństwo coś wiedziało o marihuanie (a weź ankietę i spytaj ludzi w rożnych grupach wiekowych co wiedzą ) a wyjdzie na to że to silny narkotyk zbierający plony śmierci o ile wiem jak jakiś rodzic słyszy słowo trawka - narkotyk to wstępuje w niego diabeł nieważne czy to kokaina czy trawka bo dla nich to działa tak samo , a może niektórym posłom nie szkodzi by żeby trawka była legalna,tylko boją się wyborców i konkurencji politycznej z zarzutem szerzenia narkomani, a legalizacja spowodowała by rozbicie trawko biznes (pamiętacie czasy kiedy paru ludzi w większych miastach miało nagrywarki ? ceny płytek z lewą grą sięgały 20-30 zeta i jak się dziś sprawa ma ? mówisz komuś a on ci mówi ok taj mi płytkę albo zeta na nią to ci nagram na DVD co tam mam ), więc sorry może to by ograniczyło mocno dilerstwo, gram za 30 zł ? hehhe kpina , po ch*j mam kupować jak może mi wyrosnąć 100 gram z nasiona za 20 zł , wracając do polityki to nie było propozycji mądrych ustaw kiedyś SLD chciało wprowadzić dozwoloną małą ilość narkotyków na własny użytek - DEBILIZM ! przecież ktoś żeby miał gram trawki musi skądś ją mieć a jak ma krzaka to nie wyrośnie mu tylko 1gram , 1 gram hery też ktoś musi wyprodukować a z pewnością nie wyprodukuje 1 gr dla siebie tylko , poza tym jak ma to wyprodukować skoro substancje potrzebne do tych procesów są nielegalne - więc nie dość że ustawa była debilna , to jeszcze daje jakby ciche przyzwolenie na handel narkotykami , jednak ludzie zawsze coś wymyślą , wprowadzili dopalacze rząd jak zwykle wpakował ryja i co zrobił ? chciał zaszpanować a poniósł zajebistą porażkę wycofali roślinki i inni producenci egzotycznych używek zmodyfikowali cząsteczki jakiegoś syntetycznego gówna i wszytko legalne, pod ładnym napisem okazy tylko kolekcjonerskie (JAKI POJEB BY W TO UWIERZYŁ) w dodatku nie wiadomo jakie skutki zdrowotne mogą mieć , rząd przegrał z czymś co tak naprawdę niemożna wygrać - z wrodzoną chęcią zmiany stanu świadomości i nie tylko ludzie posiadają takiego odjeba , ale zwierzęta również, wracając do ludzi nacechowani dobrem społecznym i uniesieniami moralnymi wprowadzili prohibicję na alkohol i coś ludzie nie mogli wytrzymać o suchym pysku długo.Prawo puki co deklasuje trawkę na liście w spisie substancji zakazanych w niższej grupie , środek mający znaczenie lecznicze i niski potencjał uzależniający (dawno tego nie czytałem więc sorry , jak napiszesz jaka grupa i jak to brzmiało to będę wdzięczny)a do jakiej grupy zaliczylibyście alkohol i tytoń ? (ja bym nazwał je substancjami niemającymi żadnych właściwości leczniczych (alkohol do dezynfekcji i wywar z tytoniu do usuwania wszawicy ) wszystko zastąpione nowszymi specyfikami , wykazujący duży potencjał nadużywania (papierosy podobno uzależniają jak kokaina ale pierd***nie bo jeszcze nikt od rzucenia petów nie umarł) ale ciąg alkoholowy to nie zabawa poza tym nagłe odstawienie alkoholu przez osobę uzależniona może doprowadzić do śmierci ) więc sorry ale obiektywnym okiem można traktować trawkę jako zło a alkohol i papieroski jako niewinne używki ??? Poza tym zupełny brak jest siły medialnej zwolenników , co Wam z takiego marszyku ? , fajnie że jesteście nieobojętni ale puki coś lub ktoś nie przebije się do telewizji prasy i czy radia , nawet do internetu nie wykaże pewności siebie, postawy asertywnej i ośmieszy przeciwników marihuany w sposób taki że widz odbierze przekaz tak: "Ten facet pali trawę jest uśmiechnięty błyskotliwy ma poczucie humoru inteligencje więc ku**a co w trawce szkodzi ? a ten przeciwnik to jakiś życiowy nieudacznik nie wie za dużo w temacie a pi*****i co może sam nie palił a drugich od narkomanów wyzywa " do czego zmierzam ? Bez przebicia medialnego i oddania ciosu debilom z programów informacyjnych nić w świadomości ludzi się nie zmieni , i przede wszystkim należy sie odciąć od gówniarzy , niech 15 letni gnojek sie uczy a nie jara trawę a potem chodzi po lekarzach i bierze leki na polepszenie funkcjonowania mózgu, po prostu takie gnojki powinny dostawać wpierdol od starych i niech nażrą się pietruszki lub marchewki, sorry ale nie mogę znieść widoku 2 gnojów siedzących na klatce bo święte krowy siedzą i palą maryche i wszytko śmierdzi w dotatku plują a ludzie z małymi dziećmi idą , poza tym nachlany czy ujarany w szkole powinien być z miejsca wy*****y z niej nieważne czy to wzorowa uczennica ćpająca amfę bo ona musi się uczyć , czy ujarany na lekcji dresik niemający szacunku dla nauczyciela (sorry też byłem uczniem nieraz sie wku***ałem ale nigdy nie byłem zjaramy ani pijany na lekcji ) więc zioło dla ludzi, ale niech niektórzy się w nie nie ryją bo mądrzejsi nie będą.

a teraz trochę humoru

  :bongo:

 

Odnośnik do komentarza
Share on other sites

Gość
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Polityka prywatności link do Polityki Prywatności RODO - Strona tylko dla osób pełnoletnich, 18+